WoW przejdzie niemałą rewolucję. Blizzard zastąpi popularne addony własnymi narzędziami
Pamiętam, że pierwsze rajdy robiło się jeszcze bez DBM-a :-) Deadly Boss Mods pojawił się dopiero w 2008 roku, gdy była końcówka The Burning Crusade.
Wez mi nie mow. Pamietam uczenie sie jak ogarnac rotacje tankow na Vaelu albo przejmowanie aggro jak sie biegalo z Ossirianem... haha. Gdzie jedynym ulatwieniem byl mod do mierzenia threata wielkosci 5x5cm, bo miejsca na monitorze 17 cali malo. :/
Ja tam zawsze bylem prostym dpsem, ale jak wspomne ile zachodu trzeba bylo aby ogarnac mechaniki i jako tako zdyscyplinowac 40 ludzi kiedys, to mam spory szacunek dla tych ludzi, ktorzy prowadzili gildie i byli raid leaderami. ;)
Via Tenor
Rowniez sie wypowiem jako prosty DPS - jedyny potrzebny addon to recount. Reszta to zmartwienie tanka i healerow.
Mnie na szczęście/nieszczęście te czasy pve ominęły, bo grałem wtedy tylko pvp. XD
Nie no tak na serio to addony byly juz od vanilla Molten Core. :) ct mod, bardtender, xpearl, healbot (moja pierwsza postac to byl akurat healer) i byl tez dbm tylko jakos inaczej sie nazywal ale na bank pamietam cholerstwo spamujace komunikatami o mechanikach na pol ekranu. Cala gildia musiala instalowac te rzeczy przed raidem.
btw teraz chociaz jest CurseForge, ktory uaktualnia wszystko jednym kliknieciem i zapewnia w miare wygodne zarzadzanie. Kiedys jak ktos korzystal z duzej ilosci addonow to kazdy wiekszy patch oznaczal mase roboty, ustawiania wszystkiego od nowa i konfiguracji UI. Autentycznie nienawidzilem tego robic. :/
Maja sporo racji. Design walk w WoWie rzeczywiscie zaczal troche zjadac swoj ogon.
Robia super skomplikowane, wielofazowe encountery z tona mechanik do ogarniecia ale sporo rzeczywiscie zalatwiaja addony... no to zeby zachowac jakis tam poziom trudnosci robia w nastepnym raidzie jeszcze bardziej skomplikowane, wielofazowe encountery z tona mechanik do ogarniecia...
I tak teraz mamy ze opisy encountera w journalu maja po pare tysiecy znakow.
Nie wczytywalem sie dokladnie jakie addony chca przystopowac i jakie funkcjonalnosci chca wdrozyc do samej gry, ale raid scene czeka spore trzesionko ziemi chyba.
Po raz kolejny tez napisze ze jak sie czyta wypowiedzi Hazzikostasa, to az sie czlowiek dziwi jak bardzo inny jest team (choc wiadomo mieli swoj czarny okres... oj mieli. W tym sam Ion.) WoW, w porownaniu do takiego team D4. Ion chyba podebral kazdego sensownego deva i designera w firmie do swojego teamu. ;)
Jeszcze tyllko jakby dali rade ogarnac pierdolnik wizualny na ekranie, to tez by sporo dalo jesli chodzi o czytelnosc walk.
Zawsze uważałem, że addony to oszustwo i dziwne, że Blizzard to tak długo tolerował. No bo jak to wystarczy zainstalować sobie nieoficjalną wtyczkę, która daje dostęp do ukrytych mechanizmów gry, żeby być lepszym od graczy, którzy tego nie używają. Brzmi trochę nieuczciwie.
To nie do konca tak.
Wtyczki sa "nieoficjalne", ale nie daja dostepu do jakis cheatow, czy "ukrytych mechanizmow gry". Poprostu komunikuja sie z API, ktore jest takie samo i dostepne w taki sam sposob dla kazdego gracza.
Jesli Blizzard chce by jakas funkcja gry byla dla addonow niewidoczna, to moga to zmienic w kazdej chwili.
Cheatowania tutaj nie ma, jest automatyzacja i ulatwienie.
Problemem bylo i jest to ze walki zrobily sie tak skomplikowane i pelne roznych mechanik, ze bez tych danych w formie wizualnej na ekranie, ciezko jest wogole grac i liczyc na sukces.
Zas powodem dla ktorego robia sie tak rozbudowane i skomplikowane sa min. addony. ;)
No i zjadamy wlasny ogon.
Fajnie ze sie w koncu za to biora. Choc watpie aby sie obeszlo bez placzu na reddit i wieszczenia konca sceny raidowej. ;P
Przeciez wow glownie dzieki addonom utrzymal sie tak dlugo na prowadzeniu, faktem jest ze moja kariera w wowie zakonczyla sie w roku 2013 ale taki grid to byla rzecz bez ktorej healer nie byl w stanie efektywnie robic wysokopoziomowych raidow.
QoL dzieki addonom byl na poziomie nieosiagalnym dla kolejnych "zabojcow" wowa.
Zależy, bo blizzard obecnie sam wciąga większość tych addonowych mechanik do samej gry. Obecnie w samej grze, bez żadnych addonów, możesz ustawiać okienka na wzór weakauras, cooldowny na paskach, możesz całkowicie zmieniać ułożenie elementów interfejsu i anchorować to gdzie tylko chcesz. Klikery dla healerów też zostały wprowadzone i możesz przypisać do określonych kliknięć na ramkę party membera określone spelle.
Więc też nie powiedziałbym, że się ich pozbywają. Po prostu zmienia się forma i większość tych addonów jest po prostu niepotrzebna, bo sama gra to zapewnia.
Warto wejść w WOWa w 2025? Bylem mocno wkręcony na początku za dzieciaka, odpuściłem w okolicy drugiego dodatku.
Zas jesli chodzi o retail to jest w najlepszym punkcie od czasow Legion. A moze i WOTLK.
Wiekszosc update'ow z dwoch ostatnich dodatkow byla odbierana dobrze, zas odbior ostattniego patcha (Undermine/Gobliny) okreslilbym nawet jako bardzo dobry.
Ludzi jest od groma.
Jedyne pytanie jakie sobie trzeba zadac to jaki typ rozgrywki bardziej ci odpowiada i wtedy wybrac preferowana wersje gry.
Jeśli jesteś odporny na mechaniki FOMO, to będziesz miał sporo zabawy. W przeciwnym razie zostaniesz niewolnikiem blizzardowskiego szajsu polegającego na wrzucaniu do gry rzeczy na chwilę i ich usuwaniu po to, żebyś płacił ciągle abo i spędzał w grze godziny dziennie, aby nic nie przegapić.
Ale po co piszesz i odradzasz jak nie grasz i nie wiesz jak to wyglada?
Od dwoch dodatkow nie ma praktycznie wogole designu opartego na fomo i nic z gry nie usuwaja.
Co zreszta poskutkowalo doslownym renesansem gry i odnowieniem playerbase.
No ale przeciez blizard bad uga buga!
zostaniesz niewolnikiem
NIektorzy zostali niewolnikami, ale swoich cianych umyslow, do tego zaslepionych nienawiscia.
żebyś płacił ciągle abo i spędzał w grze godziny dziennie, aby nic nie przegapić.
30 godzin na dobe i trzeba prace/szkole rzucic. Inaczej ni mosz itemlvla.
takbylo.jpg
Literalnie, obecnie mozesz grac max pare h na tydzien i niczego nie omijac, a nawet obracać się w topce trybu, który sobie wybierzesz. Bardzo mnie bawi, że najwięcej do powiedzenia o obecnym stanie gry, mają osoby, które swoją wiedzę o wowie czerpią z Southparka.
Najnowszy dodatek tylko w sklepie Blizza idzie kupić? Bo trochę kurna drogo, a chętnie bym wrócił do gry.
A co do addonów, już kiedyś tak zrobili, jak chociażby z quest helper.
ekipa z blizarda teraz to same żule intelektualne. Jedyne co mogliby zrobić to zostawić te wszystkie gry i nic nie zmieniać, bo wszystko co zmieniają to tylko na gorsze. Ja tylko nie wiem czy oni chcą psuć te zrobione dobrze (nie przez nich) gry., czy są takimi imbecylami że nic nie potrafią. Chyba jednak to drugie
WoW 2025 - cała rotacja pod jednym kliknięciem myszy...
Zgadujemy kiedy wprowadzą automatyczną samograje z mobilek? :D
Nom zrobili to, aby ułatwić ludziom z niepełnosprawnościami grę, co w tym złego? Jeszcze gdyby osoba klikająca jeden przycisk miała przewagę, jakąkolwiek. XD
I tak większość graczy raczej nie będzie korzystać z Rotation Assist. Myślę, że ta funkcja jest głównie przydatna dla osób z niepełnosprawnością albo dla tych, którzy grają tylko dla fabuły, zadań lub robią achievementy. Ja mam addon Hekili i to mi w zupełności wystarcza.
Za to chciałbym, żeby Blizzard usunął addon Details! Damage Meter. Dlaczego? Bo pokazuje, kto ma niski DPS, i przez to niektórzy czują presję albo są oceniani. Moim zdaniem to głupie – czasem ktoś ma niski item level, nie ma jeszcze wszystkich enchantów czy gemów. Sam tego doświadczyłem – jak zdobywałem lepszy gear, to mój DPS rósł. A mimo to nikt mnie nie krzyczal. Może jakby była opcja, żeby ukryć swój DPS, to inni by nie widzieli, ile biję.
Ciekaw jestem czy Ion Hozzikostaz będzie kolejnym deweloperem, któy opuści blizzard.
Nic na to nie wskazuje. W wywiadach i prezentacjach nie sprawia wrazenia, ze jest mu zle.
A po zmianie filozofii robienia gry ktora nastapila wraz z premiera Dragonflight, zdecydowanie odnalazl sie na nowo jako developer i lider teamu.
Imho napewno zostanie az do wydania The Last Titan. Conajmniej.