Nie, te dwa lata to były rządy dość marnej koalicji, ale był spokój. Teraz z Nawrockim i PiSem/Konfą u władzy czeka nas znowu katolicka krucjata i wpierdalanie się z butami w prywatne życie Polaków a do tego kłotnie ze wszystkimi sąsiadującymi krajami.
No ale najważniejsze że lewaków/libków będzie dupa boleć.
To jest absolutny dramat. Całkowity upadek moralny. Zawiedliśmy jako naród. Wstyd.
Odpowiedź jest dosyć prosta ci co głosowali na Trzaskowskiego nie cieszą się, ci co głosowali na Nawrockiego cieszą się, przynajmniej w większości i przynajmniej na razie.
Głosy podzieliły się po połowie, także statystycznie co drugi się cieszy a co drugi martwi.
Przykre jest tylko to, że wygrał akurat ktoś taki. Gdyby wygrał Bocheński czy Płażyński, to przynajmniej nie wstydziłbym się go jako osoby na tym stanowisku.
Cringe że jprdl. Już widzę oczyma wyobraźni Karolka robiącego gest swojego idola, żeby pokazać siłę hehe
https://www.youtube.com/shorts/x16zOagbm7s
Większość polskiego społeczeństwa wolała wybrać na prezydenta bandyte stadionowego, sutenera i oszusta, bo kontrkandydat może poparłby związki (nawet nie śluby!) partnerskie dla par homoseksualnych gdyby taka ustawa przeszła przez sejm.
A nie przeszłaby bo zacofany PSL by na to nigdy nie pozwolił.
Wstyd mi za moich rodaków, przypomniało mi to tylko dlaczego do Polski już nigdy nie chcę wrócić.
Ten dziwny wybór może się jeszcze obrócić w odwrotnym kierunku. Nie takie akcje historia zna.
Tymczasem wszystkie oczy są skierowane na Batyra i będzie z czego memy robić. Sławek już trzyma lornetkę.
A w sumie w dupie to mam coraz bardziej. Ot, kolejna cegiełka do światowych rządów zepsucia i spierdolenia. Cieszyć się nie ma z czego, ale już się chyba trochę przyzwyczaiłem.
Jak zobaczę jeszcze jeden temat polityczny, to chyba dostanę udaru.
LUDZIE, OGARNIJCIE SIĘ.
To jest nie do pomyślenia, co tu się dzieje od wczoraj.
Z jednej strony wysyp troglodytów, z drugiej strony "wyrazy wstydu" i ukrzyżowania. Błagam, przestańcie się popisywać. Może zamiast rżnięcia ekspertów i porównywaniu, kto ma większego, zastanówcie się na spokojnie, czego tak naprawdę chcieliście, jak to wpływa na wasze życie, co zrobicie ze swoim głosem obywatelskim w przyszłości.
Przerażające jest to, jak bardzo te wybory poróżniły ludzi. Skandalem jest to, jak bardzo obie strony teraz się sobie rzucają do gardeł. Wy przestaliście widzieć ludzi jako takich, wy oceniacie a priori "a ten z PISu" "a ten z KO". Mało kto pamięta o szacunku i pokorze. Pisałam to już - nam niepotrzebne żadne odnośniki do sytuacji geopolitycznej na świecie - my się sami wyrżniemy.
Jedni się podniecają swoją wielkomiejscowością i elitaryzmem, drudzy się podniecają swoimi kompleksami. Wszyscy mają swoje za uszami.
Prawda póki co jest tylko jedna - wygrała demokracja. Skoro większość pokazała, za kim chce iść, to takiego należy spodziewać się kierunku. I trzeba się z tym pogodzić, bo po prostu taki mamy ustrój.
Na koniec, zlustruję się sama: głosowałam na Trzaskowskiego, w obu turach. Bo jest mi bliższy światopoglądowo.
Nie jestem zadowolona z wyniku ostatecznego, ponieważ wg mojej hierarchii wartości ktoś taki, jak Karol Nawrocki, nie ma kompetencji do sprawowania urzędu reprezentatywnego.
Nie oznacza to jednak, że dzisiaj umarłam - otóż nie, słońce wstało tak samo, jak co dzień. Nie tylko jak przez ostatnie 10 lat, ale jak zawsze. Nie było końca świata ani katastrofy. Przyjęłam do wiadomości i jak zwykle poszłam do pracy, i jak zwykle ugotowałam obiad.
Jak zwykle zamierzam również iść za własnym głosem przy każdych kolejnych wyborach, i jak zwykle zamierzam możliwie najbardziej ignorować ludzi, którzy próbują mi coś wmówić.
Czego i wam życzę. Przede wszystkim ochłonięcia.
Czy się cieszę? Oczywiście że nie. Czy się boję że będzie tragedia dla kraju? Też nie. Mimo wszystko.
Nieco mnie to skwasiło na początku ale jakoś przeszedłem do porządku dziennego. Włosów rwać na pewno nie zamierzam, biorąc zwłaszcza pod uwagę to, że wynik wyborów udało mi się przewidzieć.
I kolejny z poparciem w stylu "ważne, że nie ten drugi debil". Obrazek niepowiązany.
To tylko udowadnia, że ostatni raz poszedłem na jakiekolwiek wybory
Ja żałuję, że skoro w tym kraju i tak byle jaki nieznany pisowiec kopie kolejny raz dupę specjalnie wyhodowanemu w Laboratorium Kandydatów Na Prezydenta Trzaskowskiego, to czy PiS nie mógł wystawić kogoś choć trochę czystego, a nie takiego dziwnego, szemranego typa. Facet wygląda na takiego, który będzie na oczach kamer maczał chleb w zupie i tytłał w palcach kulki z gili.
Via Tenor
No coż, na razie ani życie się nie polepszyło ani nie pogorszyło, jest tak jak było także ->
Ale wygrało mniejsze zło chyba.
Dobrze już nie bądźmy tacy sztywni ;) a życie toczy sie dalej.
Przynajmniej można sie pośmiać i być na wesoło ;))
https://youtu.be/tRex3vwg2MM?feature=shared
Złoto :D
Ogolnie to male znaczenie.
Rynki walutowe i gieldowe calkowicie olaly ten wynik. Wiec jakiegos wiekszego znaczenia te wybory nie mialy.
Głupio było głosować na Rafała skoro jego ugrupowanie nie dotrzymuje obietnic wyborczych.
Też się cieszę, dopiero byłaby klęska gdyby pupil Tuska wygrał te wybory. Tak, to przynajmniej jest jakiś ogranicznik w działaniach koalicji, która i tak nie ma poparcia społecznego.
Jak dla mnie jako klasycznego pisowskiego wyborce kiboli, snussowcow i alfonsow, Nawrockiego mogl zastapic wylacznie Muranski, ale chyba Nawrocki wygral konkurs u Kaczynskiego (stad ta wscieklosc Muranskiego zapewne i przejscie do obozu Tuska - podobnie zreszta jak niejakiego Siewiery) Wiadomo jak to jest z propaganda nic nie bylo w stanie sie przebic przez promocje totalna Nawrockiego, no to wybralem i sie ciesze.
Tylko boje sie troche bo Tusk zapowiedzial ze rzad zaczyna pracowac. Co to bedzie...
Zachowania rządu, mediów typu tvp i tvn i onetu utwierdziło mnie i zmobilizowało by zagłosować przeciwko Trzaskowskiemu. Mam nadzieję, że ten rząd ruszy w końcu dupę i zacznie coś robić, bo rozliczanie poprzedników tylko i wyłącznie sytuacji polaków nie poprawia.
Bardzo się cieszę że wygrał Nawrocki wolę charakternego prezydenta niż mameje Trzaska który razem z Tuskiem biegają po ulicach Warszawy w kolorowych szmatach z wibratorami w ręku i będą pełzać przed Von der szmaten... a Tusk to zwykła miernota i po prostu żałosny człowiek... przyzwoitość nakazywałaby pogratulować nowemu prezydentowi ( oprócz Putina wszyscy złożyli gratulacje) z obietnic Tuska 100 konkretów nic nie zostało spełnione, przed wyborami naubliżał Trumpowi od KGB-owców po czym zamknął ryja jak ten wygrał wybory, j jeszcze ten Murański... ja pierdole... hahaha :D
Ja tak. Miałem nie głosować, ale po tym jak Tusk wyciągnął tego patusa Murańskiego, który miał być tym wiarygodnym źródłem, to powiedziałem, że Nawrocki musi wygrać. To była już zwykła żenada tego rządu :P
Wszystko co z pod kapelusza wyciągalo PO tylko zmuszało do przemyśleń o co tu chodzi, jak się zagłębić to wiadomo czemu te wybory były istotne dla Tuska - zielony ład, ets, pakt migracyjny i klepanie po pleacach unii i najlepiej oddanie jak najwięcej Niemcom, jaki Nawrocki jest taki jest ale z zielonym Rafałkiem obudzilibyśmy się nie w Polsce a w Niemczech stąd totalnie nie rozumiem wyborców Trzaskowskiego - chyba go chcieli na żyrandolu bo ładny i reprezentatywny i dobrze sie kłania pozdro