Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przegląd prasy 21 stycznia 2010, 14:15

CD-ACTION zawartość Numeru 02/2010

adres: ul. Sukiennice 6, 50-107 Wrocław
tel: (071) 341 20 83
email: [email protected]
wydawca: Wydawnictwo H. Bauer Sp. z o.o.

Już 18 stycznia trafi do was najnowszy – i dość mocno odmieniony – numer CD-Action. Na czym konkretnie polegają zmiany nie zdradzę (miejcie jakąś niespodziankę...), ale jednocześnie uspokajam: to nadal Stare, Dobre, CDA, co do tego nie będziecie mieli żadnych wątpliwości. Po prostu będzie troszkę inaczej niż dotąd. (Jesteśmy ciekawi waszych opinii o tych zmianach).

Na pewno nie zmieniło się jedno: dużo dobrego tekstu w numerze, długie i rzetelne recenzje gier (niektóre „jako pierwsi w Polsce i jedni z pierwszych na świecie”), ogólny luz i wiele atrakcji na coverze. Naturalnie nie musicie mi wierzyć „na gębę”, postaram się zaraz to udokumentować. Przede wszystkim warto zauważyć znacznie poszerzony i rozbudowany w stosunku do tego, co było wcześniej dział „newsowy”. W zapowiedziach mamy więc spory tekst o Wiedźminie 2, w których zebraliśmy WSZYSTKO, co KIEDYKOLWIEK i GDZIEKOLWIEK o nim producenci powiedzieli (przydała się znajomość rosyjskiego :)), przeanalizowaliśmy szczegółowo „wycieknięte” do sieci filmiki i pomęczyliśmy twórców by chociaż odrobinkę odsłonili rąbka tajemnicy. A na podstawie tych faktów wysnuliśmy dodatkowo kilka ciekawych i brzmiących sensownie hipotez. I powiem wam, że powstał tekst, którego grzech fanom Wiedźmina nie przeczytać. Jeśli myślisz, że wiesz WSZYSTKO o drugim Wieśku – to zobaczysz, że nie miałeś racji. Z innych zapowiedzi warto zajrzeć na pewno do też sporego tekstu poświęconemu APB. Jeśli tytuł ci nic nie mówi, a lubisz klimaty GTA i gry MMO – masz na co czekać.

W beta-testach sprawdziliśmy jak bardzo da się kantować i oszukiwać przeciwników w R.U.S.E. oraz przetestowaliśmy jak to jest być Big Daddym w Bioshocku 2. W obu wypadkach testy wypały pomyślnie.

Recenzje. Tu chwalimy się, rzecz jasna, pierwszą w Polsce (i jedną z pierwszych na świecie) recenzja Mass Effect 2. Nie będziemy też się czaić - gra dostała maksymalną ocenę – 10/10.

Nie obyło się bez dość burzliwych dyskusji (szczegóły w piśmie), ale – fakt jest faktem. Jak stwierdził recenzent „to najlepszy TPS wśród RPG, i najlepsze RPG wśród TPSów. A do tego to najlepszy kosmiczny FPS w ogóle”. A wziąwszy poprawkę na to, że w redakcji jest sporo fanów KoTORa, to sam fakt, że go potem nie zabito i zaakceptowano ocenę, świadczy iż gra jest naprawdę dobra. (A skoro zahaczyliśmy już o uniwersum Star Wars, zapraszam do recenzji LEGO Star Wars: The Complete Saga).

Miesiąc temu Cormac był pod wrażeniem bety Dark Void. Teraz dostał do zabawy wersję „recenzyjną”. I jak myślicie – narzekał, czy chwalił? Tenże sam osobnik pobawił się jeszcze popową mutacja Guitar Hero (Band Hero). Fani przygodówek ucieszą się na pewno z recek Runaway: Przewroty Los oraz aż 4 stronic poświęconych Tales of Monkey Island. Robiliśmy już recenzję jej pierwszego epizodu, ale teraz piszmy o grze jako całości. Dla zwolenników kręcenia kółkiem mamy Zombie Driver i City Bus Simulator.

Kto jeszcze nic nie dostał? Zwolennikom strategii rzucamy na pożarcie Mount & Blade: Ogniem i mieczem. Husaria, Szwedzi, Kozacy... FPSowcy mogą zobaczyć jak się gra w Avatara w wersji 3D, oraz w nowy shooter rodem z CI (Wolfschanze II). A to przecież nie koniec, bo jest i japońskie MMO (Dragonica) i manager piłkarski, będący raczej quizem (Król futbolu), i Star Trek DLC i A Farewell to to the Dragons, najnowsi Settlersi... oraz cały dział konsolowy, z przebojową (acz raczej mało urodziwą) Bayonettą na czele, dwojgiem najemników (Army of Two : The 40th Day) zaraz za nią i Assassin’s Creedem w wersji na PSP ( Bloodlines) na deser. Posiadacze PSP ucieszą się też z LittleBigPlanet.

Dział Publicystyki w CDA od dawna nie przeżywał takiego rozkwitu, jak w tym numerze. Zaczniemy od ogromnego podsumowania roku 2009. Każdy redaktor typował swe ulubione (i znielubione) gry owego roku, uzasadniając czemu te, a nie inne. Tamże deklarowaliśmy się co było dla każdego (branżowym) sukcesem i porażką. Z owych relacji ułożyliśmy dość zaskakujące podsumowanie. Nie brakło też gier wytypowanych przez czytelników CDA.

Aby odetchnąć po tej dawce podsumowań, radzę przekąsić Grami Wiecznie Żywymi (Bladerunner) oraz Grami Kontrwersyjnymi (Tibia), tudzież poczytać kolejną odsłonę kulis tworzenia gier – dziś małe co nieco o dystrybucji. Potem sprawimy, że zrobi się wam gorąco, gorącym tekstem na gorący temat – czyli o goliźnie (nude patche) w grach. Dodajmy, że tekst jest ładnie zilustrowany wieloma przykładami. :) Linki też są.

Dalej tekst lubianego przez was Bartka Klusa, który zwykle pisze o historii gier. Tym razem – będzie o nowościach. A dokładniej o NOWEJ grze na 8-bitowe Atari. Tak, oczy was nie mylą. A jednocześnie będzie to jak najbardziej tekst o historii gier (i to polskich). Jak to możliwe? Sprawdźcie sami. W tym celu nie musicie się przebrać w spódnicę i brać shotguna. Robi to za was ktoś inny – a dziś bierze ona na klatę (hmmm...) problem „utknięcia” w grach – jak się okazuje panie podchodzą do tego inaczej niż faceci. Potem przeskoczymy parę tysięcy kilometrów, by zobaczyć jak się gra w Japonii – tzn. zwiedzimy ich salony gier. Przygotujcie się na szok kulturowy. Japończycy są dziiiiiwni. Hai!

Jak wiadomo dość często posiadacze PC i konsol nie darzą się szczególną sympatią. My nie zamierzamy szczuć jednych na drugich. Wprost przeciwnie, pokażemy wam, że można nie tylko żyć w zgodzie ale i wspólnie grać w te same gry – i rywalizować między sobą.

Jeszcze wam mało? No to będzie też o portalach społecznościowych, nadciagającej erze e-boków i e-papieru. No i nie pozwolimy wam się nabrać ludziom reklamującym telewizory LED jako nową technologię.

Po takiej dawce publicystyki warto zresetować sobie mózg lekturą odświeżonego Na Luzie a potem przejść do lektury działu sprzętowego. A w nim przetestowaliśmy myszki i klawiatury pod kątem gracza/grania, starając się by dobrać sprzęt naprawdę dobry a jednocześnie niedrogi (maksymalna cena to 100 zł). I wiecie co – udało się nam. :) Pograliśmy też na trzech monitorach równocześnie – wbrew pozorom to nie wymaga ani kosmicznej technologii, ani wyłożenia grubych plików 100 zł banknotów. Sprawdziliśmy pierwszy polski e-book i jak sprawuje się procesor Intela, w który wbudowano... kartę graficzną. Pograliśmy na monitorze z technologią „ambilight” (Philips, a jakże) i sprawdziliśmy czy na laptopach da się już grać. (Da się, choć nadal tanio to nie wychodzi). Do tego jeszcze testy głośników i odtwarzacza mp3.

A na deser – odświeżone Action Redaction. I cover DVD, na którym są trzy pełne wersje gier. Ta pierwsza to Ninja Blade (wersja PL), czyli coś jak Devil May Cry, tylko siekamy kosmitów, a nie demony. Krótko mówiąc – dynamiczny slasher, polska premiera. Druga to zabawna przygodówka z blondynką w roli głównej – czyli So Blond: Blondynka w opałach.

Też po polsku. A trzecia to Imperium Romanum, czyli ekonomia + strategia w realiach starożytnego Rzymu. Dla odmiany – po angielsku.

A do tego jak zawsze – gameplaye, trailery, użytki, rozmaite kąciki tematyczne, bonusy i ogólnie masa atrakcji aż po same brzegi 8,5 GB krążka.

Na wszelki wypadek przypomnę tylko: w sprzedaży od 18.01, cena 14.99 zł, 132 strony, DVD9.

Ps. Okładka będzie wyglądała ładniej niż wam się wydaje, gdyż zostanie użyty tzw. „piąty kolor”, którego nie można oddać na screenie oraz miejscowe lakierowanie.

 

W PRODUKCJI

Wiedźmin 2

APB

BlazBlue: Calamity Trigger

Dawn of War II: Chaos Rising

Star Trek Online

BETATESTY

R.U.S.E.

Bioshock 2

RECENZJE

Mass Effect 2

Runaway: Przewrotny Los

Mount& Blade: Ogniem i mieczem

City Bus Simulator 2010

Dark Void

LEGO Star Wars: The Complete Saga

Tales of Monkey Island

Dragonica

Zombie Driver

A Farewell to dragons

Król futbolu

Star Trek D-A-C

Settlers: Narodziny Kultury, The

Wolfschanze II

Avatar 3D

Tylko na konsolach

Bayonetta

Band Hero

DarkSiders

Assassin's Creed: Bloodlines

LittleBigPlanet PSP

Army of Two: The 40th Day

PUBLICYSTYKA

Temat Numeru: Gra Roku 2009

Gry Wiecznie Żywe: Bladerunner

Gry Kontrowersyje: Tibia

Jak się tworzy gry: Dystrybucja

Golizna w grach

Z shotgunem i w spódnicy

Nowa gra na 8-bitowe Atari

W Japonii wszystko gra!

Krótka opowieść o miłości

Portale społecznościowe

E-booki

Nie daj się nabrać: telewizory LED

SPRZĘT

Info

Megatest: Peryferia dla graczy - myszki i klawiatury

Nowe procesory intela z wbudowaną grafiką - Intel Core i5 661

Monitor Philips 220X1SW LightFrame

Notebook dla graczy Asus G60J

Notebook dla graczy Acer 8942

Polski czytnik e-booków eClicto

ATI Eyefinity - granie na 3 monitorach

INNE

Na Luzie

Action Redaction

Prenumerata

Zawartość płyty DVD

PŁYTA DVD

Pełne wersje

Ninja Blade PL

So Blonde PL

Imperium Romanum

Bonusy

ActionPLUS

Action Mag

Bonus

Esensja

FAQ

Fotosmuggler

Freeware

GTA Center (51, 52)

Słownik MMO

Gameplaye

Mass Effect 2

Mount & Blade: Ogniem i Mieczem

The Settlers: Narodziny Kultur

Wolfschanze II

Zombie Driver

TRAILERY

Aliens vs Predator

Mass Effect 2 – intro

PROGRAMY

K-Lite Codec Pack 5.5.1 Full

Unreal Commander 0.96b5

PEŁNA WERSJA

Ninja Blade PL

Windows XP/Vista/7,

procesor 3,2 GHz,

1 GB (XP)/2 GB RAM,

grafika 256 MB, SM 3.0

Multiplayer: brak

Fragmenty recenzji

Akcja Ninja Blade toczy się w roku 2015. Starej, dobrej Ziemi znów zagrażają istoty z kosmosu. Wrogiem są glistowate pasożyty, które nie tylko przejmują kontrolę nad swymi żywicielami, ale także powodują nieprawdopodobny rozrost tkanek. W celu ich niszczenia powołana jest Global United Infestation Detection and Elimination (G.U.I.D.E.), supertajna agencja zajmująca się sprawą robali poprzez eksterminowanie ich nosicieli.

Misji jest stosunkowo niewiele, bo dziewięć, jednak są rozbudowane na tyle, że przejście kampanii (multi brak) zająć powinno nawet kilkanaście godzin gry. Poza tym zadania są naprawdę – powtórzę: naprawdę – fantastycznie zróżnicowane. W Ninja Blade sekwencje walki, akrobacji, strzelania i QTE nieustannie się przeplatają, dzięki czemu całość ani na chwilę nie traci tempa i nie przestaje bawić. Wszystko to sprawia, że gra przypomina nieco Prince of Persia.

So Blonde: Blondynka w opałach PL

Multiplayer: brak

Wymagania:

Windows 2K/XP/Vista/7,

Procesor 1,6 GHz,

512 MB RAM,

Grafika 64 MB, SM – BD

Fragmenty recenzji

Za scenariusz odpowiada Steve Ince, współtwórca m.in. gier z cyklu Broken Sword. Sunny to rozpieszczona amerykańska nastolatka, całkiem przyzwoicie wyposażona przez naturę (lub chirurga plastycznego) blondynka, archetypowy obiekt marzeń każdego świeżo upieczonego mężczyzny. Dziewczyna wybrała się wraz z rodzicami na rejs. Następuje katastrofa, o której niewiele się dowiadujemy – najważniejsze jest to, że bohaterka zostaje rzucona wraz z wrakiem statku na jakąś wysepkę. Do tego najwyraźniej cofnęła się w czasie, gdyż wyspę zamieszkują najprawdziwsi piraci.

Imperium Romanum

Multiplayer: brak

Wymagania:

Windows 2K/XP/Vista,

Procesor 1,7 GHz,

512 MB RAM,

Grafika 64 MB, SM 1.1

Imperium Romanum wpisuje się w szeroko pojęty nurt „budowlany”. Tyle że tutaj zamiast świetnie skrojonego garniaka burmistrza przyjdzie ci przywdziać stylową togę i pilnować, by Rzym faktycznie zasłużył na miano Wiecznego Miasta. Nie ograniczysz się do stolicy – staną przed tobą otworem mniejsze i większe osady rozsiane po całym terenie starożytnego mocarstwa.