Goat Simulator: Waste of Space - kozy ruszyły na podbój kosmosu

Studio Coffee Stain wypuściło właśnie rozszerzenie DLC zatytułowane Goat Simulator: Waste of Space, czyli dodatek, który przenosi akcję Symulatora kozy w kosmos.

Adrian Werner

26 maja 2016 14:59

Aktualizacja: zgodnie z zapowiedziami, dzisiaj wieczorem dodatek trafił do sprzedaży na pecety. Można go nabyć za pośrednictwem usługi Steam w cenie 4,99 euro, czyli w przeliczeniu około 22 złote. Rozszerzenie wymaga posiadania podstawowej wersji gry.

Goat Simulator: Waste of Space w Steam

Goat Simulator to jedna z najbardziej zakręconych gier ostatnich lat, a dodatki poszły w jeszcze bardziej absurdalnym kierunku - Goat MMO Simulator nabijało się z produkcji MMORPG osadzonych w realiach fantasy, a Goat Simulator: GoatZ sparodiowało survivalowe sandboksy z zombiakami. Teraz twórcy, czyli ludzie ze studia Coffee Stain, ogłosili, że w następnym rozszerzeniu kozy udadzą się na podbój kosmosu. DLC zatytułowane zostało Goat Simulator: Waste of Space i nie będziemy musieli czekać na nie długo, gdyż trafi ono do sprzedaży już dzisiaj wieczorem. Produkcja ukaże się na PC, ale nie wiemy, czy zawita także na inne platformy sprzętowe.

Zgodnie z tradycjami marki, Goat Simulator: Waste of Space utrzymane będzie w absurdalnym klimacie i ma parodiować co się tylko da, poczynając od filmów science fiction, aż po współczesne gry osadzone w takiej konwencji. W przypadku tej ostatniej kategorii twórcy szczególnie mocno nabijają się ze Star Citizena oraz podobnych projektów crowdfundingowych.

Goat Simulator: Waste of Space wprowadzi do gry nową mapę, rozmiarami przebijającą wszystko, co do tej pory oferowało Goat Simulator. W jej skład wejdzie zarówno spory kosmos, jak i obca planeta z kolonią na jej powierzchni. Podczas zabawy gracz może siać chaos i zniszczenie także na pokładach wielkich krążowników gwiezdnych i stacji kosmicznych, jak również bawić się statkami kosmicznymi oraz wieloma innymi futurystycznymi zdobyczami techniki. Nie zabrakło także opcji walki w kosmosie. Pojawi się nawet system romansowania, stanowiący parodię tego z serii Mass Effect.

Jak zwykle w przypadku gry Goat Simulator i dodatków do niej bywa, całość nie zaoferuje żadnej składnej kampanii, czy konkretnych trybów rozgrywki z jasno wytyczonymi celami. Ponownie dostaniemy po prostu interaktywny żart, służący głównie do tego, aby rozbawić graczy.