Elon Musk w dramatycznym apelu szuka programistów w Twitterze, większość chyba zwolnił
Co, oni nie mają, 3 miesięcznego wypowiedzenia ? Się zwolnili z dzia na dzień !
Być może nie jest to do końca oczywiste, ale polskie prawo pracy nie obowiązuje w Kalifornii.
Nie sprawdziło się myślenie: a bo oni przy tych komputerach siedzo i nic nie robio lenie, niech pracują 6 dni w tygodniu 12 godzin dziennie i mają płacone od linijki kodu? No co za przypadek.
Co, oni nie mają, 3 miesięcznego wypowiedzenia ? Się zwolnili z dzia na dzień !
Dla mnie to wygląda, na sztuczny problem, w celu wywołania zainteresowania Twitterem.
Musk rozgryzł system, głodnych mediów, na sensacyjne wiadomości i nawet się nie musi reklamować.
Bo się nie reklamuje https://nowymarketing.pl/a/29005,tesla-nie-tylko-sie-nie-reklamuje-ale-tez-nie-potrzebuje-dziennikarzy-firma-zlikwidowala-dzial-pr
obecnie biura firmy są tymczasowo zamknięte, zaś dostępy do nich zawieszone. Zostaną ponownie otwarte 21 listopada, gdyż Musk obawia się sabotażu ze strony byłych pracowników.
Wiec ci na 3 miesiecznym wypowiedzeniu nie moga wejsc do biura bo Elon to paranoik.
Sam prosił się o kłopotów.
Zwolnił zbyt dużo ludzi, a potem zdziwił się, że nie wszystko działa, jak powinno.
Teraz musi załatać dziury, który sam spowodował. Albo zrezygnuje z tym.
Najbardziej wkurza mnie fakt, że najwidoczniej jego pomysłem na robienie biznesu jest nakłonienie / oczekiwanie od pracowników by poświęcali pracy życie i spędzali w niej kilkanaście godzin dziennie. Z Teslą mu się to udało... jakoś. Pewnie w Space-x jest podobnie, i teraz Twitter. Ludzie tyrają jak roboty, a on zbiera laury. Może on nie widzi żadnego innego życia poza swoimi projektami, ale że oczekuje tego samego od pracowników to dla mnie patologia.
I teraz kreuje się go na kolejnego Jobsa - wizjonera i przykład do naśladowania. A dla mnie to po prostu kolejny Janusz, produkt drapieżnego kapitalizmu. Tylko, że charyzmatyczny. Jak by wszyscy przedsiębiorcy zaczęli prowadzić biznesy jak on to świat stałby się bardzo smutnym miejscem dla szeregowych pracowników
Powiem szczerze, ze zaczyna to dziwnie wygladac. Ilosc negatywnych artow nt Muska na GOlu przytlacza. Moze ktos z redakcji wytlumaczyc, czy to sie tylko dobrze klika, czy tez ktos tam ma jakis mocniejszy uraz do Elona?
A teraz poszerz zakres do ostatnich dwoch lat to zobaczysz, ze negatywne artykuly w takiej ilosci zaczely sie pojawiac dopiero jak Elonkowi palma odbila (czyli mniej-wiecej od poczatku akcji z Twitterem). SpaceX czy Starlink w znacznej wiekszosci mial pozytywny odzew.
Dobre pytanie.
Też zauważyłem, że bardzo często pisali o Cyberpunk 2077 i hańby CD-Projekt. Albo bardzo dużo pisali artykuły o sukcesu Wiedźmin 3 i o tym, jaki Geralt jest piękny i seksowny.
To dla samego "kliknięcie" i "liczby wejść". To nie pierwszy raz taki przypadek i nie będzie ostatni.
to ty neta nie masz ? wszędzie ludzie otwierają oczy i piszą co ten egocentryk narobił....
Ten gość, to taki amerykański Janusz Korwin-Mikke, z naciskiem na "janusz" ;-).
Próbując udowodnić, że oto "anarchokapitalizm" rodem z XIX świetnie działa, pokazuje, że owszem działa, ale ten cywilizowany z XXI wieku, gdzie szacunek do własnych pracowników, jest czymś normalnym (jako pracodawca gówno bym miał, nie szanując własnych ludzi).
Oto fachowcy, specjaliści, którym ten jełop proponuje zapierdol 7 dni w tygodniu, za śmieszne pieniądze albo "exit" z firmy wybierają "exit" :). I zaraz znajdą zajęcie, u konkurencji, gdzie zostaną przyjęci z pocałowaniem w ręke:D.
To już od dawna nie są czasy, że "na Twoje miejsce mam stu innych":). Z takim podejściem, to ten duży chłopiec za chwilę będzie zwijał interes...
Podobno google wszystkich pożarł ze smakiem. Elon to oldschool landlord z kapitalizmem to nie ma wiele wspólnego zważywszy że te miliardy to są na komputerze a jedyny wartościowy i wyjątkowy aset to spacex.
Poza tym ja też mówię że pracuje 24h na dobę bo śni mi się robota , mój koleżka twierdził że pracuje 25 bo wstaje godzinę wczesniej.
Najzabawniejszy jest sposób w jaki szuka programistów. Nie mam pod ręką dosłownego cytatu, ale poprosił o jakieś 10 screenów kodu, który napisali i które uważają za dobry. Z pozoru brzmi to rozsądnie ale... to tak jak poprosić pisarza aby podesłał 10 stron ze wszystkich powieści, które uważa za najlepsze. NIC z tego nie da się wywnioskować, bo tak jak książki nie da się ocenić po jednej stronie, tak jakości programisty po analizie losowego, małego fragmentu kodu.
Każdy, kogo znam a zawodowo zajmuje się pisaniem oprogramowania, miał z tego polewkę.
Zresztą to nie pierwszy raz, jak pokazał swój brak wiedzy w temacie. Podobno najważniejszym kryterium do zwolnień było ile dany programista napisał linii kodu. Jeśli mało, leciał pod topór. I w ten sposób Twitter pożegnał się z najlepszymi specjalistami od debuggowania kodu, analizy jego jakości i bezpieczeństwa :]
masz Lobstera na tapecie so szacun , kiedyś w vegaz miałem szanse zrobić sobie zdjęcie z Bizem , a w texas de arkana opierdoliliśmy mnóstwo mięsa;D no dobra wódy też ojebaliśmy niemało a najgorsze było to że mgmie hatton walczył z Pacmanem ,com ja się tych pijanych debili wtedy naprzewracałem .....
Nie sprawdziło się myślenie: a bo oni przy tych komputerach siedzo i nic nie robio lenie, niech pracują 6 dni w tygodniu 12 godzin dziennie i mają płacone od linijki kodu? No co za przypadek.
Co, oni nie mają, 3 miesięcznego wypowiedzenia ? Się zwolnili z dzia na dzień !
Być może nie jest to do końca oczywiste, ale polskie prawo pracy nie obowiązuje w Kalifornii.
Człowiek który pierwszy rozpowszechnił internet stacjonarny w (powiedzmy) normalnych pieniądzach, człowiek który pierwszy (a jeżeli nie to mnie poprawcie) wprowadził rakiety wielokrotnego użytku od... taka maniane że nawet tego porównać nie potrafie.
Prawdopodobnie chodzi o satelitarny. A że na pewno przesyłają go ze stacji kosmicznej, stąd "stacjonarny".
hahaha
rakiety wielokrotnego użytku NASA już testowała kilka dekad temu.
Ale nie sprawdziło się. Nawet te od elona nie są w pełni wielokrotnego użytku, a po lądowaniu potrzeba tygodni by znów była gotowa.
A nawet jeśli to nie on to zrobił tylko jego pracownicy. Jego zasługą jest pisanie tweetów i robienie głupich min na galach.
Debil lol
Ludzie sie tak nim podniecaja, a on tylko trolluje. Uznal, ze na dluzsza mete nic na tym nie straci. Normalna osoba by sie tak nie zachowywala, a on wywolal duzy szum, bo wie, ze Twitter to bagno, na ktorym mieszkaja ludzie z potrzeba wylewania swoich glupich mysli. On robi z siebie klauna bo go to smieszy, a ludzie i tak zostana.
Nie zgadzam sie z tobą! Owszem są tacy ludzie jakich odpisałeś i twitter odpowiadał ich potrzebom a elon dosc mocno uszkodzil twittera. Powstała próżnia na rynku co może wykorzystać konkurencyjna firma proponując zaspokojenie potrzeb w podobny sposób
Ale wiesz, że on postawił ultimatum ludziom, którzy nie mają żadnego problemu ze znalezieniem pracy. Ba, takim, na których firmy wręcz polują. Ci ludzie nie muszą pracować z klaunem, jeśli nie mają na to ochoty. I jak było widać nie mają. Chyba że ich przekupi dużymi podwyżkami i wyjdzie na tym, jak Zabłocki na mydle.
Co, oni nie mają, 3 miesięcznego wypowiedzenia ? Się zwolnili z dzia na dzień !
No nie mają. W USA nie ma czegoś takiego jak okres wypowiedzenia. Jak się kogoś zwalnia to staje się bezrobotnym z dnia na dzień. Doczytaj sobie.
Sam tego chciał! Może się nauczy że jak się przejmuje jakąś strukturę ktora do tego świetnie działa wszelkie zmiany należy wykonywać ostrożnie i najlepiej po dokładnym rozeznania się w temacie. Rewolucyjne rozwiązania są super ale najlepiej się sprawdzają gdy coś ratujemy lub tworzymy od nowa
Co ci tak w gruncie rzeczy przeszkadza w Instagramie? Dorosły człowiek w chwili, gdy coś mu się nie podoba po prostu zaczyna to ignorować, a nie snuje planów jak to będzie cudownie, gdy jedna, czy druga platforma upadnie.
I fejsa oraz tik-toka! Jeśli Elon doprowadzi te wspaniałe portale do bankructwa zostanie moim bohaterem!
Dorosły człowiek w chwili, gdy coś mu się nie podoba po prostu zaczyna to ignorować
No to lefties to jednak same dzieciaki :D
Najlepiej to zamknąć cały internet bo każdemu coś nie pasuje i będzie spokój.
Elon jest jak przedszkolak, który najpierw robi, a dopiero potem zaczyna rozumieć konsekwencje swoich czynów. Dziś wiemy, że Twitter nigdy nie był dochodową platformą, problem w tym że od kiedy pojawił się tam nasz "kochany" Musk straty wystrzeliły w kosmos, niczym rakiety od SpaceX. Czy platforma upadnie? Nie, nie upadnie. Czy stanie się kompletnym ściekiem? Tak, stanie się, bo aktualnie nie ma nad nią kto pracować ;p
nie do końca. Jego majątek jest uwiązany z akcjami firm. Nie może od tak sobie ich sprzedać. Ale wymienić na inne już łatwiej.
Więc zamiast mieć np 60% akcji jednej firmy to będzie miał ich 50% + kupi 60% innej.
Nic nie wyda, nic nie straci a się pobawi xD
Et tu, Brute?
W zorganizowanej przez Elona Muska ankiecie większość użytkowników opowiedziała się za odblokowaniem konta Donalda Trumpa. Jego profil ponownie jest widoczny na Twitterze. Sam były prezydent USA stwierdził, że nie jest zainteresowany powrotem do aktywności na tej platformie. - Nie widzę ku temu żadnego powodu - mówił
JAKIM CUDEM taki janusz biznesu tyle się dorobił ?!?
Błędy które zrozumie i wyłapie dziecko w podstawówce....