Czy Polska wyjdzie z grupy na EURO 2020? Zapytano „superkomputer”
Hahaha co to za superkomputer.
Zgodzę się z tym, że max może być 4 mecze. Mogą wyjść z grupy z 3-ciego miejsca. Jak będą tak grali jak w ostatnich meczach to cud będzie jak jednak się to uda.
No ale co to za cudowny algorytm? Tak samo mi wyszło na stronie UEFA ;D W jednym z możliwych scenariuszy,jeśli nasi będą grać dobrze, możemy dotrzeć nawet do półfinału ,bo naszymi rywalami mogłyby być Dania i Ukraina,a w półfinale trafilibyśmy ewentualnie na Niemców ;D sporo możliwości. Ale w każdej mojej analizie Włochy i Francja są w półfinałach. Potem Anglia i Niemcy.
Nasi będą grać dobrze? Sousa sam nie wie co robi, nie zna połowy zawodników, chłopaki nie są zgrani, nie wiedzą co mają grać. No i sporo mniejszych i większych kontuzji i kilku kluczowych zawodników nawet nie będzie w pełni sił. Do tego mentalność naszych na turnieju to albo nogi zrośnięte z murawą albo brak zaangażowania i woli walki.
Zapominasz Domin, że inne kraje też mają problemy. Albo plaga kontuzji, albo zdiagnozowany Covid albo zmęczenie sezonem szczególnie wśród najlepszych. Jakościowo to będą najgorsze mistrzostwa w historii także prawdopodobnie znów będzie dużo niespodzianek.
A z tą Danią to byłbym ostrożnym. Proponuję zobaczyć co oni odwalają w eliminacjach do MŚ. Jakbym obstawiał półfinały to na pewno oni by tam trafili. Dla nas max. 1/8 finału, bo wyjście z grupy to nasz obowiązek.
Mam świadomość tego jak gramy i że szału nie ma, ale nie nastawiałbym się tak pesymistycznie. W dobie 24 drużyn, z których aż 16 awansuje dalej, trzeba być prawdziwym ogórem by nie awansować dalej. 1/8 finału jest dla nas obowiązkiem, a patrząc na to, że tam mamy duże szanse by trafić kogoś na naszym poziomie, to ćwierćfinał jest dosyć realny.
LOL, Espania i Szwecja - powodzenia
Nie przykładałbym większej wagi do meczów towarzyskich. Przed Euro 2016 też zagraliśmy bardzo słabo, a już na turnieju było zupełnie inaczej. Jak zagramy tak ja w drugiej połowie meczu z Anglią, to wyjściem z grupy nie będzie najmniejszego problemu. Zresztą inne drużyny tez mają swoje problemy. W Szwecji i Hiszpanii korona wyeliminowała już kilku piłkarzy, a nawet nie wiadomo, czy na tych kilku wykluczeniach się skończy. Ja jestem dobrej myśli i uważam, że możliwy jest nawet ćwierćfinał.
+1, najbardziej boli kiedy jest brak woli walki i jakiegoś zaangażowania. Po 2016 r, apetyt owszem byl może za duży, ale to co oni zrobili w 2018 r. woła o pomstę do nieba. Zero walki i biegania. To był taki policzek w twarz dla kibicow którzy tam pojechali i po co ? Żeby pooglądać bandę nierobów snujących się za piłką.
Jeśli polscy piłkarze nie będą się wstydzić grać przed publiką z całego świata to może wyjdziemy z grupy .
Hahaha co to za superkomputer.
Dariusz alias japa mi się nie zamyka Szpakowski :D
Po tym co pokazali ostatnio z grupy nie wyjdą :D
Czy tylko ja mam wrażenie że kibice Polskiej drużyny cierpią na chroniczny syndrom bitej żony?
Regularnie dostają łomot ale wierzą ciągle że to był ten ostatni raz. Że zawodnicy nagle pokażą styl gry przekraczający progi 2 ligi (w porywach dolne granice 1), woli walki i zażartości mogliby się spokojnie uczyć z dowolnej wyprzedaży w Lidlu, a jak mąż przyniesie kwiaty (czy tam nowego trenera) to wszystko się zmieni o 540 stopni od razu..
A wyjdzie jak zwykle i skończy się na ciemnych okularach
Powiem tak, że co jak co ale np w FiFie czy Football Manager Polska reperezantacja jest mocna na papierze i w symulacji. U mnie często w FM Polska wychodzi z grupy, a czasem dochodzi do finału ale to jest czysta fantazja.
Niech ten superkomputer lepiej już niczego nie przewiduje.