Recenzja Elden Ring: Nightreign. Bez kompromisów, litości i prowadzenia za rączkę
Każda inna gra - hurr durr syf, jak oni mogli zrobić recycling
Gra FromSoftware - wow, jaki zajebisty pomysł
Każda inna gra - hur durr, ja pier..., dali tylko 6 map do multi
Gra FromSoftware - no świetnie, dali jedną mapę, zajebista sprawa, pewnie po to, żeby można się jej uczyć.
Każda inna gra - ja pier... mikrotransakcje, do płatnej gry!
Gra FromSoftware - ale zajebiste, będą skiny!!!
Ta, to jednak stan umysłu...
Ciekawa, rozbudowana recka, wszystko fajnie wyjaśnione. Jednak na tle konkurencji ocena podejrzanie zawyżona. Gra raczej w stylu co drugi wieczór zagrac meczyk, dwa i tyle. Na pewno sprawdzę jak spadnie do stówki, pierw trzeba domęczyć Eldena i ubić Rykarda. Btw autorze Pawle ale nie tylko bo tyczy się to całej redakcji, jak wspomagacie się chatem gpt (co jest ok), to chociaż starajcie się jednak zadbać o edycje tych długich myślników bo łatwo to rozpoznać a jednak psuje to troche wrazenie z czytania. Pzdr.
XD. Ty to za to pewnie jesteś hardkorem co wszystkie soulslike'i z zamkniętymi oczami przeszedł ;).
Bo jak ktoś nie lubi trudniejszych gier to jest niedzielnym graczem. Może ktoś po prostu takich gier nie lubi i nie są dla niego, ale w inne typy gier gra bardzo dobrze? To jak ktoś w jakiś gatunek gier jest słaby i za nim nie przepada to jest niedzielnym graczem?
Dzięki za odpowiedź, choć szczerze mówiąc jej ton mnie zaskoczył. Nie zamierzałem nikogo obrażać, a tym bardziej pouczać redakcji w kwestii interpunkcji. Zwróciłem uwagę na fragmenty, które stylowo sprawiały wrażenie wygenerowanych lub niedostatecznie zredagowanych i podałem przykład z myślnikami, bo często właśnie w takich szczegółach widać wpływ narzędzi typu GPT :)
Jeśli taka uwaga budzi aż taką irytację, to może właśnie dlatego warto się przyjrzeć, skąd bierze się to wrażenie? ;) Moja sugestia była spokojna, a tymczasem odpowiedź z miejsca uderzyła w drwiący, niepotrzebnie agresywny ton z aluzją do teorii spiskowych, co już w ogóle brzmi, jakby ktoś poczuł się mocno dotknięty czymś, co nawet nie było zarzutem xD
Doceniam recenzję, dlatego w ogóle się wypowiedziałem. A skoro już wchodzimy w szczegóły redakcyjne, to warto też zadbać o styl w komentarzach - bo krytyka to nie atak, a sarkazm nie jest odpowiedzią ;)
Pzdr
Bardziej niz recenzja to chatemGPT wali komentarz powyzej oraz swiaeze konto zalozone tylko po to zeby oskarzyc o uzywanie chatGPT.
Za chwile bedzie wam "AI" wyskakiwac z lodowki, i kazdy kto potrafi napisac dwa sensowne zdania bedzie oskarzany o korzystanie z "AI".
Do takiego poziomu glupoty dazy internet.
Typ ewidentnie próbuje być "mądrzejszy" od słownika, a nie odróżnia myślnika od łącznika xD Mnie strasznie bolą długie kreski w zdaniach i wolę, jak jest półpauza ze spacjami. Niemniej - Wasz styl pisania i interpunkcja są więcej niż prawidłowe :)
No Drogi Redaktorze !
Widziałem dziś na szybko kilka recenzji. Ale Twoja wydaje mi się najlepsza i najbardziej zachęcająca. Nie tylko dlatego że zawiera dokładnie to, co chciałem usłyszeć. Od początku do końca wydaje się przekazywać bez ściemy ducha tej gry, ku mej wielkiej radości. Dość powiedzieć, że po jej przeczytaniu ostatecznie poleciał preorderek :-)
Dodałeś mi extra motywacji połączonej z umiarkowaną otuchą. Nastawiam się wyłącznie na tryb solo, zawsze tylko tak gram. Z tego co widziałem w innych recenzjach to grywalny tryb solo jest oczywiście wszędzie potwierdzany. Podkreślali to zresztą sami twórcy w niedawnym wywiadzie. Ale wszyscy mówili, że najlepiej się na niego przełączyć dopiero po dobrym zapoznaniu się z grą w multi ze znajomymi lub jak ktoś ma Eldena w małym placu, bo nie ma zmiłuj. Mimo, że mam w Eldenie ponad 1000h, ponad 20 przebiegów złożonych głównie ze speedrunów, różnych wyzwań, wielu buildów i przejść na RL1 (Level 1) to nie uważam się za wyjadacza i narobiłem trochę w gacie po tych ostrzeżeniach. Zwłaszcza perspektywa nagłego polegnięcia na bossie końcowym i niejako powtarzanie 40 min. kolejnego runu do następnej próby działają na wyobraźnię ;-) Choć tu widziałem, że są jakieś ograniczone itemki do zgarnięcia po drodze, które umożliwiają samowskrzeszenie przy braku kompanów co by walnęli człowieka w łeb na taką okoliczność. Nie wiem dlaczego, ale opis z tej recenzji jakoś mnie mimo wszystko podbudował :-) Niektórzy recenzenci twierdzili, że w rankingu najlepszych sposobów przechodzenia gry solo jest na drugim miejscu ale tylko dla wprawionych graczy, zaraz po multi ze znajomymi, ale zdecydowanie przed multi z randomami czy solo bez dostatecznej znajomości Eldena.
Taka mała prywata dla mnie ważna - czy to prawda, że na Tancerkę z DS3 można trafić po drodze? Mam nadzieję, że to nie żaden spoiler.
Co do rozwoju samego produktu. Po przeczytaniu opisu wersji standardowej i deluxe zdecydowałem się na tą druga. Bo tam już teraz w opisie zapowiedziane jest nie tylko DLC, ale nawet wcześniej jacyś dodatkowi przeciwnicy i dodatkowa zawartość, nie wiem czy na premierę czy pomiędzy. To sugeruje, że Twoje przewidywania mogą się spełnić, oby.
No nic, wgląda że nadszedł czas odstawić w końcu uzależniające szybkie walki z potworami w rozwijanym systematycznie MH Wilds na mam nadzieję równie uzależniające szybkie przebiegi w ER NR :-)
Tak, można trafić na Tancerkę i również na innych bossów z DS3 :)
No i cieszę się z Twojego zadowolenia z recenzji! Bardzo dziękuję! Wiedza z samego Eldena się jakoś super na tę grę nie przełoży oprócz czystego skilla w walce. Mimo wszystko sam skill nie wystarczy i kluczowe jest tutaj nauczenie się, jak optymalnie wykorzystać właśnie ten czas przed walką z bossem, tym bardziej grając solo, bo tam gra rzeczywiście nie wybacza :)
Spoko tekst, odpowiedzial na pare nurtujacych mnie pytan - glownie tych o regrywalnosc. W Nightreign i tak planowalem zagrac ale kompletnie nie czulem z tego powodu ekscytacji (no moze przez chwile po zapowiedzi), a po przeczytaniu recenzji znowu zaczal tlic sie we mnie maly zalazek hajpu. ;)
Każda inna gra - hurr durr syf, jak oni mogli zrobić recycling
Gra FromSoftware - wow, jaki zajebisty pomysł
Każda inna gra - hur durr, ja pier..., dali tylko 6 map do multi
Gra FromSoftware - no świetnie, dali jedną mapę, zajebista sprawa, pewnie po to, żeby można się jej uczyć.
Każda inna gra - ja pier... mikrotransakcje, do płatnej gry!
Gra FromSoftware - ale zajebiste, będą skiny!!!
Ta, to jednak stan umysłu...
Gdy prezes From Software pierdnie to pachnie, nie śmierdzi. A pierwszym, który wciąga ten niebiański zapach jest Geoff Keighley, a zaraz za nim stado graczy i redaktorów.
UU, wyzywanie od frajerów. Ktoś tu chyba całą rodziną gra w gry FS i poczuł się urażony xD
Gdy walka trwa 15 minut, a jeden nieostrożny unik kończy wszystko
Czyli jak w Monster Hunter World czy nawet Rise. (no może nie jeden unik, ale ze trzy)
No to gra w takim razie nie dla mnie, w sumie spodziewałem się czegoś innego (sam nie wiem czego) dlatego sobie odpuszczam, ale to i lepiej, bo i tak mam w co grać.
Tym bardziej, że Nightreign w klasyczny dla FromSoftware sposób nie tłumaczy wielu istotnych elementów wprost. Gra ukrywa sporo zasad i bonusów, które trzeba samodzielnie odkryć – czasem metodą prób i błędów, czasem przez uważną obserwację.
W dwóch innych recenzjach słyszałem jednak, że po raz pierwszy FromSoftware zapewnił coś, co w tych recenzjach nazywają codex. Przed właściwą rozgrywką ma się dostęp do różnych informacji o rozgrywce, eksploracji: gdzie można znaleźć jakiego typu przedmioty itd. Czy możesz to potwierdzić?
Oprócz tego chyba na mapie widoczne są ikony jakiego typu broń (chodzi chyba o typ zadawanych obrażeń od żywiołu) można znaleźć.
Do tego są też informacje o bossach i ich słabościach. Ale te są chyba dostępne dopiero po konfrontacji z nimi?
Także mimo wszystko zdaje się, że FromSoftware stał się niezwykle transparentny w tej grze - jak na swoje standardy oczywiście.
zwłaszcza że w grze istnieje system skinów, które pewnie można by sprzedawać za dodatkową opłatą, co finansowałoby dalszy rozwój tego projektu.
Mam jednak nadzieję że nie pójdą w mikrotransakcje. Na razie nic tego nie zwiastuje, skiny kupuje się za grową walutę. Dużo bardziej wolę wspieranie rozwoju gry kupując pełnoprawne rozszerzenia.
Obraz wart więcej niż 1000 słów. W załączeniu jeden pełny przebieg SOLO bez śmierci w Nightreign z końcowym bossem Libra. Gracz Youwy znany Elden Ringowcom z najbardziej chyba szczegółowych analiz wszystkich klas i broni. Tu pokazał całe swoje podejście do solo w NR, taktykę, na czym się koncentruje każdego dnia w takiej sesji, co stanowi o sukcesie. Idealny materiał przygotowujący dla solowych graczy. Film doskonale koresponduje z powyższą recenzją. Co prawda Youwy ma wbite kilka tysięcy godzin w samym Eldenie więc jest złudzenie, że idzie mu dość łatwo a wręcz na luzie ze wszystkimi bossami, ale wiadomo... :-) Jednak równie ważna co znajomość Eldenowych przeciwników jest wiedza o samym świecie i mechanikach NR. Trzeba też wspomnieć dla odmiany, że np. taka internetowa soulsowa persona jak FightinCowboy nie do końca jest zachwycony tym Nightreign. Generalnie co do samego solo wygląda, że klasa ma kluczowe znaczenie, 5/8 klas jak najbardziej daje radę, ale taki Rekluz to podobno bez podejścia. No nic, tak czy inaczej, ja po tutejszej recenzji i takim materiale od Youwy nie mam więcej pytań, DOKŁADNIE TO czego od dawna oczekiwałem, czyli takich wyzwań i takiej zabawy. A czy trzeba więcej zachęty jak Nameless King i Tancerka z DS3. Przecież ja kiedyś tego DS3 z 8 razy przechodziłem dla samej Tancerki :-)) Poza tym co tu dużo gadać - każdy pretekst jest dobry, aby wrócić sobie znowu do uniwersum Eldena. Wszystko przygotowane na premierę i odpalamy jutro, znaczy w nocy :-)) Ale nie miejmy złudzeń, taki eksperyment ze strony FS w oczywisty sposób podzieli graczy, bo to nie jest formuła dla każdego. Ciekawe czy i jak szeroko się przyjmie.
https://www.youtube.com/watch?v=FJ3iaIbkwfM