Pierwszy raz 12 razy wygrałem na arenie. Co ciekawe - zagrałem po roku przerwy, bo nie gram kompletnie aren. Na 7000 wygranych gier rankingowych, mam tylko 200 wygranych na arenie.
Build oczywiście z heartharena.com
O w morde - ktoś w robocie na moim kompie założył sobie konto i nie zauważyłem tego :)
To pisałem ja :D
$$$ dalem 0 :) a gram jakimis starymi taliami byleby tylko questy skonczyc to i wynikow nie ma
czekam do nowego dodatku, troche bedzie zabawy i chyba w koncu skasuje hsa zeby nawet tych kilku minut dziennie nie marnowac, bo po co to komu
Ehh, już myślałem, że ta karta z potkami będzie dobra, ale musieli zjebać...
Ujawnili sekret, który jest potionem, który jest bezużyteczny jeżeli się go dostanie z Kabal Chemista, bo przeciwnik od razu wie co zagrałeś.
A teraz ujawnili kartę dla warlocka, jak zwykle dostał straszne gówno.
Myślałem, że zrobią kilka potionów o podobnym powerlevelu i karta wieloklasowa będzie dobra, zbalansowana i z całkiem dobrym RNG, bo co byś nie dostał to karta nie będzie totalnym gównem. Ale nie, musieli zrobić jak zwykle, albo dostaniesz coś dobrego, albo gówno. Ja pierdolę, ile razy można ten sam błąd powtarzać?
Jest jakiś bug z otwieraniem nowych paczek. Dzięki Ameryko za beta testy :D
Ale to wytłumaczenie mnie rozwaliło:
Please, understand that Blizzard is a small indie company that can't afford a huge devteam. I guess the poor guy that made this new expansion all by himself had a hard time staying up all night to deploy the new cards all within a day all over the world
Otworzyłem 59 paczek i lipa. 2 bezużyteczne legendy (Płetwinja i Szaku Kolekcjoner) i 11 epików. Powtórki kart szły w dziesiątkach - najlepszy pakiet ->
Nie wiem jak sie ułoży meta później, ale na ten moment jestem zażenowany tym co zrobil blizard z late game, ktore de facto nie ma prawa istniec przez Jade golemy druida, im dluzej trwa gra tym bardziej maleja szanse na wygrana. Przypuszczam, ze szybkie deki moga bez trudu pokonac druida, ale wszelkie late po prostu nie maja szans. Moim zdaniem koszt karty ktora dodaje 3 sztuki jade golema albo przyzywa go, powinna kosztowac o jeden więcej za kazde uzycie tej karty, ta karta psuje grę na ten moment.
No i po otworzeniu 30 paczek zero legend, to sie nazywa szczęście, eh.
Savjz własnie dobił rank 1 EU Reno Dragon Priestem.
Brakuje mi 3 legend i 2 epików, które są niezbędne, to raczej sobie nim nie pogram :/
Savjz stwierdził na streamie, że Dirty Rat to jego druga ulubiona karta dodatku. Faktycznie jest bardzo dobra dla kontrolnych decków. Aggro dostanie z niej najprawdopodobniej coś słabego, a w późniejszych turach można wyciągać nią z Brannem 2 karty i niwelować battlecry przeciwko kontroli. Kombi się też z obszarówkami i Mind Control Tech.
Czy winrate w tej karczemnej na poziomie 20% oznacza, że RNG mnie wyjątkowo nie lubi, czy każdy tak ma?
Miałem podobnie, jedna z gorszych RNG bójek.
Ta karta mnie prześladuje xD To już chyba 4 pakiet z minimum dwoma tymi gnojarzami.
spoiler start
Post [51].
spoiler stop
Na chwilę obecną hs mi się w ogóle nie podoba.
Albo aggro pirat, albo reno gówno, albo jade coś tam. Lipa
Midrange? Który deck jest niby midrange? Obecnie to jest tylko albo totalne aggro, albo control.
Tak, od następnego dodatku nowa rotacja. Do tego znowu będzie expansion, a nie przygoda.
Jak to kto jest najlepszym polskim graczem? Nil.... Ludzie jaki ikealyou, jaki czarny ogien, gnimsh z blizzarda, mykyryry, oczywiscie ze Nilatarion
Dzisiaj zapowiedź nowego dodatku. Niby był jakiś leak jednej nowej karty:
http://imgur.com/a/lztI8
To nie jest karta do kolekcji tylko karta którą można zdobyć podczas gry w nowej mechanice. Questy. Nie wiadomo jak to będzie działać.
Z ciekawszych wiadomości, Lifecoach i SuperJJ rzucają Hearthstone na rzecz... Gwinta. Ktoś tam niedawno pisał, że Gwint to porażka, że żaden znany streamer nawet w to nie będzie grał.
https://youtu.be/egkNbk5XBS4
Od około 3:30 opowiada trochę o problemach z HS i powodów odejścia, trudno nie przyznać mu racji.
Chociaż pewnie i tak wrócą do HS kiedyś.
Day 1: 50 Gold
Day 2: 1 Mean Streets of Gadgetzan Pack
Day 3: 100 Arcane Dust
Day 4: 1 Old Gods Pack
Day 5: 1 Journey to Un'Goro Pack
Day 6: 50 Gold
Day 7: 1 Journey to Un'Goro Pack
Day 8 - Day 14: 50 Gold
Wyciągnięto informacje z gry o tym co będzie w nagrodach dziennych. Trochę złota i paczki, czyli wedle oczekiwań.
Gdzie są nowe karty? Od poniedziałku nic nie pokazali.
Dopiero po 17 marca mają pokazywać nowe karty.
Jako deck sam w sobie działa, ale jest po prostu za słaby w porównaniu do całej reszty. Format turniejowy to co innego.
Problemem jest nie tyle siła talii, co łatwość ich grania. Od dłuższego czasu mam wrażenie, że nie gram przeciw żywym przeciwnikom, a przeciw AI. Te same zagrania w każdym kolejnym pojedynku. Schematyczne meczy, nuda.
Mechanika golemów to najgorsza rzecz jaka spotkała tę grę. Używanie kart z golemami nie ma żadnych wad. Jak grasz je pod manę, to rzucenie ich jest zawsze najlepszą opcją.
Pirate Warrior trochę pilnował to towarzystwo, bo jak zrobił lethal w 5-6 turze, to golemy nie zdążyły się rozkręcić. Teraz jest ogromny problem z jade druidem. Nie mam talii, która dobrze kontruje to coś.
Chyba w tym miesiącu odpuszczę sobie standard całkowicie i wracam do Wild, żeby wbić rank 5.
Co 4 miesiące duży dodatek z paczkami i jeszcze wzrost cen paczek. Ja sobie daję spokój z tą grą, i tak nie chce mi się już codziennie wchodzić, gra się beznadziejnie, rankedy ssą, a wchodząc raz na kilka dni nie dam sobie rady z uzupełnianiem kolekcji, tak to przynajmniej można było w rozsądnej cenie kupić sobie te przygodę raz na pół roku, teraz tego nie ma. Mam wydać 60 euro na to żeby dostać małą część dodatku, w przygodach za 20 euro była całość.
Jeden z najgorszych modelów F2P jakie widziałem w grach.
Mnie też hs znudził. Od kilku tygodni nie robię już daily na bieżąco, a wcześniej wszystkie bez problemu kończyłem.
Golda mam raptem 1,5k, więc na nowe karty nie mam za bardzo co liczyć, a wydawać Euro, gdy gra się tak mało, nie ma sensu.
Taka pula nagród to żadne zaskoczenie. Hearthstone nie zyskałby takiej popularności, gdyby nie nagrody.
CD Projekt ma pieniądze i plan działania. Dobrze dofinansowany Gwint może powtórzyć sukces HS, szczególnie że ten ostatni zrobił się strasznie prymitywny po ostatnim dodatku.
Będzie konkurencją, twórcy będą się lepiej starać.
Nigdy nie mialem takiego dropa, ani wczesniej nie widzialem jaki wczoraj my Lady przytulila
Nie wiem skąd te dane, że każdy głosował na Pavla?
spoiler start
Też na niego głosowałem Kappa :)
spoiler stop
No to poszlo zlota na 50 pakietow.
1! legendarna
6 epickich
99 duplikatow
Nawet te daily dla golda odechciewa sie robic.
Witamy w wątku gry Hearthstone!
Hearthstone to gra karciana firmy Blizzard, w której dwóch graczy toczy ze sobą pojedynek przyzywając stronników i rzucając zaklęcia. Grając awansujemy naszych bohaterów i zdobywamy nowe karty. Oprócz tego zbieramy złoto i kupujemy za nie paczki kart, z których składamy własne talie dla każdej z 9 klas postaci. Paczki kart jak i wejścia na arenę można również zakupić za prawdziwe pieniądze.
Gra jest darmowa, więc każdy kto chce, może założyć sobie konto na battle necie i rozpocząć swoją przygodę.
Pomocne linki:
http://www.heartharena.com/ - pomoc w wyborze kart na arenę + prowadzenie statystyk
http://www.hearthpwn.com/ - największe forum poświęcone HS i największa baza talii
http://tempostorm.com/hearthstone/meta-snapshot - przegląd najskuteczniejszych talii w danym sezonie
Turnieje:
http://wiki.teamliquid.net/hearthstone/Main_Page
http://www.gosugamers.net/hearthstone
http://www.liquidhearth.com/
Linki do streamów znanych graczy:
http://pl.twitch.tv/nl_kripp - głównie areny
http://www.twitch.tv/trum [ link zabroniony przez regulamin forum ] - rankedy i areny
http://www.itshafu.com/ - głównie areny
http://www.twitch.tv/amazhs - głównie areny
http://www.twitch.tv/kolento - głównie rankedy
http://www.twitch.tv/forsenlol - głównie rankedy
http://www.twitch.tv/lifecoach1981 - głównie rankedy
http://www.twitch.tv/bmkibler - rankedy, często gra tzw "fun deckami"
http://www.twitch.tv/zetalot/ - ekspert od księdza
http://www.twitch.tv/mkrr3 - polski streamer
http://www.twitch.tv/blackfireice - polski streamer
http://www.twitch.tv/mryagut/ - MrYagut - gra głównie Rogalem i Szamanem, często kończy w top 10
http://www.twitch.tv/xixo/ - Xixo - rushuje legendę zazwyczaj pierwszego dnia sezonu
http://www.twitch.tv/thijshs/ - Thijs - na początku sezonu gra na 3 serwerach na raz (!), jeden z lepszych graczy EU
http://www.twitch.tv/hero_firebat/ - Firebat - mistrz świata z 2014, dobry gracz z NA
Poprzednia część:
https://www.gry-online.pl/forum/hearthstone-18-pewnej-nocy-w-karazhanie/z5d7121f?N=1
Niby dobra karta, ale w świecie w którym 2 drop ma 4 punkty życia 5 drop z 3 punktami ataku raczej nie ma racji bytu. Może w talii z buffami w ręce znajdzie się miejsce dla tej karty, ale w bardziej tradycyjnych deckach nie widzę tej karty.
Gratki Bart ;)
Widzieliście nowe karty?
http://www.hearthpwn.com/news/1950-the-kabal-reveal-week-3-new-cards-more-to-come
Motyw przewodni kabali o wiele bardziej mi się podoba, jest nadzieja dla Renolocka. Mikstury są silnymi kartami więc karta, która daje losową miksturę może być grana. Klasy kabalistów na razie prezentują się najbardziej interesująco, widać też tutaj jakieś wykorzystanie tej wieloklasowości, nie to co w poprzedniej grupie. Jak na razie dodatek zapowiada się bardzo dobrze, po beznadziejnym Karazanie muszą się postarać.
Ja tam dużo nie oczekuję. Z każdego dodatku jest dla mnie grywalnych z 10 kart i styka. Mam już kilka ulubionych i żelaznych buildów, którymi gram na co dzień i tylko będę je uzupełniał pojedynczymi kartami.
Na NA jest już Heroic Brawl. Pewnie u nas też będzie.
Z takich bardziej znanych graczy obecnie Xixo i Firebat próbują coś ugrać:
https://www.twitch.tv/xixo
https://www.twitch.tv/firebat
Ni chu chu nie dostaną moich 1000g. Oceniłem wszystkie za i przeciw i nie będę ryzykował. Kompletnie nie gram na standardzie i nie będę kombinował z deckami.
RDU priestem zrobił 10 winów, dostał 16 paczek, złotego Gromasza, 400 golda i trochę pyłu ;)
ja leje na ten tryb, myslalem ze skoro tavern brawl to beda jakies ograniczenia przy budowaniu talii, a to zwykly szamanstone ;/
Gdyby wejście kosztowało 300 złota, to może bym jeszcze spróbował, ale za 1000 to nie ma mowy. Nagrody są po prostu bardzo nieopłacalne. W tej chwili paczki z WOGa są bezwartościowe. Każdy kto gra regularnie ma już wszystkie grywalne karty z tego rozszerzenia.
Na ugranie powyżej 5-6 wygranych też trudno liczyć.
Jedyny plus dla Blizzarda jest taki, że w końcu mają tryb, który sprzyja kontrolnej mecie. W ranked każdy gra szybkimi taliami, żeby pojedynki trwały krótko. Tutaj wprost przeciwnie, maksymalizuje się szansę na zwycięstwo. Dzięki tej bójce Blizzard będzie miał mnóstwo nowych danych statystycznych.
W sumie Blizzard mógł zrobić tak, że w nagrodach byłyby paczki i legendy z nadchodzącego dodatku. Oczywiście do otworzenia po premierze dodatku. Wówczas na pewno więcej osób by się skusiło na udział w tej bójce.
Ten sekret jest bardzo dobry. U maga wzmocni siłę wszystkich sekretów, bo przeciwnik będzie bał się zagrywać mocne miniony gdy mag rzuci sekret. Przykład np. tura 8 sekret i paladyn dwa razy się zastanowi zanim rzuci Tiriona.
U innych klas karta będzie dużo słabsza, bo to jedyny sekret maga jaki dostaną i będzie wiadomo co to za karta, ale jakby nie patrzeć jest to hard removal na pierwszego zagranego miniona, co też będzie komplikowało grę.
Jestem ciekaw co też dostanie szaman. Na razie nie pokazali ani jednej karty dla tej klasy. Fajnie byłoby jakby dostał coś dobrego i przy okazji jakiś nerf na stare karty.
No i już wiadomo na czym polega ostatnia frakcja. Mi się nie podoba, z tego tylko agresywne decki mogą powstać, już w goonsach mamy zoo/midrange frakcję, po co robić to samo. Przy czym wydaje mi się, że goonsi są lepsi.
6 klas dostaje aggro karty, 3 klasy dostają karty kontrolne. Mogliby jakieś combo dorzucić do gry, teraz to tylko Anyfin paladyn tylko został, a ten raczej nie dostaje dużego buffa w tym dodatku.
Najbardziej mi się Kabalsi podobają, najwięcej fajnych archetypów może powstać z tej frakcji.
Jako gracza tylko Wild zupełnie mnie to nie rusza. W sumie to zrozumiałe, że kierują nowe karty tylko dla standardu. Na Wild jakoś sobie poradzimy :)
Piotrasq, a czemu grasz tylko w Wild? Mnie ten tryb nudzi niesamowicie, bo na topie są tylko bardzo proste decki do gry tj. jak najwięcej value w karty i muligan pod curve.
W standardzie jest trochę ciekawiej, a i szaman trochę osłabł, bo wszyscy grają taliami, które go w miarę sensownie kontrują.
Tak przy okazji --> Stuknęło mi 5000 zwycięstw w ranked. Przypadkiem zauważyłem jak sprawdzałem daily. Tak na marginesie szamanem nawet 60 poziomu nie wbiłem. Do tego Rogue jest klasą którą bardzo nie lubię grać tj. lubię minionowego rogue i próbowałem swoich sił w deathrattle rogue, ale niestety jedyna dobra talia tej klasy, to miracle, którego po prostu nie cierpię.
Mam złote trzy klasy: warriora, maga i huntera. W zasadzie gram głównie nimi. Do tego okazjonalnie warlock i druid, a w wild robię questy paladynem.
http://www.hearthpwn.com/news/2001-new-card-reveals-jade-idol-devolve
Karta dla szamana wydaje się mocna. Wątpię czy pasuje do obecnych, agresywnych decków, ale może powstanie jakaś wolniejsza wersja szamana? Rozwalenie całej synergii przeciwnikowi, tak jakby zadanie obrażeń i zmniejszenie ataku wszystkim wrogim minionom, do tego silence. Wydaje się też świetną kontrą na N'zotha, ta jedna karta może sporo namieszać w Wild. Wszystkie decki buffujące swoje karty też będą miały problem. Ogólnie podoba mi się ta karta, Bliz daje nowe sposoby na budowanie decku, ale daje też na nie odpowiednie kontry.
Karta dla szamana to nic w porównaniu do tej nowej karty dla druida. To jest pierwsza karta, która pozwala w nieskończoność uzupełniać talię i jeszcze spamować minionami.
Fatigue/mill Druid? Całkiem możliwe!
Druid ma w końcu dwa dobre removale: Naturalize i Mulch (do czasu rotacji), ale dodające przeciwnikowi karty. Może powstać nowy archetyp, mill druid był zawsze o jedną czy dwie karty od stanu grywalnego.
Ta karta wywróci też balans wielu bójek.
Piotrasq--> Masz rację, wild pozwala tworzyć wiele nietypowych talii, ale jakby nie patrzeć jest kilka ultra dobrych talii, które nie mają sobie równych. W dodatku power level kart z Naxxa i GvG czyni większość nowych kart bezużytecznych. W standardzie jest jakby większa rywalizacja, a w wild widać, że ludzie grają tylko dla daily. Może od rank 5+ jest ciekawiej, ale też głównie OP decki sprzed roku królują.
W zasadzie jest jedna ultra talia. Cały miesiąc kombinuję jazdę do r5 różnymi deckami: a to tempo mage, death priestem, beast druidem, murloc paladinem, patron warriorem itp. i jadę nimi jak podmiejską dziurawą drogą, czyli wolno i z mozołem, bez szans na przeskoczenie r11. I oczywiście jak co miesiąc poddaję się potem i gnam autostradą zwaną secret paladynem lekko, łatwo i przyjemnie, praktycznie na win streaku aż do r5.
GZ. Akurat u mnie Hunter to jeden z dwóch nieozłoconych hero jeszcze. I raczej nie ozłocę, bo nie bardzo lubię nim grać.
Fajny brawl jest w tym tygodniu. Jeden z najlepszych jak do tej pory :)
Czy tylko ja mam wrażenie, że RNG w brawlu jest jakieś dziwne? Chodzi mi o karty, nie wydaje mi się, że cały czas dostaje losowe, dużo kart mi się powtarza co mecz.
https://www.youtube.com/watch?v=xrJn-bqol6I
Kripp praktycznie w każdym pojedynku ma Mortal Strike, jakie są na to szanse?
Ja praktycznie cały czas Mindgames miałem w każdej grze i kilka innych kart. Na przykład ta karta druida za 4 many co niszczy wszystko i przyzywa 2/2, albo to co daje wszystkim deathrattle przyzwij 2/2 za 4 many.
Gdybyś to dostał z 2-3 lata temu to byłbyś szczęśliwy :D
Oglądaliście stream? Jade Golem Druid wydaje się mocny. Wszystkie te AOE, które wprowadzili wydają mocno tracić na wartości skoro teraz tak łatwo się wydostać z zasięgu AOE. Potężne buffy, golemy w pewnym momencie są nie do zatrzymania. Brakuje w tej grze jakiejś karty typu zniszcz wszystkie miniony dwa razy.
ja widzialem chwile, ale juz nie ma tej podjarki co kiedys :( najlepszy bedzie pierwszy miesiacc (tydzien?) po premierze, sprobuje sam jakies decki ogarnac, a potem bedzie stary dobry hs z taliami ktore same sie graja
Przez tydzień byłem w szpitalu i z nudów dobiłem 2 rangę, dzisiaj wskoczyła legenda :)
Do 5 rangi grałem Szamanem, potem tym Hunterem, tylko zamiast jednego Unleash miałem Raga:
http://www.hearthpwn.com/decks/667836-rank-45-legend-shaman-eater
Jutro już dodatek.
wiadomo o ktorej w eu?
Mam nadzieję, że po północy.
Dzisiaj powinienem dobić do 4k golda. Myślę, że 40 pakietów wystarczy na odkrycie najważniejszych kart i kilku legend. Resztę zrobi się z dustu.
Z Legend jak na razie "musth have": Aya, legenda dla Druida (dawno nim nie grałem) i Warlocka (nie lubię zoo, lubię demony). Może jeszcze Kazakus.
Resztę będę craftował jak się meta zdefiniuje.
Wprowadzili jakiś cardback z Diablo. Wygląda ładnie. Pewnie w związku z poziomami D1 w D3 w styczniu.
Możliwe, że dla EU będzie dopiero następnego dnia.
Piotrasq
Jeszcze 6 darmowych pakietów na premierę będzie.
A ta lega dla warlocka to jak będzie działać? Ona przyzywa czy zagrywa demony? Jest inaczej zapisana niż w Deathwingu. Jak przyzywa to jest to bardzo mocna karta, jak zagrywa je z ręki to bardzo słaba.
Jest napisane "summon" więc wg. mnie przyzywa --> Battlecry sie odpali.
Jak dla mnie to jest po prostu słabsza wersja N'zotha albo Deathwinga. Demony są ogólnie słabe, słabsze niż miniony z deathrattle czy smoki. Do tego antysynergia z Jaraxxusem. Ogólnie wymaganie żeby grać po jednej sztuce demonów żeby z tą kartą coś zrobić to spora cena, poza kilkoma demonami większość jest niewarta grania.
Między summon a play jest różnica. Summon przyzywa kopię, play zagrywa z ręki. W obu przypadkach battlecry nie działa. Dlatego jeżeli ta lega nie pochłania żadnych kart to jest całkiem niezła, ale jak wywala pół ręki i gra prosto w board clear to nie warto.
A to lipa. Myślałem, że dzisiaj wieczorem z piwkiem sobie pootwieram paczki. Nie będę czekał do 1 w nocy.
prawie 9k golda, zrobili uprzejmy ruch dodając te questy 'zagraj X kart', a w wakacje miałem troche wywalone na HS, jak zawsze :D planuję pomarudzić, że nie dostałem nic w 40-50 paczkach
U mnie będzie to chyba pierwszy dodatek, do którego się "przygotowałem", czyli 4500 złota czeka na wydanie. Oj, będzie sporo pyłu, sporo :)
Na wszelki wypadek nie radziłbym otwierać paczek przed oficjalnym stanowiskiem Blizza.
Kripp tak samo - po otworzeniu kilkuset paczek, miał nadreprezentację jednej karty w 170 kopiach (przy czym jedna z rzadkich wystąpiła w 150).
Problem z packami rozwiązany, jakby co, więc gdy dodatek się pojawi, można otwierać.
http://us.battle.net/forums/en/hearthstone/topic/20752387909#post-2
Trochę mnie wciągnęło... ->
Ogólnie jakieś 2/3 ludzi na Standardzie gra Face Warriorem. Dzięki Small-Time Buccaneer i Patches the Pirate deck jest naprawdę mocny. Nie licząc mirror matchy przegrałem tylko raz z Priestem (milion nowych heali i removali) i nowym Eboladinem na buffach (Grimestreet Outfitter + Smuggler's Run). Reszta klas pada jak muchy po kilku turach.
Bardzo niska szansa na drop legendy w nowych paczkach. Otworzyłem 90 paczek za złoto i dopiero w 89 padła 3 legenda! W poprzednim dodatku miałem chyba z 5 czy 6 legend w 100 paczkach.
Do tego 16 ekipów i tony powtarzających się kart, że pyłu starczy na kolejną legendę. Łącznie będę miał pył na 5 legend, więc wszystkie dobre karty skompletuję. Jeszcze może coś dropnie z darmowych paczek, ale wątpię.
Z legend mam (w kolejności wypadania):
Genzo, the shark - bezużyteczny, ale może w jakimś aggro się sprawdzi.
Wickerflame, burnbristle - całkiem dobra legenda dla paladyna, będzie grana w prawie każdym decku tej klasy.
Aya, Blackpaw - to może być karta grana w każdej talii na golemach. Na pewno zrobię z niej użytek.
Ogólnie mogło być gorzej, przynajmniej dwie legendy które będą grywalne. Co do reszty kart to się zobaczy. Będę testował druida na pewno.
Lopot--> Meta będzie się zmieniać każdego dnia, czy nawet co kilka godzin ale jakby nie patrzeć teraz jest najlepszy czas, by wbijać legendę. Zamieszanie sprzyja awansowaniu, a dobry, szybki deck, który nie zmaga się z RNG tylko to ułatwia.
tak tak, blizzard akurat przy tym dodatku zmienil szanse na dropniecie legendy -_-
w 86 paczkach 5 legend, genzo, raza, wrathion, ninja murloc i... zloty ninja murloc :D
Dramat. 3 legendy w 80 paczkach. W tym dwa razy Kazakus :/
Najlepsza paczka --->
Policzyłem ilu kart brakuje do 132: 19 (oprócz wszystkich legend), czyli nie jest źle.
50 paczek, 2 legendy, widzę, że standard. Na czysto ok 600 dustu z powtórek bodajże, może coś sie ugra... Jakie legendy pierwsze do craftu? Nie oglądałem omówień, chciałem mieć jako taką niespodziankę.
Ja gram druida na jade golemach i, w tym decku, Aya zagrana z Brannem potrafi pozamiatać. Nie wiem jak w innych deckach, pewnie podobnie, więc tak, raczej jest mocna. Ale wciąż - to pierwszy dzień, jeszcze niewiele wiadomo. Ja na razie nic nie craftuję.
Ja na razie nic nie craftuję.
+1, poczekam az wykluje się meta, chociaz przyznam ze spodobala mi sie ta Aya w akcji. Poprawka, 56 paczek - 3 legendy. Chyba nie opłaca się więcej otwierać, bo w większości to będzie dust.
Kazakus się fajnie sprawuje, do tego też jest tani i wciśnie się go lekko z Brannem. Dla tego ziomka też widzę zastosowanie :) -->
dokladnie, po pierwszym dniu ciezko powiedziec, sam tez nie patrze na opinie innych zeby nie psuc sobie zabawy
na razie zrobilem aye bo golem druid wydaje sie op, planuje zrobic kazakusa i inkmastera do reno maga/priesta
A ja się wkurwiłem i dokupiłem 40 pakietów. Tym razem doszło 6 legend, w tym złota dla Paladyna. Razem ze 120 pakietów 9 legend. I dustu na 4 następne. Drogawa zabawa dla chcących wszystkie karty od razu...
Ja dostałem całkiem nieźle, bo z 80 paczek chyba jakieś 6leg.
Nie grałem jeszcze za wiele, ale ten nowy smok priesta za 5 many jest totalnie opop.
Dragon priest chyba na nowo zawita w meta.
U mnie, ostatecznie na jakieś 60 paczek jest tak ->
Gra wyraźnie próbuje mi powiedzieć, abym grał talie twarzowe!
Przy czym Aya wydaje się jeszcze cholernie dobra, jako że druidowe jade karty mam praktycznie w komplecie.
Pyłu mam wystarczająco na dwie kolejne legendarki, ale na razie zaliczam się do ludzi, o których mówił Kripp:
"co jest nie tak z tymi ludźmi? Czekajo aż 5 najlepszych graczy stworzy metę i dorobią sobie wówczas karty, a sami nic nie próbujo".
To ja!
Wql nie podoba mi się co blizz tutaj zrobił. Gra moim ulubionym magiem jest już bez sensu, te eliksiry to jest jakaś porażka. Teraz meta w większości to będą Jade Druidzi, jest on totalnie OP i chyba na razie tylko tym opłaca się grać bo z tym jakieś szanse mają chyba tylko aggro decki których nie lubię. Control nie będzie miał z tym życia. Mam nadzieję na jakiś szybki nerf tych golemów albo jak ktoś wyżej napisał ich przyzywanie powinno za każdym razem kosztować 1 więcej
Jade Druid nie radzi sobie z aggro deckami, szkoda, że praktycznie kontruje cały archetyp kontrolny. Nawet Reno Jackson po LoE nie cisnął tak aggro jak Jade Idol ciśnie control. Im dłużej grasz tym większa szansa, że przegrasz, jako kontrolny deck musisz grać jak aggro żeby mieć jakieś szanse.
Zrobiłem sobie 3 areny, żeby trochę tych paczek naciułać. Pierwszy run miałem magiem, 6 wygranych. Deck był słaby, specjalnie brałem nowe karty nawet jak były nieco słabsze od starych. W drafcie bardzo często dostawałem Freezing Potion. Duży nerf dla maga, ale i tak jest mocny. Później wziąłem priesta i mocno mnie zaskoczył. 8 winów się udało zrobić. Ogólnie w obu runach bardzo przydatny był silence. Było mniej magów niż zwykle. Teraz mam run paladynem, na razie 5/1.
Otwarte 104 pakiety - 6 legów oczywiście trafiłem Mariana, 2 x leg warlocka, woj, auciomaster, złota huntera.
Mam wszytskie commony i rary, w epikach mam braki. Pyłu na 5 legend.
5 ranga dobita w 2 dni (zazwyczaj doczłapywałem się do niej około 20 dnia sezonu), od 9 do 5 jechałem na winstreaku, potem przegrałem 6 gier z rzędu, bo meta powoli zaczęła wytwarzać antyciała. Wciąż ciężko jest znaleźć innego przeciwnika niż Pirate Warrior.
Jeszcze trochę poczekam, zanim zacznę testować inne decki, bo obecnie nie ma sensu grać chyba niczym poza Reno Lockiem. Druid i Priest są miażdżeni przez Pirate Warriora, Szaman mi się przejadł, a innych klas nie spotykam w ogóle, bo raczej nie dostały nic ciekawego.
Podoba mi się mechanika pokazująca, które karty na ręce przeciwnika są zbuffowane.
To zależy jaki priest, Kolento wsadził do swojego Dragon Priesta 2x Argus i od razu matchup się zmienił.
Pojawiło się nowe, nieludzkie OTK Druida. A w zasadzie rozwinięto wariant Malygos Druida.
Wczoraj na streamie Dog został tym zupełnie rozjechany. Pewnie wkrótce deck pojawi się na hearthpwn, niestety nie zrobiłem zrzutu ekranu, ale w ogólności przedstawia się to tak:
Rzucamy Avianę, która zmniejsza nam koszt minionów do 1. Następnie w tej samej turze rzucamy Kuna, który daje nam na nowo 10 kryształów many. Wówczas - gramy Alextraszę, Malygosa, następnie kopiujemy Malygosa Faceless manipulatorem i akurat "styka", by rzucić na przeciwnika Starfall, który po użyciu Alex, zada mu 16 obrażeń.
Deck ma 2x Gadgetzan Auctioneer do przemielenia kart + standardowe karty druidzkie, by jakoś przeżyć do późniejszej tury. Można do decku wrzucić Emperora, żeby zmniejszyć koszt Aviany. Są jeszcze opcje z wcześniejszym zagraniem jej przy 2x innervate.
Ten deck niszczy Jade Druida, ale jest tak samo podatny na aggro. Jak nie siądą dobrze karty, to przyjdzie Patches i Was zje.
Lol, co się na tej arenie dzieje, nikt magiem nie gra.
A nowy 3 drop dla priesta robi robotę. Mam wrażenie, że z najgorszej klasy na arenie priest może być teraz w Top 3.
btw;
Nowy klip z Troldena całkiem fajny. Najbardziej mnie rozwalił suicide warlock dwa razy, nowa lega ma super synergię z demonami :D
https://www.youtube.com/watch?v=QwfGsNS8fys
Mam pytanie: jade golemy rosną tylko, gdy są przyzwane przez odpowiednią kartę, czy przy każdym zagraniu? W sensie, czy gdy JG zostanie cofnięty do ręki, to urośnie, czy jego staty się nie zmieniają? No i ile many będzie wtedy kosztować?
BTW Czy winrate w tej karczemnej na poziomie 20% oznacza, że RNG mnie wyjątkowo nie lubi, czy każdy tak ma? ;)
Coraz bardziej zaczyna mi się podobać to, co Blizzard zrobił w tym dodatku. Sporo kart, które w zamierzeniu mają być spoiwem dla takich lub śmakich archetypów. Wygląda na to, że talie kontrolne są grywane. Reno lock i w zasadzie wszystkie decki oparte na Reno, dają radę. Pojawiła się nowa talia twarzowa, ale to żadna nowość - dawniej prym wiodły tu warlocki, później szamani, teraz będzie to Warrior na piratów.
Ostatecznie jednak udało mi się sklepać kilka talii, które jako tako sobie radzą:
- Jade Druid
- Dragon Priest bez Reno
- Bukkake Warrior
- Mid szaman
- ZOO!!!! STARE ZOO CIĄGLE DZIAŁA i rządzi rulezem. Wyjątkowo podła metoda na wspinanie się po rankingach, ale ciągle skuteczna.
Cieszę się, że wreszcie Priest dostał jakieś spoiwo, które zapewnia mu kilka całkiem mocnych zagrań.
Teraz pewnie zejdzie mi z miesiąc, aby uzbierać na Raza the Chained i na Kazakusa. W międzyczasie spróbuję wrzucić tam defender of Argus i coś jeszcze. Zobaczymy.
Jak dla mnie bomba, bo te Reno decki są CHOLERNIE przyjemne do grania.
A ja nie czekałem na metę i zrobiłem sobie legendy. Najwyżej będę żałował.
- dla szamana (już żałuję - tego gościa 10-10 jeszcze nie widziałem :)
- dla druida: daje radę
- dla warlocka: super. Tak jak pisałem, wywala demony z ręki, ale nigdy go nie rzucam, jak nie mam na ręku doomsayera z malganisem. Razem robią masakrę.
- dla priesta: super. W deckach z Reno nieoceniony.
No i po pyle :)
Ja też jednak nie czekam i już zostałem bez pyłu. Po pograniu trochę mam wrażenie, że Jade Druid jest trochę przejahajpowany, tak samo jak C'thun Druid w poprzednim rozszerzeniu. Coś czuję, że Rogal może się okazać lepszy. Rogal może grać szybciej i agresywniej, niby dostał mnie kart z golemami, ale ma Raptory, można się pobawić z cofaniem stronników na rękę i jeszcze Shadowcaster. A kontrolne decki mogą wygrać z Jade Druidami, ale muszą być odpowiednio zbudowane.
Najfajniej grało mi się Dragon Priestem. Dobry na aggro, z Jade Druidami też sobie radzi. Zastanawiam się czy nie wrzucić Deathwinga tymczasowo, bo bardzo rzadko spotykam jakieś heavy control decki, a zdarza mi się, że przeciwko takiemu Jade Druidowi zostaję z pustym stołem i 2-3 kiepskimi kartami w ręku typu Twilight Drake i nowa potka. Nowy smok z discover całkiem fajny, grałem raz mirrora to dostałem go znowu dwa razy z talii przeciwnika :P
Dodatek wywarł też ogromny wpływ na arenę. Polecam grać teraz, jest duże zróżnicowanie w klasach i całkiem sporo noobów.
Najbardziej bym chciał teraz pograć czymś z Reno, ale sporo kart do tego trzeba, pewnie mi z miesiąc zejdzie zbieranie.
Savjz obecnie streamuje, cały czas rank 1 EU, według czatu ma teraz serię 12 zwycięstw:
https://www.twitch.tv/savjz
Tutaj jego Renolock, którym obecnie gra ->
edit:
No i przegrał z Face Warriorem kończąc serię 12 zwycięstw. Potem z Magiem i zakończył stream. To się naoglądałem :D
Próbowałem wczoraj jego Dragon Priesta na standardzie. Przegrałem dwie pierwsze walki na r18 :) Lepiej mi idzie Reno Priestem na wild...
A dzisiaj dostałem zaproszenie do Gwinta. Właśnie instaluję i zobaczymy o co cho.
Mam Kazakusa i Razę, ale znow jest sens grać bez Ysery? Zostawiłem sobie trochę hajsu i chyba trzeba bedzie wydać kasę na te skrzydła z przygody - te karty są jednak ciągle grane.
Mnie Ysera uratowała w zasadzie tylko raz na jakieś 10-15 gier. Przydaje sie jako ostatni minion, gdy pojedynek wchodzi w fazę śmierci głodowej. Możesz na próbę wrzucić innego smoczka. Widziałem tez, ze niektórzy brali do decku Sylvanas lub Raga, ale ten ostatni raczej tak trochę na siłę.
http://www.vicioussyndicate.com/data-reaper-live-beta/
Lol, na rank 5 połowa gier to Pirate Warriorzy i Midrange Shamani. Aż się odechciało wspinać.
Tak z ciekawości, jest jakiś deck który ma dobry match up z Pirate Warriorem i Midrange Shamanem jednocześnie?
edit:
Lol, błąd w tłumaczeniu karty prawie mi przegrał pojedynek na arenie. Tak właśnie czułem, że ta karta jest za mocna jak na swój koszt.
Nie wiem jak na standardzie, ale na wild piraci i szamani nie mają dużych szans z nowymi priestami. Jeszcze nie przegrałem z piratami - szamanów za wielu teraz nie gra.
Właśnie zaczął się turniej BatStone #2:
https://www.twitch.tv/firebat
Z takich nietypowych zasad: gracze muszą mieć w każdym decku minimum 10 kart z nowego dodatku. Podejrzewam, że Jade Druid to będzie izi pik większości graczy (8 Jade kart + Aya + cokolwiek), poza nim pewnie jakieś Reno decki.
Tabelka z rozkładem gier -->
A obejrzę sobie nawet, poprzedni był bardzo fajny.
Tylko Patches jest zbanowany?
Z takich nietypowych zasad: gracze muszą mieć w każdym decku minimum 10 kart z nowego dodatku. Podejrzewam, że Jade Druid to będzie izi pik większości graczy (8 Jade kart + Aya + cokolwiek), poza nim pewnie jakieś Reno decki.
Albo znowu SuperJJ weżmie same jak najbardziej agresywne decki i wszystkich rozjedzie ;)
Ja po otwarciu 60 paczek mialem prawie 100 Stealth Ragerow, w tym dwie paczki z trzema kopiami.
Jak dla mnie dodatek na plus, aggro jest zawsze, ale teraz, przynajmniej mam takie wrażenie jest jakiś sposób na kontrę. I tak chyba Midrange Shaman jest skuteczniejszy, popularność warriora będzie raczej spadać w najbliższych tygodniach.
Poza tym podałeś aggro deck, midrange i control to ja nie wiem co ty byś jeszcze chciał, bo combo decków też jest sporo.
Jade Druid to jest taki trochę wolny midrange powiedziałbym, chociaż w sumie bardziej ramp druid. Jeśli chodzi o midrange to Dragon Priest jest całkiem skuteczny. No i jest ten nieszczęsny midrange szaman któremu bliżej do aggro niż do midrange...
Dragon priest został zastąpiony reno dragon priestem.
Decki z jade to dalej wg mnie control bo mają masę late game.
To już może kto jak bardziej uważa. Jakby się tak zastanowić to Jade Druidzi to dziwna kombinacja Miracle, Ramp i Control :P
Na razie nie ma co gdybać co zostało zastąpione czym, bo dopiero minął tydzień od premiery. Równie dobrze mogą powrócić do tradycyjnej wersji Midrange, albo może obie będą w miarę dobre.
O przeniesieniu Reno do Classica można zapomnieć, wystarczył tydzień żeby był grany w dobrej talii i ludzie na hearthpwn mówią, że debilnie zaprojektowana karta xD
Remove this garbage of a card right now. It's a card for skilless fags, basically a cheat code against aggro (and I am not an aggro player). So much fun relying on 1 card winning the game right? Stupidly designed card. Ohh and renolock players lul, they think they play some skillful stuff, lol renolock takes no skill. And stop calling it handlock cause it never was and never will be on handlocks level. Just lul at all renolock players in this thread thinking their deck takes more skill than aggro warrior, feeling they are some Einsteins simply cause they play the deck...
Patches jest konieczny dla Pirat Warriora ? Co on właściwie daje oprócz 1 dmg ?
Za dużo przeciwko piratom przegrywam, więc muszę walczyć ich bronią...
Patches nie jest konieczny, ale w mirror matchach ten kto ma Kaprawe oczko wygrywa. Ja go sobie ulepiłem, bo i tak tony pyłu zalegają na koncie.
Zmniejsza talię do 29 kart. Stary aggro shaman z Doomhammerem sobie dobrze radzi z Pirate Warriorem.
Właściwie aggro shaman sobie teraz radzi ze wszystkimi najpopularniejszymi deckami.
Trochę szkoda mi pyłu na niego. Co prawda Priestem daję radę przeciwko piratom, ale w końcu mi się on znudzi.
Świetnie się teraz gra priestem na arenie, to co zrobili z nowymi kartami w arenie jest mega. Swoją drogą naprawdę warto iść w stronę synergii od początku draftu, można sklecić naprawdę mocne talie.
Ogólnie jest to jeden z lepszych dodatków jeśli chodzi o arenę, tak dużo zmian dawno nie było. No i tym razem chyba się przyłożyli jeśli chodzi o dawanie odpowiedniego rarity odpowiednim kartom.
Mag dostał nerfa i dobrze, ale dalej jest to dobry wybór, bo zawsze dostawał dobre karty. Każda klasa z Jade dostała nerfa, nie są takie dobre na arenie. No może oprócz rogala, jego nie są takie złe. Rogal dalej w topce. Jeśli chodzi o hand buffy to tylko paladin dostał naprawdę mocne karty, zdecydowanie buff dla tej klasy. Warrior nie dostał aż takich złych kart, ale inne klasy dostały lepsze, na pewno spadnie w rankingu gdzieś w dół. Szaman, druid i łowca to słabe klasy. Największe buffy dostał Warlock i Priest. Warlock jest teraz gdzieś w topce, priest na pewno z ostatniego miejsca jest teraz w tej lepszej połowie klas.
Tak sobie gram różnymi deckami, czy to jade, czy to reno, czy to dragon i w zasadzie to w ogóle nie widzę sensu grania niczym innym niż full aggro, bo po prostu porażka po 20min grania jest totalnie nieefektywna.
Blizzard musi jakoś zachęcić ludzi do grania full control, bo o wiele szybciej jest po prostu wygrywać/przegrywać pirate warriorem w turn5. Na dodatek win ratio jest nadal dość wysokie.
Otworzyłem 25 paczek i ani jednej legendy, kilka epików. Nawet zamiast wszystkich commonów mam dużo powtórek... Thanks Blizzard.
Pograłem dzisiaj godzinę piratami. Obrzydliwy build. Naprawdę. Stary face hunter, albo ostatni mid shamani, to przy tym powolne żółwie. Co to za gra, która kończy się przeważnie w 4, albo 5 rundzie ? Ale nie widzę tutaj za bardzo pola do nerfu, bo patches wcale nie jest potrzebny do wygrywania. Większą rzeźnię robi small time buccaneer. Ich dwóch plus nzoth wygrywali mi gry w 4 rundzie. Czasem nawet w pierwszej, bo przeciwnicy robili concede. Jedyna nadzieja, że ludziom się to znudzi.
Problem jest z tym, co napisał Kyahn, że agresywne buildy są zbyt efektywne, by nimi nie grać na drabince. Kontrola vs aggro - gra zamyka się w kilku turach: albo agro skopie tyłek albo się podda. W przypadku 2 buildów kontrolnych, pojedynki praktycznie zawsze się nieco wloką, w ekstremalnych sytuacjach, nawet do 15-20 minut. W tym czasie można rozegrać ze 2-3 gry talią agresywną. To się nie znudzi. Najczesciej gram sobie Reno Priestem i o ile z piratami sobie radzę, tak paladyn buffujący miniony jest dla mnie zwykle nie do przejścia. O ile wygrywam 95% pojedynków z Jade druidem, tak z szamanem mam szansę wyłącznie, gdy jakimś cudem w tej trzeciej turze uda mi sie mieć jakieś stwory na planszy.
W sumie nie wiem, co myśleć o tej mecie. Na razie bawię się dobrze. Przynajmniej co 2 metry nie potykam się o freeze magów...
Gram zarówno taliami kontrolnymi, jak i syfem, za który na Blizzard spadnie deszcz siarki i ognia. To drugie jest przynajmniej trochę zróżnicowane. I jak dla mnie, bajka. Skoro firma zaprojektowała grę, w której można przez kilka tur nie robić nic innego, tylko atakować portret przeciwnika, to i ja nie widzę powodów, by z tego nie korzystać :). Niech się Blizzard nad tym sam głowi. Szczerze mówiąc, to nie widzę tutaj rozwiązania, a przynajmniej nie wierzę w to, że próbowaliby coś zmienić. Tak więc odcumowuję łajbę i yaaaaaaarrrr prosto w ryj ;]
Dla mnie problemem jest raczej to, że każdy deck mimo wszystko próbuje wygrać w ten sam sposób. Każdy deck oprócz priesta ma masę burstu. Renolock? Leeroy, PO, Faceless. Paladyn? Burst z Anyfin. Miracle Rogue to samo. Wyszła teraz masa druidów którzy robią dziwne comba z nową legą. Warrior wiadomo, Arcanite Reaper, Heroic Strike i do przodu. Hunter wiadomo, co turę 10 dmg. Szaman? Tutaj ma masę sposobów, Bloodlust, ostatnio wróciło combo z Doomhammerem i Rockbiter mimo nerfa. Mag? Fireball, Frostbolt, Torch.
Przeciwko komu byś nie grał to nie jesteś bezpieczny nawet przy tych 20 hp. Kto szybciej dobierze swój burst i zagra go w jednej turze wygrywa, do tego momentu jest cały czas board control i powolne zbijanie HP przeciwnika żeby się znalazł w zasięgu combo. Niby dodaje to trochę skilla do gry, bo jak znasz talię przeciwnika to wiesz jakie ma combo i przy ilu HP musisz zacząć uważać. Tylko kolejnym problemem jest to, że nie zawsze możesz zagrać wokół tego co ma przeciwnik, bo każdy deck ma jeszcze losowe karty. Dodatkowy fireball z babbling book? Dodatkowy PO dla Renolocka z Dark Peddlera? Itd.
Może dlatego tak fajnie mi się priestem teraz gra.
Co do aggro vs control to to jest odwieczny problem i ten dodatek niczego nie zmienia. Taka jest specyfika rankedów i tyle. Może właśnie w systemie rankingowym jest problem? Czemu co miesiąc ludzie spadają do najniższej rangi? Ludzie którzy grają regularnie powinni się trzymać, powiedzmy, swojego poziomu. Nikomu też raczej nie sprawia przyjemności farmienie 5 rangi co miesiąc. Dlatego ludzie wybierają aggro, szybko wbijają rank 5, a dopiero potem sobie grają rzeczywiście tym czym chcą.
mi tez dziala
Macie pomysł co to może być: nie ładuje mi się żadna strona www związana z BN i nie mogę zdeinstalować aplikacji BN. Po prostu nic się nie dzieje. Parę godzin temu wszystko działało cacy.
Mam neta w Vectrze. Link do wsparcia nic by nie pomógł, bo nie ładowały mi się żadne strony związane z BN. Ale dzisiaj już jest OK.
Z tym pirate warriorem jest różnie. Ostatnio miałem kolosalny lose streak z 15 rangi do 19 tylko przez gówniany draw. Bronie potrafiły dochodzić dopiero w 6/7 turze tak samo jak ważniejsi piraci, a wtedy to dla warka już za późno... Nie wiem czy chce mi się grać dalej tym deckiem który bez odpowiedniego startu jest całkowicie spisany na straty nawet jeśli przeciwnik też ma gorszy początek
Też go na razie porzuciłem. Gwarancją wygranej jest broń i buccaneer na ręku. Bez tego jest ciężko.
Ostatnio miałem kolosalny lose streak z 15 rangi do 19 tylko przez gówniany draw.
Może nie grasz optymalnie? Mi w najgorszym przypadku wychodzi 50% win-ratio. Początkowo tą talią grało się łatwo, ale teraz już każdy wie jak ją kontrować. Wciąż można wygrać, ale trzeba planować co i w jakiej turze zagrać. Jak używać broni i jak wyciągać jak najlepszy value z kart.
Pirate Warrior nie ma żadnej mechaniki dobierania kart, więc trzeba robić dobry użytek z many. Teraz tą talią grać się bardziej pod tempo niż pod aggro, ale wciąż idzie wygrywać i niestety jest to wciąż najskuteczniejsza talia do gry. Nawet jak znajdziesz talię z równie wysokim win-ratio, to pojedynki będą trwały o 3-4 tury dłużej.
Jeśli chodzi i Pirate Warriora, to bardzo ważną kartą jest Finley. Jest to podstawa w muliganie przeciw kontrolnym taliom z prowokacjami. Moc warlocka potrafi dać nam solidny mid-game, ale też moc huntera, maga i nawet druida mocno zwiększają nasze szanse na zwycięstwo.
Gwarancją wygranej jest broń i buccaneer na ręku. Bez tego jest ciężko.
Niekoniecznie, wystarczy mieć dobry curve. Jak gracie przeciwko priestowi, bardzo pomocny jest frothing berserker w trzeciej turze, którego od razu bufujecie do 4/4, tak by wróg go nie mógł zdjąć pojedynczym spellem. W następnej turze można dać mu do 6-9 ataku, co najczęściej wystarcza, żeby zamknąć grę, zanim priest się podniesie.
Podobny manewr robi się z handlockiem. Frothing Berserker w trzeciej turze sprawia, e warlock dwa razy się zastanowi zanim użyje AOE.
Właśnie przewidując zagrania i możliwości przeciwnika nadal można Pirate Warriorem wygrywać.
Aggro Shaman jest lepszy i jest równie szybki. Do tego kontruje Pirate Warriorów których chyba dalej jest sporo.
Nie słuchaj ikealyou, bo on aggro szamkiem grał tylko w legendzie.
Likfidator dobrze wszystko wytłumaczył. Pirat W. jest najskuteczniejszym deckiem do wbijania rangi.
U mnie szaman agrro ma ratio dużo, dużo mniejsze od Pirata Warriora.
Pirate Warrior wciąż działa. Dziś poszło Rank 10 do 5 bez trudu. Chyba tylko raz mi się zdarzyło przegrać dwa razy pod rząd, a tak seria zwycięstw z pojedynczymi przegranymi.
Ogólnie w tym miesiącu najwięcej grałem właśnie tą talią. Ciekawe statystyki:
Średnia długość pojedynku: 4 minuty.
Średnia ilość tur: 7,1.
Win-ratio: 64%
Przy takich statystykach trudno się dziwić, że ta talia jest tak popularna. Mam nadzieję, że w przyszłym miesiącu poleci nerf, bo talia ta się szybko nudzi.
Tak na marginesie. Zamieńcie Leeroya na Argent Commandera. Bardzo pomaga w starciach z priestami i warlockami. Ja mam też tego miniona 4/3 co na koniec tury daje stronnikowi na ręku +2/+2. Działa jak soft taunt, a do tego daje dodatkowy burst damage, bo najczęściej buffuje coś z szarżą.
Jedynym trudnym przeciwnikiem dla warriora jest Rogue. Wyciągnąłem ledwo 50% win-ratio z nim. Chociaż w sumie to pokazuje jak silny jest pirat, najgorszy match-up to 50%.
Tak w ogóle czytaliście, że Kaprawe Oczko najpierw było zwykłą kartą, która miała 2/1 za 1 many! To by dopiero była paranoja jakby takie dwa wyskakiwały z talii i zadawały 4 dmg w pierwszej turze.
Na niskich rankingach to pirate warrior robi totalną rzeź.
Dzisiaj dla zrobienia questów pograłem trochę standrad pirate warriorem na wild i to jest masakra.
Masa secret paladynów, którzy zbierają totalny łomot, bilans od rank 19 mam bodajże 10-1.
Co ciekawe, jezeli jeszcze ktos nie widział - według tempostormu pirate warrek nie jest deckiem tier 1 :)
https://tempostorm.com/hearthstone/meta-snapshot/standard/2016-12-18
i kolejny brawl one game'owy, proponuje pirate warrka i wsadzic cos z szarza ewentualnie na 6-7-8 ture, ale taki zwykly to raczej tez da radę
dawno nie dostalem legendy z classica, raczej caly czas od 20+ paczek 40 pyłu, no i pare razy epiki, ktore mam. ciagnle nie mam np 2x prep, nie wypadna mi nigdy. to samo doomsayer, w koncu skleilem jednego do reno
Lol, co ja zrobiłem...
Grałem sobie arenę i chciałem sobie wyciszyć muzykę z gry. Zamiast wejść w ustawienia poddałem się...
Dirty Rat to chyba najfajniejsza karta z nowego dodatku. Tak, wiem, że za jakieś pół roku wszyscy będą mieć jej dość.
Ladderuje sobie Reno Magiem i teraz naprawdę widzę jak tryb rankingowy jest skopany w tej grze. Gra po prostu premiuje granie aggro. Wbicie rank 5 jakimkolwiek wolnym deckiem to niezły grind. Jak dla mnie debilne jest, że co miesiąc jest reset i spadam do 18-16 rangi, żeby znowu wbijać tą samą rangę co miałem wcześniej. Ogólnie jestem zawiedziony, że od premiery gry praktycznie nic się w tej grze nie zmieniło tylko wydawane są kolejne karty. Czemu tutaj nie mają takiego samego podejścia jak przy Overwatchu czy Heroes of the Storm? Tam się cały czas coś zmienia i twórcy dodają mnóstwo zawartości.
Bezi wrzucilbys tutaj te deckliste?
Zgadza się. W tej chwili granie taliami kontrolnymi to męczarnia. Nie mogę dobić do r5 za cholerę. A z drugiej strony odrzuca mnie granie piratami. No po prostu nienawidzę grać aggro i nic na to nie poradzę. Mimo, że błyskawicznie idę w górę, to maksymalnie wytrzymuję 3 gry i rzygam tym...
Dirty Rat to chyba najfajniejsza karta z nowego dodatku.
Dopóki nie wylosuje w drugiej turze Ragnarosa.
Nosz do ch* wafla. Już Ile razy widzę razy tę kartę graną na stramach w drugiej turze, to losuje przeciwnikom jakieś "gunwo". Przed chwilą miałem z niewielkim odstępem dwukrotnie Ragnarosa i raz Yserę.
Zamierzam dzisiaj grać dziś wyłącznie piratami, w ramach zemsty na ludzkości. Niech cierpią!
P.S.
Jedyne, co u mnie jest pseudokontrolne i działa, to Dragon Priest. Cała reszta nadaje się na śmietnik i szkoda mi sobie tym nerwy szarpać.
Zasr* Ragnaros i Ysera jego mać :P
Dirty Rat - cyka blyat edition:
https://youtu.be/X4ftIQOqWEQ?t=1m57s
Piotrasq, chciałbym zobaczyć kogoś z nickiem Brzęczyszczykiewicz na turnieju :D
Kiedy teraz wyjdzie jakaś przygoda/dodatek?
Zastanawiam się nad powrotem do Hearthstone. Tak naprawdę to grałem tylko trochę bez kupowania nowych dodatków. Tak myślę żeby zacząć robić quest dzienne + zbierać golda za wygrane. Przez 3 miesiące powinienem uzbierać tak z 5000 golda. Przy wyjściu dodatku mógłbym kupić sobie 50 pakietów albo całą przygodę. Raczej nie będę kupował pakietów z aktualnie dostępnych dodatków. Poczekam aż blizzard wymyśli coś ciekawego.
Pewnie jakoś w marcu/kwietniu. Tylko nie wiem czy to będzie przygoda czy dodatek.
Najbardziej się opłaca kupować klasyczne paczki i miks paczek z dodatków. Najpierw skompletuj sobie commony i rary. Epiki i legi i zawsze dostaje się te crapowate i trzeba lepić z pyłu te przydatne. Gdzieś po drodze kup sobie Karazan, ta przygoda będzie dostępna jeszcze przez jakieś półtora roku w standardzie. BRM, TGT i Liga Odkrywców wypada z rotacji w następnym dodatku. Nie ma co zbierać na dodatek, którego jeszcze nie zapowiedziano jeżeli ma się braki z poprzednich dodatków i z Classica.
Serio by coś stracili jakby dali rewers razem z paczką?
Hajs :) Generalnie Diablo obecnie sprawia wrazenie niechcianego dziecka, zero wysilku i to na 20 rocznice. To juz HOTS dostalo wiecej w czasie eventu - tak sama gra jak i pozostale marki Blizza. No ale tam sie pewnie kasa zgadza, a w Diablo juz nie plynie jak kiedys.
Co do Hearthstone.
Ja od wprowadzenia nowych daily (wystaw X kart klasy Y itp) w koncu gram w hs dla przyjemnosci zbierania kart. Odpadam gre, wpada daily, robie deck z samymi wymaganymi kartami i wale nimi az wpadnie, czasem nawet wygram :P.
Jest cos specjalnego za pokonanie Cow Kinga w tawernie? Nie moge z nim wygrac, a nie wiem czy jest sens kombinowac.
Odpadam gre, wpada daily, robie deck z samymi wymaganymi kartami i wale nimi az wpadnie, czasem nawet wygram :P.
A ja wprost przeciwnie, bawie się włanoręcznie zrobionymi deckami i to w trybie towarzyskim - i z tego mam najwiekszy fun. Obecnie testuje Priesta z wskrzeszaniem i jest fajnie. Zwykle przeciwnik totalnie głupieje bo nie wie przeciwko czemu gra.
Jak byście mieli wolne 6400 dustu, to robilibyście złote legendy, czy złote epiki, rary i commony ? Chomikuję ten dust i nie wiem po co :)
Mam trzy złote legendy i w sumie większość kart którymi gram najczęściej już złotych. Zawsze szkoda mi było dustu na złocenie spelli, bo to mignie tylko chwilę na ekranie i nie ma żadnego efektu.
Trochę śmieszne problemy, ale cóż...
Czy tylko u mnie każdy draft warlockiem na arenie zazwyczaj kończy się stworzeniem suicide warlocka? Heartharena jakoś dziwnie ocenia te karty, chyba za dużo board clearów to też nie za dobrze, szczególnie u warlocka gdzie jego AOE trafia we wszystko. Mam teraz run z dwa razy Hellfire, dwa razy nowy 7 drop, Fellfire Potion i do tego Twisting Nether. Z trzech rozegranych pojedynków dwa razy miałem za dużo AOE w ręce, zdrowie też jest mocnym problemem, żadnego heala.
Przeciwnik zagrał Harrison Jonesa kiedy miałem broń 1/3 i reporterkę w grze. Tak, miał możliwość zabicia jej, miał miniona 5/5. Najlepsze, że najpierw wykonał wszystkie akcje w turze, czyli i tak potem posłał miniona 5/5 w reporterkę zostawiając jej 1 hp. Ja w następnej turze rzuciłem taunta i uleczyłem reporterkę. GG.
A suicide warlockiem udało się 7 winów wyciągnąć ;)
Warlock to teraz top 3 na arenie, ostatnio wyciągnąłem 11-3, powinno być 12-2, ale jak rogue wyciąga mi jarraxusa tym dziadem 1/1 i jak ma umierać, go rzuca.. cóż zrobić ;d
Ale deck mialem solidny, nowy 7 drop, no i ten 6 dający na koniec tury demona jest OP. Felfire Potion to rowniez jakas opcja na dobicie przeciwnika, dobralem jeszcze PO, wiec czasami przeciwnicy musieli łapać niezłego wkurwa, bo ginęli od comba jakby to było constructed. :v
Właśnie trochę śmiesznie się teraz gra tym warlockiem, w większości gier dobijałem przeciwnika atakiem obszarowym :D
https://twitter.com/bdbrode/status/817625802116214784
RIP Reno Jackson :(
Oczywiście za kilka miesięcy dopiero :P
Nie rozumiem argumentu ze świeżą metą. Nie chcą dodawać nowych kart do Classica (właściwie to chcą kilka usunąć albo znerfić) bo chcą żeby były grane nowe karty. Ale dlaczego nie dodawać Reno Jacksona? Przecież ta karta powoduje, że mnóstwo kart jest w ogóle granych, bo w normalnym decku nie są wystarczająco dobre. Myślę, że to duży błąd, sam Kazakus nie pociągnie high landerowych talii.
Miałem duże nadzieję z nową legą dla priesta, niestety Priestowi jeszcze czegoś brakuje żeby karta była dobra. Sądziłem, że w następnym dodatku dodadzą coś dobrego dla priesta i reno priest byłby dobry, ale teraz wiadomo, że karta będzie martwa w standardzie bez Reno. Po co było robić karty dla 3 klas które mają synergie z Reno Jacksonem jak pół roku później mają go wywalić?
Mnie się wydaje, że jak dodadzą kolejną przygodę, to spróbują zastąpić Reno czymś, co pasuje do tego decku.
W przeciwnym razie siusiaki z nich.
Jak reno wypadnie to c'thun priest wroci do mety :)
Reno psuje metę bardziej niż aggro. Blizzard w ostatnim dodatku dał mnóstwo tanich kart leczących, które bez trudu skontrują aggro. Problem jest tylko taki, że te karty mają zerowe value w starciach z Reno magiem i warlockiem.
Reno pozwala władować do talii tony removali i wygrać jednym solidnym kombo na koniec. Im więcej dodatków, tym Reno silniejszy, bo więcej kart. Na początku standardu Reno nie było, bo było za mało kart. Teraz bez trudu złoży się dobre talie z pojedynczych kart.
W następnej rotacji control zostanie mocno osłabiony, bo wylatuje nie tylko Reno, ale też Justicar. Dla mnie to dobre zmiany, bo midrange wróci do gry. Shaman także zostanie trochę osłabiony, wyleci Flamewalker, czyli Blizzard da w końcu jakieś fajne karty dla tempo mage'a.
Brak Finley'a to w końcu brak możliwości zmiany hero power. Jakby nie patrzeć tylko ta jedna karta podbijała o 10-20% win-ratio warriorom i shamanom. Moc huntera pozwalała wykończyć wroga, który wystawił prowokację w ostatniej chwili, a moc warlocka pozwoliła walczyć o kontrolę stołu o 2-3 tury dłużej.
O ile nie wprowadzą psujących grę kart, to Hearthstone zyska nowe życie po rotacji.
Po co było robić karty dla 3 klas które mają synergie z Reno Jacksonem jak pół roku później mają go wywalić?
Te karty nie mają synergii z Reno, a jedynie wymagają pewnych poświęceń. Kozakus byłby totalnie OP, gdyby nie wymagał pojedynczych kart w talii. Jego spelle to dwie karty w jednej i to z mocno obniżonym kosztem many przeważnie. Teraz mamy jeszcze synergię z Brannem, która daje nam dwa takie spelle.
Motyw pojedynczych kart będzie dalej rozwijany, bo ten archetyp talii to fajna rzecz.
30 punktów zdrowia to jest za mało żeby jakikolwiek deck kontrolny w ogóle działał. Same tanie heale nie wystarczą. Kozakus to również za mało, do tego jeszcze Brann wypada z rotacji jeszcze bardziej go osłabiając. Bez Reno jakoś nie widzę tych kart granych w ogóle. Chyba, że dodadzą jakieś nowe karty które wymagają pojedynczych kart z talii, ale efekt musiałby być naprawdę mocny.
Jeżeli osłabnie control to midrange też jest słabsze, bo zazwyczaj midrange jest zrushowane przez agresywne talie, a gra agresywnie przeciwko control.
[149]
Ja tam nie chcę widzieć żadnych reprintów, niech robią inne karty albo niech zmienią Classic set. Tak w ogóle to powinni zbalansować lepiej Classic set, bo niektóre klasy będą zawsze z góry na przegranej pozycji jak np. Paladyn, a niektóre zawsze będą dobre jak Warrior.
btw;
Następny dodatek to znowu duże rozszerzenie z paczkami, a nie przygoda.
Po aktualizacji launchera nie uruchamia mi się np gra na USA, a EU hula. Miał ktoś tak? Relog nie pomaga.
edit: zapchał się widocznie aktualizowaniem Diablo, juz dziala.
Nie wiem jak na standardzie, ale na wild jest nowy cancer deck. Deklasuje nawet pirate warriora. Szybka jazda bez trzymanki na ranked.
A imię jego: Egg Druid.
Fajny brawl, tempo mage sieje spustoszenie. Chyba znudziło mi się na 8-1, przegrałem, bo inny tempo mage włożył ice blocka do decku. ;d
Tempo mag? Astral Druid to jest dopiero moc. Ragnaros w drugiej i trzeciej turze? Albo niekończąca się wiązanka Loathebów. Do tego Reno pod ręką. Dobry jest też motyw z Sylwaną i N'zothem. To na te wszystkie golemy.
Fajny brawl.
Właśnie uzmysłowiłem sobie, dlaczego nigdy nie osiągnę legendy.
Przed chwilą gram sobie Priestem, zjechałem przeciwnika do 1hp w swojej turze, on stawia Soggotha. Moja kolej, mam już na stole Auchenai i kombinuję, jak mu unicestwić tego Soggotha.
Idiota.
Przeciwni się zlitował i sam zrobił concede...
Ja miałem kiedyś na odwrót. Miałem Auchenai na stole, jeden hp i się uleczyłem :P
Graliście brawla w tym tygodniu? Czy tylko mi się wydaje, że shaman jest OP? Grałem kilka bójek żeby spróbować każdą klasą. Gra shamanem wydawała się dziecinnie prosta, a przeciwko niemu zawsze przegrywałem bardzo szybko.
ja takie samo wrazenie odnioslem, ale ludzie mowia ze paladyn op
nie chce ktos z was moze konta kupic? :p wszystkie dodatki, najwazniejsze karty...
Świetna bójka, choć zapewne jednorazowa. Bossowie bardzo dobrze zbalansowani. Żaden nie jest OP. Jedynie odstaje Rexxar czy też szkieletozaur. Grałem każdym do zwycięstwa i tylko Grobulus/Rogue przegrał raz, a szkieletozaur wygrał dopiero za trzecim razem.
Reszta poszła od razu. Szaman wcale mocny nie jest. Wystarczy uzyskać przewagę na stole co dla wielu przeciwników jest łatwe.
Kustosz go miażdży, bo Szaman nie może niszczyć minionów i tym samym zyskujemy od razu cały stół dzięki korzystnym wymianom.
Paladyn nie ma spelli i ma jedynie silny początek. Pionki są wbrew pozorom najsilniejsze, bo późniejsze figury mają już znacznie niższą wartość względem kosztu many.
Bójka wróci jeszcze w innych odsłonach, bo Bossów z przygód jest sporo i praktycznie nieograniczone możliwości mieszania różnych bossów.
Kustosz go miażdży, bo Szaman nie może niszczyć minionów i tym samym zyskujemy od razu cały stół dzięki korzystnym wymianom.
Kustosz tak miażdży, że na dwa pojedynki z tym bossem każdy kończył się moją wygraną w 4-5 rundzie ;P
To jest bójka, a nie legenda. Łatwo o nieogarniętych graczy. W każdym razie, Szaman nie ma możliwości kontroli stołu po stronie kustosza, który w każdej turze może dokonywać korzystnych wymian. W 4-5 turze ma już 5-7 minionów, które rosną co turę i szaman nic nie zrobi.
Ja miałem dobre wyniki przeciwko szamanowi grając wojownikiem. Miniony, które lecą na stół dzięki hero power są zazwyczaj droższe niż u szamana.
Rosyjska aktorka zamieściła w CV, że podkładała głos do kolejnego dodatku pt. "Lost Secrets of Un'goro". Pierwszy taki wyciek w historii HS.
Dostałem na maila dzisiaj klucz do bety GWINTA mimo, że już bete mam, więc nie wiem czy to błąd, czy coś, ale klucz nie jest mi potrzebny, a może komuś się przyda (no chyba, że wysłali mi drugi raz klucz, który już kiedyś wykorzystałem):
SKJ594C3B357A037A7
Pograłem trochę w betę. Nie sądzę, żeby skusiło kogoś, kto pograł sporo w Hearthstone i ma pokaźną kolekcję kart. Co innego nowicjusze.
Mnie się nie spodobało.
Albo to ten sam kod, albo ktoś go już wykorzystał i nie napisał bo u mnie nie przechodzi. Już dawno się zarejestrowałem a do dzisiaj żadnego kodu nie dostałem ;(
Do końca tygodnia wszyscy co się zapisali w 2016 roku do bety dostaną zaproszenia. Poza tym jest teraz pełno rozdawnictw, o klucz nietrudno. Gra wkrótce wejdzie w otwartą betę i wipe progresu będzie więc może warto jeszcze poczekać trochę.
Bezi --> Thx za info. Generalnie nie zależy mi na utracie progresu. Chciałem zobaczyć jak gra wygląda w porównaniu do HS.
Pograłem trochę w betę. Nie sądzę, żeby skusiło kogoś, kto pograł sporo w Hearthstone i ma pokaźną kolekcję kart. Co innego nowicjusze.
Mnie się nie spodobało.
No mi też się nie podoba właśnie... w sumie to jakby ktoś chciał to mógłbym oddać konto z gwintem w dobre ręce, bo specjalnie po to zakładałem konto GoG. Jakby ktoś był zainteresowany to niech napisze do siebie adres mailowy - zmienię adres e-mail na koncie GoG (na jakiś nowy gmailowy powiedzmy) i podeślę tej osobie mailowo dane do logowania, które sobie potem pozmienia (jeśli tak się da :P), bo ja i tak nie mam zamiaru grać w gwinta.
Gz
Moja najlepsza paczka jaką kiedykolwiek miałem to złoty Mukla, kilka razy trafiły się też dwie legi w jednej paczce.
Mój rekord to złoty Jaraxxus . Przemieliłem na pył ;)
Trafiłem też Deathwinga ale jego akurat zostawiłem. Obydwa poleciały chyba z paczek za brawle.
M@co - mam jeszcze jeden klucz do gwinta - jakbyś chciał to podaj maila to Ci podeślę;)
Nowy hearthstone'owy rok startuje wraz z premierą kolejnego dodatku, czy coś namieszałem?
Cześć! Mam quest, że muszę obejrzeć wygraną znajomego. Chciałby ktoś pomóc? :) Frog #2814
PAW666THESATAN ---> Dzięki ale sprawdziłem wczoraj pocztę. Coś się zwiesiło w Thunderbirdzie i nie zaciągnął mi wiadomości z serwera. Wczoraj wieczorem już pobrałem grę i dzisiaj może przetestuję :)
Balansuje pomiedzy 4-3 rank i moze mi ktos powiedziec, dlaczego gram np. 2-3 razy z rzedu z tym samym gosciem, albo losuje mi mecz rank 4 vs 6 rank?
Z tego tygodnia mialem chyba z 10 razy przypadek ze gralem po 2-3 razy z tym samym i wychodzi na to ze jest waskie grono graczy poki co w tych rangach. Najlepszy byl jeden polaczyna, ktory przegral 2 razy z rzedu, dodal do znajomych zwyzwal a dzien pozniej ponownie sie spotkalismy i znowu przegral :).
Wow! Ale super ! Jest na GOLu wątek Hearthstone !
Coś tam zacząłem grywać i mega się wciągnąłem. Chętnie pogram i podyskutuje ale póki co jestem na szybko. Trochę zajmie mi wertowanie wątku, a tak od siebie to jeszcze zapraszam do wspólnego pogrywania na JoeJohnson #2213
Tymczasem !