Seriale kryminalne, które obejrzysz w 2020 roku na Netflixie
Zbrodnia, kara, pościg. Seriale kryminalne rozwinęły w ostatnich latach skrzydła. Tak się składa, że w 2020 roku Netflix dysponuje sporą gamą opowieści o przestępcach i detektywa. Prezentujemy te najlepsze.
Spis treści
- Seriale kryminalne, które obejrzysz w 2020 roku na Netflixie
- Mindhunter
- Breaking Bad
- Sherlock BBC
- Rojst
- Gotham
- Synowie Anarchii (Sons of Anarchy)
- Narcos
- Dom z papieru (La casa de papel)
- Peaky Blinders
- Zadzwoń do Saula (Better Call Saul)
Mindhunter
- Co to? Mroczna, niespieszna opowieść o rozszyfrowywaniu umysłów seryjnych zabójców.
- Ile sezonów i odcinków? Dwa sezony – pierwszy ma 10, a drugi 9 odcinków.
- Czy serial jest już zakończony? Nie. I możliwe, że nie doczekamy się zakończenia, bowiem został zawieszony.
Zodiak Davida Finchera (też zresztą dostępny na Netflixie) to jeden z mocniejszych filmów o śledztwie i seryjnym zabójcy. Do tego oparty na prawdziwych wydarzeniach z połowy ubiegłego wieku. Produkcję tę cechują piękne, nastrojowe kadry, klimat posthippisowskich Stanów Zjednoczonych i bezbłędne aktorstwo Roberta Downeya Jr. oraz Marka Ruffalo. Kilka scen przeraża bardziej niż horror. Serialowy Mindhunter powstały pod patronatem Finchera proponuje więcej tego samego, ale to tylko zaleta.
Zamiast upartych dziennikarzy poznajemy dwóch agentów FBI, którzy z jednej strony mierzą się z własnymi demonami, a z drugiej stoją u progu przełomu w opracowywaniu metodologii do walki z seryjnymi mordercami. Obserwujemy, jak dwóch facetów bierze się za psychologiczne zapasy z prawdziwymi potworami w ludzkiej skórze, jak te zmagania niszczą bohaterów i infekują ich bliskich. Narracja jest niespieszna, ale bardzo nastrojowa – fabuła oprowadza nas po wielkim mieście oraz amerykańskich bezdrożach, czasem pięknych, ale często niepokojących.
Sam konflikt z mordercami pokazano za pomocą rozmów, przesłuchań i umysłowych gierek. Niby wszystko sprowadza się do starcia gadających głów, ale relacje, dialogi i gra aktorska – oraz, oczywiście, montaż – generują napięcie, które trzyma nas przed ekranem. Na krawędzi fotela.
Ten serial to mała – może odgrzewana, ale wciąż smakowita – uczta dla umysłu, oka i ucha. Jedyny problem jest taki, że możemy nigdy nie doczekać się rozwiązania wszystkich wątków. Produkcja trzeciego sezonu została zawieszona na czas nieokreślony. Być może na wieki wieków.
