Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

ReCore Recenzja gry

Recenzja gry 18 września 2016, 12:42

autor: Przemysław Zamęcki

Recenzja gry ReCore - pomysł świetny, ale wykonanie...

Platformówkowa strzelanina z perspektywy trzeciej osoby w nieco bajkowych klimatach science fiction to nie jest coś, czym gracze byliby rozpieszczani.

Recenzja powstała na bazie wersji XONE. Dotyczy również wersji PC

PLUSY:
  1. wciągająca fabuła;
  2. crafting i elementy RPG;
  3. dobrze zrealizowana warstwa strzelankowa i platformówkowa;
  4. trudne starcia z bossami.
MINUSY:
  1. koszmarnie długie loadingi na konsoli, które potrafią zniechęcić do zabawy;
  2. okazjonalne problemy ze sterowaniem w czasie dużej młócki na ekranie;
  3. wiele bugów i glitchy graficznych;
  4. spadki animacji na Xboksie One;
  5. kiepskiej jakości oprawa wizualna na otwartym terenie;
  6. na mocnym PC pomimo najwyższych ustawień graficznych nie wygląda wiele lepiej niż na przeciętnej pod względem wydajności konsoli.

Kiedy spotykają się współtwórcy serii Metroid Prime i człowiek, dzięki któremu świat pokochał Mega Mana, to mniej więcej tak jakby chór serafinów pod batutą samego Metatrona wystąpił w Carnagie Hall czy innej La Scali i unisono śpiewał o jeszcze jednym hicie mającym pojawić się na nieboskłonie elektronicznej rozrywki. ReCore od pierwszego materiału zaprezentowanego w trakcie ubiegłorocznego E3 miało być skazane na sukces. Intrygujący filmik przedstawiający główną bohaterkę i towarzyszącego jej psowatego robota w czasie burzy piaskowej, a potem całą menażerię najróżniejszych sztucznych tworów, z których część stawała się sprzymierzeńcami naszej protagonistki robił kapitalne wrażenie.

Minął rok i okazało się, że koncepcyjnie Keji Inafune i spółka nie przygotowali niczego, co by faktycznie mogło rzucić graczy na kolana, a pierwsze gameplaye ujawniały trochę nijakość projektu. Przed ekranem telewizora usiadłem jednak bez żadnych uprzedzeń, uruchamiając najpierw wersję przeznaczoną na konsolę Xbox One. W tym samym mniej więcej czasie, kiedy zaczynałem zaznajamiać się z pustynnymi obszarami planety Far Eden, znajdujący się obok komputer pobierał edycję PC. W tym miejscu powinienem bowiem wyjaśnić, że ReCore jest kolejnym tytułem ukazującym się w ramach microsoftowego programu Play Anywhere, pozwalającego w przypadku zakupu cyfrowego produktu w Sklepie Windows lub w Xbox Marketplace, na nabycie w cenie jednej gry obu jej wersji – tj. zarówno na PC, jak i na Xboksa.

W grze znalazły się liczne zadania poboczne, w których zwiedzamy odkryte w świecie podziemia.

Prawda, że genialna opcja? Microsoft w końcu znalazł idealny sposób na powolną eliminację rynku wtórnego! I to za przyzwoleniem samych graczy, no bo przecież kto normalny kupi pudełko, skoro takie atrakcje zawiera jedynie słuszna „cyfrówka”? Ale zostawmy tego typu rozważania na boku i przyjrzyjmy się bliżej zawartości i jakości omawianej tu produkcji.

W ReCore wcielamy się w panienkę, która po dwustu latach kriogenicznego snu budzi się w swoim wielkim, opancerzonym piaskoczołgu na odległej planecie Far Eden. Nowy glob miał być nadzieją ludzkości na przeżycie, a Joule forpocztą grupy inżynierów, których zadaniem był nadzór nad urządzeniami służącymi do terraformowania nowego świata. Z jakichś jednak powodów Joule przespała o sto lat za dużo.

Przemysław Zamęcki

Przemysław Zamęcki

Grał we wszystko na wszystkim. Fan retro gratów i gier w pudełkach, które namiętnie kolekcjonował. Spoczywaj w pokoju przyjacielu - 1978-2021

więcej

Recenzja gry The Inquisitor. To nie obroniłoby się nawet w 2005 roku
Recenzja gry The Inquisitor. To nie obroniłoby się nawet w 2005 roku

Recenzja gry

Czy to się mogło udać? Czy mimo wszystkich znaków na niebie i ziemi The Inquisitor na motywach cyklu o Mordimerze Madderdinie Jacka Piekary mógł ostatecznie okazać się porządną grą? Niestety nie mam dobrych wieści.

Recenzja gry Niezwyciężony - godny hołd dla Stanisława Lema
Recenzja gry Niezwyciężony - godny hołd dla Stanisława Lema

Recenzja gry

Stanisław Lem długo – za długo – czekał na swój czas w świecie gier wideo. Myślę, że byłby rad widząc, jak polskie studio Starward Industries przeniosło jego Niezwyciężonego do interaktywnego medium. Co nie musi oznaczać, że to wybitna gra.

Recenzja Return to Monkey Island - to (nie) jest gra dla starych ludzi
Recenzja Return to Monkey Island - to (nie) jest gra dla starych ludzi

Recenzja gry

Return to Monkey Island to gra, w której w końcu, po tylu latach, wielu z nas odkryje sekret Małpiej Wyspy. Prowadzi do niego ciepła, kolorowa i nostalgiczna przygoda zamknięta w pomysłowej, świetnie napisanej, metatekstualnej przygodówce.