Czy zwykły gracz może zarobić na kopaniu kryptowalut?
Skończcie czytać tylko tytuły, zacznijcie czytać treść. Wymowa artykułu jest taka, że się nie opłaca.
Po serii artykułów kręcących hajp anty-krypto (np. o rosnących cenach kart, braku kart, dużej konsumpcji energii elektrycznej przez koparki) wrzucacie news pro-krypto? No chyba że to jawna reklama, która nie została oznaczona.
Wnioskuję, że redakcja jest podzielona na obóz zwolenników krypto-walut i obóz przeciwników krypto-walut.
Coś jak mityczny obóz konsolowców i PCtowców. (ciekawe czy jest korelacja)
Na końcu za to ładnie podsumowane "Szkoda czasu na zawracanie sobie tym głowy". Choć tytuł ładny bait.
Nie wiem. Masz coś z głową jak reszta ludzi z podobnymi komentarzami do ciebie tutaj?
Tytuł to zwykłe pytanie czy się opłaca, autor napisał coś o samych krypto, potem zrobił obliczenia i podsumował. Gdzie tu bait?
Poza tym widzę niektórzy też tylko "przeczytać tytuł i oglądać obrazki".
Skończcie czytać tylko tytuły, zacznijcie czytać treść. Wymowa artykułu jest taka, że się nie opłaca.
Dokładnie, koniec artykułu: "Nie wiem, jak Wy, ale ja w to nie wchodzę."
komentarz numer jeden: "wrzucacie news pro-krypto" ;)
No Ameryki nie odkryli,że się nie opłaca ;D Nie teraz.A w przyszłości i tak będą państwowe cyberwaluty. A na razie zostanie Bitcoin ,Etherum i coś jeszcze.Reszta zdechnie,albo będą miały taką samą wartość jak Hrywna .
Kryptowaluty to ogromny temat, który jest ciekwy i staramy się go poznać. Dlatego stawiamy pytania i szukamy odpowiedzi. Niedawno był tekst o wpływie krypto na świat. Wynikało z niego z grubsza, że gdyby przy obecnym modelu "kopania" kryptowaluty stały się tak powszechne, jak elektroniczna bankowość, to prądu by nam na to brakło.
Teraz zadaliśmy sobie pytanie, czy zwykły człowiek ma szansę zarabiać na "kopaniu". Wyszło nam, że tak, ale na tyle niewiele, że nie jest to gra warta świeczki.
Możliwe, że pojawią się nowe pytania i nowe odpowiedzi. Możliwe, że część z nich będzie miała wydźwięk negatywny wobec kryptowalut, a część pozytywny
Tani prąd jest tu istotnym czynnikiem, faktycznie. Gdy płaci za niego ktoś inny, to już w ogóle wzrasta opłacalność, ale spada nasze poparcie dla takiego procederu
benchmark.pl/aktualnosci/nielegalna-kopalnia-kryptowalut-w-centrum-szkolenia-policji-w.html
Jeden z zabawniejszych newsów na ten temat ostatnio.
heh, zobaczylem tytul linku i pomyslalem, ze jak to sie mowi, pod latarnia najciemniej, a w artykule tez uzyli te fraze :).
Nie koniecznie kradli. U mnie w mieście w takim urzędowym molochu gość wynajął sobie pokój za 500zł, prąd wliczony w cene... Wstawił tam kilka koparek, zamknął pokój i tyle go widzieli. Ogólnie nikt się tym nie zainteresował i pewnie tak już by zostało, gdyby nie to że gość w lecie otworzył okno, bo wiadomo w środku pewnie było z 50 stopni, ale już go nie zamknął i nagle w grudniu jakiś wyższy urzędas przechodząc pod biurem zobaczył i pisma zaczął rozsyłać żeby okna zamykać. No i w końcu się sprawa rypła bo okno nadal było otwarte po tygodniu i zaczęli przy tym grzebać.
Dodatkowo oszczędzamy na grzaniu. Komputer ustawiamy na środku pomieszczenia, robimy podłączenie pompy pod tylni wentylator i ciepło rozprasza nam po całym domu/mieszkaniu.
Dla kilku stówek nawet nie chce mi się bawić mimo, że mam prąd za darmo. Dla mnie sprzęt jest ważniejszy, a szczególnie karta graficzna.
Wyliczenie ma jedną wadę, mianowicie uwzględnienia kosztu komputera. W sytuacji gdy komputer służy nam przede wszystkim do grania, to i tak byśmy go kupili. Kopanie na tym komputerze może sprawić, że w dłuższym okresie czasu np. 24 miesięcy jego koszt wyniesie zero bo sam na siebie zarobi.
Po 24 miesiącach komputer jest mocno wyeksploatowany i jedynym warunkiem na odzyskanie reszty pieniędzy jest sprzedaż poszczególnych części z dopiskiem nie było kopane. :D
Tylko przez te 24 miesiące musimy ograniczyć jego użycie, a potem mamy sprzęt, który 2 lata stał i non stop pracował, co nie jest marzeniem każdego
przecież wszyscy amatorscy kopacze tak robią :). To jak z samochodami z Niemiec co tylko w weekend do kościoła jeździły.
Sam nie kopię z powodów jakie wymieniliście ale nie każdy ma takie podejście.
A kto Ci każe kupować komputer? Samsung parę lat temu przeprowadził eksperyment udowadniając, że da się kopać kryptowalutę na smartfonach Galaxy S5. Stworzył koparkę z 40 egzemplarzy pracujących na specjalnym systemie operacyjnym, którego miał później udostępnić za darmo. Firma twierdziła, że już 8 smartfonów może kopać z taką samą wydajnością jak domowy pecet. W używce taki sprzęt kosztuje stówkę, więc teoretycznie za 800 zł masz koparkę, która w dodatku zużywa niewiele prądu.
https://technogadzet.pl/koparka-bitcoinow-samsungow-galaxy-s5/
telefony do kopania, powaga xd. szkoda naprawde telefonow, ciekawe ile wytrzymuja telefony kopiace krypto...
To chyba każdy się orientuje, że tak jest, dla maluczkich tu nie ma miejsca, ewentualne zarobki śmieszne.
Amortyzacja sprzętu, nawet jak ktoś wejdzie na poważnie, czyli kupi minimum kilka albo naście gpu to i tak minimum miesiące albo powyżej roku.
Ktokolwiek w to się bawi to musiał mieć jakieś fory, tak sobie teraz wejście w kopanie na gpu to dużo ryzyko.
Nie wiadomo jak długo zabawa potrwa, a coś czuję, że jest bliżej do końca boomu niż od jego startu, w momencie w którym muzyka się zatrzyma wielu może czasami zostać z kartami których nigdy się nie zwrócą, a które kupili po zawyżonych cenach.
P.S. Mała uwaga do treści, nie piszcie o kopaniu BTC, bo nikt nie kopie btc na gpu, to nierealne.
Wiec uwazacie, ze inwestycja ktora sie zwraca w rok, 1.5 to slaba inwestycja ? AHA XD
Absolutnie bzdurny artykuł...
Jeżeli nie stawiamy pro kopalni, nie mamy prądu za darmo ?? to do kopania NIE Używa się RTX3090 (Oczywiście swoje kopie, ale i się diabelnie grzeje i ma olbrzymi pobór mocy) a chociażby dużo tańsze konstrukcje typu RX6700XT, RX6600XT/RTX 3060 czy 3070 które to są dużo tańsze, dużo mniej prądu pobierają, mniej się grzeją, stawia się wtedy zamiast jednej karty kilka i jazda...
Czy to nicehash, czy GamerHash, na początek zero wiedzy....
Bardzo chamski clickbait i manipulacja emocjami czytelników. Bardzo nieetycznie sie zachowujecie.
manipulacja emocjami
Rozumiem, że straciłeś Waści na spekulacji BTC.
No cóż, rozumiem emocje, ale c'est la vie.
Ci którzy nie stracili, czytają bez emocji.
Nietrafiles, bo ja hodluje od 2018. W ogole chyba nie zrozumiales mojego komentarza, ale co sie dziwic skoro mamy taki niski poziom edukacji.
kryptowaluty to mem ostatnich lat, "waluty" w niczym nie pokryte a właściwie w obietnicy naiwnych marzycieli o byciu milionerami. Same ich funkcjonowanie i kapitalizacja (całkowicie nieuzasadniona) sprowadza je do drogich wirtualnych monet kolekcjonerskich. Z drugiej strony nikt nikomu nie broni robienia co chce z swoimi pieniędzmi. Najmniej etyczne jest jednak to co wyprawia Musk czy inni mu podobni sami będąc miliarderami nakręcają biedaków.
A czym są pokryte inne waluty FIAT?
Chyba tym samym, czyli niczym.
Jedyna różnica to ta, że BTC nie można sobie dodrukować, bo taka polityczna potrzeba jest.
Że fizycznie nie istnieje? Natomiast FIATy to co? Papier, a coraz częściej też coś wirtualnego posiadanego na karcie kredytowej/debetowej.
A nawet posiadając Koh-i-noor`a, też nie masz z tego powodu żadnej praktycznej wartości. Ot możesz sobie potrzymać w ręku.
Jedyna różnica to ta, że BTC nie można sobie dodrukować, bo taka polityczna potrzeba jest.
Ale można co chwilę tworzyć nowe kryptowaluty. Jak jedna kryptowaluta się znudzi to wartość spada do zera i tworzy się nową kryptowalutę podbijając wartość o 500%, zebrać kasę od ludzi po czym po kilku dniach/miesiącach bawić się kursem.
Róznica jest taka, że inne waluty są emitowane przez państwa. Państwa rzadko upadają, a do tego zazwyczaj zależy im, żeby ich waluta była stabilna, i raczej o to dbają.
Można, nawet samemu. Nie wymaga to nawet jakiejś wielkiej wiedzy.
Troszkę trudniej będzie przekonać świat, że ta moja waluta kryptowaluta, jest coś warta.
BTC się to udało.
zazwyczaj zależy im, żeby ich waluta była stabilna
Tak, widać to ostatnio u nas. Tak dbają o złotego, że inflacja szaleje. No ale dzięki temu większe wpływy z podatków.
Właśnie jak powiedziałeś. Emitowane, czyli drukowane w dowolnych ilościach, bez pokrycia i na potrzeby chwili. Bo słupki w sondażach są znacznie ważniejsze.
4-5% inflacji w skali roku przy wahnięciach kursów krypto, bo Elon coś powie o Marsie? Z czym do ludzi?
CO sie stało alex, nie udało sie kupić wystarczająco kart do kopania i teraz jesteś na nie?
To mnie rozwaliło jeśli chodzi o inwestowanie :D
OTO 4 KROKI, DZIĘKI KTÓRYM SZYBKO SIĘ WZBOGACISZ
Wiem, że możesz uznać to za nierealne i wręcz niewiarygodne, ale są sposoby na to, by stworzyć dosłownie inwestycyjne perpetuum mobile.
1. Albo zarabiasz, albo nic nie tracisz.
2. Skoro nic nie tracisz to próbujesz dalej i albo zarabiasz, albo nic nie tracisz.
3. Skoro nie możesz nic stracić to znów podejmujesz próbę i to tylko kwestia czasu kiedy zarabiasz.
4. Jeśli zarabiasz i nie możesz nic stracić to zaczynasz bogacić się w błyskawicznym tempie.
To ma sens jeśli zainwestowaliśmy kiedy wartość towaru wynosiła 0.
Stoimy u progu kryzysu energetycznego o ciężkiej jeszcze do określenia skali, nie wspominając już o kryzysie klimatycznym, który może wywołać katastrofalne skutki dla ludzkości, a ludzie oczywiście myślą tylko o tym, jak zużywać nasze wspólne zasoby energetyczne, żeby dostać pieniądze za coś, co nie tylko nie wnosi żadnej wartości dla społeczeństwa, ale wręcz drenuje cenne zasoby. Kopanie krypto to zwykłe pasożytnictwo, które w obecnej postaci jedynie pogłębia poważne już problemy w skali całego globu. Tymczasem redakcja GOLa pisze wesoły artykulik w tonie, który normalizuje to szkodliwe zjawisko, a więc przyczynia się do pogłębiania problemu - grunt, żeby kliki i zyski z reklam się zgadzały. Cóż, brakuje prądu (w Chinach robią już przerwy w dostawach energii), brakuje sprzętu, a ziemia się dusi od nadmiaru CO2, ale niech sobie golowicze kalkulują czy się opyla kopać krypto, żeby sobie dorobić na chipsy i cole... Czy nie macie chociaż odrobiny poczucia jakieś społecznej odpowiedzialności za cokolwiek?
Mimo, ze nie jestem anty krypto jak ty to sie z toba zgodze, nadchodza spore problemy energetyczne, ale koparki krylto to maly pikus przy tym cos sie dzieje.
dawno takich bzdur nie czytałem
nagłówek artykułu "czy opłaca się kopać w domu"? A jakie to ma znaczenie, nie ładuje antminera gdzie się spać nie da.
"Użytkownik wypożycza moc obliczeniową swojego peceta górnikom"
Kolejne bzdury, nicehash niczego nie wypożycza, po prostu w locie kopie.
"DO KOPANIA ETHEREUM I INNYCH WIRTUALNYCH WALUT TYLKO KARTA GRAFICZNA BEZ LHR"
Kolejne bzdury, karta bez LHR jest znacznie tańsza i obecnie kopie wszystko z pełną wydajnością poza ETH.
"Kopiemy BTC na RTX 3090"
Powodzenia życzę w kopaniu BTC na gpu.
"Zapewne nie będzie miało to pozytywnego wpływu na żywotność układu graficznego."
Internetu zabrakło na testy linusa? Kopanie jest bardziej optymalne, ponieważ zmniejsza ryzyko zimnych lutów. GPU mają po 5 lat gwarancji, kto tyle GPU trzyma?
"ograniczenie się do mniej wydajnego, ale znacznie tańszego modelu karty graficznej. Mowa o NVIDIA GeForce RTX 3080 za 6 400 zł"
Po tyle są wersje LHR które sam odradzałeś. Co piłeś przed tym artykułem?
Co to jest "bardziej optymalny"? Bardziej najlepszy? Nie ma tagiego czegoś.
Najbardziej się opłaca bitcoiny tanio kupować, a drogo sprzedawać. Zrób biznes życia, a będziesz bogaty to wszystko rady waszego taty.
Mam znajomego, który kopie krypto prawie od samego początku. Ma farmę koparek i całkiem spoko zysk.
Myk jest taki, że prąd ma na preferencyjnych warunkach. Dziadek miał fabrykę i śmieszną umowę na prąd na 20 lat. Chciał ją zamknąć, ale wnuczek przejął, wszystkich na bruk, nic nie produkuje tylko wstawił tam koparki. Profit.
Zamiast promować jakiś shit zainteresowalibyście się polskim projektem jakim jest GamerHash, dzięki aplikacji możemy nie tylko kopać kryptowaluty, ale także wykonywać zadania grając w gry, a otrzymaną za to wypłatę wykorzystać na kody do żabki, psc, i wiele wiele innych. Naprawdę fajna alternatywa dla typowych pooli miningowych.
A ja uważam ze sie opłaca.
Można tez pokombinowac aby obniżyc zużycie energi i podnieść wydajność. Patrz maszyne nr 13 na obrazku
i to mi się podoba :) życzę dużych zysków
200 PLN dzień / ale zysk nie ma co zostaniesz bogaczem :) to jest dobre dla studenta któremu brakuje na piwo i gumki :)
Alexa chyba zakończenie pleców szczypie, najwięcej ma do powiedzenia, a jedyne co kopie to puszki pod blokiem. No ale tak to jest, jak 30e dziennie to dla kogoś poziom nie do osiągnięcia w życiu. Nie posmarkaj się z zadzrości!
Gdyby nie było to opłacalne to nie byłobo tego całego syfu z brakiem kart graficznych.
Karty nie kupisz w normalnej cenie, ale koparkę z 16 kartami graficznymi bezp problemu, na samym OLX tego się wala na dziesiątki.
Kryptowaluty to splunięcie w twarz każdemu ciężko pracującemu człowiekowi. On pracuje i daje wkład w społeństwo tworząc coś potrzenego (żywność, media, produkty, usługi), a tu przychodzi cwaniak oszust i paląc prąd, wykupując sprzęt z rynku ma darmowe pieniądze.
A Rządy i banki to tolerują, czyli muszą mieć solidne łapówki od mafii i banki są w to umoczone.
Dlatego jak dla mnie UE, banki i skorumpowane lewackie Rządy powinny czym prędzej upaść i wrócić do idei Państw, rządów patriotycznych i pieniądza branego tylko z pracy!
Chińczycy dobrze zrobili blokując ten nowotwór jakim są kryptowaluty mafii i bandytów, ustanowili swoją z datą ważności. Przynajmniej bogaci bedą wydawać pieniadze zamiast je kisić, bo mają termin ważności i gospodarka zyskuje!
Do tego katastrat dla każdej drugiej+ nieruchomości, żeby cwaniactwo rentierskie się dorzuciło do kosztu utrzymania Państwa i mielibyśmy lepszy świat.
A miejsce oszustów i złodzieji jest w więzieniach, a zdrajców, którzy chcą korumpować władze i na nią wpływać - na drzewie.
Zdrajca cwaniak zawsze Cię przegada, zatrudni najlepsze papugi, opłaci socjal media i PR, dlatego trzeba bezwzględnie ich wieszać, a nie z nimi gadać.
Na tym się zbudował zachód, szkodniki (konokrady) się eliminowało zamiast z nimi dyskutować.
Skąd ta zawiść? Bo ktoś ma, a ty dymasz jak osioł? Boli brak perspektywy pasywnego dochodu?
10 RTX'ów pozdrawia serdecznie wszyskich malkontentów! Pamiętajcie, kopanie krypto się nie opłaca.
w tej skali oczywiście że się nie opłaca jakbyś miał halę z rozdzielnią i tam z 5000 kart to mógłbyś się pochwalić ;)
Trzeba być srogim idiotą, żeby brać się za kopanie na szczycie bańki. Jak pęknie to kopcie i trzymajcie do następnej bani.
Nawet jakby się opłacało, to za chwilę już nie będzie się opłacać bo mają doje*ać 80% podwyżki za prąd.
Viva ekologia.
BREAKING NEWS:
W krajach, gdzie prąd jest droższy niż będzie u nas po podwyżce kopią, i się opłaca.
Wytłumaczysz jak to możliwe, ekspercie?