Polećcie jakiego fajnego rpga, crpga zależy mi aby :
- był stosunkowo nowy
-walki nie były nudne i monotonne (jak np w Divinity os)
- w miarę sporo eksploracji
- ciekawe postacie
Ostatnim dobrym rpgiem w jaki grałem był Wiesław 3 (wszystkie części zaliczone), DA:I ( też wszystkie części zaliczone) , podobnie fallout 4, skyrim, risen 1 i 2.
to może PoE jeśli lubisz gry utrzymane w starej konwencji oraz z interesującym contentem .
Teraz zdecydowana większość gier rpg to turówki lub wszelkiego rodzaju misz-masz gatunkowy. Z ostatnich lat:
spróbuj Divinity II: The Dragon Knight Saga - to akurat nie jest turówka. Początek ma nudnawy, ale im dalej w las tym znacznie lepiej, szczególnie świetny jest dodatek.
Legend of Grimrock I i II - spełnia wszystkie wymogi poza tym o tych fajnych postaciach.
od biedy Bound By Flame.
@Predi2222
Ale Pillars of Eternity nie jest grą turową, tylko korzysta z systemu aktywnej pauzy (jak Baldury czy Icewind Dale).
Moim zdaniem, jest teraz mało gier RPG typu Wiesiek. Powiem nawet, że tak dobrych gier RPG teraz nie ma. Pograj w starsze gry, mam na mysli klasyka czyli serię Gothic, jezeli nie grałeś :)
Predi2222 [1]
-walki nie były nudne i monotonne (jak np w Divinity os) (...) Ostatnim dobrym rpgiem w jaki grałem był (...) skyrim (...).
Walki w Divinity: Original Sin są nudne i monotonne, natomiast w Skyrim nie? Aha.
BTW
Skyrim (i w ogóle TESy) to nie jest dobre RPG. Tę grę można rozpatrywać co najwyżej w kategorii (dobrego) sandboxa. Bo RPG z tej gry jest żadne, w najlepszym razie ujowe.
Określanie Skyrima (i ogólnie TESów) mianem RPGa jest uwłaczaniem temu gatunkowi.
no nie wiem - jak dla mnie to walka w Skyrim jest wykonana na wysokim poziomie (możesz włączyć najwyższy poziom trudności i dodatkowo zmodować gre, naprawdę nie jest łatwo), także warunki atmosferyczne oraz pora doby wpływają na dobór odpowiedniej taktyki walki jak i rozgrywkę podczas niej bądź nawet rezygnacje z walki i poczekanie na lepszy moment, szczerze to czego złego nie powiesz o Skyrim to akurat walki w nim nie są nudne, wręcz ciekawe i wyzywające jeśli gra się na wysokim poziomie trudności - to moje zdanie oczywiście. Natomiast walka w Dos jest dosyć sztampowa i nudzi się szybko, gra "ładniutka" ale czegoś jej brakuje (z całym szacunkiem dla Dos - nie mam zamiaru tej gry krytykować acz w porównaniu ze Skyrim to tak średnio wypada).
strelnikov [7.1]
walka w Skyrim jest wykonana na wysokim poziomie
Pewnie, walka w Skyrimie nie jest tak drętwa, jak w Morrowindzie, niemniej jednak nadal wystarczy bezmyślnie nawalać w jeden przycisk (ewentualnie dwa, jeśli posiłkujemy się czarami). Bez względu na warunki atmosferyczne oraz porę doby.
Żeby nie było - akurat ten element Skyrima dla mnie nie jest wadą, bo generalnie walka w grach to dla mnie element nieistotny do momentu, w którym nie przeszkadza w grze (czyt. z technicznego punktu widzenia jest źle zrealizowana). Ale pisanie o "taktycznej walce" w Skyrimie to deprecjonowanie tego pojęcia.
Irek22 -->
nie no pewno finezji większej czy taktyki w sensie tej znanej z przynajmniej Hidden & Dangerous czy ARMA w Skyrim nie znajdziesz.
przy defaultowym ustawieniu jest tak jak napisałeś dlatego zaznaczyłem abyś ustawił grę na najwyższy poziom trudności i ściągnął / zainstalował mody usprawniające walkę wtedy zmienisz zdanie.
zależy od stylu rozgrywki, przy broni dystansowej (czary niby takie są ale realnie korzystasz z nich na krótkim zasięgu gdyż inaczej wróg uskoczy) np. łuku już nie jest tak łatwo - zobacz
- pod wieczór skradasz się aby osiągnąć pkt. A z którego oddasz strzał,
- niestety podróż do pkt. A zabrała więcej czasu i ściemniło się a dodatkowo zaczął padać snieg ...
- decydujesz się jednak z zasadzki na oddanie strzału z ukrycia nim zapadną ciemności i rozpada się na dobre ...
- w chwili gdy naciągasz cięciwę i śledzisz ruchy przeciwnika aby oddać strzał pojawia się zadymka śnieżna a postać wroga zostaje zasnuta mgłą i tracisz ją z widoku ...
- rezygnujesz z oddania strzału gdyż mógłby być niecelny a nawet jeśli to nie śmiertelny
- musisz znaleźć nową pozycję, przeczekać do rana lub zdecydować się na wykorzystanie innej broni (jeśli taką masz i jesteś w niej biegły)
przy powyższej sytuacji grając na wysokim poziomie trudności nie poradzisz sobie z kilkoma wrogami którzy biegle władają mieczem czy nożem a Ty jako gracz jesteś li tylko mistrzem łucznictwa. Poważnie mody na najwyższe ustawienie trudności wiele zmieniają - nie jest już wtedy tak łatwo.
i dla mnie w RPG element walki jest drugorzędny ale przyznać muszę, że w grach typu F/F2 czy PST bardzo chwaliłem sobie jej mechanikę a to pierwszorzędne pozycje - ba - PoE początkowo odrzuciłem właśnie ze względu na kłopotliwą walke (brak realnego AI partnerów w drużynie) ale późniejszy patch / patche naprawiły ten mankament. W Skyrim walka exploracja i wolny gameplay to podstawa, sam wiesz, iż z treścia / linią fabularną w grach od Beth jest "nieco" -) gorzej (poza F3 / F4 gdzie jest banalnie wręcz, sorry wiem czepiam się tego F od Beth -)
Alpha protocol, NWN 2 maska zdrajcy,, Vampire The Masquerade Bloodlines czy nawet jakies jrpgi np. grandia 2 czy ktores finale fantasy(ale tam czesto jest turowa walka)
ale zadna z tych nie jest "nowa", kazda ma juz kilka latek.
Problem z "kategoria" jest, ze rpg, ze kazdy widzi rpg na swoj wlasny sposob.