Wiedźmin 4 bez Geralta to przepis na rozczarowanie
Nowy Wiedźmin? Super! Jaram się niczym stajnie w kasztelu Barona. Ale nowy Wiedźmin bez Geralta…? Dokąd zmierzasz, CD Projekcie RED?
Spis treści
Geralt ostoją fabuły
Dlatego właśnie uważam, że wbrew deklaracjom CD Projekt RED zdecyduje się ponownie na skorzystanie z usług Geralta – po to, by nie zawieść oczekiwań fanów najsłynniejszego zabójcy potworów od Jarugi po Góry Sine. Zresztą jakoś nie wydaje mi się, by natura Białego Wilka pozwoliła mu usiedzieć w miejscu. Może i jest on wiedźminem starej daty, stworzonym do walki ze strzygami, wiwernami, endriagami oraz wilkołakami, których kiedyś zabraknie na świecie. Sku***syny, jak wiemy, będą jednak na nim zawsze – a z nimi Geralt również potrafi sobie świetnie radzić.
Mniej więcej w ten sposób widziałbym zawiązanie fabuły nowego Wiedźmina. Na grafice promocyjnej widnieje przysypany śniegiem medalion w kształcie głowy rysia, nie zwykłego kota. Szkoła kota oczywiście istnieje i jest znana z tego, że jej przedstawiciele to często typy spod ciemnej gwiazdy. O cechu rysia nie wiemy na razie nic, ale niewykluczone, iż ktoś – z pewnością jakiś czarodziej – mógłby zdecydować się takowy powołać.
Czy nie zwróciłoby to uwagi wylegującego się na emeryturze Białego Wilka? A może do incydentu z udziałem wiedźmina z nieznanej wcześniej szkoły doszłoby w Nilfgaardzie, którym – zgodnie z jednym z zakończeń „trójki” – włada Ciri i to ona wezwałaby swojego przybranego ojca na pomoc w zbadaniu tej sprawy? Ta oczywiście okazałaby się bardzo złożona, a motywacje zamieszanych w nią osób niejasne. A może to Letho – po spełnieniu marzenia o reaktywowaniu szkoły żmii – padłby ofiarą ataku, którego celem byłaby kradzież mutagenów.
Zostało jeszcze 55% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...
... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium
Abonament dla Ciebie