To równie zabytkowy tytuł
To znaczy:
a) że osoby które udzielają się w tym wątku nawet nie znają rozwinięcia tego skrótu,
b) skrót jest z kosmosu wzięty,
c) jest to wiedza tajemna tylko dla weteranów GOLa i tego wątku?
Świat schodzi na Pikusie
że niby na co schodzi? i kto jest tym Pikusiem? xD
Skrót nie jest z Kosmosu (hmm, chociaż, kto wie?) jest rozwinięciem powiedzenia "Dzień dobry wieczór.." Osoby udzielające się w tym wątku, ze względu na długość owego rozwinięcia oraz słabą pamięć osobistą, mają ochotę zasłonić się wiedzą tajemną i równie tajemniczo nadmienić że tylko dzięki niej wątek istnieje.. Niestety nie do końca byłoby to prawdą ;(
Pikuś to pies. Mam Pikusie (wymienne) oraz wredne pokojówki ( wymieniane trudniej ;() Ta liczba mnoga jest zależna od mojego nastroju i reguł stylistycznych ("Świat schodzi na psy")
Dzięki za odpowiedź
PS. Zastanawia mnie jeszcze ta druga część nazwy wątku, ale chyba się nie dowiem co to oznacza bo ostatnia część którą znalazłem to ta http://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=10974857 ;)
Flyby ---> "Amiga była"
Wciąż mam i czasem uruchamiam (sentyment:-). Tyle, że trza się teraz dłuuuuuuugo oswajać z szybkością tej maszyny:-). BTW - C64 też włączam - urok kilku pikseli i magnetofonu:-).
marcin00 ---> "ale chyba się nie dowiem co to oznacza"
To było bardzo dawno temu, ech... dziś jest, jak hieroglif odsyłający do prehistorii...;-)
Flyby już zna moją opinię na temat CODa, ale jakby kogoś to jeszcze interesowało:
16:09 - Fla7: nie dotykaj CODa nawet kijem!
16:10 - Fla7: to jest wrecz niegrywalne, takie slabe!
16:10 - Fla7: drewniane kukly z pistoletami na wode!
I to strzelanie do psów! Co to za pomysł?! Nie będę zabijał takich zajebistych owczarków niemieckich! JA CHCĘ MORDOWAĆ LUDZI! :D
*głaszcze Pikusia*
po chwili zastanowienia
*głaszcze pokojówkę*
To kiedy obiad?
Czekaj, od kiedy mamy dwie pokojówki?!
marcin00 -> Oczywiście, że wiemy co ten tytuł oznacza! Ty też mógłbyś wiedzieć, po prostu się nie starasz - zrób research z prawdziwego zdarzenia, a poznasz znaczenie Cwtwwszdnk!
zrób research z prawdziwego zdarzenia, a poznasz znaczenie Cwtwwszdnk!
właśnie zamierzam ;)
PS. A możecie mi powiedzieć czy rozwinięcie tego skrótu pojawiło się niedawno(np. w ostatnich 20-20 częściach wstecz) czy muszę trochę głębiej "pogrzebać" w otchłani przeszłości?
Good luck, Young Padawan!
May the Force be with you!
spoiler start
Za ch$%#$ nie przypomnę sobie co oznacza ten skrót i wątpię, by to było do znalezienia... :D
spoiler stop
marcin00 -> Oczywiście, że wiemy co ten tytuł oznacza!
Za ch$%#$ nie przypomnę sobie co oznacza ten skrót i wątpię, by to było do znalezienia... :D
zbyt wiele sprzeczności w twoich wypowiedziach :P
A co to za kłopot z większą ilością pokojówek? Masz już chyba Plaski kasę na "kieszonkowe" dla nich i wiesz gdzie się je wkłada.. Gorzej z większą ilością Pikusiów ;( Zaraz więcej pcheł..
Dziwnie się czytało ten wątek co Marcin wygrzebał - tyle że go pamiętam więc to nie jest stary wątek.
W dodatku zirytowały mnie moje własne kropki. Ale się tałatajstwo wtedy mnożyło..
Marcinie, dalej grzeb w archiwum. Mam nadzieję że nie jesteś uczulony na kurz i nie będziesz kichał..
Aha, na obiad kaszka manna.. a te czarne co w niej pływa (lezie?!) to nie są rodzynki..ani skwarki
Spróbujesz, to będziesz wiedział.
O matko, już myślałam, że będę się czaić do 22 czekając na Bezsenność, a Pl@ski tutaj się skitrał! ;)
Wieczór, panowie. A mnie powiecie, co oznacza ten skrót? :)
Wszystkim powiemy po nadzwyczajnym posiedzeniu ..po deserze albo po kolacji. Zrobimy Plaskiego rzecznikiem, o ile zostawi w spokoju pokojówki..
Wieczór, panowie. A mnie powiecie, co oznacza ten skrót? :)
Jak znajdę to ci na priva wyśle
Flyby -> No nieee, ale ja nie mam nic przeciwko, szczególnie że tyle dobrego słyszałem o latynoskich pokojówkach! :D
*wkłada kieszonkowe tam, gdzie się je wkłada*
- Chodź kochana, odkurzymy sypialnię!
A w ogóle to rzeczywiście........... COŚ MAŁO KROPEK! :O
Megera -> Dobrze kombinujesz... :] Tyle że przez ostatnich kilka h byłem na wojnie, więc zdaje się że się minęliśmy...
Pójdę na kompromis - zachowam jedną pokojówkę i zgodzę się zostać rzecznikiem. Może być? :)
Mam nadzieję Plaski że jesteś daleki od stosowania mobbingu seksualnego oraz uwłaczaniu w jakikolwiek sposób płci naszych biednych pokojówek ;( Szczególnie powinieneś uważać na skromność ich strojów roboczych przy odkurzaniu czy innych domowych zajęciach. Mycie podłogi w niemodnym stroju króliczka, może działać stresująco, także kuse stroje pielęgniarek, nie zawsze są dobrze przez nie widziane. Zaraz biegną na skargę do organizacji kobiecych a już widok czcigodnych aktywistek tych organizacji może Cię narazić na wstrząs moralny i psychiczny..
Zatem, czy jesteś w stanie sprostać posiadaniu pokojówki?
(W ogóle to "zostańcie z nami" .. w następnym odcinku zobaczycie co pokojówki zrobiły z cybuchami Plaskiego)
W pewnym barze raz będąc (przypadkiem oczywiście) widziałem co panie potrafią zrobić z cybuchami.
Fly pobieraj oświadczenia o pełnoletności, dla swego własnego dobra.
(Uwaga autoreklama)
Uzupełnianie danych. Według Łyczka, Flyby grał w Skyrima 4616 godzin. To nieaktualne, grał 4623 godziny.
Kto będzie grał dłużej w Skyrima? Kto pokaże, drodzy gracze że jest lepszy?
(koniec autoreklamy)
Z Twojej uwagi, Widzący, wynika że nie będę mógł pokazać co pokojówki robią z cybuchami Plaskiego, nawet w ramach dbania o czystość sprzętu ;( Jaka szkoda ;(
Znowu znika - zawinięta w bibułkę,
Pośliniona, zaklejona i zjarana na spółkę.
Zaczarowana, ale ciągle tu jest to też,
Jak widzisz taki taki miała gest
https://www.youtube.com/watch?v=75Q7icMEXOI
Flyby -> Jestem pewien, że absolutnie nie jestem w stanie sprostać posiadaniu pokojówki!
Więc? Mogę jedną? :D
Pełnoletnią, oczywiście. ;)
Jeśli zaś o Skyrim chodzi...
Raptr.com donosi, że największy szaleniec przegrał w tą grę ~6200h
http://raptr.com/game/The-Elder-Scrolls-V-Skyrim?search_pos=1&query=skyrim
Myślisz, że jesteś w stanie to pobić? Podejmiesz wyzwanie? :->
BTW -> Sugestie na Spotify niszczą.. :D --->
Ale Ty Plaski piszesz o Latynoskach ..hmm. Tak się składa że to są pokojówki Tajlandki ;(
Czyściutkie, malutkie - bez feministycznych obciążeń. No, czasem wpadają w amok i gonią z krisem - przeważnie raz na rok - można wytrzymać. Jak się uważa, to zbyt wiele nie poobcinają..
Powiadasz, że muszę jeszcze trochę pograć w Skyrima - a co mi tam spróbuję, choć zapewniam, zmuszać się nie będę ;) Nie skończyłem go ani razu, najciekawsze wciąż przede mną..
Lecę się poskarżyć ... Zobaczcie co Płaski napisał przed chwilą ! "Wiecie co macie z nim zrobić ?!?"
25.02.2014 22:17
Pl@ski
Łyczek -> DDW to też nie jest karczma, ignorancie!
Oczywiście, że nie jest, jak śmiesz to kwestionować?!
Skąd Ty się w ogóle wziąłeś, chłopcze, historii DDW nie znasz?!
Flyby -> Czy kobiety z Tajlandii to po prostu nie będą Tajki, a nie Tajlandki? A może obie formy są poprawne?
Wracając do pokojówki zaś: Tajki nie chcę, tylko latynoska wchodzi w grę w tym przypadku. Nie zrozum mnie źle, nie ma tutaj żadnych seksistowskich podtekstów, po prostu słyszałem, że sprzątaczki latynoskiego pochodzenia są najbardziej.... wydajne... :->
heloł
Nie chce ktoś kodu, na ten weekend, do bety ESO? Flyby?
Flat dalej za morzami siedzisz?
P.S. A mi się wydaje, że Flyby albo już przekręcił licznik w Skyrim albo go skręcił*... ]:->
* - Pewnie nie wie, że za to, od tego roku łapioł (przynajmniej w teorii)
Tajki czy Latynki ..w każdym bądź razie nie o pisownię chodzi, Plaski ;) Zakładając że chodzi o wydajność, to w ogóle lepiej zostać przy Polkach ;)
Stitch, ja jestem na etapie przekręcania wszelakich liczników do tyłu ;( Niech łapiom a co mi tam..
A.. jeszcze.. Pamiętam Łyczek że już wiele lat temu, nazwanie Ddw karczmą nie było dobrze widziane. Powstawała w Premium a był okres że funkcjonowała i w Premium i na stronie takiej jak obecnie. Zamierzchłe czasy..ech, łza się w oku kręci pod ciśnieniem miłych i mniej miłych, wspomnień..
Kiedy zobaczycie film o Jasiu i Małgosi: "Hensel i Gretel: Łowcy czarownic" - zrozumiecie dlaczego lubię bajki ;)
Bardzo się ubawiłem ;)
Flyby -> Polki mi się znudziły. Serio, szczególnie te żyjące na emigracji, zdecydowanej większości się w d... głowie, w głowie się coś poprzestawiało i nie nadawały by się nawet do sprzątania, DOMAGAM SIĘ LATYNOSKIEJ POKOJÓWKI!
Również dysponuję zaproszeniem do bety Elder Scrolls Online, jakby ktoś był zainteresowany...
Jakież to szczęście że jeżdżę po zagranicach wyłącznie dla przyjemności, inna sprawa że gdzie nie pojedziemy to tam w rok wybuchają rozruchy czy też inna rozpierducha, chyba że wypadamy tylko na łykend, wtedy kraj bezpieczny.
Status emigranta, Plaski - zdecydowanie się różni od statusu turysty jaki prezentuje Widzący. ;) W ramach tych różnic, potrzeby względem pokojówek a także ich gotowość służbowa - muszą być inne ;)
W tym wypadku i moja pozycja domowego rezydenta w kraju - wygląda inaczej. ;) Jakie to wszystko skomplikowane.. ;(
Flyby ---> "od statusu turysty jaki prezentuje Widzący"
Też uwielbiam być turystą;-) Hotelowy room service też ma swoje uroki;-):
https://www.youtube.com/watch?v=DocuxdlaBXc
Hipaj hopaj, hipaj hopaj, do białego ranaa
dana moja dana, cała pohipanaa
wczoraj polka, dzisiaj tajka, jutro latynoska
byle była zmianaaa
hopaj siup..
"hopaj siup.." (*buchacha*)
One dokładnie śpiewają to, coś napisał - tylko trza się wsłuchać w słowa;-):
https://www.youtube.com/watch?v=YN04xEbHdsQ
No sam zobacz - masz tu tekst (wystarczy przetłumaczyć;-):
Ireokung jeoreokung Oh Oh Oh Oh Oh Oh mal jom hajima
Ireokung jeoreokung Oh Oh Oh Oh Oh Oh mwol eotteohharago
Bbeonhalbbeonjaji mwo Oh Oh Oh Oh Oh Oh tto jansoriji mwo
Bonamanamanaji hanamanamanaji deureobonamanaji No No No ireokung jeoreokung
Neoman neoman baraboran mal jom hajima naega naega nikkeoran chakkak jom
Hajima
Neoneun dahajanha dareunyeoja mannajanha neo neo neo barampingeo nado da
Ara
Dirty Dirty Dirty Boy Sorry Sorry Sorry Boy
Huhoehaedo ijen Bye Bye ijjeumeseo geuman Bye Bye
Gara gara garago jeori jeori garago deureobwatja bbeonhan yaegi tto tto tto
*REPEAT
**Neomu neomu neomuhae neomu neomu neomuhae neomu neomu neomuhae Oh Oh Oh
Oh
Neomu neomu neomuhae neomu neomu neomuhae neomu neomu neomuhae Oh Oh Oh Oh
Ije deoneun motdeutgesseo neoui geojitmal haruedo yeoldubeon bapmeokdeut
Haneunmal
Neoneun dahajanha dareunyeoja mannajanha neo neo neo baramdungi ijen
Jichyeosseo
Dirty Dirty Dirty Boy Sorry Sorry Sorry Boy
Neorannamja ijen Bye Bye sarangttawi ijen Bye Bye
Gara gara garago jeori jeori garago deureobwatja gateun yaegi tto tto tto
*REPEAT
RAP] Ireokung jeoreokung tteodeureodo nan jeoldae andeullyeo No
Sorireul jireugo tteodeureodo nimoseub anboyeo No
Wae naega wae dodaeche wae ni mareul deutneunde Why
Tteoreojyeo tteoreojyeo neogateun Boy sarajyeo sarajyeo nae apeseo utgineun
Sori jom jibeochyeo
https://www.youtube.com/watch?v=nkT4zBQklOw
Niesamowite!
Neosiupaj neohopaj oh oh oh do sori boy
dawaj sera, barabara
buh do gara na hop wjaja
tto to to oj dana
..to musi mi śpiewać pokojówka przed snem! Wszyscy szczęśliwi..
Dobra - kompromis - zostawiamy przywołany przez Ciebie styl, ale wracamy do liczby mnogiej;-):
http://www.youtube.com/watch?v=GKbTC8Z_EGc
Co za przykład triumfalnego seksizmu ;(
Łza się kręci w oku mojej pokojówki ;( Wściekłości, rzecz jasna..
Huahuahua;-) Taki styl wybrałeś - pełen seksistowskich kontrastów:-):
http://www.youtube.com/watch?v=P2MdxwwirpA
BTW - zawsze mnie intrygowało, czy oni (discopolowcy) z tą muzyką... ten... Panie... eee... tego... no..., tak na serio, czy też świadomie ironizują..?:-):
http://www.youtube.com/watch?v=vwCWwZetRaI
Szukaj odpowiedzi w realu, Angelord - u znajomego, znajomej ;) Może się zdziwisz ;)
Ja pokojówki wolę nie pytać..
Flyby ---> Problem w tym, że "z moich", to tego nikt nie słucha, albo się nabija (co mnie jakoś nie dziwi..:-). I nie tyle chodzi o odbiór, co raczej o perspektywę twórców. Nie znam wszak osobiście żadnego "discopolowca", choć analiz samego zjawiska nie brakuje:
"(...)Disco - polo zrodziło się z kompleksów. Jego siłą napędową była potrzeba dowartościowania się, pokazania sobie i światu, do którego znów mieliśmy należeć, że Polacy nie gęsi. Nie muszą się wstydzić swych zwyczajów, właściwości, dorobku pieczołowicie gromadzonego przez tysiąc lat pobytu w Europie, ale też wiedzą, co to syntezator i "Macarena". Disco - polo stanowi, zgodnie z nazwą, połączenie "swojskości" z "nowoczesnością". Tyle, że pod tymi określeniami kryją się: w warstwie estetycznej - grafomania, prymitywna melodia, estradowy kicz, w szerszym kontekście - przaśne świntuszenie, suto zakrapiane alkoholem, brak samokrytycyzmu. Nakaz przynależności, ale także tęsknota za byciem kimś innym, lepszym, czego dowodem "egzotyczne" pseudonimy wokalistek disco - polo, którym udało się zostać chociaż lokalnymi "gwiazdami": Shazza, La Strada, Lolita(...)."
[por. D. Galasiński, Prosty świat disco - polo, Zeszyty Prasoznawcze R. XXXIX, nr 3 - 4, Kraków 1996]
I specjalnie dla Wszystkich Pokojówek Świata - w imię zagrożonej radości:
https://www.youtube.com/watch?v=KxQZQ86jJHg
Tekst z 1996 roku ;) "Disco - polo zrodziło się z kompleksów." ;) A potem polski "hip-hop" ;) Zupełnie jak amerykański blues i jazz
..ahhh, Angelord "Zeszyty Prasoznawcze" - dawniej aby znaleźć takie informacje musiałbym się ubabrać w kurzu po czubki uszu.
Jak pląsać to pląsać - linka nie dam bo i po co, wszędzie teraz pląsanie..
Melduję pełne przeszkolenie bojowe w Battlefield.
Nawet śmigłowcami już latam (trochę, latam to za dużo powiedziane ;)!
Kogo tym razem bijemy?
matisf idzie na wojne?! Świat się kończy..
Chociaż ..matisfie, mógłbyś rozszerzyć usługi na budowę niewielkich przydomowych bunkrów?
"Kogo tym razem bijemy?" A tego co się się da bić, Plaski..
Witajcie panowie, jak tam humorek? Ja się mam bardzo dobrze, jestem w dobrym nastroju, znowu. Zastanawiam się czy aby nie za często ten dobry nastrój mi towarzyszy.
EDIT: Chociaż teraz tak pomyślałem, że nie ma ograniczenia na dobry humor, więc jest w pełni usprawiedliwiony, a co! :D
"Bunkry to ja dawno już stawiam... :D"
O, myślałem że to domki są? Domki jak bunkry - brzmi solidnie ;)
"Chociaż teraz tak pomyślałem, że nie ma ograniczenia na dobry humor" [247]
Pozytywne myślenie, chociaż wszyscy wiemy że na środki "na dobry humor", trzeba mieć sporo kasy ;(
Hej, założyłem taki wątek sobie, będę wdzięczny, za jakikolwiek wkład do niego, jeśli nikt z was, to może wasi znajomi się tym zajmowali?
https://www.gry-online.pl/forum/miedzynarodowy-wolontariat-pierwsze-kroki/z1c89df3?N=1
No, no Plaski - Tyś odważniejszy od romantyka ;) Czasem trafiły mi się niezmiernie egzotyczne uwagi wolontariuszy (kiedy temat zaczął się modny stawać w Polsce) lecz konkretnie rzecz biorąc, wiem o wolontariacie tak mało (a formy to on ma różne i całkiem ich sporo) - że nie jestem w stanie poważnie podjąć tematu ;)
Flyby ---> kultowy kawałek w rewanżu:-):
https://www.youtube.com/watch?v=F5N35kQAPv0
Pl@ski ---> wkleiłem Ci link - oni organizują akcje na całym świecie.
Czasem odnoszę wrażenie, Angelord że gdyby nie popularność Blues Brothers, (filmów z nimi) to już niewiele osób w naszym kraju wiedziałoby o bluesie i jazzie.. ;) Byłoby tylko disco-polo i hip-hop tarara ;)
Flyby ---> "wiedziałoby o bluesie i jazzie.."
Właśnie Widzący wkleił w Karczmie kilka h country bluesa;-). No i mi się już wątki krzyżują:-). BTW - już nie mam sił komentować tego politycznego galimatiasu. Ech, żeby tak Kosmici przylecieli i trochę pozmieniali ludzką perspektywę...;-) [*idzie szukać książek Danikena*]
Ja też nie mam siły, Angelord - tyle że tak mi się czas ułożył że grać nie mogę a pisać mogę ;)
Szukasz zielonych ludzików, Angelord? To nie w książkach Danikena - szukaj pod łóżkiem..
Zielonych nie znalazłem:-( Pod łóżkiem tylko jakaś zapomniana skarpeta, damski kolczyk i trochę roztoczy. Rosyjska tv i streamy nadają uporczywie zamiast Kosmitów, więc podziwiam propagandowy majstersztyk. Są tak sugestywni i perswazyjni, że stawiam kontener wódki, iż gdyby to u nas puścić, to ludzie by się na Ukraińców rzucili gwałtowniej, niż Putin. Najgorsze, że ten ostatni ma naprawdę sporo materiałów, bo "amunicji" dostarczają mu swym zachowaniem faktycznie groźni durnie. To zaledwie 1/100 tych scen (tylko kilka linków na portalu), które właśnie oglądam:
Tak, to kłopot. Ja jestem kompletnie uodporniony na takie propagandowe zagrywki - całe życie uczyłem się błyskawicznie analizować teksty czy wypowiedzi medialnych bzdur - wystarczy wychwycić intencje i przekonania ludzi którzy je tworzą.
Hmm, Angelord - chyba musisz pocieszyć się tym kolczykiem co go pod łóżkiem znalazłeś ;) Także skarpetka się przyda, w obliczu nadchodzących "zawirowań" walutowych..
Flyby ---> "chyba musisz pocieszyć się tym kolczykiem co go pod łóżkiem znalazłeś"
O nie, pardon, ja nie jestem fetyszystą.;-))) Bardziej odpowiada mi jego właścicielka:-):
BTW - tak a propos wspomnień z czarno-białej TV:-):
https://www.youtube.com/watch?v=ZNjxLcwLxMc
Widzący ---> A fuj! Kysz, Fefe!!!;-) Kolczyki niby podobne, ale płeć chyba nie ta (sprawdzał nie będę - od razu na złomowisko wywożę:-)
Oj, Angelord ..stare fiki-miki na sznurku pokazywać ;( Tera pół netu tenteguje się wymyślnie, a tu kłębek sznurków ;( Żebym chociaż kota miał..
Dobrze że chociaż Widzący rozwiązał tajemnicę kolczyka :) Na pewno nie masz ich więcej pod łóżkiem Angelord?!
Flyby ---> "Żebym chociaż kota miał.."
Ano masz kota... ale małego;-):
https://www.youtube.com/watch?v=Jg4_EqAYf88
Tentegowaniem się nie przejmuj, a kolczyków więcej nie mam - ale może jeszcze jaką dziurawą skarpetę znajdę - to się spruje i będzie na stare, dobre "bajum badum" - bo linki w sieci to teraz tylko "bajum bajum";-):
https://www.youtube.com/watch?v=mV_yJCbndoI
To było nierozważne, Angelord ..ten kotek ;( W Pikusiu na jego widok, obudził się lew.. LEW!
Pewien krakowski radny, Thermometrrze, tak myślał że nazwał swoją firmę "Myślenie ma kolosalną przyszłość" - w myśl swojego myślenia, rozpisał konkurs na logo i ..poczuł się jak na mydle ;)) Nie będę dawał linka bo nie zamierzam robić mu reklamy, niemniej radziłem Ci dobrze ;)
Atakują człowieka świętami z każdej strony, jak nie o pączki chodzi, to o kwiatki. Weź tu się człowieku połap w tym wszystkim i bądź gotowy na każdą okazję. Nie da się, po prostu nie da się.
Paulina zawsze mi powtarza "Przestań tyle myśleć, tylko zacznij działać".
Ja do tej grupy ludzi należę, co słomiany zapał mają. Myśleć to ja potrafię, z działaniem już gorzej ;) Nie jest to jednak dla mnie wymówka i często zły sam na siebie jestem. Pomysły szybko przychodzą, uciekają jednak jeszcze szybciej.
Tak czytam sobie ten mój post i wychodzi ze mnie straszna maruda, cholera, nie jestem taki :D Chyba..
Paulina jutro dostanie kwiatki za tak pozytywne gadanie, chociaż możliwe że Łyczek daje jej kwiatki codziennie ;)
"Słomiany zapał", to taki trening, Thermometrrze - też daje dobre efekty i jest wpisany w "dzień, jak co dzień" ;)
Zabawna rzecz z tym myśleniem, pomijając niemyślących to pomiędzy myślącymi sporo jest tych co myślą że myślą.
Nie jest to jednak w jakiejś szczególnej kontrze do robiących, tu mamy mnóstwo tych co myślą że robią, ci zaś uzupełniani są przez robiących coś z dumnym czołem myślą nieskażonym.
Wielość i różnorodność myślenia, daje energię - równą sile i częstotliwości eksplozji nuklearnych ;)
Flyby ---> "eksplozji nuklearnych"
Już o tym nie myślmy:-)
W chwilach kiedy słońce tak odważnie zagląda do okna po prostu nie można się nie uśmiechać. Witajcie :)
Pojawiam się i znikam, dokładnie tak jak (wspomniane wcześniej) moje pomysły. GOL dzięki takim wątkom właśnie utrzymuje swój klimat. Dzięki, jesteście zajebiści :D
Cholera, jutro się będę zastanawiał nad tym co piszę. To, że po wypiciu alkoholu nie można opanować klawiatury to mit. Piszcie śmiało.
Aha ..Byli tacy tutaj co znacznie gorzej o tym pisali. Dobrze wiedzieć że nie mieli racji..
Mówiłem Ci już, że tęsknię za Twoimi ".."
Jakoś tak, aż się dziś napiję za ich zdrowie.
Pewnie ;) Pikuś nie cieszy się popularnością ale pokojówki.. co chwila je ktoś podrywa. Ostatnio Plaski..
Pokojówki?
To ile Ich masz?
A Pl@ski poderwie wszystko co jest podobne do kobiety. Nie ważne z której strony :P
Taak ..pokojówki.. wypadałoby mieć jedną - czystą, wierną, oddaną ;) Tyle że nawet ulubione papucie tworzą parę ;(
Więc najlepiej mieć dwie - na zmianę ;) Te dwie też należy zmieniać z troski o ich życie osobiste. Nie mogą się przemęczać bo marudzą. Kiedy marudzą i jak marudzą, wiemy prawie wszyscy. Niektórzy nawet mówią że taką naturę mają - to nieprawda, Jeckyl. To my sami zmuszamy je do tego. Przemęczamy je ;( Dlatego należy je zmieniać..
Przebierasz w pokojówkach jak moje dzieci w zabawkach:
Ta nadgryziona, ta zarysowana a temu pluszakowi się uszko łoberwało... Samo... Bez pomocy ziębów! Łot wzięło i łodpadło... Siamo... No...
Ty też taki wybredny? :P
Też taki wybredny ;) Ale nie mówię że .. "uszko odpadło samo" ..sam je obrywam
Taaa.. znowu pokojówka będzie chciała podwyżki żeby okazać miłosierdzie .. moim kosztem
Flyby -> Dlaczego obrywasz uszy pokojówkom?
Możesz odezwać się na jeckylgol at gmail dot com ? Mam pilną sprawę.
Wedle życzenia ..jakiś "łańcuszek szczęścia"?
A ..nie odpowiedziałem na pytanie ..bo zasługujom.
Prawie jak łańcuszek ;)
Niedobre te Twoje pokojówki. Może oprócz uszek obgryź Im coś jeszcze :D
Dobra Panowie ... Dobijac do 300 postow, bo ten szampan chyba zbyt dlugo jest na obrazku tytulowym i Wam juz w glowie za dlugo szumi :P
Spoko Flyby. Dziękuję.
Łyczku - > Sami mamy te posty wbijać? Postaraj się trochę i Ty :P
Paulina jutro dostanie kwiatki za tak pozytywne gadanie, chociaż możliwe że Łyczek daje jej kwiatki codziennie ;)
No chyba, że Tulipa sylvestris L. w towarzystwie Dendranthema'em (nie wiem czy tak się łacinę odmienia -przyznać się kto miał!)
Jeee dobiłem do 300 posta, juhu!!!1
To czekamy co dalej ;)
..to kiedy, malyb, nadrobisz Baldursy, Icewindy i Tormenta?
Kiedy bedę miał saldo na koncie na plusie ;)
Chociaż przerabiam już SotU dla NWN. Juz, bo trochę mi zajęłó przejście podstawki i teraz biore się za dodatki :)
I jak Ci podchodzi NWN? Mam komplet (I, II i dodatki) lecz przerobiłem tylko połowę (może ;))
Usiłowałem właśnie zainstalować ponownie Dragon Age II z dodatkami ;) Co za męka z tym EA, w dodatku Firefox ostrzega mnie (zagrożenie) przed stroną socialbioware gdzie mam jakieś mniejsze dodatki (polska wersja) ..zdaje się że sobie nie pogram ;(
Chyba nie doczytales mojego posta do konca z tamtwgo watku :p alez oczywiscie, ze poschodzi, nodaj moja trzecia gra na i pierwszy rpg na tymze sprzecie (wczesniej legend of dragoon na ps ale tam walka turowa z bardziej wymagajacym przeciwnikiem trwa kolo 40 minut). Ale zacialem sie bodaj na polowie 3 aktu i zrezygnowalem. Ostatnio wrocilem pol roku tdmu na lapku, ktory mi padl i co prawda na najnizszych ledwo ciagnal te gre, ale jakos do cwiartki 2 aktu dotrwalem i padl. No kilkanascie dni temu zaczalem znow na piecu i skonczylem :) w kolejce dwójeczka, zeno clash, mroczne zakat k i swiata, aljpa protocol no i klasyki. Dziewczyna juz psioczy, takze na razie skoncze te tytuly i przerwa od singlaplayera :D w miedzyczasie czeka WT i WoT :)
No widzisz, to jedne bioware. Piniondze biora a pograc nie mozna! Na stos! Na stos!
spoiler start
Bioware skonczyl sie na przeheciu przez EA...
spoiler stop
Pewnie że czytają, ale nie piszą ... Żeby prawie 3 miesięcy wbijać posty w jednej części ... wstyd.
Z okazji "wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty" Flyby założy nam nową część Ddw. Mówię wam !
Słoneczko powróciło i dobry humor także, tym razem bez żadnych wspomagaczy, czyli jednak można ;)
Nie chce mi się kombinować bez abonamentu Łyczek a wyżej trzeba jakiegoś wielkiego chwasta zamiast szampana ..ogarnia mnie wiosenne rozleniwienie, pokojówkę też, Pikus drapiąc się, oberwał sobie ucho i teraz bawi się nim od niechcenia..
No niestety nie czytują. Akurat tak czasami jest w świecie.
Biedny kotek...
spoiler start
koty som fajna, zwłaszcza kiedy sienimi o ścianę rzuca :D
spoiler stop
ALE jest dobrze! Słońce świeci, ptaszek kwili, możem by wypili!
Jak znów jak zawsze. Pinkna pogoda ;) Rodzina już wie- wszystko co możliwe wyciąć i podarować, złoty ząb ukryć, a resztę do urny. chociaż właśnie, może być problem z wątrobą.
.."problem z wątrobą" ?! Już ją widzę w osobnym słoiku, sczerniałą grudkę w zielonym glucie z odpowiednią naklejką.
Do eksponatu ciągnie się długa kolejka bo obok siedzi specjalista, co wymacuje ile wątroby jeszcze oglądającym zostało.
Nastrojowe światło, wyciszona muzyka i pierwsze piwo za darmo..
Ma ktoś KOTOR'a II na swoim Steamie?
Muszę sprawdzić czy będzie u mnie działać na lapku. A podobno teraz da się jakoś wypożyczać tam gry :/
Melduję że nie mam żadnych KOTORów, Jeckyl a z tym "wypożyczaniem" to chyba nie jest tak prosto..
Znów zapomniałem o tym forum... :P
Jeckyl -> Ja mam. Korzystamy też ze znajomymi z opcji Game Sharing, ale to nie jest takie proste - musiałbym się na Twoim PC zalogować najpierw i go autoryzować...
Co nie znaczy, że nie możemy tego zrobić przez TeamViewera chociażby... :)
Odezwij się po prostu na jakimś komunikatorze, to to ogarniemy...
Grałem w KOTOR2 na Windows 7, działał bez problemu, ale trzeba było modyfikację wgrywać, żeby mieć 16:9 rozdzielczość...
A ja sobie jednak "odświeżam" obie części "Dragon Age" bo mam zamiar kupić trzecią.. :)
Wiele mnie nerwów Bioware kosztowało - bałagan i zasyfienie ich stron, niemal nie ma sobie równych.. Poginęły mi (zostały skradzione) punkty i dodatki - gdyby nie to że praktycznie rzecz biorąc są obecnie dostępne niemal wszystkie za darmo, nic by nie było z mojego grania..
Niektórych ich stron nadal nie wolno używać (ostrzega przed nimi nawet Firefox czy Google) prawdopodobnie są fałszywe, zasyfione przez netowych złodziei. Mam nadzieję że przed wydaniem Dragon III, EA zrobi z tym porządek..
Dragon Age I chodzi i wygląda całkiem dobrze - to wciąż dobra gra. Gorzej z działaniem Dragon Age II, tutaj wciąż (z dodatkowymi teksturami czy bez) są dziwne "przycięcia" pod koniec animacji - chociaż gra chodzi i wygląda (akcja) ładnie..
Jeckyl -> Nie mogę Cię spotkać online... :(
Nie używam GG od co najmniej 2 lat, łap mnie na Steam, a jak Ci się nie uda to na Skype - login: plaski487
Plaski robi doktorat z endżajnerii i mu nie idzie. ;[
W UK może ma większe "zaplecze" towarów luskusowych
Nie no, Ddw widzę, że trzyma formę :) Ponad 3 miesiące jedna część się ciągnie ... Nie ma co :)
Nie dramatyzuj Flyby :)
Jak mam czas i możliwość to zaglądam i czytam. Czasem nawet odpiszę. Dziś jest taki akurat dzień, więc świętuję :)
A Ddw cieszy się i świętuje wraz z Tobą ;)
Niech Jeckyl żyje nam długo i szczęśliwe i świętuje jak najczęściej !
"A Ddw cieszy się i świętuje wraz z Tobą ;)"
Ano, podpisuję się "ryncami i nogyma", jako jeden z tych, co starzeją się wraz z Ddw... ech...ale coraz rzadziej, aczkolwiek szybciej ;-)
BTW - Flyby ---> A Ty naprawdę nie dasz się namówić na TESO?. Taki Weteran Skyrima mógłby tam poszaleć - a zaczynamy montować zaufaną ekipę... (nie odpowiadaj od razu - pochopnie - ad hoc - czy pod wpływem chwili, pls - daj się po prostu namówić;-).
To daj mi pomyśleć ..ale.. nie dość, że nie mam żadnego doświadczenia w sieciowych grach .. to jeszcze ten mój angielski. Na cholerę Wam kaleka ;(
Flyby --->
Angielskim się nie przejmuj, bo go tam zbyt dużo nie ma (chyba, że "go and kill":-), a uniwersum znasz świetnie. No i każda gra sieciowa, to zawsze coś nowego i nowe doświadczenia - lepiej więc grać bez starych, sieciowych nawyków - ich brak to de facto przewaga.:-)
Flyby --->
Myślisz...? IMHO - po prostu przetestuj...;-)
Na razie nie da rady, Angelord - nie podołam, naprawdę .. maluję nieświeże jajka
Ja tutaj zajrzałem i dziękuję Flyby :)
Dla Wszystkich również i ode mnie Wesołych Świąt :)
Hmm ..ten "lany" poniedziałek, jak spojrzeć za okno, przedłuża się nieco. Ale ciepło jest przynajmniej ;)
Cóż , Widzący - przyznaję że mój link, nie ma takich "uroczych" opinii na dole, jak Twój ;)
I majowe grillowanie na balkonie czas zacząć ..z sąsiednich balkonów już radośnie machają kiełbaskami, przechodnie zazdrośnie krztuszą się aromatycznym dymem - pokojówka wsparta biustem o poręcz reklamuje picie z gwinta..nawet Pikuś jest szczęśliwy bo dostał przypaloną kiszkę śląską..
Ddw!
Co u was slychac? :) U mnie sporo nowosci - zlapalem robote , za ktora chyba spora czesc graczy dalaby sie pokroic. :D Ciekawi powiaza gry komputerowe i dewelopera z baza w Szkocji. :P
Pozdrowienia z wiosennej Szkocji! (nadal pada)
Nie kojarzę innych :(
Kurcze, moje powiązania z branżą z miesiąca na miesiąc nikną..
aaaa racja, nie wiem dlaczego mi się porypała Szwecja ze Szkocją..
Jak Szkocja to tylko Rockstar.
Ale mi chodziło o konkret - Game Designer / Level Designer / Script Writer czy zwykły tester?
A to, że GTA V wyjdzie na PC to każdy głupi wie ;-)
To ja wam obu na pocieszenie zacytuję stare przysłowie "szewc bez butów chodzi" ;) Niby jaki ono ma sens? A taki że tkwiąc "w produkcji" - można znielubić zarówno buty jak i gry ;))
Shifty, Tobie dodatkowo z racji tej Szkocji, japońskie przysłowie: "Parasol noś i przy pogodzie" ;)
Flyby - Nie przeszkadza mi to, bo i tak nie mam czasu w nic grac... ;)
Arxel - A dupa tam, nic oficjalnego. :P
Co się dzieje z kongiem123? Nawet na Steamie trudno go złapać ;) Podobno gra (Steam) w "Neverwinter" którą (jak Steam się upiera) i ja podobno mam. Powiedziałby mi coś o tej grze, jak w się w to gra i w ogóle..
Ojej - o mnie się ktoś upomina :D
Flyby - na Steam jakoś nie wchodzę bo nie mam za bardzo czasu :) A Neverwinter... hymm... nudne dla mnie było i wywaliłem, tylko miejsce zajmowało a jakoś nie mogłem się w tym mmo odnaleźć :)
Grałem w tego STALKERa od fanów, Lost Alpha ale po dwóch godzinach gry wywaliło mi jakiś błąd i straciłem zapisy i się jakoś zniechęciłem :P
O, widzisz, kong123 - właśnie tego typu uwagi wiele dają, więc nie dziw się że jesteś poszukiwany. Nie miałem szczęścia złapać Cię na Steamie, zatem wywołałem jak ducha, przy stoliku spirytystycznym Ddw (bez spirytusu ;))
"Neverwinter" to przede wszystkim MMO? Czyli nie dla mnie.. "Stalker Alpha" i owszem, zainteresował mnie też - jednak, tak jak piszesz - nie mam ochoty walczyć z wywalaniem się gry i brakami spolszczenia.. Za rok, dwa - jak grę połatają do końca, to co by nie..
Szukam czegoś do grania ale jakoś mi nie wychodzi ;(
Niedawno, zastanawiałem się czyby do "Silent Storm" nie wrócić ;( Niestety takie "powroty", króciutko mnie bawią ;(
Neverwinter początek ma bardziej pod singla ale w ogóle mi się to nie podobało, chwilę pograłem i wywaliłem :)
Ten STALKER to bardzo fajna i wymagająca gra. Jak się już zacząłem przyzwyczajać do poziomu trudności to mi brutalnie wywaliło wszystkie zapisy :P I teraz chyba znowu Zew Prypeci będę przechodził bo nie wiem w co by tutaj pograć :P nad Velvet Assassin się zastanawiałem bo nie grałem w to jeszcze :)
Plaski - nie myślałem ;) To nie moja bajka pod wieloma względami i długo by o tym pisać. Niemniej rozumiem miłośników Dark Souls.. To co w nim lubią, dla mnie niestety jest tylko częścią dobrego cRPG ;) Nie ma natomiast tego co ja lubię w cRPG - wyboru postaci, płci i całego szeregu innych możliwości ;)
kong 123 - Velvet Asassin, podobał mi się (mimo że to przede wszystkim skradanka) - odpowiadał mi bohater, atmosfera, możliwości taktyczne. Nie odpowiadał mi brak zapisu z powodu którego gry nie skończyłem. Do dzisiaj pamiętam "wściekłość powtarzania" i nie mam zamiaru do tej "wściekłości" wracać.
Ojej Flyby to VA nie dla mnie... ja nie lubię takich bajerów z zapisami :) nie mam czasu na granie co prawda na razie ale będę szukał czegoś prostego, wciągającego i przyjemnego :)
Flyby ---> Dodaj do tego braku zapisu granie przy 7 klatkach na sekundę i będziesz wiedział jak bardzo jestem cierpliwym człowiekiem :D
O, przypomniało mi się że mam Diablo III, który podobno ma niezłe uzupełnienia.. Ale jak tylko zacząłem grać, dołączyła się wnuczka i pokojówka ;( Przeszła mi ochota..
Został jeszcze Starcraft II ..tutaj znowu jakoś nie mogę się z powrotem "zaadaptować"..
Napalony niczym szczerbaty na jabłka pobiegłem wczoraj na nową Godzillę w 3D. I o ile na zwiastunach było wszystko, pięknie tak sam film był już tylko dobry. Pomijam już fakt, że w takim filmie nie ma co doszukiwać się zbytnio mądrości ale ten film pod wieloma względami jest po prostu głupkowaty, że aż nie wypada... finałowa walka według mnie bardzo słaba i nieco... śmieszna. 2 godziny szybko nie zleciały bo w połowie zacząłem ziewać. No ale w sumie była rozpierducha, była Godzilla więc takie naciągane 7/10
"Była Godzilla" ..pewnie kiedyś była ;) Teraz każda następna to tylko bardziej lub mniej udany gadget jest, z mniej lub bardziej udaną historyjką..
Godzilla to niestety ogromne rozczarowanie... ale trzeba przyznać, że trailerami bardzo umiejętnie zatuszowali miernotę filmu. ;)
Ojj tak... zwłaszcza, że największe rozpierduchy na zwiastunach...
spoiler start
...w filmie były spowodowane nie przez Godzillę tylko przez jakieś inne stworki :D To mnie zabolało najbardziej
spoiler stop
Znaczy, powinno być więcej efektów pozafilmowych ;) Małe trzęsienie widowni, cegły spadające z sufitu podczas seansu, gryzienie po nogach - ekipy pogotowia sprawnie wynoszące mdlejących widzów oraz inne atrakcje niby dostępne tylko na ekranie.. Hmm, może to przyszłość kina?
Już teraz w wielu centrach handlowych czy nadmorskich kurortach można odnaleźć kina 5D, 6D a nawet 7D. Kto wie, może serwują tam tego typu atrakcje... nie sprawdzałem. ;)
Ja też nie ;(
Pracuję wyobraźnią ..ale, łatwo zauważyć że rzeczywistość często ją przegania..
Arxel - A dupa tam, nic oficjalnego. :P
Teraz juz tak. :P Niedlugo opublikowane zostana wymagania - beda na stronie Supportu.
To chyba dopiero coś się robi ;) Jak na razie wygląda to bardzo dziwnie ..jest też coś o linkach ..eee, może lepiej poczekać na nową "konstytucję" ;)
..przede wszystkim dlaczego mam taki dłuugi post z tyloma dziurami w dół?!
I nie trafiłem w dziurę .. ;((
..rozumiem, rozumiem - to ma być proste jak mobilny cep dla tych co macajom.. chwilowo nie mam nic do macania więc nie wiem..
Ale mi się poprawiło ..
Ikonki dla emotek i BBCode wyglądają według mnie brzydko :(
Shifty. ---> Wciąż nie napisałeś na jakie stanowisko się tam załapałeś? :-)
Arxel - A dupa tam, nic oficjalnego. :P
Teraz juz tak. :P Niedlugo opublikowane zostana wymagania - beda na stronie Supportu.
I widzisz, ja i tak już wtedy rozpowiedziałem wszystkim, że jeden gościu na forum, co rozpoczął pracę w Rockstarze, pracuje nad wersją na PC ;-)
Teraz pisze z telefonu, jakoś nie odczuwam tych zmian :) to co mi się w oczy rzuciło to tylko te przyciski odpowiedzi, skrócony lv i w sumie to tyle
Dobrze jest a będzie lepiej ..zwłaszcza dla mnie ;) Widzę takie duuuże litery jak piszę, skromnie ukryte funkcje pod znakami i cieszę się że to wszystko dla kolegów telefonistów.. Aż mnie korci aby na komórce włączyć "mobilny" internet bo mam w zapasie sporo Mb i poszaleć ;) Hmm, tylko po co? Wygodniej mi na stacjonarnym..
No masz, zapomniałem o okazyjnym uśmieszku..
Arxel --> Moglbym powiedziec, ale musialbym Cie zabic.
Wymagania beda opoznione, bo szefostwo cierpi na bol tylka i paranoje, ale artykul juz opublikowalismy. Jak kogos interesuje, mozna subskrybowac po automatyczne uaktualnienia: https://support.rockstargames.com/hc/en-us/articles/203428177-PC-System-Requirements-Grand-Theft-Auto-V
A na Windows XP rószy?!?!?!?
PS. A na screenie obok coś w sam raz dla Flyby'a - gra z atrakcyjnymi i odważnymi bohaterkami, które nie boją się relaksować nad przepaścią :D
Figle w chmurkach ponad miastem? To jest w Bioshocku, chociaż panienka tam tylko jedna i dość kapryśna..
Co to za gra?
Jak chodzi o panienki w grze, to czekam na Dragon Age 3 ;) Gdyby tymi panienkami z Wiedźmina można było przejść całą grę, to pewnie i na Wiedźmina bym czekał..
Shifty, wykradnij aktualnego builda i wyślij do mnie, chętnie potestuję!
Możemy też zrobić taką akcję jak ta z betą GTA IV na PC i wykraść trochę danych osobowych (ktoś pamięta ten wątek? :D)!
Flyby ->Stranger gra W Destiny, wersja beta (tylko na konsole, gra od twórców serii Halo).
To jeszcze (mocno ograniczona pod względem zawartości) alfa. :) I można też grać panienkami z innych planet. ;)
Plaski --> Potestuj wersje na X360/PS3 i wyobraz sobie ze PC wyglada troche ladniej i nie klatkuje (jak bedziesz mial warunki)
Destiny wygląda imponująco, pograłbym... Grasz na PS4, Stranger? Jedyny sposób, żeby dostać się do bety to zamówić pre-order?
Shifty -> Przeszedłem GTA V na PS3 i świetnie się przy nim bawiłem, ale też z chęcią wrócę do Los Santos i zwiedzę miasto w full HD. :)
Stranger, czytałem że singiel też sobie pogra, tyle że gra wymaga (zresztą jak Diablo 3) stałego połączenia z netem.. być może, więc, kiedyś - zainteresuję się kosmicznymi panienkami ;)
Singiel i multi są zintegrowane. Możesz np. rozpocząć misję samemu i w trakcie jej przechodzenia ktoś inny do niej dołączy. Nie ma też sytuacji, w której zostaniesz napadnięty przez innego gracza, bo normalnie jest tylko współpraca i PvP jest na specjalnych zasadach. Mnie gra bardzo przypomina serię Borderlands, a główny hub z alfy Cytadelę z Mass Effecta. ;) A, no i zapomniałem dodać, że to Bungie czyli design większości potworów jest kretyński. ;)
Pl@ski --> Nie wiem jak to wygląda z wersją beta. Alfa w każdym razie jest tylko w ten weekend.
Po tym filmiku z Dead Island 2 jakoś tak wpadło mi w ucho :P
https://www.youtube.com/watch?v=iFAFA3B3CWU
Rozkręcam się z Falloutem NV ale głównie dla osiągnięć tym razem na Steam - kurde wciągnęło mnie jak za dawnych lat :D
Ja wziąłem się dla przypomnienia za Fallout 3 GOTYE - kupiony dla odmiany na Steamie w wersji angielskiej ;)
Myślałem że będzie lepiej chodził od wersji polskiej i pomyliłem się ;( Steam w ogóle interesował się nim przez jakieś 40 min. Potem zainstalowałem kilka modów i zacząłem Fallouta uruchamiać przez NMM - Steam z ulgą przestał notować czas gry, nie mówiąc o jakiś tam umiejętnościach - grę widać tylko w bibliotece. A przecież swoją forsę wziął i powinno go chociaż interesować dlaczego gra w kółko się wywala (tak było i jest ze Skyrimem) ..
Po latach męki z instalacją F3 stwierdzam, że jest to najgorzej wydana gra chyba ever... tyle przebojów instalacyjnych nie miałem z żadną inną grą. Na Steamie nie będę jej już kupował... zwłaszcza, że nawet osiągnięć nie ma.
Ja mam osiągnięcia, Skyrima nigdy nie miałem, bieda jakaś.
Osiągnięcia też jakieś takie, z innej gry.
Ależ Flyby fallout 3 lepiej działa w wersji steam. Po pierwsze ma wyciętego live'a, to redukuje liczbę konfliktów. Dodatkowo pozwala na stosowanie Script Extendera, który jest niekompatybilny z polską wersją. W najlepszych miesiącach grałem z +/- 90 modyfikacjami, bez crashów.
A szampan nadal w Ddw strzela ! :) Jak tak dalej pójdzie to kolejna część będzie akurat na Nowy Rok 2015 :D