J.w
Przez ostatnie tygodnie wile się działo. Dlaczego tak wszyscy jadą po Microsofcie, a chwalą Sony?
Nie oglądałem konferencji, nie czytałem newsów ani nic z tych rzeczy, gdyż jak na razie nie zamierzam kupować nic z nowej generacji, ale ze względu na to, że zawsze byłem po stronie MS chciałbym poznać wasze opinie.
Bez wojen, bez kłótni, czysta i kulturalna wymiana zdań. Zapraszam :)
Pewnie dlatego, że ich pierwotne pomysły (kinect ciągle aktywny, wymóg bycia online 100% czasu, kompletny brak wymiany gier itd) były kompletnie kretyńskie i (moim zdaniem słusznie) wywołały burzę i falę hate'u na forach.
Na tę chwilę (po zmianie polityki MS) poza ceną konsole tak naprawdę niewiele się różnią. Mało tego, moim zdaniem tytuły startowe XONE są po prostu lepsze.
A poza tym teraz jeżdżenie po Microsofcie stało się "modne" - ot, taki debilny internetowy fenomen. Od kilku lat wszyscy śmieją się z Call of Duty, teraz przyszła moda na krytykę Xboxa, za kilka miesięcy uchwyci coś nowego (a może już niebawem, wystarczy wejść na dowolny wątek o Battlefield 4 gdzie pojawia się fala bezmózgów bezmyślnie powtarzających "Battlefield 3,5").
Microsoft za wcześnie chciał wprowadzić coś co będzie podstawą następnej i kolejnych generacji. Tak czy siak nadal działają na tym gry i tylko o tym powinno się dyskutować.
Dlatego: http://www.youtube.com/watch?v=KbWgUO-Rqcw
Masz tu minutowy skrót prezentacji, w zasadzie wszystko na temat nowego Xboxa.
Ps4
Mocnejsze,
exy dla graczy, nie casuali
cena
ps+
wsparcie dla używek
pad
bezkarne przebywanie offline
współpraca z PSV
Ważne tytuły zawsze mają pełną polonizajcę
wygląd samej konsoli.
z minusów
Malo exów na premiere
XO
pad (chociaż są opinię, że skopali spusty)
exy dla młodszej siostry
kinect dla młodszej siostry
Fifa w komplecie na start
Nie potrafię wymyślić więcej zalet.
Z minusów
Niejasna polityka względem bycia "online"
Niejasna polityka względem używek (a to co wiemy jest śmieszne)
exy dla normalnych graczy (już x360 poza Halo, Forzą i GoWem nie miał nic ciekawego)
konsola odrobinę słabsza
wygląd odtwarzacza VHS
zapewne o wiele głośniejsza niż konkurencji (wnioskuję na podstawię newsów na temat spowalniania konsoli w procesie odprowadzania ciepła)
Brak dystrybucji w Polsce
A jeśli już będzie w Polsce, to idę o zakład, że wzorem poprzednika- POLSKIEGO XLive doczekamy się koło 2016.
Kinect obowiązkowy.
Sorry za grafomanię, ale piszę na szybko z tele.
Najwazniejsza sprawa przy wyborze konsoli (next gen):
PS4 jest 40% mocniejsze. Ta generacja ma trwac 7-10 lat.
Gry na Xboxa za kilka lat beda juz ZNACZNIE gorzej wygladaly, a to wszystko pomijajac mozliwosci shared RAMu w PS4.
kinect ciągle aktywny, wymóg online, kompletny brak wymiany gier itd
Czyli na tą chwilę kinect nie będzie potrzebny, konsola w offline będzie działać i wymiana gier również wchodzi w grę?
jasonxxx - mam uszkodzoną wtyczkę krótko mówiąc i nie mogę nic oglądać. Byłby ktoś na tyle miły i streścił video w kilku słowach?
[Ed.]
To aż taka lipa? Z ciekawości:
Ile będzie kosztowało PS4, a ile XONE? Tak, google gryzą - siedzę w telefonie.
Jeśli to prawda z mocarnością konsoli od Microsoftu, to pozostaje mi napisać tylko jedno - R.I.P MS
[Ed.2]
Konsola od Sony na pewno nie wygląda tak samo jak XONE..
Sprzęt od MS jest bardziej prostokątny i faktycznie przypomina poczciwy odtwarzacz kaset VHS, zaś PS4 ma jakieś tam kształty, co czyni ją imo ładniejszą.
To ja bym jeszcze poprosił o kulturalne wytłumaczenie czemu xone wygląda jak vhs, a ps4 nie, skoro konsole są prawie identyczne z wyglądu (chyba obydwa mogą stać w pionie i poziomie)-->
PS4 400 Euro, XBO 500 Euro.
PS4 to konsola do gier a XBO to dekoder telewizyjny. I to konkretny ==>
PS4 - taniej, mocniej, mniej ograniczeń
XBO - tv, kinect, tv, tv, tv, tv, kinect, tv,tv, tv, tv,tv, kinect, tv, tv,tv, tv, tv, kinect, tv, gry, tv, kinect, tv, tv, tv, tv, kinect, tv,tv, tv, tv,tv, kinect, tv, tv,tv, tv, tv, kinect, tv
100 Euro różnicy, to już jest coś. Ponad 1700zł za PS4, to stosunkowo niezła cena. Wybierając między PS4, a nowym PC wybrałbym konsolę.
Szukac nie moze ale pisac spoko? Co co ceny i kinecta nie bedzie tak, ze pomimo braku koniecznosci korzystania z niego XBOXONE bedzie w pakiecie z kinectem? Plus te exclusivy ktore i tak wyjda na komputer?
Pomijając, że większość gier z Xboxa prędzej czy później trafia na PC.
Edit:
Jakby ktoś szukał alternatywy dla XONE:
http://www.ntvc.pl/testy-i-recenzje-tunerow-dvb-t/144-test-tunera-wiwa-hd-90.html
10 - Nie przeliczaj tego tak, ceny w PL zapewne będą sporo wyższe, natomiast zapewnie adektwatnie.
Na ps4 chyba będzie można podłączyć jeszcze swój dysk, na xbo nie.
I ogólnie, xbox ma w ciul funkcji których gracz nie potrzebuje i będą mu tylko przeszkadzać podczas wybierania gry.
XONE będzie o jakieś 300zł droższy (2099zł na start) ale w cenie zawiera uwzględnionego next-genowego kinecta (który osobno kosztowałby pewnie znacznie więcej).
Specyfikacją bym się absolutnie nie sugerował - PS3 było silniejsze i absolutnie nic to nie zmieniło. Trzeba pamiętać o tym że 90% gier będzie pisane równolegle na obie platformy, więc różnice pewnie będą marginalne.
Podobnie jak w obecnej generacji radzę sugerować się grami.
A tutaj nie ma czystego zwycięzcy.
100E to chyba nie tak strasznie za możliwości, jakie oferuje Kinect. Niektórzy wybierając konsolę wezmą pod uwagę male dzieciaki czy znajomych, którzy czasem wpadną na piwko.
CoP - dokładnie tak. Jako stronę startową mam GOLa i nie wiedząc czemu nie mogę wejść w google, ani wyjść poza forum -,-
Imo Xbox 360 był silniejszy od od PS3 - wystarczy spojrzeć jak chodziły i jak wyglądały gry na danej konsoli.
___
Jeszcze jedno pytanie. Czy znana jest już kwestia uruchamiania gier z PS3 w PS4/ X360 w XONE?
jasonxxx i Sage
Koledze, który zastanawia się czy kupić komputer do gier też mówicie nie kupuj bo komputer to maszyna do przeglądania internetu?
Podobno ma nie być wstecznej kompatybilności.
Myśle ze powinieneś przejrzeć też ten temat
19 - Nie, koledze wtedy mówimy żeby kupił tańszy komputer X a nie droższy komputer Y, który ma dodatkowo wbudowaną funkcję miksera kuchennego i do prawidłowego działania wymaga postawienia na szafie odkurzacza.
Proponuje ignorowac wypowiedzi marketerow Microshaftu o tym, ze specyfikacja nic nie znaczy.
Obie konsole beda mialy ta sama architekture, z tym ze PS4 bedzie po prostu 40% mocniejsze.
PS3 mialo kompletnie inna, znacznie trudniejsza architekture na ktora absolutnie nikt do konca nie wiedzial jak programowac.
Ja wybiorę PS4 głównie dlatego, że kompletnie nikt z moich znajomych nie zamierza kupić Xboxa, a to jest, akurat dla mnie, chyba najważniejszy powód.
Trochę lipa z brakiem wstecznej kompatybilności, bo czasem chciałbym sobie odpalić GTA IV np. na PS4.
jasonxxx
A jak zapyta o telefon z super amoled to powiesz mu aby nie kupował nowego samsunga bo to aparat fotograficzny czy coś innego?
Nadal nie rozumiesz. Obejrzyj jeszcze raz film z postu 4 i powiedz, czy to jest to, czego potrzebujesz.
[28] Jezeli masz shillic to przynajmniej juz nie klam.
Wszyscy wiemy, ze PCF jest pod Epiciem, a Epic pod MS. Co innego mialbys napisac?
Z tego co wiem Sony mówiło coś o tym, że największe tytuły* będą dostępne przez gaikai, czyli takie GTA 5 nawet jak nie wyjdzie na PS4 to prawdopodobnie będzie grywalne w ten sposób.
*chodzi tu głównie o tzw. "fan favorite", więc starsze gry z PS2, PSX też wchodza w grę, ale uprzedzam- ja to tak zapamiętałem, jak to będzie wyglądało to nie wiem ;p
[31] Pisz co chcesz, wiadomo jak jest.
jasonxxx
Wszystko rozumiem. Nie rozumiem jedynie sposobu rozumowania kogoś kto telewizor z możliwością odtwarzania filmów z z usb nazywa nie telewizorem tylko odtwarzaczem filmów.
Po to właśnie jest marketing bo takich ludzi niespełna rozumu jest niestety więcej.
tym ze PS4 bedzie po prostu 40% mocniejsze
Że też są ludzie, którzy łykają takie bajki. Przecież to oczywiste, że to bzdura. Skoro mają zbliżoną architekture, to róznica w wydajności może być najwyżej kilkuprocentowa, ale na pewno nie wyniesie az 40 procent. Zaleta XO jest niewatpliwie szeroka wspolpraca ze smartfonami, pecetami i tabletami, co daje wiele nowych mozliwosci. Poza tym Gaikai tez nie bedzie darmowe. Sony nie po to kupilo firme, by rozdawac jej uslugi za darmo, a utrzymanie lacz i serwerow na pewno pochlonie spora kase. Trzeba spodziewac sie co najmniej kilkunastu dolarow miesiecznego abonamentu.
W zasadzie funkcjonalnosc obu konsol bedzie podoba, wydajnosc pewnie tez.
Ehhhh ... i znów musiałem założyć tutaj konto (ostatnie skasowałem co by nie korciło) :].
Chara ...Z tego co sobie przypominam taki Bulletstorm wyszedł na wszystkie platformy, Infinity Blade na zabawki Apple, więc o jakiej tu przynależności do MS mowa ? Wytłumacz mi bo nie mam zielonego pojęcia. Z tego co wiem Epic Games to studio niezależne.
No i ta przewaga w wydajności 40% na korzyść ps4 także można włożyć między bajki. Owszem, przewaga jest ale nie tak duża jak wam się wydaje. Xbox One ma 12 CU taktowanych 850 Mhz które mogą być użyte do renderingu, ps4 ma ich 18 z czego tylko 14 CU taktowanych 800Mhz może być użyte do renderowania obrazu. Pozostałe 4 są na sztywno przydzielone do obliczeń gpgpu. W xboxie one fizyka itp będzie liczona przez customowe jednostki FPU,które są sporo wydajniejsze niż te spotkane w standardowym jaguarze jakiego posiada ps4 jako cpu (po reszte rewelacji zapraszam na Hot Chips). Reasumując nie spodziewajcie się różnic w grafice, jak już coś będą one bardziej subtelne niż między ps3 i x360 i zazwyczaj będą ograniczać się czasem do lepszego framerate'u.
Choć jesli plotka o dgpu w klocku okaże się prawdziwa, to może się sporo zmienić (choć wątpie).
Do tego to MS narazie ma gry które mnie interesują, a Sony co ? Na okrągło pokazują Killzone, nędzne DriveClub i słabego Knacka.
@34
No patrz, procesory Intela (np. Haswell) mają podobną architekturę a jednak różnią się wydajnością, jak to możliwe?
Napisałeś fajny kawałek o współpracy XO z tabletami, smartfonami i pecetami ale zero konkretów, tak samo PS4 współpracuje z tymi urządzeniami, nie licząc Vity.
@35
Gdyby różnica w wydajności była tak mała to MS nie miał by powodów bypodkręcać zegary w XO jeszcze przed premierą. Plotki o tych 14 CU nie zostały nigdzie potwierdzone, nie mówiąc o tym że nawet jeśli tak to nadal do dyspozycji PS4 zostają 2 CU więcej, a te przydzielone też pracują odciążając resztę. Do tego dochodzi o wiele wydajniejsza pamięć + hUMA.
!! Xpudło number one !!
Do tego to MS narazie ma gry które mnie interesują, a Sony co ? Na okrągło pokazują Killzone, nędzne DriveClub i słabego Knacka.
Na razie ma, a co bedzie za 2 lata? Tak samo jak x360. Czyli jedno wielkie kinectowe gowno.
Naprawde jestem zdziwiony, ze po tym wszystkim co pokazal pod koniec generacji microsyf z xboxem a teraz z x1 ktos chce to jeszcze kupic... Oprocz casualow, dla ktorych 100 euro wiecej to " swietna okazaja by pobawic sie z synkiem "
Imo Xbox 360 był silniejszy od od PS3 - wystarczy spojrzeć jak chodziły i jak wyglądały gry na danej konsoli.
Mowisz o final fantasy, driverze, Battlefieldzie, MGS revengeance i wielu innych ? Jak ulomy nie potrafily programowac na ps3 to trudno, proponuje w koncu zagrac w god of war 3 albo the last of us i wtedy powiedziec ktora konsola JEST mocniejsza.
Brak wstecznej kompatybilności w obu przypadkach.
Na PS4 będzie Gaikai, który pozwoli na uruchamianie gier z PS3.
[40]
Znowu sie daje brak czytania ze zrozumieniem ale czego sie spodziewac po kesiku. Co ma osobna usluga do tego, ze stare plyty nie beda dzialac?
Xbox One ma lepsze tytuły startowe oraz te zapowiedziane na późniejszy termin. Gdybym miał wybierać to padło by właśnie na Micro$oftową konsolę.
....Ale wybór podejmę za co najmniej dwa lata i dowiemy się jak to jest chociażby z awaryjnością czy ekskluzywnością ich gier (wiele tych z 360tki zawitało na PC).
kęsik - Gaikai nikogo, żeby z niego korzystać nie obędzie się bez mocnego łącza jak i dawania du... eee, to znaczy kasy Sony (PS+ będzie na pewno wymagany). A co z moją kolekcją na PS3?
Imo Xbox 360 był silniejszy od od PS3 - wystarczy spojrzeć jak chodziły i jak wyglądały gry na danej konsoli.
Xbox 360 nie był silniejszy tylko łatwy w programowaniu. PS3 był za trudny do programowania, czasochłonny i kosztowny więc najpierw pisano programy na x360 a potem przenoszono na PS3 ze skutkiem gorszej grafiki a czasem wogóle nie brano się za napisanie gry na PS3 (np. Wiedźmin 2 czy Splinter Cell: Conviction) i to pogrążyło PS-trójkę. Jedynie exclusivy dobrze wychodziły bo to pisali ludzie, którzy uczyli się non stop programowania PS3.
Xbox One ma lepsze tytuły startowe oraz te zapowiedziane na późniejszy termin
Lepsze to jakas abstrakcja, bo niby co znaczy lepsze ? lepsze dla ciebie czy dla mnie ? Poza tym Sony przeciez nie wyłożyło wszystkich kart na stół... nigdy tego nie robiło. Niedawno Yoshida mówił otwarcie że sprawa z grami wygląda tak, ze będą je dozować, nie wyłożą na starcie konsoli wszystkich kart na stół jak M$ bo potem co ? zęby w ściane ? gry bedą wychodzić bo zaangażowane sa na tę chwilę wszystkie studia 1st party i mają do zrobienia po 2 nowe IP. Powiedział też że konkrety będą wtedy, jeżeli prace będą zaawansowane w takim stopniu, by móc się chwalić czymś konkretnym.
Sony zapowiedziało że na TGS pokaże ponad 50 gier na PS4, więc po odliczeniu multiplatform i tych exów które już znamy zostanie paręnaście pozycji.
A co z moją kolekcją na PS3?
Możesz w nie grać na PS3? Nigdy nie rozumiałem tego wymogu wstecznej kompatybilności, przecież to konsole a nie pcty. Za czasów PS2 nikt nie narzekał że nie może grać w tytuły z PSX. Ja PS3 się nie pozbywam bo nie ma sensu, będzie można pograć w stare tytuły no i kolekcjonersko można potraktować.
alpha_lyr Piszę w swoim imieniu, to moja subiektywna opinia. Nie zamierzam narzucać innym własnego zdania., po prostu np. Quantum Brake i D4 ciekawią mnie bardziej niż The Order czy Infamous: Second Son.
Nie wątpię że i Sony uderzy jakimś intrygującym tytułem, tak więc... lepiej poczekać kilka lat i okaże się czy np. MS nie porzuci core'owców po kilku latach, tak jak w tej generacji oferując pontony na Kinecta. Obecnie dla mnie One > PS4, ale sytuacja na pewno jeszcze się zmieni... zresztą, może obie konsole zaoferują tak wiele rewelacyjnych gier na wyłączność że zakup obu sprzętów będzie warty przemyślenia?
[45]
Za czasów PS2 nikt nie narzekał że nie może grać w tytuły z PSX
Że co?
Za czasów PS2 nikt nie narzekał że nie może grać w tytuły z PSX.
No tak, nikt nie narzekał bo można było grać w gry z psx na ps2.
Ha mój błąd, nigdy nawet o tym nie pomyślałem grając na PS2. Ale zdanie to samo - najlepiej się gra na konsoli która jest docelowa dla danej gry, w tym imho tkwi właśnie magia konsol.
[19][26] -> Nie rozumiem celu twoich porównań, tylko się nimi głębiej zakopujesz, ale mimo wszystko pozwolę sobie odpowiedzieć, może w ten sposób uda mi się do ciebie dotrzeć.
Jak poprosi o radę w sprawie komputera, powiem, aby kupił taki, który spełnia postawione mu zadania, a jednocześnie jest tańszy. Poradzę mu, aby nie wydawał więcej za gratisy, których nie potrzebuje i funkcjonalność, która niczego nie wnosi. Przy okazji przypomnę mu, że jeden z producentów chciał go wydymać jak jeszcze nikt inny nawet nie próbował. Ponadto, nie posiada on niczego do zaoferowania czego konkurencja nie da mi w milszej atmosferze. Pomijając już fakt, że ów producent dzieli kraje na lepsze i gorsze i reklamowane przez niego funkcje nawet nie będą dostępne w większości.
Microsoft swoim początkowym podejściem strzelił sobie w moich oczach w głowę i nawet zmiana polityki, która podobno była konieczna i niemożliwa do zmiany - niczego nie poprawia.
Jakby próba orżnięcia klienta i pozbycia go podstawowych praw własności była karalna (żeby było jasne - prawa dysponowania kupionym towarem), to nazwałbym to usiłowaniem udolnym tego właśnie przestępstwa. Zrobili wszystko co było od nich wymagane, aby swoich klientów dymać na prawo i lewo. Sony pokazało swoją wizje i wtedy przyszedł czas na czynny żal. Mimo wszystko wizerunek został.
Zawsze starałem się być obiektywny w wojence PS/Xbox, jednak, w oderwaniu od samych sprzętów, które to pewnie nie będą posiadały większych różnic - Microsoft zaliczył wielką, wizerunkową porażkę, która moje podejście do nich w tej kwestii diametralnie zmieniła.
Sage
Zawsze starałem się być obiektywny w wojence PS/Xbox, jednak, w oderwaniu od samych sprzętów, które to pewnie nie będą posiadały większych różnic - Microsoft zaliczył wielką, wizerunkową porażkę, która moje podejście do nich w tej kwestii diametralnie zmieniła.
Twoja postawa w jasny sposób wskazuje, że reklama - która jest tak niemile widziana i krytykowana - jest bardzo potrzebna, choćby po to by polepszyć wizerunek marki. Wizerunek firmy nie wpływa na decyzję dotyczące produktów, a jednak Ty i Tobie podobni kierujecie się nim w ocenie produktów firmy.
Plotki na temat niemile widzianych rozwiązań były przed premierą nowej generacji zarówno po stronie sony jak i microsoftu, ale to ta druga firma zdecydowała się o tym głośno powiedzieć. Nie ma żadnych gwarancji, że sony nie zastosuje po pewnym czasie jakiegoś rozwiązania np. blokującego używki. Nie ma również takiej gwarancji ze strony microsoftu, a jednak to sony przedstawia się jako obrońcę uciśnionych.
Niesamowite jest jak ludzie łatwo dają sobą manipulować :-)
mevico
ale to ta druga firma zdecydowała się o tym głośno powiedzieć
+
Nie ma żadnych gwarancji, że sony nie zastosuje po pewnym czasie jakiegoś rozwiązania np. blokującego używki
Za to Sony głośno powiedziało że nie będą ingerować w rynek wtórny.
Najlepsze jest to, jakiej demagogii uzywasz, najpierw mówisz że wizerunkowa wpadka (reklama na twoje) ociepla bądź oziębia podejście do firmy, a potem mówisz że skoro to oni głośno mówią, to są już ok. Czy to nie jest taka sama reklama która polepsza wizerunek z której tak kpisz ?
Coraz bardziej mam wrażenie że jednak jesteś opłacanym korpo-pachołkiem.
Acha i jeszcze jedno - to Mark Whitten - vice prezydent M$ stwierdził że cześć pomysłów z przedtem będą chcieli przywrócić.
@mevico
Najlepsze w twojej wypowiedzi jest że mimo odżegań Sony od takich praktyk i zerowych ku temu przesłankach (w przeciwieństwie do MS), nadal próbujesz nas przekonać że ten zły to Sony i na pewno coś kombinują.
alpha_lyr
Za to Sony głośno powiedziało że nie będą ingerować w rynek wtórny.
Podobnie zapowiedział Microsoft.
Najlepsze jest to, jakiej demagogii uzywasz, najpierw mówisz że wizerunkowa wpadka (reklama na twoje) ociepla bądź oziębia podejście do firmy, a potem mówisz że skoro to oni głośno mówią, to są już ok.
Wskaż fragment w którym napisałem, że ktokolwiek jest ok.
O wizerunku pisałem w kontekście powszechnej negatywnej opinii o reklamie. I kontekście silnej ludzkiej skłonności do ulegania manipulacji.
Czy to nie jest taka sama reklama która polepsza wizerunek z której tak kpisz ?
Wskaż fragment, w którym kpię z reklamy.
Coraz bardziej mam wrażenie że jednak jesteś opłacanym korpo-pachołkiem.
Spoko :-) Już mnie przezywano od pracowników ncplus, microsoftu, ubisoftu, organizacji pozarządowych i paru innych firm. Zastanawiam się skąd ja biorę czas wolny skoro mam tyle fuch :-)
Acha i jeszcze jedno - to Mark Whitten - vice prezydent M$ stwierdził że cześć pomysłów z przedtem będą chcieli przywrócić.
I co Ci daje ta wiedza? Wiesz, która część pomysłów? Czy te słowa dają Ci jakąkolwiek pewność, że sony nie zainicjuje podobnych działań?
Yog-Sothoth
i zerowych ku temu przesłankach (w przeciwieństwie do MS)
Najpierw poczytaj trochę plotek z przed ujawnienia nowej generacji a potem się odzywaj.
Po pierwsze: 49 +1
Wszystko rozumiem. Nie rozumiem jedynie sposobu rozumowania kogoś kto telewizor z możliwością odtwarzania filmów z z usb nazywa nie telewizorem tylko odtwarzaczem filmów.
Po to właśnie jest marketing bo takich ludzi niespełna rozumu jest niestety więcej.
I na ten marketing właśnie dajesz się nabierać.
Telewizor bez usb chętnie wymienię na telewizor z usb, bo mi się to przyda. Ale nie na telewizor z wbudowanym mikserem, bo mikser już mam. Mając w domu telewizję posiadam dekoder. Po kiego grzyba więc mi ta funkcja w xboxie? Po co mam do tego dopłacać?
Kinect wiadomo inna sprawa, pewnie "młodsze siostry" i gimnazjaliści się skuszą, ale mi i zapewne nie tylko mi ten zbieracz kurzu do niczego nie jest potrzebny.
Wizerunek firmy nie wpływa na decyzję dotyczące produktów, a jednak Ty i Tobie podobni kierujecie się nim w ocenie produktów firmy.
No właśnie jak widać wpływa i to bardzo. Przeczysz sam sobie w jednym zdaniu.
Plotki na temat niemile widzianych rozwiązań były przed premierą nowej generacji zarówno po stronie sony jak i microsoftu, ale to ta druga firma zdecydowała się o tym głośno powiedzieć
Świetnie świadczy to o marce. W podjętych decyzjach tylko MS zdecydował się - a raczej nieudolnie spróbował - wydymać graczy (w mojej opinii fail dekady).
Nie ma żadnych gwarancji, że sony nie zastosuje po pewnym czasie jakiegoś rozwiązania np. blokującego używki.
Podaj jeden przykład z historii gier/sprzętu/konsol, gdzie coś takiego miało miejsce.
Nie ma również takiej gwarancji ze strony microsoftu, a jednak to sony przedstawia się jako obrońcę uciśnionych.
No bo to nie Sony spróbowało wydymać perfidnie graczy, tylko MS.
Niesamowite jest jak ludzie łatwo dają sobą manipulować :-)
Zgadzam się i jesteś tego świetnym przykładem. Zmianą polityki w sytuacji bez wyjścia, zostałeś przez MS całkowicie zmanipulowany.
Xbox One --> Gry, TV, Filmy, Muzyka i Skype
PlayStation 4 --> Tylko GRY, nic więcej.
Ot tak to wygląda. Jestem za Xbox'em, może w końcu w Polsce zmieni się ten durny stereotyp mówiący o tym, że konsole to tylko do gier i to "głupie" jest.
Wszyscy się śmieją z Microsoftu bo to modne jest. Gdyby nie ta internetowa głupota to Windows 8 świetnie by się przyjął, ale nie hejtujcie. Tak samo z Xbox'em...
jasonxxx
Ale nie na telewizor z wbudowanym mikserem, bo mikser już mam.
Czyli gdyby na rynku był dobry telewizor z wbudowanym mikserem to go nie kupisz bo ma mikser, którego już masz? Super :-)
Po kiego grzyba więc mi ta funkcja w xboxie? Po co mam do tego dopłacać?
Pewnie, że jest Ci nie potrzebna. Podobnie jak człowiekowi, który posiada aparat fotograficzny nie potrzebny telefon z aparatem i idąc Twoją logiką jest durniem, który daje się nabrać reklamie.
ale mi i zapewne nie tylko mi ten zbieracz kurzu do niczego nie jest potrzebny.
Spoko, pewnie podobnie jak niektóre dodatki do odkurzacza.
Marcinkiewiczius -->
Xbox One --> Gry, TV, Filmy, Muzyka i Skype
PlayStation 4 --> Tylko GRY, nic więcej.
Ot tak to wygląda.
Raczej:
Xbox One --> Gry, TV (na poczatku i nie wiadomo jak dlugo - tylko w USA), Filmy, Muzyka i Skype
PlayStation 4 --> GRY (na mocniejszych bebechach), Filmy, Muzyka, Skype(*).
Ot tak to wygląda.
*) http://community.skype.com/t5/Other-devices/Skype-on-PlayStation-4/td-p/1825378
Czyli gdyby na rynku był dobry telewizor z wbudowanym mikserem to go nie kupisz bo ma mikser, którego już masz? Super :-)
Dokładnie tak. Nie jestem frajerem, który płaci dwa razy za samo :) Ty jak rozumiem dajesz się łapać na takie "okazje"? Gratuluję :)
Pewnie, że jest Ci nie potrzebna. Podobnie jak człowiekowi, który posiada aparat fotograficzny nie potrzebny telefon z aparatem i idąc Twoją logiką jest durniem, który daje się nabrać reklamie.
Kiepskie porównanie. Aparat fotograficzny zabieram na wczasy a komórką robię zdjęcia zawsze i wszędzie. A dekoder telewizyjny, który stoi jeden nad drugim nie ma sensu.
Żeby nie było że hejt czy jak to się to teraz nazywa - piszę to jako posiadacz X360.
jasonxxx
No właśnie jak widać wpływa i to bardzo. Przeczysz sam sobie w jednym zdaniu.
Nie wpływa bezpośrednio. Bezpośrednio wpływają konsumenci, którzy nie potrafią używać mózgu i oceniają produkty przez pryzmat wizerunku marki.
Świetnie świadczy to o marce. W podjętych decyzjach tylko MS zdecydował się - a raczej nieudolnie spróbował - wydymać graczy (w mojej opinii fail dekady).
Zgadzam się. Popełnili błąd. Sony lepiej to rozegrało, możliwe, że poczeka aż sprzeda się wystarczająca liczba konsol i zaczną realizować swoje pomysły.
Podaj jeden przykład z historii gier/sprzętu/konsol, gdzie coś takiego miało miejsce.
Brak przykładów z przeszłości dowodem na gwarancję braku zajścia zdarzenia w przyszłości? Jesteś genialny :-)
No bo to nie Sony spróbowało wydymać perfidnie graczy, tylko MS.
Masz rację. Jeszcze nie próbowało.
Marcinkiewiczius
Jestem za Xbox'em, może w końcu w Polsce zmieni się ten durny stereotyp mówiący o tym, że konsole to tylko do gier i to "głupie" jest.
Nie wiem co masz do Polski. Na całym świecie nie brakuje ludzie nie używających mózgu.
Podaj jeden przykład z historii gier/sprzętu/konsol, gdzie coś takiego miało miejsce.
Brak przykładów z przeszłości dowodem na gwarancję braku zajścia zdarzenia w przyszłości? Jesteś genialny :-)
W twoim przypadku natomiast brak przykładów z przeszłości jest powodem do snucia teorii spiskowych.
I kto tu jest genialny :)
Każda firma ma jakąś swoją określoną politykę. Kupując iPada4 wiesz, że za pół roku mozesz spodziewać się iPada5. Jeśli Sony cię nigdy nie wydymało, możesz się spodziewać raczej że tego nie zrobi, niż spodziewać się, że to zrobi. Wiadomo, że wszystko jest możliwe, ale trzeba opierać się na doświadczeniach i obserwacjach. MS spróbował, zaliczył faila, wiadomo czego można się spodziewać. Sony nie spróbowało. Wybieram tą drugą markę. Co tu jest nielogicznego?
jasonxxx
Ty jak rozumiem dajesz się łapać na takie "okazje"? Gratuluję :)
Tak, wyobraź sobie, że daje się łapać. Ostatnio nawet kupiłem dekoder satelitarny z obsługą DVB-T, która nie jest mi w ogóle potrzebna i wiesz co? Jako dekoder satelitarny sprawuje się świetnie, a z innych funkcji ani razu nie skorzystałem. Jaki ze mnie frajer.
Aparat fotograficzny zabieram na wczasy a komórką robię zdjęcia zawsze i wszędzie. A dekoder telewizyjny, który stoi jeden nad drugim nie ma sensu.
Dla Twoje wiadomości, tak jak aparat aparatowi nie równy, tak dekoder dekoderowi nie równy.
wysiak
PlayStation 4 --> GRY (na mocniejszych bebechach), Filmy, Muzyka, Skype(*).
Jak komuś bardzo zależy na mocniejszych bebechach to sobie powinien kupić PC. Już teraz PS4 znacząco odstaje od przeciętnych komputerów.
jasonxxx
W twoim przypadku natomiast brak przykładów z przeszłości jest powodem do snucia teorii spiskowych.
Historia nie, ale plotki o opatentowaniu rozwiązania do blokowania używek jak najbardziej.
mevico --> A co, jesli komus zalezy przy okazji na przyklad na bezproblemowosci, i braku koniecznosci doplacania do sprzetu przez ile kolejnych lat? Zreszta, nie rozmawiamy o PC - wiadomo, ze tylko fanbojstwo zamyka sie na 'obce' platformy, a praktycznie kazdy posiadacz konsoli ma tez peceta.
Tak, wyobraź sobie, że daje się łapać. Ostatnio nawet kupiłem dekoder satelitarny z obsługą DVB-T, która nie jest mi w ogóle potrzebna i wiesz co? Jako dekoder satelitarny sprawuje się świetnie, a z innych funkcji ani razu nie skorzystałem. Jaki ze mnie frajer.
Zgadza się. Mogłeś kupić dekoder bez obsługi DVB-T, pewnie byłby tańszy. Zapłaciłeś komuś swoje pieniądze za funkcje, które nie są ci potrzebne. Sfrajerzyłeś się zatem po całości.
Dla Twoje wiadomości, tak jak aparat aparatowi nie równy, tak dekoder dekoderowi nie równy.
Mój dekoder odtwarza programy telewizyjne oraz je nagrywa. Jaki inny dekoder będzie lepszy od takiego?
plotki o opatentowaniu rozwiązania do blokowania używek jak najbardziej.
Plotki? Prosto z Pudelek.pl? :D
jasonxxx
Zgadza się. Mogłeś kupić dekoder bez obsługi DVB-T, pewnie byłby tańszy. Zapłaciłeś komuś swoje pieniądze za funkcje, które nie są ci potrzebne. Sfrajerzyłeś się zatem po całości.
Masz racje, mogłem kupić sprzęt tańszy i irytować się jego działaniem po czym kupiłby to co miałem zamiar kupić.
Mój dekoder odtwarza programy telewizyjne oraz je nagrywa. Jaki inny dekoder będzie lepszy od takiego?
Rozumiem, że odtwarzasz na nim wszystkie formaty jakie jest on zdolny odtworzyć?
Plotki? Prosto z Pudelek.pl?
yyy... gry-online i każdy inny najpoważniejszy serwis o grach?
wysiak
A co, jesli komus zalezy przy okazji na przyklad na bezproblemowosci, i braku koniecznosci doplacania do sprzetu przez ile kolejnych lat? Zreszta, nie rozmawiamy o PC
A to już inna kwestia. Każdy ma inne wymagania. Jeżeli jednak ktoś skupia się tylko na bebechach to powinien raczej kupić sobie komputer. Tym bardziej, że wiele wskazuje na to, że za parę lat gry na pc będą tak zaawansowane, że obie konsole będą odstraszać. PS4 tylko trochę mniej.
Nie wiem jaki jest sens dyskutować z mevico, skoro nie trafiają do niego podstawowe argumenty. Najwidoczniej dla niego obrazując to prosto lepiej zaufać gościowi który kiedyś już próbował cię zabić (i nadal się odgraża), niż takiemu który nic nie robił (ale chodzą plotki że kupił nóż) :D
Yog-Sothoth
Najwidoczniej dla niego obrazując to prosto lepiej zaufać gościowi który kiedyś już próbował cię zabić (i nadal się odgraża), niż takiemu który nic nie robił (ale chodzą plotki że kupił nóż)
Jeżeli z kimś nie warto dyskutować to z pewnością z takim kłamcą jak Ty.
Podobnie zapowiedział Microsoft.
Jak podobnie, pół podobnie, ćwierć podobnie, czy w 1/5 podobnie, zwłaszcza po zapowiedzi Whittena ? To jak to w końcu jest ? Mam się tym martwić czy nie ?
Wskaż fragment w którym napisałem, że ktokolwiek jest ok.
O wizerunku pisałem w kontekście powszechnej negatywnej opinii o reklamie. I kontekście silnej ludzkiej skłonności do ulegania manipulacji.
Już wskazuję - ale to ta druga firma zdecydowała się o tym głośno powiedzieć - czyli co ? jednak in plus tak ? Dobrzy są ci co decydują się głośno mówić bo ? bo z kontekstu właśnie tak wynika...
Wskaż fragment, w którym kpię z reklamy.
Po co ? wystarczy że chcesz uzyskać wyższość swoich racji na podstawie tego, że ludzie rzekomo dają sobą manipulować, więc są pewnie zmanipulowani, zgaduję że przez marketing Sony, tym samym kpisz z tej metody marketingu i kpisz z reklamy i zmanipulowanych rzekomo ludzi.
I co Ci daje ta wiedza? Wiesz, która część pomysłów? Czy te słowa dają Ci jakąkolwiek pewność, że sony nie zainicjuje podobnych działań?
Podobno to oni są tymi, co mówią głośno o tym jak sprawy się mają ? Czyż nie ?
lol, ciekawe w którym miejscu skłamałem? Byłbyś tak miły i wskazał?
alpha_lyr
Jak podobnie, pół podobnie, ćwierć podobnie, czy w 1/5 podobnie, zwłaszcza po zapowiedzi Whittena ? To jak to w końcu jest ? Mam się tym martwić czy nie ?
Mam wybrać odpowiedź, czy piszesz tak sobie, bo się nudzisz?
czyli co ? jednak in plus tak ?
A gdzie tam masz cokolwiek in plus? Napisałem cokolwiek w stylu "a to im się chwali"? Nie potrafisz odróżnić oceny od stwierdzenia faktu?
Po co ?
Choćby po to, że twierdzisz, że to zrobiłem. Jeżeli nie potrafisz wskazać takiego fragmentu to po prostu kłamiesz.
zgaduję że przez marketing Sony
Nie zgaduje za wiele bo jesteś w tym kiepski.
Podobno to oni są tymi, co mówią głośno o tym jak sprawy się mają ? Czyż nie ?
Jak to się ma do mojej odpowiedzi?
Yog-Sothoth
Byłbyś tak miły i wskazał?
Służę uprzejmie.
Najwidoczniej dla niego obrazując to prosto lepiej zaufać gościowi który kiedyś już próbował cię zabić
Wskaż fragment mojej wypowiedzi, w którym napisałem, że lepiej zaufać MS, kłamco.
jasonxxx
Znowu Ty? Czyżby przypomniało Ci się, że są funkcję w Twoim dekoderze, których nie używasz, więc postanowiłeś zamilknąć bo sam siebie nazwałeś frajerem?
@mevico
Rozumiem że nie końca pojmujesz na czym polega paralela? Cały czas próbujesz nam wmówić że zła firma to ta która nie mówi o niekorzystnych ograniczeniach sprzętu a nie ta która to chciała wprowadzić. Do tego opłacalne jest kupić sprzęt droższy ze zbędnymi funkcjami.
Yog-Sothoth
Cały czas próbujesz nam wmówić że zła firma to ta która nie mówi o niekorzystnych ograniczeniach sprzętu a nie ta która to chciała wprowadzić. Do tego opłacalne jest kupić sprzęt droższy ze zbędnymi funkcjami.
Twoja umiejętność wyciągania idiotycznych i błędnych wniosków ze zdań, który nie istnieją jest oszołamiająca :-)
Miło mi wiedzieć, że rozmawiam z radykalnym muzułmaninem.
[55] ->
Xbox One --> Gry, TV, Filmy, Muzyka i Skype
PlayStation 4 --> Tylko GRY, nic więcej.
Toż już PS3 posiada całkiem dobry odtwarzać filmów, muzyki, przeglądarkę zdjęć, przeglądarkę internetową i, o zgrozo - telewizję. Ipla czy AXN dostępne są od kilku lat. W innych krajach pewnie to lepiej wygląda. Nie przypominam sobie, aby było to nadmiernie eksponowane.
może w końcu w Polsce zmieni się ten durny stereotyp mówiący o tym, że konsole to tylko do gier i to "głupie" jest
To nie jest stereotyp. Po prostu takie jest główne zadanie tego typu sprzętu. Kupując konsolę do gier, jakkolwiek to nie zabrzmi - kupuję ją do gier. Do telewizji mam odpowiedni dekoder, do filmów odtwarzacze, do muzyki mam osobny sprzęt i tak dalej. Dużych możliwości wymagam od komputera, nie od maszynki do grania. Kupując krajalnicę chcę pokroić nią chleb, a nie zaparzać przy jej pomocy kawę.
Nie uważam, że dodawanie funkcji jest czymś złym. Wręcz przeciwnie, ale w pewnym momencie można się obudzić w sytuacji, gdzie główne zadanie wisi gdzieś w tle.
[56] ->
Czyli gdyby na rynku był dobry telewizor z wbudowanym mikserem to go nie kupisz bo ma mikser, którego już masz?
No jak grochem o ścianę.. Tak - nie kupię. Mikser lepiej spełni swoją funkcję niż telewizor z taką opcją.
Pewnie, że jest Ci nie potrzebna. Podobnie jak człowiekowi, który posiada aparat fotograficzny nie potrzebny telefon z aparatem i idąc Twoją logiką jest durniem, który daje się nabrać reklamie.
Sam nie rozumiesz swoich słów najwyraźniej. Nikt posiadający inteligencję pestki śliwki nie będzie robił zdjęć telefonem mając pod ręką Canona za 12 tysięcy.
[62][66] ->
Jak komuś bardzo zależy na mocniejszych bebechach to sobie powinien kupić PC. Już teraz PS4 znacząco odstaje od przeciętnych komputerów.
A to już inna kwestia. Każdy ma inne wymagania. Jeżeli jednak ktoś skupia się tylko na bebechach to powinien raczej kupić sobie komputer. Tym bardziej, że wiele wskazuje na to, że za parę lat gry na pc będą tak zaawansowane, że obie konsole będą odstraszać. PS4 tylko trochę mniej.
Konsolę kupuje się dla wygody użytkowania. Nie będę zagłębiał się w szczegóły, szkoda mojego cennego czasu.
[76] -> Ja chyba jestem za głupi na twój tok myślenia.. Proszę podsumuj swoje stanowisko, bo już nie wiem do czego mam się odnieść.
A gdzie tam masz cokolwiek in plus?
Wynika z kontektu tamtej wypowiedzi. I nie udawaj że chodzi o cos innego.
Choćby po to, że twierdzisz, że to zrobiłem. Jeżeli nie potrafisz wskazać takiego fragmentu to po prostu kłamiesz.
Nie kłamie. Od początku byłeś za jedną i słuszną w twojej ocenie opcją. Twoje wojenki z wiosnaidzie pamiętam doskonale, w zasadzie nic nie musisz już pisać.
Jak to się ma do mojej odpowiedzi?
Ano tak. Whitten mówi o powrocie do dystrybucji sprzed zmian, czyli znów sa tymi co głośno manifestują o co im chodzi. Cytując ciebie Nie ma żadnych gwarancji, że sony nie zastosuje po pewnym czasie jakiegoś rozwiązania np. blokującego używki - jak narazie to M$ jest tymi, którzy chca po pewnym czasie cokolwiek odwracać, a na dokładkę są tymi którzy zdecydowali sie głośno o tym powiedzieć. Czy Fail x2.
Sage --> Przestudiuj sobie pare innych dyskusji z udzialem mevico, to zrozumiesz ze proszenie go o jakies jasne, sprecyzowane stanowisko nie ma zadnego sensu - nie moze tego zrobic, bo musialby zrezygnowac ze swojej jedynej 'broni' - czyli kluczenia, wypierania sie, wprowadzania nowych interpretacji dla wczesniejszych postow, itd...:D Chlopak nadaje sie na polityka, chachmeci tak samo, jak oni:)
Sage
Ja chyba jestem za głupi na twój tok myślenia
To ciekawe bo duża część Twoich tez pokrywa się z tym, o czym cały czas pisałem.
Dużych możliwości wymagam od komputera, nie od maszynki do grania.
Ok, ale musisz zwrócić uwagę na to, że inni mają inne potrzeby niż Ty. Dziś w elektronice istnieje trend do unifikacji bo konsumenci wolą mieć wszystko pod ręką.
Kupując krajalnicę chcę pokroić nią chleb, a nie zaparzać przy jej pomocy kawę.
A kto Cię zmusza do parzenia kawy krajalnicą z opcją parzenia kawy?
Mikser lepiej spełni swoją funkcję niż telewizor z taką opcją.
Gdybyś nie zauważył to napisałem DOBRY telewizor. Skoro DOBRY telewizor ma również mikser to nie widzę powodu dla którego go nie kupić, jeśli spełnia moje wymagania.
Nikt posiadający inteligencję pestki śliwki nie będzie robił zdjęć telefonem mając pod ręką Canona za 12 tysięcy.
A w którym miejscu pisałem o aparacie za 12 tysięcy. Gdybyś nie wiedział to są aparaty o podobnej jakości zdjęć do tych, zainstalowanych w nowych telefonach.
Konsolę kupuje się dla wygody użytkowania. Nie będę zagłębiał się w szczegóły, szkoda mojego cennego czasu.
Znowu to sami. Nie chcesz nie zagłębiaj się, kto Ci broni. Sa jednak tacy, którzy się zagłębiają i wygoda nie jest dla nich cechą nadrzędną.
alpha_lyr
Wynika z kontektu tamtej wypowiedzi. I nie udawaj że chodzi o cos innego.
A gdzież bym śmiał się z Tobą nie zgodzić. Przecież wielce szanowny Pan wie lepiej ode mnie co miałem na myśli.
Nie kłamie. Od początku byłeś za jedną i słuszną w twojej ocenie opcją.
Napisałbym, że nigdy czegoś takiego nie napisałem, ba NAPISAŁEM nawet, że sam zaopatrzę się w PS4 ale po co Ci to pisać skoro odpowiesz "I nie udawaj, że chodzi o coś innego". Żal mi Ciebie człowieku.
Whitten mówi o powrocie do dystrybucji sprzed zmian, czyli znów sa tymi co głośno manifestują o co im chodzi.
Pokaż mi gdzie coś takiego powiedział. A nawet jeśli to czy to oznacza blokadę używek, oraz czy to oznacza, że sony nie będzie ich blokowała?
Żal mi Ciebie, wystarczy jedno słowo władz sony a Ty łykasz to jak naiwny dzieciak.
jak narazie to M$ jest tymi, którzy chca po pewnym czasie cokolwiek odwracać, a na dokładkę są tymi którzy zdecydowali sie głośno o tym powiedzieć. Czy Fail x2.
Zgadza się, JAK NA RAZIE JEDYNIE ONI o tym głośno mówią.
wysiak
czyli kluczenia, wypierania sie,
Jak partnerka powie Ci, że zrobiłeś coś czego nie zrobiłeś a następnie, żebyś się nie wypierał to mam nadzieję, że wtedy również powiesz, dobrze kochanie, nie będę się wypierał, masz oczywiście rację.
[80] ->
To ciekawe bo duża część Twoich tez pokrywa się z tym, o czym cały czas pisałem.
W takim razie nie ubierasz tego w odpowiednie słowa.
Cały czas starasz się nas przekonać, że dany przedmiot z dodatkową funkcją innego może w pełni zastąpić ten drugi. To tak jakbyś twierdził, że rower, na którym można jeździć na jednym kole zawsze będzie lepszy od monocykla.
To może ja spróbuję podsumować twoje słowa - twierdzisz, że scyzoryk może zastąpić porządny nóż-piłę-siekierę-brzytwę i szereg innych, wyspecjalizowanych narzędzi oraz, że zawsze będzie od nich lepszy tylko dlatego, że teoretycznie potrafi wykonać te same funkcje.
A kto Cię zmusza do parzenia kawy krajalnicą z opcją parzenia kawy?
Widzę, że każdą parabolę próbujesz odczytywać dosłownie.
Gdybyś nie wiedział to są aparaty o podobnej jakości zdjęć do tych, zainstalowanych w nowych telefonach
Matryce, które znajdują się w telefonach są po prostu za małe na sensowne użycie jako aparatu. Można nimi zrobić zdjęcie rozkładu jazdy, rejestracji auta, które w ciebie wjechało, dziecku z ciastkiem w ręce czy kotu, który siedzi na kolanach (bo i takie są tego funkcje), ale nigdy nie zastąpi to aparatu. Nie przy obecnym sprzęcie. I jeśli nie wprowadzą innej technologii, to jest to niemożliwe. Ze względu na wspomnianą wyżej wielkość matrycy. Pełno klatkowa matryca ledwo się mieści w sporej lustrzance, a dopiero taki rozmiar daje zadowalające efekty.
http://noonestudio.pl/
wygoda nie jest dla nich cechą nadrzędną
Co w takim razie jest tą cechą?
Jak partnerka powie Ci, że zrobiłeś coś czego nie zrobiłeś a następnie, żebyś się nie wypierał to mam nadzieję, że wtedy również powiesz, dobrze kochanie, nie będę się wypierał, masz oczywiście rację.
Jeżeli chcemy prowadzić dyskusje na jakimś poziomie, nieco wyższym niż przepychanki słowne w piaskownicy, to potrzebne są argumenty i trafne dobieranie słów, twoje nie są jednoznaczne.
Polecam Erystykę Schopenhauera, można się dużo dowiedzieć o dyskusji i wymianie zdań. Warto dopełnić Logiką Ziembińskiego. Po porządnym przestudiowaniu tych dzieł, ewentualny spór mógłby wyglądać jak dobra partia w szachy zamiast bezsensownej wymiany zdań.
Jeżeli odnosisz się do czyichś słów, postaraj się je zbić swoim argumentem, nie odpowiadać.
Tak psioczycie na tego Xboxa, ale ja bardzo chętnie bym kupił dobrą konsolę, dekoder satelitarny, smart tv, odtwarzacz bluray i najlepiej jeszcze amplituner w jednym. Myślę, że idą w dobrą stronę.
Jak PS3 mogło odtwarzać filmy na Bludiscach to wszystkim to pasowało.
Sage
Cały czas starasz się nas przekonać, że dany przedmiot z dodatkową funkcją innego może w pełni zastąpić ten drugi. To tak jakbyś twierdził, że rower, na którym można jeździć na jednym kole zawsze będzie lepszy od monocykla.
Matko co za bzdury. Pokaż mi gdzie napisałem, że xbox będzie w czymkolwiek lepszy od ps4?
Skoro nie potrafisz czytać ze zrozumieniem to podsumuje to innymi słowami. Fakt, że xbox będzie zawierał również inne opcję, oprócz możliwości gry w gry nie oznacza, że należy do tego sprzętu zniechęcać innych posługując się argumentem, że xbox jest gorszy bo potrafi również pełnić funkcje dekodera.
To może ja spróbuję podsumować twoje słowa - twierdzisz, że scyzoryk może zastąpić porządny nóż-piłę-siekierę-brzytwę i szereg innych, wyspecjalizowanych narzędzi oraz, że zawsze będzie od nich lepszy tylko dlatego, że teoretycznie potrafi wykonać te same funkcje.
Skoro taka jest Twoja dedukcja to napisz, gdzie napisałem, że xbox będzie zawsze lepszym urządzeniem do gier od PS4 i wyświetlania sygnału telewizyjnego od innych dekoderów?
Widzę, że każdą parabolę próbujesz odczytywać dosłownie.
Zależy od kontekstu. W zdaniu do którego się odniosłem sugerujesz, że będziesz musiał parzyć kawę krajalnicą z opcją parzenia kawy, co jest oczywistą bzdurą bo nikt nie zmusza Cię do parzenia kawy tak jak nikt nie zmusi Cię byś korzystał z xboxa jak dekodera.
Matryce, które znajdują się w telefonach są po prostu za małe na sensowne użycie jako aparatu.
No i co w związku z tym? Myślisz, że nie ma ludzi wykorzystujących telefon jako swój aparat cyfrowy, którzy używają tego aparatu do innych celów niż przez Ciebie wymienione? Jeśli tak to się mylisz.
Co w takim razie jest tą cechą?
My się pytasz? Ja ani nie sprzedaje ani nie produkuje konsol do gier. Mogę się jedynie domyślać, że duża część kupuję konsole a wygoda (w porównaniu do PC) nie jest dla nich cechą nadrzędną.
Jeżeli chcemy prowadzić dyskusje na jakimś poziomie, nieco wyższym niż przepychanki słowne w piaskownicy, to potrzebne są argumenty i trafne dopieranie słów, twoje nie są jednoznaczne.
A czy to był tekst skierowany do Ciebie?
Jakiś wysiak napisał idiotyczny komentarz na mój temat to dostosowuje się do jego poziomu dyskutując z nim.
Polecam Erystykę Schopenhauera, można się dużo dowiedzieć o dyskusji i wymianie zdań. Warto dopełnić Logiką Ziembińskiego. Po porządnym przestudiowaniu tych dzieł, ewentualny spór mógłby wyglądać jak dobra partia w szachy zamiast bezsensownej wymiany zdań.
Każdą wymianę zdań możesz uznać za bezsensowną. Poza tym, z całym szacunkiem ale, jak Ty chcesz dyskutować skoro odnosisz się do zdań (tez), których nie napisałem i wyciągasz na ich podstawie wnioski.
Jeżeli odnosisz się do czyichś słów, postaraj się je zbić swoim argumentem, nie odpowiadać.
A co ja innego robię?
Nie potrafię pozbyć się wrażenia że ludzie dopieprzają się do byle czego i przede wszystkim na siłę.
Nowy XBOX potrafi otworzyć stronę internetową? Ułatwić nawigację w telewizorze? Podzielić ekran na rozmowę przez komunikator i inną funkcję? Odtworzyć gry? Być swoistym centrum multimedialnym? Być z łatwością obsługiwany głosowo?
HAHAHA CO ZA GÓWNO, PS4 GÓRĄ - dziękujemy Sony za pozostanie wiernym tru graczom.
Różnica w cenie (obecnie 300zł, a przypominam że kinect sam w sobie jest znacznie droższy - tym bardziej nowa wersja) też zostanie zniwelowana kiedy wypuszczona zostanie edycja bez kinecta w zestawie - a dojdzie do tego prędzej czy później.
No i teorie że PS4 zniszczy wydajnościowo XONE, chociaż od kilku dobrych lat nie kojarzę generacji w której równoległe konsole jakoś znacznie różniły się wydajnościowo (SNES vs Genesis, PSX vs N64, PS2 vs Xbox, PS3 vs X360) mimo różnic w bebechach. I tak 3/4 gier będzie pisane równolegle na obie platformy.
Kinect nie jest mi do niczego potrzebny, w X360 dwa razy odpaliłem film DVD, nie podpiąłem go nigdy do internetu, więc powiedz mi po co mam za to płacić ? Wolał bym sprzęt, który skupi się w 100% na graniu. Od reszty mam PC i dekoder.
PS Obsługa TV pewnie będzie tak uboga, że głowa mała. O ile w ogóle będzie w Polsce.
mevico --> Od poczatku tego watku z twoich postow wynika, ze probujesz udowadniac jedna teze: Sony jest tak samo malo wiarygodne i niewarte inwestycji, jak MS (co ma niby podniesc wiarygodnosc Microsoftu). Jako dowod ku temu podajesz fakt, ze MS owszem, zapowiedzial, ze bedzie promowal 'niemile widziane rozwiazania', ale Sony tez nie mozna ufac, bo wprawdzie nie ma specjalnych przeslanek, ze te 'niemile widziane rozwiazania' ma zamiar implementowac, i nigdy tego nie robilo w przeszlosci, ale byly na ten temat jakies nieznane blizej plotki!
Skoro wyjechales z porownaniami o partnerkach, to podam podobne - porownajmy to do sytuacji, gdy mialbys do wyboru na zone dwie dziewczyny, z ktorych jedna publicznie zapowiada, ze chcialaby sie puszczac na lewo i prawo za pieniadze, a pozniej pod naciskiem opinii publicznej to dementuje, ze 'moze jednak nie, przynajmniej na razie', a druga nigdy tego nie robila, nigdy tego nie zapowiadala, ale 'byly plotki z nieznanych zrodel, ze chcialaby sie puszczac'.
Ktora jest bardziej warta zaufania?
Tak glupio pytam, choc oczywiscie teraz napiszesz, ze 'wcale nic takiego nie miales na mysli', zeby podac ci cytaty, z ktorych po podaniu bedziesz sie tlumaczyl, ze wcale nie o to chodzilo, itp, itd. Jednak wcale nie oczekuje, ze zdolasz zdradzic co tak naprawde konkretnie miales i masz na mysli, piszac w tym temacie. Vide to, co wyzej napisalem.
Skoro Microsoft odpuścił już z wymogiem kinecta to niemalże pewnym jest że zostanie wypuszczona edycja konsoli bez tego urządzenia.
I zakładam że może być tańsza od PS4, skoro różnica w cenie wynosi 300zł a kinect (i to wersja mniej zaawansowana technicznie) sam w sobie był w trakcie premiery dużo droższy.
Takim sposobem pojawi się urządzenie wyłącznie do grania w konkurencyjnej cenie. Tyle :-)
Wszyscy się śmieją z Microsoftu bo to modne jest. Gdyby nie ta internetowa głupota to Windows 8 świetnie by się przyjął, ale nie hejtujcie. Tak samo z Xbox'em
Czyli gdyby ludzie nie mówili, że kupa nie smakuje dobrze, to wszyscy byśmy ją jedli?
Na pytanie z tytułu wątku odpowiedzieli wszyscy obrońcy xboxa - takiego braku argumentów i kombinowania nie da się nazwać inaczej niż podsumowaniem tej sytuacji.
Odnosiłem się do twoich porównań, moja wypowiedź była całkowicie oderwana od tematu konsol. Po prostu chcę ci udowodnić, że masz problem z formułowaniem własnych myśli w sposób zrozumiały dla innych.
Nie chce mi się już tego dalej prowadzić, do dyskusji trzeba mieć drugą osobę.
Amadeusz
I tak 3/4 gier będzie pisane równolegle na obie platformy.
Z odniesieniem się do historii masz rację, ale co ma do rzeczy, że gry będą pisane na obie platformy. Battlefield 4 jest pisany również na PC i na PC wygląda (z relacji tych, którzy już to widzieli) o wiele lepiej niż na jakiejkolwiek konsoli.
Diobeuek
powiedz mi po co mam za to płacić ? Wolał bym sprzęt, który skupi się w 100% na graniu.
A będziesz streamował gry? Jeśli nie to PS4 również nie możesz kupować bo będziesz płacił za niepotrzebną Ci funkcję.
wysiak
Sony jest tak samo malo wiarygodne i niewarte inwestycji, jak MS
Może nie mało wiarygodne, ale nie można wykluczyć jakichś złych działań ani ze strony ms ani sony.
O wartości inwestycji nic nie pisałem, bo wiadomo, że zwolennik konsol jakąś musi kupić.
(co ma niby podniesc wiarygodnosc Microsoftu)
Jeżeli wyciągasz takie wnioski, to są one błędne.
ale Sony tez nie mozna ufac, bo wprawdzie nie ma specjalnych przeslanek, ze te 'niemile widziane rozwiazania' ma zamiar implementowac, i nigdy tego nie robilo w przeszlosci, ale byly na ten temat jakies nieznane blizej plotki!
Zgadza się. Były plotki dotyczące obu platform. Na razie potwierdziły się tylko w przypadku MS. Dużo ludzi związanych z branżą gier wypowiada się na temat szkodliwości odsprzedaży używek, co najpewniej sygnalizuje, że chcieliby coś z tym zrobić. Zarówno sony jak i MS to firmy, których najważniejszym celem jest zarabianie pieniędzy, więc nie zdziwi mnie jeśli okaże się, że każda z tych firm ma specjalnie opracowaną strategię - rozłożoną w czasie - mającą na celu powolne wyeliminowanie rynku wtórnego, co -w ocenie tych firm - przełoży się na wzrost zysków.
Jeżeli już odnosisz się do historii to pamiętaj, że historia pokazuję iż często plotki pokrywają się z rzeczywistością oraz, że plotki dotyczące blokowania używek pojawiły się dopiero przy tej generacji.
Skoro wyjechales z porownaniami o partnerkach
Sory ale jak gadasz głupoty o tym, że ja sie czegoś wypieram podczas gdy wypieram się TYLKO wtedy, gdy ktoś twierdzi, że napisałem coś czego nie napisałem to nie widzę innego sposobu na wykazanie hipokryzji takiego dyskutanta.
Ktora jest bardziej warta zaufania?
Jak podasz mi analogię bliższą funkcjonowania firmy połączoną z podobnym kontekstem do omawianego to wtedy Ci odpowiem.
z ktorych po podaniu bedziesz sie tlumaczyl, ze wcale nie o to chodzilo
Nie będę, no bo przecież wiadomo, że nie mogę się tłumaczyć bo Ty wiesz lepiej o czym ja pisze niż ja wiem, prawda?
Sage
Po prostu chcę ci udowodnić, że masz problem z formułowaniem własnych myśli w sposób zrozumiały dla innych.
Miałbyś rację, gdyby ludzie nie kłamali i nie pisali, że pisałem coś czego faktycznie nie pisałem. Niestety ale ludzie mają skłonność do udowadniania swoich racji na siłę i, w związku z tym, piszą o czymś o czym dyskutant w ogóle nie pisał. A gdy już brakuje argumentów to piszą: co za troll.
Nie chce mi sie rozbierac twojej wypowiedzi na jeszcze mniejsze kawaleczki - chcialem tylko zauwazyc, ze nadal nie raczyles zdradzic jakie konkretnie jest twoje zdanie, ani po co w ogole piszesz w tym watku, w zwiazku z czym nie ma z czym dyskutowac.
wysiak
Nie chce mi sie rozbierac twojej wypowiedzi na jeszcze mniejsze kawaleczki
Spoko, jesteś po prostu kolejną osobą, której brak argumentów. Ważne, że nie obrażasz.
chcialem tylko zauwazyc, ze nadal nie raczyles zdradzic jakie konkretnie jest twoje zdanie
W ostatnim poście skierowanym do Ciebie napisałem jakie jest moje zdanie, no ale cóż, nie potrafię nauczyć innych czytać.
W ostatnim poście skierowanym do Ciebie napisałem jakie jest moje zdanie, no ale cóż, nie potrafię nauczyć innych czytać.
Gdzie konkretnie?? Wrzuc cytata jeszcze raz, bo patrze na tego posta i patrze, i nie widze.
wysiak
Takie jest moje zdanie.
Na razie potwierdziły się tylko w przypadku MS. Dużo ludzi związanych z branżą gier wypowiada się na temat szkodliwości odsprzedaży używek, co najpewniej sygnalizuje, że chcieliby coś z tym zrobić. Zarówno sony jak i MS to firmy, których najważniejszym celem jest zarabianie pieniędzy, więc nie zdziwi mnie jeśli okaże się, że każda z tych firm ma specjalnie opracowaną strategię - rozłożoną w czasie - mającą na celu powolne wyeliminowanie rynku wtórnego, co -w ocenie tych firm - przełoży się na wzrost zysków.
Oki doki.
Cytat zaczynal sie od "Były plotki dotyczące obu platform.". Twoim zdaniem obie firmy sa zrownane w ocenie, mimo, ze w przypadku jednej byly to - nadal nie potwierdzone niczym - plotki, a druga wypowiadala sie na ten temat bardzo jednoznacznie, i przedstawiala dokladne plany wdrozenia takich pomyslow. Czyli dokladnie, jak pisalem w swojej analogii o dziewczynach i puszczaniu sie za kase.
Sounds legit. Ale przynajmniej juz mamy jasnosc.
wysiak
Czyli dokladnie, jak pisalem w swojej analogii o dziewczynach i puszczaniu sie za kase.
Nie, nie dokładnie, ponieważ kobiety, w swej naturze nie puszczają się za kasę, a firmy tak. Ponadto w przypadku branży gier dochodzi cały kontekst wypowiedzi pracowników branży na temat rynku wtórego, a w przypadku kobiet nie ma takiego kontekstu. Dlatego też Twoja analogia nie pasuje do kontekstu.
Teraz mamy jasność.
W przypadku firm tez nie ma takiego kontekstu ani 'natury' - sa tylko wypowiedzi i deklaracje JEDNEJ firmy, ktore ty ekstrapolowales na cala branze, oraz niepotwierdzone niczym plotki.
wysiak
W przypadku firm tez nie ma takiego kontekstu ani 'natury'
Bo w naturze firmy nie leży zarabianie pieniędzy. Jesteś genialny :-)
tylko wypowiedzi i deklaracje JEDNEJ firmy, ktore ty ekstrapolowales na cala branze, oraz niepotwierdzone niczym plotki.
Taa jasne, jednej firmy. Tak sobie wmawiaj.
Ps. Plotki w swej naturze są nie potwierdzone, geniuszu.
Oczywiscie, ze w naturze firm lezy zarabianie pieniedzy - nie ma to zadnego zwiazku z tym, co ty sobie wymysliles. Przez kilkadziesiat lat obie te firmy - MS i Sony - zarabialy pieniadze bez uciekania sie do takich, jak to sam okresliles, 'niemile widzianych rozwiazan'. A teraz tylko jedna z nich zglosila chec ich wprowadzenia, co jedynie ty, ze znanych tylko sobie powodow, rozciagnales automatycznie i na ta druga. Taka jest rzeczywistosc, i to nie ja sobie wmawiam - opierajac sie na niepotwierdzonych plotkach, geniuszu - ze jest inaczej, tylko ty.
wysiak
Oczywiscie, ze w naturze firm lezy zarabianie pieniedzy - nie ma to zadnego zwiazku z tym, co ty sobie wymysliles.
Oczywiście, że ma. Zawsze trzeba uwzględniać naturę przedmiotu przed analizą jego zachowania. To są podstawy logiki, której u Ciebie brakuje.
Przez kilkadziesiat lat obie te firmy - MS i Sony - zarabialy pieniadze bez uciekania sie do takich, jak to sam okresliles, 'niemile widzianych rozwiazan'.
Powiedz to właścicielowi firmy, który bankrutuje i sam nie wie dlaczego, bo przecież zawsze działał ta samo. Co ja Ci poza tym będę tłumaczył. Skoro sadzisz, że jesteś mądrzejszy od ludzi z MS oraz (potencjalnie) sony to żyj i umrzyj sobie w takim przekonaniu skoro to Ci daje szczęście.
Taka jest rzeczywistosc, i to nie ja sobie wmawiam - opierajac sie na niepotwierdzonych plotkach, geniuszu - ze jest inaczej, tylko ty.
A wedle mnie sobie wmawiaj co chcesz. Nie potrafisz przeprowadzić szerokiej analizy sytuacji uwzględniającej wszystkie ważne wątki, więc wmawiasz sobie, że jak sony powiedziało, że będzie tak i tak to na pewno tak będzie i Ty (jak owieczka za swoim pasterzem) idziesz za nimi w głębokim przekonaniu, że na 100% będzie tak jak mówią i za 5 czy 8 lat nic się w tej kwestii nie zmieni. Cóż, obyś się nie zdziwił.
mevico znowu trolluje namawiając innych że korporacyjny bełkot "dajcie nam 5x więcej kasy, za 10x mniejsze możliwości niż do tej pory bo inaczej zbankrutujemy" to miód na nasze uszy i powinniśmy ich słuchać.
Oczywiście, że ma. Zawsze trzeba uwzględniać naturę przedmiotu przed analizą jego zachowania. To są podstawy logiki, której u Ciebie brakuje."
Cale szczescie ty masz jej az nadmiar, najwyrazniej. Tylko to slowo to raczej 'wyobraznia', nie logika.
Powiedz to właścicielowi firmy, który bankrutuje i sam nie wie dlaczego, bo przecież zawsze działał ta samo. Co ja Ci poza tym będę tłumaczył. Skoro sadzisz, że jesteś mądrzejszy od ludzi z MS oraz (potencjalnie) sony to żyj i umrzyj sobie w takim przekonaniu skoro to Ci daje szczęście.
Obie te firmy sa dalekie od bankructwa, ale wiadomo, ze takiemu geniuszowi jak ty nie przeszkadza to snuc fantazji. Rozmawiamy jednak o faktach, nie o twoich wymyslach.
A wedle mnie sobie wmawiaj co chcesz. Nie potrafisz przeprowadzić szerokiej analizy sytuacji uwzględniającej wszystkie ważne wątki, więc wmawiasz sobie, że jak sony powiedziało, że będzie tak i tak to na pewno tak będzie i Ty (jak owieczka za swoim pasterzem) idziesz za nimi w głębokim przekonaniu, że na 100% będzie tak jak mówią i za 5 czy 8 lat nic się w tej kwestii nie zmieni. Cóż, obyś się nie zdziwił.
Alez ja sobie nic nie wmawiam - ja opieram sie na faktach, to ty tworzysz teorie na podstawie niepotwierdzonych plotek, i wmawiasz sobie ich slusznosc. I wcale nie wykluczam, ze za "5 czy 8 lat" nic sie nie zmieni, jak sie zmieni, to bedziemy mogli o tym pogadac - rozmawiamy dzisiaj, a na chwile dzisiejsza to MS deklarowal platne 'uzywki', a Sony nie, i nie ma zadnych faktow, ktore pozwalalyby twierdzic, ze taka opcje powaznie tam rozwazali.
Ja w ogole mam staram sie zachowac otwarty umysl, nie wykluczam na przyklad, ze za "5 czy 8 lat" nie nauczysz sie w koncu normalnie prowadzic dyskusji, opierac sie na faktach a nie tylko na wlasnych domyslach, przedstawiac wlasne zdanie w jasny sposob, odpisywac w normalny sposob bez dzielenia cudzych wypowiedzi na pojedyncze zdania i odpisywania na nie, jakby nie mialy zwiazku z reszta wypowiedzi, itp, itd. Trzymam kciuki:)
wysiak
Obie te firmy sa dalekie od bankructwa, ale wiadomo, ze takiemu geniuszowi jak ty nie przeszkadza to snuc fantazji.
Najwyraźniej Twoją główna bronią jest kłamstwo, bo ja nigdzie nie napisałem, że są bliskie bankructwa.
ja opieram sie na faktach
Doprawdy? A wiesz, że fakty mówią, że MS nie planuje na ten moment blokowania używek?
to ty tworzysz teorie na podstawie niepotwierdzonych plotek
Sadzisz, że GTA 5 wyjdzie na PC?
I wcale nie wykluczam, ze za "5 czy 8 lat" nic sie nie zmieni
Co Ty nie powiesz? Na jakiej podstawie? Jakie fakty wskazują, że coś się zmieni?
rozmawiamy dzisiaj, a na chwile dzisiejsza
A słyszałeś o czymś takim jak prognoza?
MS deklarowal platne 'uzywki'
Zgadza się, deklarował. A jakie są obecne fakty? Nadal oficjalnie deklaruje blokowanie używek?
Ja w ogole mam staram sie zachowac otwarty umysl, nie wykluczam na przyklad, ze za "5 czy 8 lat" nie nauczysz sie w koncu normalnie prowadzic dyskusji
Ja nie wykluczam, że kiedyś przestaniesz kłamać i prosić dyskutantów aby nie wypierali się tego co im imputujesz, że napisali.
odpisywac w normalny sposob bez dzielenia cudzych wypowiedzi na pojedyncze zdania i odpisywania na nie, jakby nie mialy zwiazku z reszta wypowiedzi
Po raz kolejny. NIE KŁAM!!!!! i pokaż, cytując, które zdanie wyjąłem je z kontekstu zmieniając sens wypowiedzi. Czekam z niecierpliwością.
odpisywac w normalny sposob bez dzielenia cudzych wypowiedzi na pojedyncze zdania i odpisywania na nie, jakby nie mialy zwiazku z reszta wypowiedzi
Po raz kolejny. NIE KŁAM!!!!! i pokaż, cytując, które zdanie wyjąłem je z kontekstu zmieniając sens wypowiedzi. Czekam z niecierpliwością.
LEŻEM :D :
spoiler start
Obie te firmy sa dalekie od bankructwa, ale wiadomo, ze takiemu geniuszowi jak ty nie przeszkadza to snuc fantazji.
Najwyraźniej Twoją główna bronią jest kłamstwo, bo ja nigdzie nie napisałem, że są bliskie bankructwa.
ja opieram sie na faktach
Doprawdy? A wiesz, że fakty mówią, że MS nie planuje na ten moment blokowania używek?
to ty tworzysz teorie na podstawie niepotwierdzonych plotek
Sadzisz, że GTA 5 wyjdzie na PC?
I wcale nie wykluczam, ze za "5 czy 8 lat" nic sie nie zmieni
Co Ty nie powiesz? Na jakiej podstawie? Jakie fakty wskazują, że coś się zmieni?
rozmawiamy dzisiaj, a na chwile dzisiejsza
A słyszałeś o czymś takim jak prognoza?
MS deklarowal platne 'uzywki'
Zgadza się, deklarował. A jakie są obecne fakty? Nadal oficjalnie deklaruje blokowanie używek?
Ja w ogole mam staram sie zachowac otwarty umysl, nie wykluczam na przyklad, ze za "5 czy 8 lat" nie nauczysz sie w koncu normalnie prowadzic dyskusji
spoiler stop
Najwyraźniej Twoją główna bronią jest kłamstwo, bo ja nigdzie nie napisałem, że są bliskie bankructwa.
Klamiesz, dopiero co dokladnie to sugerowales: "Powiedz to właścicielowi firmy, który bankrutuje i sam nie wie dlaczego, bo przecież zawsze działał ta samo"
Ale wiem, miales co innego na mysli.
Jak zwykle.
Doprawdy? A wiesz, że fakty mówią, że MS nie planuje na ten moment blokowania używek?
No shit, szerloku? A kto pierwszy na podstawie plotek zaczal pisac o mozliwosci wprowadzenia "niemile widzianych rozwiazan" - przez obie firmy (mimo, ze tylko w przypadku jednej z tych firm 'plotki' te byly 'niepotwierdzone', bo druga otwarcie o tym mowila?)?
Sadzisz, że GTA 5 wyjdzie na PC?
Nie wiem, nie interesuje mnie to, i nie ma to nic do rzeczy.
Co Ty nie powiesz? Na jakiej podstawie? Jakie fakty wskazują, że coś się zmieni?
Znowu nie wiem - ale niechybnie ty wiesz, bo sugerujesz, ze sie zmieni ("idziesz za nimi w głębokim przekonaniu, że na 100% będzie tak jak mówią i za 5 czy 8 lat nic się w tej kwestii nie zmieni. Cóż, obyś się nie zdziwił.").
Zgadza się, deklarował. A jakie są obecne fakty? Nadal oficjalnie deklaruje blokowanie używek?
Nie deklaruje - wiec dlaczego na podstawie tego, ze kiedys deklarowal, oskarzasz obie firmy o chec takiego blokowania? I dlaczego podejrzenie to rozciagasz na firme, ktora nigdy tego nie deklarowala?
Ja nie wykluczam, że kiedyś przestaniesz kłamać i prosić dyskutantów aby nie wypierali się tego co im imputujesz, że napisali.
A ja nie wykluczam, ze kiedys przestaniesz sie wypierac tego, co chwile wczesniej pisales. Ale to moze za "5 czy 8 lat"...:)
Czyli znowu podsumowujac - aktualnie twoje zdanie jest takie, ze zadna z tych firm nie planuje blokowania uzywek? Co najwyzej 'kiedys w przyszlosci', i to ja jestem glupi, ze sugeruje cos innego?
Bo zaledwie poltora godziny temu pisales cos calkiem innego - przypominam, ze wtedy jeszcze twoje oficjalne zdanie bylo takie:
Były plotki dotyczące obu platform. Na razie potwierdziły się tylko w przypadku MS. Dużo ludzi związanych z branżą gier wypowiada się na temat szkodliwości odsprzedaży używek, co najpewniej sygnalizuje, że chcieliby coś z tym zrobić. Zarówno sony jak i MS to firmy, których najważniejszym celem jest zarabianie pieniędzy, więc nie zdziwi mnie jeśli okaże się, że każda z tych firm ma specjalnie opracowaną strategię - rozłożoną w czasie - mającą na celu powolne wyeliminowanie rynku wtórnego, co -w ocenie tych firm - przełoży się na wzrost zysków.
A teraz juz: " fakty mówią, że MS nie planuje na ten moment blokowania używek", "Jakie fakty wskazują, że coś się zmieni?", "Zgadza się, deklarował. A jakie są obecne fakty? Nadal oficjalnie deklaruje blokowanie używek?"
Wybierz wersje, stary:)
niby wysiak taki stary, madry i bot, a z takim mevico to sie kloci caly wieczor
[107] -> Toż to wspaniała rozrywka jest. Przypomina mi przesłuchanie w sądzie dresika, który nie wie której wersji ma się trzymać.
Sekciarze od wkleslej Ziemi sie wykruszyli, to "jak sie nie ma co sie lubi"....:> Ale juz chyba sobie odpuszcze, nudne to sie robi - zadnego wyzwania, mevico to jak Spider Solitaire na jednej talii..:)
wysiak
Klamiesz, dopiero co dokladnie to sugerowales: "Powiedz to właścicielowi firmy, który bankrutuje i sam nie wie dlaczego, bo przecież zawsze działał ta samo"
Ale wiem, miales co innego na mysli.
Człowieku, ten cytat miał Ci pokazać, że trzeba się rozwijać (a rozwój to zmiany) żeby się nie cofać a to co zacytowałeś to jest ekstremalny efekt braku tych zmian. Już Ci raz tłumaczyłem. Jak coś analizujesz to bierz pod uwagę wszystkie aspekty, a duża firma różni się znacznie od małej i nie podlega identycznym prawom.
Jak zwykle.
Jak zwykle to Ty wyciągasz wnioski z d...
A kto pierwszy na podstawie plotek zaczal pisac o mozliwosci wprowadzenia "niemile widzianych rozwiazan"
Przecież to Ty odnosisz się TYLKO do faktów. Gdzie ja napisałem, że nie odnoszę do plotek, kłamco?
Nie wiem, nie interesuje mnie to, i nie ma to nic do rzeczy.
Miałoby, gdybyś napisał, że tak.
Znowu nie wiem - ale niechybnie ty wiesz, bo sugerujesz, ze sie zmieni
Nie wiesz, ale tego nie wykluczasz, podobnie jak ja? Ja nie napisałem, że wiem, tylko, że nie można tego wykluczyć, podobnie jak w przypadku MS. To Ty sobie ubzdurałeś, że ja myślę, że wiem co będzie..
Nie deklaruje - wiec dlaczego na podstawie tego, ze kiedys deklarowal, oskarzasz obie firmy o chec takiego blokowania? I dlaczego podejrzenie to rozciagasz na firme, ktora nigdy tego nie deklarowala?
No właśnie, nie deklaruję, dlaczego więc twierdzisz, że MS wprowadzi blokady? Na podstawie plotek? Przecież Ty nie sugerujesz się plotkami.
Rozciągam moje wnioski na obie firmy bo kontekst sytuacji na to wskazuje.
A ja nie wykluczam, ze kiedys przestaniesz sie wypierac tego, co chwile wczesniej pisales.
Nigdy nie wyparłem się, czegoś CO NAPISAŁEM, a Ty po raz kolejny bezczelnie KŁAMIESZ.
Czyli znowu podsumowujac - aktualnie twoje zdanie jest takie, ze zadna z tych firm nie planuje blokowania uzywek?
Jasny gwint :-) na podstawie czego to wydedukowałeś. Nigdy nie wierzyłem w to, że ludzie nie rozumieją prostego tekstu, ale zaczynam w to wierzyć.
Najśmieszniejsze jest to, że jeszcze parę zdań wcześniej twierdziłeś, że ja Twierdzę co innego:
wiec dlaczego na podstawie tego, ze kiedys deklarowal, oskarzasz obie firmy o chec takiego blokowania?
ale niechybnie ty wiesz, bo sugerujesz, ze sie zmieni
A teraz juz: " fakty mówią, że MS nie planuje na ten moment blokowania używek", "Jakie fakty wskazują, że coś się zmieni?", "Zgadza się, deklarował. A jakie są obecne fakty? Nadal oficjalnie deklaruje blokowanie używek?"
Rozwaliłeś mnie tym tekstem :-) To były ironiczne słowa skierowane do Ciebie, bo to TY I TYLKO TY stwierdziłeś, że nie oceniasz sytuacji na podstawie plotek. GDZIE JA NAPISAŁEM, ŻE JA WYCIĄGAM WNIOSKI TYLKO NA PODSTAWIE FAKTÓW? NO GDZIE?
Wybierz wersje, stary:)
Człowieku, naucz się czytać sens wypowiedzi, bo inaczej nie ma po prostu jak dyskutować.
Rece opadaja:) Pomine epitety.
Nie wiesz, ale tego nie wykluczasz, podobnie jak ja? Ja nie napisałem, że wiem, tylko, że nie można tego wykluczyć, podobnie jak w przypadku MS. To Ty sobie ubzdurałeś, że ja myślę, że wiem co będzie..
I nawet dalem cytat z twojego postu, gdzie o tym pisales. 'Obym sie nie zdziwil', ale oczywiscie miales co innego na mysli - jak zwykle:)
Czyli znowu podsumowujac - aktualnie twoje zdanie jest takie, ze zadna z tych firm nie planuje blokowania uzywek?
Jasny gwint :-) na podstawie czego to wydedukowałeś. Nigdy nie wierzyłem w to, że ludzie nie rozumieją prostego tekstu, ale zaczynam w to wierzyć.
Jasny gwint:) Gdybys nie zauwazyl, to bylo pytanie (widac znaczek na koncu zdania?) - na ktore standardowo nie odpowiedziales.
Gdybys nie zauwazyl, caly czas planuje ustalic jakie konkretnie masz zdanie na temat tej calej sytuacji, bo w ogniu dyskusji w ciagu poltorej godziny ci sie troche odmienilo:)
Napisz wiec prosto - czy uwazasz, ze MS bedzie blokowal uzywki? Tak czy nie? Na jakiej podstawie?
Czy uwazasz, ze Sony bedzie blokowalo uzywki? Tak czy nie? Na jakiej podstawie?
Czy wieksza jest szansa, ze takie proby podejmie MS, ktory je zapowiadal, a wycofal sie oficjalnie tylko pod naciskiem opinii publicznej - czy Sony, ktore nigdy niczego takiego nie sugerowalo, i brakuje realnych podstaw, by ich o takie zamiary podejrzewac?
I prosze, postaraj sie operowac tym razem w ramach rzeczywistosci i faktow, a nie tylko wlasnych wyobrazen o swiecie.
wysiak
ale oczywiscie miales co innego na mysli - jak zwykle
Wyjaśnij mi drogi maestro gdzie Ty widzisz sprzeczność?
Gdybys nie zauwazyl, to bylo pytanie (widac znaczek na koncu zdania?)
No i co w związku z tym, że nie odpowiedziałem? Moja odpowiedź sugerowała, że się mylisz i jednocześnie zadałem Ci pytanie na jakiej podstawie wyciągasz takie wnioski.
Gdybys nie zauwazyl, caly czas planuje ustalic jakie konkretnie masz zdanie na temat tej calej sytuacji
Ja Ci natomiast to zdanie wskazałem (a nawet powtórnie zacytowałem), ale najwyraźniej nie potrafisz czytać ze zrozumieniem.
bo w ogniu dyskusji w ciagu poltorej godziny ci sie troche odmienilo
Co niby mi się odmieniło? Cały czas jestem przy jednym stanowisku.
Napisz wiec prosto - czy uwazasz, ze MS bedzie blokowal uzywki? Tak czy nie? Na jakiej podstawie?
Uważam, że jest to mocno prawdopodobne i nie można tego wykluczyć. Podobnie myślę o taktyce sony. I Już pisałem na jakiej podstawie ale jako, że nie umiesz czytać to wkleję ten sam tekst znowu, choć pewnie i tak zaraz zapytasz o to samo.
Były plotki dotyczące obu platform. Na razie potwierdziły się tylko w przypadku MS. Dużo ludzi związanych z branżą gier wypowiada się na temat szkodliwości odsprzedaży używek, co najpewniej sygnalizuje, że chcieliby coś z tym zrobić. Zarówno sony jak i MS to firmy, których najważniejszym celem jest zarabianie pieniędzy, więc nie zdziwi mnie jeśli okaże się, że każda z tych firm ma specjalnie opracowaną strategię - rozłożoną w czasie - mającą na celu powolne wyeliminowanie rynku wtórnego, co -w ocenie tych firm - przełoży się na wzrost zysków.
Czy wieksza jest szansa, ze takie proby podejmie MS, ktory je zapowiadal, a wycofal sie oficjalnie tylko pod naciskiem opinii publicznej - czy Sony, ktore nigdy niczego takiego nie sugerowalo, i brakuje realnych podstaw, by ich o takie zamiary podejrzewac?
Uważam, że szanse są podobne. MS nie będzie chciało wprowadzać takich zmian (po zebraniu ostrej krytyki po ogłoszeniu konsoli) jeśli nie będzie miał pewności, że sony zrobi to samo. No chyba, że sprzedaż xboxa znacząco przewyższy sprzedaż PS4.
I prosze, postaraj sie operowac tym razem w ramach rzeczywistosci i faktow, a nie tylko wlasnych wyobrazen o swiecie.
Wolę swoje analizy niż Twoje kłamstwa. Szkoda, że pominąłeś pozostałe moje odpowiedzi. Najwyraźniej zabrakło Ci argumentów i nie chciałeś się już kompromitować.
Czyli dokladnie jak pisalem w analogii z dziewczynami i puszczaniu sie za pieniadze - jedna zapowiadala, ze ma taki zamiar, i wycofala sie z pomyslu dopiero gdy sasiedzi zaczeli krzywo patrzec, druga nie dala ku takim podejrzeniom zadnych podstaw - ale twoim zdaniem szanse, ze obie to zrobia sa podobne. Bo przeciez moze je budzet przycisnac, a poza tym taka jest kobieca natura, itd - ty juz to wiesz.
Wolę swoje analizy niż Twoje kłamstwa. Szkoda, że pominąłeś pozostałe moje odpowiedzi. Najwyraźniej zabrakło Ci argumentów i nie chciałeś się już kompromitować.
To, ze wolisz swoje wymysly, to akurat jasne. I nie, po prostu nie chce mi sie odpisywac na takie bzdurnie poszatkowane posty - w normalnej dyskusji wypowiedzi stanowia pewna calosc, krojenie ich na pojedyncze zdania i odpisywanie na nie osobno nie ma wielkiego sensu. O tym tez juz wczesniej pisalem. Szczegolnie, ze uwielbiasz przeinaczac znaczenie swoich i moich tak poszatkowanych wypowiedzi, i zeby odpowiedziec normalnie musialbym sklejac je w calosc z ilus postow wyzej, by przypomniec o co pierwotnie chodzilo.
Na przyklad zeby odpowiedziec tobie na takie pytanie
"Wyjaśnij mi drogi maestro gdzie Ty widzisz sprzeczność?"
musialbym wrocic chyba z 10 postow wyzej w dyskusji, posklejac te powyrywane zdania, i wytlumaczyc 'gdzie widze sprzecznosc' - mimo, ze dla kazdego innego jest to oczywiste. Zwyczajnie mi sie nie chce.
wysiak
Czyli dokladnie jak pisalem w analogii z dziewczynami i puszczaniu sie za pieniadze - jedna zapowiadala, ze ma taki zamiar, i wycofala sie z pomyslu dopiero gdy sasiedzi zaczeli krzywo patrzec, druga nie dala ku takim podejrzeniom zadnych podstaw - ale twoim zdaniem szanse, ze obie to zrobia sa podobne.
Już Ci pisałem, że tutaj jest inny kontekst, ale Tobie najwyraźniej można pisać kilkakrotnie to samo i i tak nic nie dociera.
Bo przeciez moze je budzet przycisnac, a poza tym taka jest kobieca natura, itd
Wprost przeciwnie, pisałem, że naturą kobiet nie jest puszczanie się za pieniądze. KŁAMSTwA, KŁAMSTWA I JESZCZE RAZ KŁAMSTA!!! Nie potrafisz podawać żadnych sensownych argumentów oprócz kłamstw.
krojenie ich na pojedyncze zdania i odpisywanie na nie osobno nie ma wielkiego sensu.
:-) Tu mnie dobiłeś. Czy Ty wiesz co to w ogóle jest cytat? Widziałeś kiedyś kogoś kto cytuje czyjś cały artykuł lub książkę? Normalni ludzie posługują się cytatami odnoszącymi się do wypowiedzi którą komentują zachowując kontekst całej myśli. Prosiłem Cię abyś pokazał mi fragment, który zacytowałem wyjąwszy go z kontekstu co zmieniło sens zdania! Nie zrobiłeś tego, bo nie ma takiego fragmentu. SKOŃCZ WIĘC CIĄGLE KŁAMAĆ!
Na przyklad zeby odpowiedziec tobie na takie pytanie
"Wyjaśnij mi drogi maestro gdzie Ty widzisz sprzeczność?"
musialbym wrocic chyba z 10 postow wyzej w dyskusji, posklejac te powyrywane zdania, i wytlumaczyc 'gdzie widze sprzecznosc' - mimo, ze dla kazdego innego jest to oczywiste. Zwyczajnie mi sie nie chce.
No i tutaj leży istota sporu. Nie umiecz czytać ze zrozumieniem a na to nie ma chyba lekarstwa. Fragment, który cytujesz odnosi się do nastepującej Twojej wypowiedzi:
Nie wiesz, ale tego nie wykluczasz, podobnie jak ja? Ja nie napisałem, że wiem, tylko, że nie można tego wykluczyć, podobnie jak w przypadku MS. To Ty sobie ubzdurałeś, że ja myślę, że wiem co będzie..
I nawet dalem cytat z twojego postu, gdzie o tym pisales. 'Obym sie nie zdziwil', ale oczywiscie miales co innego na mysli - jak zwykle:)
Stwierdziłeś w powyższym zdaniu, że widzisz sprzeczności w dwóch moich wypowiedziach więc się zapytałem gdzie widzisz tą sprzeczność w cytowanych przez Ciebie fragmentach. Wystarczyło się do tego odnieść. Ale, jak już wspomniałem, na braki w rozumieniu tekstu nie ma lekarstwa.
A nawet gdybyś musiał sić cofnąć? To świadczy tylko o tym, że piszesz coś czego sam nie pamiętasz/nie rozumiesz a potem o tym dyskutujesz. W takim razie mnie już nie dziwi, że się zaplątałeś w tym co piszesz.
Odpowiadam na pytanie w tytule wątku. Ponieważ mam obie konsole obecnej generacji i znacznie bardziej pasowała mi oferta gier ekskluzywnych na PlayStation 3. Uwielbiam takie serie jak Uncharted czy gry Quantic Dream.
Dlaczego niektorzy pozyteczni idioci dalej nie potrafia pojac, ze Xbone jest po prostu slabsze od PS4 i to ZNACZNIE?
Skoro gry pisane sa rownoczesnie na dana generacje to porownaj sobie wersje Wii i X360.
PS4 > X1 > WiiU
PS4 JEST 40% wydajniejsze od X1, obojetnie co wcisna ci marketerzy od Microshaftu.
mevico -->
Wiem dobrze co to jest cytat - wiem tez, ze nie trzeba cytowac kazdego fragmentu danej wypowiedzi osobno, i na kazdy z nich osobno odpowiadac:) Jeszcze 5 czy 8 lat, i moze tez sie tego nauczysz. Krojenie wypowiedzi na kawaleczki i skupianie sie na nich osobno moze sluzyc jedynie checi rozmycia tematu i zagubienia glownego watku dyskusji.
Owszem, pisales, ze tutaj jest inny kontekst. Nie napisales tylko dlaczego niby ten kontekst jest taki inny.
Pisales tez, ze natura kobiet nie jest puszczanie sie za pieniadze - nie jest tez natura firm oszukiwanie i dzialanie na szkode swoich klientow, szczegolnie w przypadku takich duzych firm, zwyczajnie na dluzsza mete sie to nie oplaca, zaufanie stalych klientow jest niezmiernie wazne. W tym natomiast przypadku MS dal powod, by sadzic, ze powaznie mysli (lub przynajmniej myslal) o wprowadzeniu blokowania uzywek - Sony natomiast nic takiego nie uczynilo.
Jedyny faktyczny powod wprowadzenia takich zmian w polityce, jaki byles w stanie podac, to "Powiedz to właścicielowi firmy, który który bankrutuje i sam nie wie dlaczego, bo przecież zawsze działał ta samo". Pozniej sie niestety z tego wykreciles, bo 'co innego miales na mysli', jako ze zadna z tych firm nie bankrutuje. Zatem nie pozostaje zaden powod dla podejrzewania ich o takie zamiary.
Jesli natomiast znasz taki powod - szczegolnie w przypadku Sony, ktore, przypominam, nie dalo zadnych realnych podstaw dla takich podejrzen - poza wlasnymi paranoicznymi urojeniami, to go podaj.
Jak widzisz dobrze pamietam co pisales i nie zaplatalem sie w tym specjalnie, mimo twoich usilnych prob platania i macenia. A teraz mozesz zaczac kroic mojego posta.
Oj, firmy, w tym duże, oszukują swoich klientów nagminnie. Wbudowane sztucznie okresy funkcjonalności sprzętu, to np. już niemal norma. Skoro wielkie korporacje są w stanie igrać dla pieniędzy z ludzkim życiem (skandale farmaceutyczne), to tym bardziej zrobić ludzie w bambuko, jeśli tylko zajdzie taka możliwość.
Ktoś kto kupuje wyłącznie używane gry - dla Sony czy Microsoftu nie jest żadnym klientem. Te firmy zarabiają przede wszystkim na grach, a nie samych konsolach. Ktoś kupujący wyłącznie używane gry, nie przynosi im niemal żadnego zysku. Trochę współcześnie w tym zmieniają kwestie różnych abonamentów itp. Niemniej nie jest niczym niewyobrażalnym, że jeśli pod tym względem zniknie konkurencja - Sony i MS wprowadzą takie regulacje razem - to da im to wymierny zysk.
Właśnie dlatego zakazane są tzw. zmowy cenowe i w ogóle zmowy handlowe. Eliminacja konkurencji jest niekorzystna dla klientów. Z tym, że takie zmowy są bardzo częste. W gruncie rzeczy to nie są zresztą sensu stricto zmowy, lecz mrugnięcie okiem - obie firmy wiedzą, że podniosą tym swoje zyski, a mają świadomość, że przeciwnik też to planuje i sobie pozwalają na taką zmianę rynku.
Ludzie nie będą mieli alternatywy, a tę (pewnie niewielką) część jaka w ogóle zrezygnuje z konsol, skutecznie przewyższą zyski ze wzrostu sprzedaży gierek. Także to nie jest wcale rzecz niewyobrażalna.
MS się najwidoczniej przestraszył tego, że Sony robi ich w bambuko, a poza tym odkrył jak silna jest tutaj świadomość konsumencka, że ludzie od razu i z miejsca rozpoznają te swoje prawo jako wartość. Dlatego się wycofał i przez jakiś czas jest bezpiecznie. Sony też nie zrobi żadnego ruchu. Pewnie zaciera ręce, że durny MS wyskoczył przed szereg i sprawdził swoim kosztem nastroje.
Jednak wystarczy, że świadomość konsumencka jest niska i nagle masz kilka marek samochodów w których żeby wymienić najprostszą rzecz musisz rozmontować pół samochodu w renomowanym, firmowym warsztacie (żeby nie stracić gwarancji). Jak firmy mogą, to jak najbardziej robią ludzi w ch.
wysiak
Wiem dobrze co to jest cytat - wiem tez, ze nie trzeba cytowac kazdego fragmentu danej wypowiedzi osobno, i na kazdy z nich osobno odpowiadac:) Jeszcze 5 czy 8 lat, i moze tez sie tego nauczysz. Krojenie wypowiedzi na kawaleczki i skupianie sie na nich osobno moze sluzyc jedynie checi rozmycia tematu i zagubienia glownego watku dyskusji.
Najpierw napisałeś, że rozumiesz co to cytat a potem, że cytowanie to manipulowanie. Chyba masz problemy z głową.
Pisales tez, ze natura kobiet nie jest puszczanie sie za pieniadze - nie jest tez natura firm oszukiwanie i dzialanie na szkode swoich klientow
Miło, że pośrednio przyznałeś się do KŁAMSTWA.
To co w Twojej ocenie jest oszustwem w ocenie innych nie jest. Założysz własna korporację to będziesz postępował jak chcesz.
zwyczajnie na dluzsza mete sie to nie oplaca, zaufanie stalych klientow jest niezmiernie wazne.
Super. Napisz o tym do MS to może dostaniesz premię za wspaniałą radę, której oni się nie domyślają.
Zatem nie pozostaje zaden powod dla podejrzewania ich o takie zamiary.
Jeżeli dla Ciebie jedynym motywem zmian w firmie jest wizja bankructwa to nie mamy o czym dyskutować.
Jesli natomiast znasz taki powod - szczegolnie w przypadku Sony, ktore, przypominam, nie dalo zadnych realnych podstaw dla takich podejrzen - poza wlasnymi paranoicznymi urojeniami, to go podaj.
Już go podawałem, nie mam zamiaru robić tego ponownie, skoro nie potrafisz zrozumieć prostego tekstu.
Jak widzisz dobrze pamietam co pisales i nie zaplatalem sie w tym specjalnie, mimo twoich usilnych prob platania i macenia.
Nie wiem, czy specjalnie. Może zaplatałeś się niespecjalnie. Ale to już Twój problem. Stawiam jednak na to drugie, skoro sam już przyznałeś, że nie pamiętasz o czym piszesz.
A teraz mozesz zaczac kroic mojego posta.
Jeżeli uważasz, że cytuje Cię w sposób nieuczciwy to po raz n-ty mówię Ci abyś podał przykład cytatu wyjątego z kontekstu.
alpha_omega
Jak firmy mogą, to jak najbardziej robią ludzi w ch.
Nic nie stoi na przeszkodzie abyś założył własną firmę i nie robił ludzi w ch. Skoro świadomość konsumencka jest taka wysoka to byłbyś ozłocony i bogatszy od Gatesa. Powodzenia.
Autorze wątku poniżej daję linki co oferuje PS4 a co XONE:
PS4: https://www.gry-online.pl/opinie/playstation-4-wszystko-co-wiemy-o-konsoli-ps4-firmy-sony/zc3a8
XONE: https://www.gry-online.pl/opinie/xbox-one-wszystko-co-wiemy-o-nowej-konsoli-microsoftu/zb3a7
liczba preorderów w USA (amazon.com)
Xbox One - 350 tys.
PS4 - 600 tys.
to USA - bastion microsoftu.
Co by było gdyby microsoft nie zmienił polityki w praktycznie każdej kwestii?
PS4 - 1.2mln
Xbox One - 12 sztuk.
Jak widać nawet amerykanie nie są tacy głupi.
mevico -->
Najpierw napisałeś, że rozumiesz co to cytat a potem, że cytowanie to manipulowanie. Chyba masz problemy z głową.
KLAMIESZ, nigdzie nie napisalem, ze 'cytowanie to manipulowanie' - napisalem jedynie, ze to, co ty robisz nagminnie, czyli dzielenie spojnej wypowiedzi na pojedyncze zdania i odpowiadanie na nie osobno (a to nie jest zwykle cytowanie) sluzy rozmyciu tematu i zagubieniu glownego watku rozmowy. A ty dalej to robisz:) Ja jednak postaram sie nie znizac do twojego poziomu, i dalej juz odpisze normalnie.
Nadal nie zdradziles dlaczego moja analogia z kobietami jest taka bledna - zdanie o tym, czy 'kontekst jest czy nie jest inny' bardzo wygodnie dla siebie pominales, przyjmijmy zatem, ze nie masz na nie riposty:)
Ograniczanie handlu uzywkami w OCENIE KLIENTOW jest nieuczciwe, co swietnie widac po reakcji spolecznosci na zapowiedz Microsoftu, sam zreszta swietnie zdajesz sobie z tego sprawe, bo od poczatku watku nazywales to "niemile widzianym rozwiazaniem":) Czyzbys teraz probowal zmienic zdanie, i sugerowac, ze jest to "calkiem ok"?:) Coz, nawet jesli TY tak uwazasz, to wiekszosc klientow tak nie uwaza, i firmy rowniez to wiedza, na co najlepszym dowodem jest fakt, ze MS sie z tego pomyslu szybciutko wycofal:) Mozesz wiec zaklinac rzeczywistosc, fakty pozostaja faktami.
Oczywiscie, ze jedynym motywem dzialan w firmie nie jest 'wizja bankructwa' - problem w tym, ze ty NADAL nie zdolales wymyslic zadnego innego powodu, poza swoimi wlasnymi urojeniami, ograniczasz sie jedynie do bezmyslnego odbijania pileczki, w zwiazku z czym chyba rzeczywiscie nie bardzo mamy juz o czym rozmawiac. I znowu klamiesz, piszac ze taki powod podawales, bo tego nie zrobiles - jesli tym powodem maja byc jakies blizej nieznane plotki, nie wiadomo przez kogo rozpuszczane, to przypominam analogie z puszczajacymi sie dziewczynami - jesli w przypadku firm takie plotki sa twoim zdaniem wystarczajacym powodem do podejrzen, to analogia jest jak najbardziej wlasciwa.
A kolejny raz klamiesz, piszac, ze gdziekolwiek sie zaplatalem, albo ze niby przyznalem, ze nie pamietam o czym pisze - jesli chciales zobaczyc przyklad swoich manipulacji, to masz go chocby tutaj.
Natomiast cytaty wyjete z kontekstu mozesz zobaczyc, czytajac caly swoj ostatni post. Dzielac moja wypowiedz na takie kawaleczki zatraciles caly jej ogolny sens, i uniknales odpowiedzi na glowna mysl w nim zawarta. Oczywiscie wiemy, ze dokladnie to bylo twoim zamiarem, bo to twoja standardowa taktyka w dyskusjach, ale w zwiazku z tym wszystkie te cytaty staly sie wyjete z kontekstu.
wysiak - daj sobie spokój z tym człowiekiem.
Ze 2 miesiące temu tak się zaplątał w zeznaniach, że stwierdził, iż osobiście to jest "przeciwko", a pisze że jest "za" by móc się pospierać na forum.
Szkoda czasu - to zwykłe połączenie trolla i attention whore. Wersja z podbitą upierdliwością.
wysiak
napisalem jedynie, ze to, co ty robisz nagminnie, czyli dzielenie spojnej wypowiedzi na pojedyncze zdania i odpowiadanie na nie osobno
Ja kasuję zbędne fragmenty i odnoszę się do całej myśli. Pokaż mi KONKRETNE przypadki, w których moje cytowanie wyjęło z kontekstu sens Twojej wypowiedzi. Czekam!
i zagubieniu glownego watku rozmowy
No więc czekam na podanie KONKRETNYCH FRAGMENTÓW w których zgubiłem główny wątek Twojej myśli.
Nadal nie zdradziles dlaczego moja analogia z kobietami jest taka bledna - zdanie o tym, czy 'kontekst jest czy nie jest inny' bardzo wygodnie dla siebie pominales
Wyraźnie napisałem Ci, że kontekst jest inny i pokazałem Ci kontekst ale Ty jak zwykle piszesz głupoty, że coś pominąłem.
przyjmijmy zatem, ze nie masz na nie riposty:)
Przyjmować to sobie możesz co Ci się podoba.
sam zreszta swietnie zdajesz sobie z tego sprawe, bo od poczatku watku nazywales to "niemile widzianym rozwiazaniem"
Nie mile widziane rozwiązania to te, które internauci powszechnie ocenili jako złe, a nie jest to moja osobista opinia. Osobiście żałuje, że MS zrezygnował ze swojego pomysłu. Możliwość pożyczania gier online byłaby bardzo wygodna dla mnie.
to wiekszosc klientow tak nie uwaza
Większość internautów. Co uważa większość klientów nie wiem, ani jak ani Ty, no chyba, że widziałeś jakieś wiarygodne badania na ten temat.
na co najlepszym dowodem jest fakt, ze MS sie z tego pomyslu szybciutko wycofal:) Mozesz wiec zaklinac rzeczywistosc, fakty pozostaja faktami.
Fakty są takie, że ani jak ani Ty nie wiesz dlaczego się z tego wycofali. Być może jest tak jak mówisz, a być może bali się o swój wizerunek albo też była to jakaś dziwna akcja reklamowa.
problem w tym, ze ty NADAL nie zdolales wymyslic zadnego innego powodu, poza swoimi wlasnymi urojeniami
Nadal, to Ty nie potrafisz czytać.
I znowu klamiesz, piszac ze taki powod podawales, bo tego nie zrobiles - jesli tym powodem maja byc jakies blizej nieznane plotki, nie wiadomo przez kogo rozpuszczane, to przypominam analogie z puszczajacymi sie dziewczynami - jesli w przypadku firm takie plotki sa twoim zdaniem wystarczajacym powodem do podejrzen, to analogia jest jak najbardziej wlasciwa.
Jesteś przekomiczny. NAJPIERW NAPISAŁEŚ, ŻE NIE PODAŁEM POWODU A POTEM PODAJESZ POWÓD, KTÓRY PRZEDSTAWIŁEM. Dobrze Ci radzę, nie pisz więcej bo się kompromitujesz.
A kolejny raz klamiesz, piszac, ze gdziekolwiek sie zaplatalem, albo ze niby przyznalem, ze nie pamietam o czym pisze
Proszę bardzo, kłamco. Poniższy cytat pokazuje, że przyznałeś się, że nie pamiętasz o czym pisałeś.
musialbym wrocic chyba z 10 postow wyzej w dyskusji, posklejac te powyrywane zdania, i wytlumaczyc 'gdzie widze sprzecznosc'
Natomiast cytaty wyjete z kontekstu mozesz zobaczyc, czytajac caly swoj ostatni post.
Panie KONKRETY! Nie pisz farmazonów, że tak ogólnie źle piszę, tylko KONKRETY!
Dzielac moja wypowiedz na takie kawaleczki zatraciles caly jej ogolny sens,
KONKRETY! Gdzie zatraciłem ten sens?
uniknales odpowiedzi na glowna mysl w nim zawarta.
Nie unikałem tylko WYRAŹNIE Ci napisałem, że już o tym Ci pisałem i nie mam zamiaru uczyć Cię czytać. Skończ więc KŁAMAĆ!
ale w zwiazku z tym wszystkie te cytaty staly sie wyjete z kontekstu.
Skoro WSZYSTKIE cytaty zostały wyjęte z kontekstu to pokaż mi na pierwszym lepszym przykładzie gdzie wyjąłem kontekst?
Na dole masz jeden z tych rzekomo wyjętych z kontekstu cytatów. Słucham więc gdzie zatraciłem tutaj kontekst Twojej myśli?
zwyczajnie na dluzsza mete sie to nie oplaca, zaufanie stalych klientow jest niezmiernie wazne.
i moja odpowiedź:
Super. Napisz o tym do MS to może dostaniesz premię za wspaniałą radę, której oni się nie domyślają.
mevico -->
No więc czekam na podanie KONKRETNYCH FRAGMENTÓW w których zgubiłem główny wątek Twojej myśli.
Przeciez napisalem wyzej - caly twoj wczesniejszy post jest takim przykladem - nie napisales w nim kompletnie NIC konkretnego na temat, poza dziecinnym odbijaniem pileczki, czepianiem sie pojedynczych sformulowan, i doradzaniem mi pisania do Microsoftu o rzeczach, o ktorych oni swietnie wiedza.
I nadal robisz to samo - twierdzisz na podstawie pojedynczych wyrwanych zdan, jakobys wytlumaczyl DLACZEGO ten kontekst jest inny, o co wczesniej pytalem, podczas gdy nic takiego wyzej nie zrobiles - powtarzasz jak mantre tylko, ze 'jest inny'.
Jesli ja jestem przekomiczny, to ty jestes Benny Hillem tego forum, jesli widzisz tam gdzies powod. Otoz NIE PODALES POWODU i nadal najwyrazniej nie jestes w stanie go podac - opierasz sie tylko na idiotycznych plotkach, podczas gdy fakty swiadcza o czyms zupelnie innym. Sluchanie i wierzenie w bzdurne plotki to nie jest powod do czegokolwiek, to tylko oznaka glupoty.
Proszę bardzo, kłamco. Poniższy cytat pokazuje, że przyznałeś się, że nie pamiętasz o czym pisałeś.
musialbym wrocic chyba z 10 postow wyzej w dyskusji, posklejac te powyrywane zdania, i wytlumaczyc 'gdzie widze sprzecznosc'
Czy ty naprawde jestes jakis uposledzony? Z tego, ze nie chce mi sie wracac w sciezce dyskusji iles postow do gory i sklejac bezsensownie pokrojone przez ciebie zdania z powrotem w calosc wyszlo ci, ze czegos nie pamietam? Jak udalo ci sie wykminic taki wniosek, czy uzyles tych samych pokretnych procesow myslowych, ktorymi wykminiasz te wnioski na temat firm i rynku?:D
Nie unikałem tylko WYRAŹNIE Ci napisałem, że już o tym Ci pisałem i nie mam zamiaru uczyć Cię czytać. Skończ więc KŁAMAĆ!
A ja juz ci WYRAZNIE napisalem, ze nic sensownego nie pisales, i jesli tak twierdzisz, to KLAMIESZ. Masz jedynie jakies swoje wymysly, oparte na niczym wiecej jak na nieznanych plotkach z niewiadomych zrodel, ot poziom Pudelka to wszystko co prezentujesz. I nadal nie potrafisz wymyslic jakie konkretnie powody (poza oczywiscie widmem bankructwa, ktore przeciez powodem nie jest - chyba ze znowu zmienisz zdanie) te firmy mialyby miec dla checi zrazenia do siebie klientow.
Na dole masz jeden z tych rzekomo wyjętych z kontekstu cytatów. Słucham więc gdzie zatraciłem tutaj kontekst Twojej myśli?
zwyczajnie na dluzsza mete sie to nie oplaca, zaufanie stalych klientow jest niezmiernie wazne.
i moja odpowiedź:
Super. Napisz o tym do MS to może dostaniesz premię za wspaniałą radę, której oni się nie domyślają.
No, rzeczywiscie odpowiedz bardzo na temat, tylko o czym niby mam pisac do MS, o czyms co oni swietnie wiedza, na co dowodem jest fakt, ze sie z pomyslu wycofali? Co zreszta odpowiada i na twoje wczesniejsze brednie, ze to niby nie 'klienci' a tylko 'internauci' protestowali. Jakich 'badan' dla potwierdzenia tego faktu jeszcze potrzebujesz, jesli nie wystarcza ci wyniki preorderow, gdzie XBone ma zalosnie niski wynik? Przeciwko ktorym to faktom masz tylko wytwory swojej wyobrazni?
Mam prosbe, bo to zaczyna byc meczace. Odpusc sobie dzielenie wlosa na czworo, wroc do tematu, opisz prosto jakie masz podstawy by podejrzewac nieczyste intencje obu firm - MS, ktory sie z pomyslu wycofal, oraz Sony, ktore nigdy nic takiego nie zapowiadalo, i na jakiej podstawie twierdzisz, ze ryzyko tego jest w obu przypadkach zblizone. Dasz rade? Czy bedzie tam cokolwiek poza opieraniem sie tylko na plotkach, jak to bywa u ludzi, ktorzy "łatwo dają sobą manipulować" (tak, to cytat z twojego wlasnego posta)? Dasz rade?
wysiak
Przeciez napisalem wyzej - caly twoj wczesniejszy post jest takim przykladem
Super. To ja sobie napiszę, że jesteś narkomanem a świadczy o tym wszystko co do tej pory napisałeś.
i doradzaniem mi pisania do Microsoftu o rzeczach, o ktorych oni swietnie wiedza.
A jakie fakty świadczą o tym, że oni o wszystkim wiedzą? Rozumiem, że masz jakieś dokumenty z Microsoftu bo jeśli nie, to oznacza, że piszesz jedynie w oparciu o swoje wyobrażenia i urojenia.
DLACZEGO ten kontekst jest inny, o co wczesniej pytalem, podczas gdy nic takiego wyzej nie zrobiles - powtarzasz jak mantre tylko, ze 'jest inny'.
Pisałem Ci już wielokrotnie, że o tym pisałem a Ty mi piszesz, że o tym nie pisałem, więc nie ma o czym dyskutować. Cokolwiek bym napisałem to 2 posty dalej będziesz pytał o to samo. Taka dyskusja nie ma sensu.
Sluchanie i wierzenie w bzdurne plotki to nie jest powod do czegokolwiek, to tylko oznaka glupoty.
Wybacz ale nie będziesz decydował na jakiej podstawie mam wyciągać wnioski.
Z tego, ze nie chce mi sie wracac w sciezce dyskusji iles postow do gory i sklejac bezsensownie pokrojone przez ciebie zdania z powrotem w calosc wyszlo ci, ze czegos nie pamietam?
Po co miałbyś wracać do wcześniejszych wypowiedzi, gdybyś pamiętał.
A ja juz ci WYRAZNIE napisalem, ze nic sensownego nie pisales
Znowu KŁAMIESZ. Wcześniej pisałeś, że nic nie napisałem a teraz twierdzisz, że napisałem tylko, że to nie było nic sensowne. Weź się nie kompromituj.
ot poziom Pudelka to wszystko co prezentujesz.
Być może. Wolę jednak poziom pudelka niż Twoje intelektualne kalectwo.
No, rzeczywiscie odpowiedz bardzo na temat, tylko o czym niby mam pisac do MS
Nie zapytałem się czy odpowiedź jest na temat, tylko gdzie widzisz wyjęcie z kontekstu swojej wypowiedzi. No ale przecież nie będę oczekiwał od Ciebie umiejętności czytania ze zrozumieniem.
o czyms co oni swietnie wiedza, na co dowodem jest fakt, ze sie z pomyslu wycofali?
Dowodem na tą tezę są jedynie Twoje domysły i plotki z nimi związane.
Jakich 'badan' dla potwierdzenia tego faktu jeszcze potrzebujesz, jesli nie wystarcza ci wyniki preorderow, gdzie XBone ma zalosnie niski wynik?
Wcześniej były również informacje o dużej liczbie preorderów xboxa. Ani liczba preorderów ani sprzedanych egzemplarzy nie dowodzi korelacji pomiędzy pomysłami MS a popytem. Do tego potrzebne są rzetelnie przeprowadzone badania, ale tobie to nie potrzebne, bo dla Ciebie dowodem jest tylko to co Ci się wydaje oczywiste.
mevico -->
"i doradzaniem mi pisania do Microsoftu o rzeczach, o ktorych oni swietnie wiedza."
A jakie fakty świadczą o tym, że oni o wszystkim wiedzą? Rozumiem, że masz jakieś dokumenty z Microsoftu bo jeśli nie, to oznacza, że piszesz jedynie w oparciu o swoje wyobrażenia i urojenia.
Chciales przykladow manipulowania i zmieniania sensu moich wypowiedzi przez takie kretynskie wycinanie, to masz. Nawet kropke postawiles na 'koncu zdania', tam gdzie w oryginale byl przecinek, bo obciales pol zdania - gdybys raczyl zacytowac calosc, to byloby widac, ze w dalszej czesci dokladnie tlumacze jakie fakty o tej wiedzy swiadcza, no ale wtedy nie moglbys zadawac kolejny raz swoich durnych pytan, i nie mialbys kompletnie o czym pisac.
I dokladnie dlatego musialbym wyszukiwac i wklejac cale fragmenty wczesniej pokrojonych przez ciebie postow zeby ukazac o co tak naprawde chodzilo, bo inaczej do usranej smierci bedziec krecil, mataczyl, zmienial zdanie, twierdzil, ze cos gdzies kiedys juz tlumaczyles, tylko inni tego nie pamietaja i nie zrozumieli, itd, itp. Nie ma to nic wspolnego z zapominaniem, to tobie wlasnie trzeba najwyrazniej caly czas przypominac o czym jest rozmowa - co widzi kazdy, kto to czyta.
Powtorze zatem prosbe bez dalszego wdawania sie w te durne przepychanki, ktore najwyrazniej tak lubisz:
Mam prosbe, bo to zaczyna byc meczace. Odpusc sobie dzielenie wlosa na czworo, wroc do tematu, opisz prosto jakie masz podstawy by podejrzewac nieczyste intencje obu firm - MS, ktory sie z pomyslu wycofal, oraz Sony, ktore nigdy nic takiego nie zapowiadalo, i na jakiej podstawie twierdzisz, ze ryzyko tego jest w obu przypadkach zblizone. Dasz rade? Czy bedzie tam cokolwiek poza opieraniem sie tylko na plotkach, jak to bywa u ludzi, ktorzy "łatwo dają sobą manipulować" (tak, to cytat z twojego wlasnego posta)? Dasz rade?
A sorry, kropki tam nie bylo - w kazdym razie wytlumaczenie dla tego zdania jest zawarte w tym samym poscie, wiec wyciaganie go osobno to bezsensowna manipulacja.
Caly temat spamu o slabe komputerki w ladnych opakowaniach.
No smiech na sali po prostu.
wysiak --
Przecież już pisał. Prawdopodobieństwo jest zbliżone, ponieważ MS się wystraszył i raczej nie będzie takich numerów znowu odstawiać przynajmniej do momentu, aż zacznie się na to zamierzać Sony (ewentualnie jak jednak MS zdobędzie bardzo dużą część rynku w nowej generacji i wówczas poczuje się na tyle pewnie, że wprowadzi te zmiany - na co się wszakże nie zapowiada). To tłumaczenie ma w sobie pewien sens.
Natomiast nie bardzo widzę jak to się ma do ocen działania tych dwóch firm. Że Sony (w ogóle rynek) też przemyśliwało o tym, żeby zlikwidować rynek wtórny, to ja bym wcale się nie zdziwił. Mogli podejrzewać, że nie spotka się to, aż z takim oburzeniem. Ale przecież MS poszedł znacznie dalej w swoich pomysłach, w pomysłach jawnie absurdalnych i uderzających wręcz w prywatność.
Wydaje się, że mevico to konsument z wręcz zaprogramowaną nieświadomością. Nie rozumie na czym polega "karanie" pewnych zachowań świadomym konsumenckim wyborem. Czyli nie rozumie w ogóle czym jest świadomość konsumencka i dlaczego jest tak ważna. Dlatego nie rozumie dlaczego nie powinno się obecnie wybierać maszynki MS (bez względu na to, że firma wycofała się ze swoich pomysłów).
Chociaż bardziej sensownie byłoby po prostu wymusić jakąś szeroką kampanią na MS zapisanie w umowie, że pod tymi względami nic się w obecnej generacji nie zmieni. Totalna porażka MS na rynku, też nie rokuje zbyt dobrze na przyszłość. Bo zauważ, że MS w ogóle by się ze swoich pomysłów nie wycofał, będąc monopolistą. Bo ludzie nie mieliby alternatywy (chyba, że PC).
wysiak
Chciales przykladow manipulowania i zmieniania sensu moich wypowiedzi przez takie kretynskie wycinanie, to masz. Nawet kropke postawiles na 'koncu zdania', tam gdzie w oryginale byl przecinek, bo obciales pol zdania
Czy Ty się dobrze czujesz? Przecież ja nie zmieniałem żadnej kropki. Ty ją postawiłeś w swojej wypowiedzi:
Przeciez napisalem wyzej - caly twoj wczesniejszy post jest takim przykladem - nie napisales w nim kompletnie NIC konkretnego na temat, poza dziecinnym odbijaniem pileczki, czepianiem sie pojedynczych sformulowan, i doradzaniem mi pisania do Microsoftu o rzeczach, o ktorych oni swietnie wiedza.
Czy Ty nie widzisz kropki na końcu swojej własnej wypowiedzi? Skończ się kompromitować!
A sorry, kropki tam nie bylo
Mam gdzieś Twoje sory. Udowodniłeś w tym momencie, że po prostu nie umiesz czytać ze zrozumienie i manipulujesz wmawiając innym, że postawiłem jakąś kropkę, której nie było.
w kazdym razie wytlumaczenie dla tego zdania jest zawarte w tym samym poscie, wiec wyciaganie go osobno to bezsensowna manipulacja.
O tym, że ja napisałem, że powinieneś mieć dokumenty z MS aby coś takiego udowodnić już łatwo pominąłeś.
twierdzil, ze cos gdzies kiedys juz tlumaczyles, tylko inni tego nie pamietaja i nie zrozumieli, itd
Jakbyś nie zauważył wtórny analfabeto niejaki alpha_omega własnie pokazał jakie bzdury piszesz i widzi wpisy, których Ty nie widzisz lub nie rozumiesz.
co widzi kazdy, kto to czyta.
A jakie masz na to dowody?
opisz prosto jakie masz podstawy by podejrzewac nieczyste intencje obu firm
Z każdego mojego postu możesz to wyczytać
alpha_omega
Dlatego nie rozumie dlaczego nie powinno się obecnie wybierać maszynki MS (bez względu na to, że firma wycofała się ze swoich pomysłów).
Może dlatego, że ktoś uznaje exy za fajne?
Bo zauważ, że MS w ogóle by się ze swoich pomysłów nie wycofał, będąc monopolistą. Bo ludzie nie mieliby alternatywy (chyba, że PC).
W pewnym zakresie jest monopolistą bo w exy na xboxa poza xboxem nie zagrasz.
Nie mniej, jeżeli komuś na exach nie zależy to wiele wskazuje na to, że PS4 będzie lepszym wyborem, ale najlepszym biedzie PC. No chyba, że ktoś nie widzi życia bez pada i fotela.
alpha --> Absolutnie nie watpie, ze i w Sony takie pomysly sie pojawialy, ze jakis zespol ekspertow nie opracowywal takich planow, i nie analizowal wszelkich za i przeciw. Dokladnie tak samo, jak nie watpie, ze w kazdym panstwie, posiadajacym armie, sa opracowywane plany tak obrony jak i ataku na sasiadow, na wszelki wypadek. I tylko jakos bardziej wierze, ze sa wieksze szanse na atak Korei Polnocnej na Poludniowa, niz np Czech na Slowacje. Natomiast nasz kolega mowi, ze te szanse sa takie same, i probuje sie dowiedziec dlaczego - na razie slysze tylko tyle, ze on 'slyszal jakies plotki', nic konkretnego. A moze slyszy glosy. Cholera wie.
mevico -->
Czy Ty się dobrze czujesz? Przecież ja nie zmieniałem żadnej kropki. Ty ją postawiłeś w swojej wypowiedzi:
Przeciez sam to wczesniej przyznalem - napisalem podobne zdania dwa razy w poprzednim poscie, jak kazdy normalny czlowiek najpierw stawiam teze, pozniej ja uzasadniam - w pierwszym przypadku byla kropka, w drugim nie bylo, i bylo rozwiniecie tej mysli. Wczesniej odpisywalem na szybko, by wychodzilem pobiegac, sprostowalem po powrocie, bo wczesniej nie mialem jak - gdybym mogl, to bym edytowal wczesniejszy post - co nijak nie zmienia ogolnej wymowy tego, ze najwyrazniej nie jestes w stanie ogarnac rozumem na raz tych moze dziesieciu zdan, ktore tam napisalem, i nie widzisz, ze dalej odpowiedzialem na twoje watpliwosci. Generalnie przypomina to wczesne komentarze Harry'ego M na materialy w tvgry - czytamy jedno zdanie, odpisujemy na nie, czytamy drugie zdanie, odpisujemy, nie zwracamy uwagi, ze te dwa zdania mogly byc powiazane, i drugie moglo rzucac nowe swiatlo, lub wnosic nowe fakty do pierwszego - generalnie dziecinada.
I tak, oczywiscie, ze pominalem debilizm, ze to ja "powinienem miec dokumenty z MS aby cos takiego udowodnic" - to ty tutaj rzucasz oskarzenia, to ty powinienes byc w stanie je jakos udowodnic - a na razie tylko i wylacznie opierasz sie na plotkach. Byc moze rozsiewanych przez PR konkurencji, kto wie, bo ani jakie to plotki, ani ich zrodel, nie ujawniles - ale czego sie spodziewac po "ludziach, ktorzy latwo daja soba manipulowac".
I widze, ze nadal wolisz dzielic moje posty juz nawet nie na pojedyncze zdania, ale i te zdania na drobniejsze kawaleczki - a jednak dalej nie dales rady wrocic do tematu, i rzeczowo odpisac na proste, jasne pytanie, jakie juz dwa razy zadalem. Coz poradzic, idz w zaparte:)
wysiak
I tylko jakos bardziej wierze, ze sa wieksze szanse na atak Korei Polnocnej na Poludniowa, niz np Czech na Slowacje.
A słyszałeś jakieś plotki o ataku czech na słowacje?
Wczesniej odpisywalem na szybko,
To jest właśnie Twój problem. Na szybko, niechlujnie i wychodzą błędy i głupoty.
I tak, oczywiscie, ze pominalem debilizm, ze to ja "powinienem miec dokumenty z MS aby cos takiego udowodnic"
Tak dokładnie, pominąłeś, chociaż tam była zawarta opinia na temat tych Twoich "dowodów", nie wysilaj się więc z tymi zarzutami, że czegoś nie doczytałem bo doczytałem i skomentowałem.
to ty tutaj rzucasz oskarzenia, to ty powinienes byc w stanie je jakos udowodnic - a na razie tylko i wylacznie opierasz sie na plotkach.
Bo ja nie odrzucam plotek w analizach tak jak Ty to robisz. Skoro Ty odrzucasz plotki i - jak sam napisałeś opierasz się tylko na dowodach - to powinieneś mieć twarde dowody na motywację MS a jak dotąd takich nie przedstawiłeś.
I widze, ze nadal wolisz dzielic moje posty
Zgadza się, wolę cytować. W ten sposób mogę precyzyjnie dyskutantowi wskazać myśl jaką w danym momencie komentuję co ułatwia rozmowę. Ty natomiast zlewasz wszystko w jedną całość i chol.... wie do czego się odnosisz.
a jednak dalej nie dales rady wrocic do tematu, i rzeczowo odpisac na proste, jasne pytanie, jakie juz dwa razy zadalem.
Nawet alpha_omega wspomniał, że już o tym pisałem, ale widać Ty jesteś zbyt ślepy i niechlujny by doczytać to co chcesz wiedzieć.
mevico -->
A słyszałeś jakieś plotki o ataku czech na słowacje?
Oczywiscie, slyszalem - ale nie powiem jakie ani skad, tak samo, jak ty swoich nie zdradzasz.
Bo ja nie odrzucam plotek w analizach tak jak Ty to robisz. Skoro Ty odrzucasz plotki i - jak sam napisałeś opierasz się tylko na dowodach - to powinieneś mieć twarde dowody na motywację MS a jak dotąd takich nie przedstawiłeś.
Problem nie w tym, ze ty nie odrzucasz plotek - problem w tym, ze poza plotkami najwyrazniej nie posiadasz nic. Dowodow na motywacje i zamiary MS jest mnostwo, wliczajac oficjalne deklaracje i wypowiedzi ich przedstawicieli - nie ma natomiast zadnych takich dowodow, wskazujacych na podobne zamiary Sony, o co od poczatku chodzi w tej wymianie zdan, a co twardo probujesz ignorowac:)
Zgadza się, wolę cytować. W ten sposób mogę precyzyjnie dyskutantowi wskazać myśl jaką w danym momencie komentuję co ułatwia rozmowę. Ty natomiast zlewasz wszystko w jedną całość i chol.... wie do czego się odnosisz.
Odnosze sie caly czas, od samego poczatku, do tego samego - probuje sie dowiedziec skad i jakie masz informacje na temat zamiarow firmy Sony, pozwalajace ci wyciagac takie wnioski, jakie wyciagasz, i snuc takie podejrzenia, jakie snujesz. Wychodzi, ze nie masz zadnych. I wcale nie pisze jakichs dlugich postow, przykro mi niezmiernie, ze nie jestes w stanie ich ogarnac na raz swoim malym rozumkiem.
Przykro mi tez, ze nie jestes nadal w stanie prosto i jasno odpowiedziec na moje proste i jasne pytanie, przeciez napisalem wyraznie, ze nie chce analizowac calego watku od poczatku, prosze cie jedynie o podsumowanie - o napisanie krotko i jasno jakie masz stanowisko i na jakich podstawach je opierasz. A ty kolejny raz nie dajesz rady nawed powklejac cytatow ze swoich wlasnych postow (skoro nie chce ci sie pisac), ktore by to pokazaly, mimo, ze w cytowaniu jestes przeciez mistrzem? Marnie...
mevico vs wysiak <-- bijta się, będzie mięso...
wysiak --
No tak, bo mevico w ogóle nie rozumie roli oświadczenia i przyznania się do zamiaru, w kontekście świadomości konsumenckiej. Nie rozumie, że nie da się praktycznie przeciwdziałać czemuś, na co nie ma się dowodów. Nie rozumie w ogóle chyba, że możliwe i wskazane jest przeciwdziałanie, jak te dowody się posiada. Nie rozumie, że jak ktoś publicznie powiedział meeee, to można go za to meeee skutecznie zwalczać, bo już się go nie ma jak wyprzeć. Dlatego będzie mi w odpowiedzi bredził o exach, w ogóle nie pojmując, że kiedy tak rozumuje, to MS właśnie kupił jego lojalność za grosze zarazem planując zrobienie go w ch. I mevico robi tak w sytuacji kiedy rozumny człowiek widzi możliwość przygaszenia takich wyskoków korporacji z powodu odkrycia kart (co pośrednio uświadomi cały rynek jakie jest stanowisko konsumentów).
I kiedy normalny człowiek pokazuje MS - a spróbujcie, właśnie straciliście mnie jako klienta (niech Wam więcej to przez myśl nie przejdzie, to może za parę lat mnie odzyskacie, a wy z Sony też patrzcie i myślcie), to mevico dostaje interesujące go exy i jak idiota wybacza i daje się zrobić w konia (a Sony też patrzy - MS miał rację, ci debile zgodzą się na wszystko jak im dać cukierka). Gdyby wszyscy byli jak mevico, to elementarne podstawy wolnorynkowej konkurencji po prostu by nie działały.
A przez to, że takich osób niestety naprawdę jest mnóstwo, wolny rynek nie działa jak w podręcznikach. Bo podręczniki zakładają, że konsument umie rozumować. A jednak często nie umie. I paradoksalnie taki mevico może mieć rację. W tym sensie, że takich oszołomów jak on, jest masa. On innych mierzy swoją miarą i w gruncie rzeczy wcale się nie myli - takich osób jest bardzo dużo. Tylko nie rozumie jak głupia jest to postawa, i że zmiany zaczynają się m.in. od niego. Że jak chce mieć lepszy świat, musi zmienić swoje myślenie, a potem w ten sam sposób usiłować zmieniać innych. I wtedy nie będzie możliwości, że jakieś firmy sobie zlikwidują rynek wtórny, bo im tak pasuje (nawet w sytuacji monopolu, gdyby każdy konsument był tak rygorystyczny, że jak ktoś go robi w bambuko, to on woli w ogóle z czegoś zrezygnować, niż się dać w bambuko zrobić, to żadna firma nie mogłaby na to sobie pozwolić).
To jest szkodnik. Jakich w różnych dziedzinach wiele. I każdy z nas w jakichś aspektach bywa takim szkodnikiem. Bo żyjemy w medialnym bełkocie, który oducza nas myślenia do tego stopnia, że potrafimy szkodzić samym sobie. Jesteśmy też zbyt wygodni - godzimy się na kompromisy, bo musimy sobie weżreć czipsa, czy zagrać na konsoli. Choćby nas firmy pozbawiały kolejnych praw czy wartości.
Ja już np. nie kupuję piwa, jeśli lodówki w sklepie są wyłączone. Choćbym miał iść czy jechać dużo dalej*. I daję do zrozumienia sprzedawcom, żeby przekazali to szefowi. Jak takich osób znajdzie się w danym sklepie 10, czy 20, to wszyscy będą mieli lodówki na najwyższych obrotach. Bo oni oszczędzają na tym grosze w stosunku do tego, że ktoś co dzień u nich kupuje i płaci ich marże. Ale są przyzwyczajeni, że w Polsce ludzie łykną jak cioty wszystko. I to trzeba zmienić. To jest właśnie świadomość konsumencka. Tego powinno się uczyć w szkołach!
Mi się udało w ten sposób uruchomić lodówki na cały okrągły rok (najczęściej wyłączają jak jest ogólnie zimno, bo im się coś roi, że wówczas nikt nie wnika czy piwo jest schłodzone) już w paru sklepach!
* Ludzie często w sumie nawet chcą naprawiać świat. Ale zarazem nie są w stanie pojąć, że te trochę paliwa więcej, czy więcej zużytych kalorii, żeby kupić w sklepie, który trzyma poziom (ie. nie kupić w tym co zaniża), to jest bezpośrednia praca na rzecz naprawy świata! Tylko nie w formie sensacyjnych filmowych bajek dla dorosłych dzieci, lecz rzeczywista, konkretna i jak najbardziej wymierna. To nasze tego typu postawy decydują o tym, czy wolny rynek w ogóle działa.
PlayStation 4 deklasuje X-PUDŁA,KLOCKA Number One
Oczywiscie, slyszalem - ale nie powiem jakie ani skad, tak samo, jak ty swoich nie zdradzasz.
https://www.gry-online.pl/newsroom/sony-zglosilo-patent-uniemozliwiajacy-granie-w-uzywane-gry/z81204a
Teraz Twoja kolej.
Dowodow na motywacje i zamiary MS jest mnostwo, wliczajac oficjalne deklaracje i wypowiedzi ich przedstawicieli
Zatem pokaz mi wypowiedź przedstawicieli MS, że zamierzają blokować używki. Jeśli nie masz takich dowodów to oznacza, że opierasz się wyłącznie na swoich przeczuciach a nie dowodach.
probuje sie dowiedziec skad i jakie masz informacje na temat zamiarow firmy Sony, pozwalajace ci wyciagac takie wnioski, jakie wyciagasz, i snuc takie podejrzenia, jakie snujesz. Wychodzi, ze nie masz zadnych.
Zarówno ja, jak i alpha_omega napisaliśmy Ci już, że o tym pisałem, nie chcę nikogo obrażać, ale najwyraźniej nie masz wystarczającego rozumu by umieć czytać proste teksty na forum.
I wcale nie pisze jakichs dlugich postow, przykro mi niezmiernie, ze nie jestes w stanie ich ogarnac na raz swoim malym rozumkiem.
Ja nie potrafię? Przecież to Ty nie potrafisz co udowodniłeś pisząc, że nie pamiętasz o czym piszesz. Nie pogrążaj się.
alpha_omega
kiedy tak rozumuje, to MS właśnie kupił jego lojalność za grosze zarazem planując zrobienie go w ch
Biorąc pod uwagę fakt, że w tym temacie napisałem, iż kupię PS4 Twoja analiza jest więc całkowicie nieskuteczna. Nie zajmuj się więc tym, bo - jak widać - marnie Ci to wychodzi.
to mevico dostaje interesujące go exy i jak idiota wybacza i daje się zrobić w konia
No racja, jak ktoś w ogóle śmie kupować konsole, na którą exy mu się podobają.
On innych mierzy swoją miarą
I to mówi osoba, która dzieli na normalnych (takich jak Ty) i nienormalnych (inni). Mam nadzieję, że jesteś dumny ze swojego egocentryzmu.
Że jak chce mieć lepszy świat, musi zmienić swoje myślenie, a potem w ten sam sposób usiłować zmieniać innych.
Świat będzie lepszy, gdy wszyscy zaczną myśleć tak jak Ty. Kaczyński też tak myśli.
Jesteśmy też zbyt wygodni - godzimy się na kompromisy, bo musimy sobie weżreć czipsa, czy zagrać na konsoli.
Ty też się godzisz na kompromisy?
To jest właśnie świadomość konsumencka. Tego powinno się uczyć w szkołach!
Czyli w szkołach mają uczyć:
Dzieci! Choćby produkt bardzo wam się podobał, nie kupujcie go jeśli nie odpowiada wam polityka firmy produkującej go. Być może kiedyś coś się zmieni, choć wiele wskazuje na to, że jest to mało prawdopodobne. Będziecie więc frajerami odmawiającymi sobie przyjemności w imię mało prawdopodobnych przyszłych zmian. Najprawdopodobniej umrzecie nie korzystając z produktów, które lubicie, ale czyńcie tak, bo nasz wielki wódz alpha_omega kazał tak nauczać. Wiwat mu!
mevico -->
No i prosze, udalo sie jednak cos podac! A tyle sie bylo trzeba naprosic. Wprawdzie moim zdaniem wnioski ze ten system DRM mialby sie znalezc w PS4 sa mocno na wyrost, bo Sony caly czas cos patentuje, nad czyms pracuje i niewiele z tego ostatecznie 'idzie do ludzi' (ten patent na przyklad mial dotyczyc gier ale tez programow i muzyki - wiec raczej nie byl szykowany konkretnie pod konsole), ale ciesze sie, ze jednak nareszcie sie postarales. Moje plotki opowiadal mi kolega, plotki jak to plotki, w swej naturze nie musza przeciez byc potwierdzone.
A tutaj informacje o wypowiedziach przedstawicieli Microsoftu:
http://www.computerandvideogames.com/407912/microsoft-confirms-pre-owned-fee-for-xbox-one/
Oczywiscie pozniej - po reakcjach klientow - plany te zostaly oficjalnie zlagodzone, ale o tym juz mowilismy.
Jak widac nie opieram sie "wyłącznie na swoich przeczuciach a nie dowodach".
Sony za to od poczatku mowilo oficjalnie, ze ich gry nie beda mialy zadnych zabezpieczen DRM.
I prosilbym cie, zebys przestal juz KLAMAC, ze gdziekolwiek pisalem, ze nie pamietam o czym pisze. Skompromitowales sie juz raz, wklejajac cytat ktory w zaden sposob o tym nie swiadczy, nie rob tego wiecej - raz (przynajmniej w tej jednej sprawie) wystarczy:)
wysiak
No i prosze, udalo sie jednak cos podac! A tyle sie bylo trzeba naprosic.
Do tej pory nie prosiłeś o źródło plotek (której jeszcze nie podałem, to jest pierwszy raz), tylko o moją opinię (którą podawałem już wielokrotnie więc nie było sensu robić tego po raz dziesiąty, bo Ty i tak nie potrafisz czytać)
Wprawdzie moim zdaniem wnioski ze ten system DRM mialby sie znalezc w PS4 sa mocno na wyrost,
Zobacz sobie na komentarze pod tym newsem ile tam jest durnych ludzi wierzących - podobnie jak ja - w możliwą prawdziwość tej plotki. Dziesiątki debili, jak Ty to znosisz?
Moje plotki opowiadal mi kolega, plotki jak to plotki, w swej naturze nie musza przeciez byc potwierdzone.
Podsumowując Twoje plotki opowiadał Ci Twój kolega a moje są cytowane i komentowane w najpoważniejszych serwisach branżowych. Nie mam więcej pytań.
A tutaj informacje o wypowiedziach przedstawicieli Microsoftu:
http://www.computerandvideogames.com/407912/microsoft-confirms-pre-owned-fee-for-xbox-one/
Oczywiscie pozniej - po reakcjach klientow - plany te zostaly oficjalnie zlagodzone, ale o tym juz mowilismy.
Jak widac nie opieram sie "wyłącznie na swoich przeczuciach a nie dowodach".
Czy Ty sobie robisz jaja? Przecież to jest informacja z 21 maja kiedy MS zapowiedział blokowanie używek. Jak wszyscy dobrze wiedzą (ale najwyraźniej Ty nie) 19 czerwca wycofał się z Tych zmian.
Nieaktualne informacje to są Twoje dowody? Jesteś żałosny. To może podaj news z o możliwym ataku Niemiec na Polskę a potem powiedz, że to news z sierpnia 1939 roku.
I prosilbym cie, zebys przestal juz KLAMAC, ze gdziekolwiek pisalem, ze nie pamietam o czym pisze. Skompromitowales sie juz raz, wklejajac cytat ktory w zaden sposob o tym nie swiadczy
Stwierdziłeś, że NIE PAMIĘTASZ o czym pisałeś i nie chcę Ci się wracać do wcześniejszych postów aby sobie przypomnieć. Więc się nie kompromituj.
mevico --
http://www.egospodarka.pl/34562,Swiadomosc-konsumencka-coraz-wyzsza,1,39,1.html
Może Ty też należysz do tych, którym tak się w d przewróciło (warszawka itp. [nie mylić z Warszawą]), że od tego głupieją i psują rynki?
Ja nie uważam, że świat będzie lepszy kiedy wszyscy będą w każdym względzie myśleć tak jak ja. Ten przypadek to nie jest jednak kwestia opinii - to jest kwestia tego, czy postępujesz racjonalnie, kierując się logiką, czy wręcz przeciwnie. Ty wyznajesz tu postawę skrajnie nieracjonalną, szkodzisz - w długim okresie czasu - nie tylko innym, ale i sam sobie. Jak ktoś sam sobie szkodzi, to określa się to mianem głupoty.
Z jakiego powodu szkodzisz innym i sam sobie, to już Ci pokrótce napisałem w poprzednim poście. Nie moja wina, że nie chcesz tego przeczytać z minimalnym choćby zrozumieniem.
Psuć rynek i szkodzić innym i samemu sobie można na różne sposoby. Począwszy od tego, że jesteś nieracjonalnym dusigroszem i oszczędzasz nie tam gdzie trzeba np. zamawiając stronki internetowe u jakichś amatorów co niesamowicie utrudnia funkcjonowanie osobom piszącym profesjonalnie (bo zaniża ceny) i potem coraz więcej osób kończy z beznadziejnie napisanymi stronami, a kończąc na tym, że dostaje się zachłyśnięcia kasą i wyrzuca ją nie oglądając się na jakość czy politykę firm, co likwiduje w danych aspektach konkurencję i sprawia, że nie opłaca się dbanie o jakość i/lub szacunek do praw konsumenta (Ty wyznajesz to drugie rozumowanie).
mevico --> No przeciez od poczatku pisze (i nawet w tym, co zacytowales wspomnialem o tym), ze MS to planowal i zapowiadal, a wycofal sie oficjalnie pod naciskiem opinii publicznej. Chciales dostac oficjalne wypowiedzi przedstawicieli Microsoftu, to ci je podalem - skoro nie pasuje ci, ze 'teraz' sa 'nieaktualne', to sam tym bardziej nie powinienes podpierac sie na nich dla snucia podejrzen o jakies 'niecne zamiary'? No i skoro ta informacja od MS jest za malo wiarygodna, by jej uzywac jako zrodla podejrzen, to tym bardziej nie mozna uzywac tak informacji o jakims niezwiazanym z PS4 patencie, skoro dlugo pozniej Sony oficjalnie mowilo, ze nie bedzie w ich grach DRM - co tobie ich podejrzewac nie przeszkadza.
Stwierdziłeś, że NIE PAMIĘTASZ o czym pisałeś i nie chcę Ci się wracać do wcześniejszych postów aby sobie przypomnieć. Więc się nie kompromituj.
KLAMIESZ, nigdzie nic takiego nie pisalem. Wyraznie tam napisalem w jakim celu musialbym wyszukiwac i sklejac wczesniejsze wypowiedzi - wlasnie dlatego, ze jestes takim kretaczem i manipulatorem, jak to wlasnie teraz prezentujesz - nigdzie tam nie wspominalem nic o pamieci.
cwsthomas --> Zamykaj smialo:) Juz dawno sie to nudne zrobilo, odpisuje juz tylko niejako z obowiazku prostowania manipulacji..
Wątek miał być kulturalną wymianą kilku zdań. Z post na post robi się coraz bardziej ekstremalnie, zaraz poleci mięso, więc zamykam :)