Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 24 maja 2005, 12:38

autor: Krzysztof Bartnik

Wojny napoleońskie w pigułce – część 2

W ostatnią środę, dzięki firmie Cenega Poland, na rodzimych półkach sklepowych wylądowała strategia czasu rzeczywistego Kozacy II: Wojny Napoleońskie, my zaś kontynuujemy nasz cykl wiadomości poświęconych samemu Napoleonowi Bonaparte oraz najważniejszym wydarzeniom i militarnym kampaniom z jego życia.

W ostatnią środę, dzięki firmie Cenega Poland, na rodzimych półkach sklepowych wylądowała strategia czasu rzeczywistego Kozacy II: Wojny Napoleońskie, my zaś kontynuujemy nasz cykl wiadomości poświęconych samemu Napoleonowi Bonaparte oraz najważniejszym wydarzeniom i militarnym kampaniom z jego życia.

Druga część cyklu „Wojny napoleońskie w pigułce” traktuje o przejęciu przez Napoleona całkowitej władzy we Francji, wprowadzonych przez niego reformach, jak również zwycięskiej wojnie z Austrią zakończonej pokojem w Luneville. Zapraszam.

Wojny napoleońskie w pigułce – część 1

Wojny napoleońskie w pigułce – część 2 - ilustracja #1

Napoleon dotarł do Francji w październiku. Za dotychczasowe wielkie zasługi wojenne, Dyrektoriat mianował go wtedy dowódcą wojskowym Paryża. Przyszły Cesarz wykorzystał to bez wahania. 9 listopada (tzw. przewrót 18 brumaire'a) przy pomocy wojska dokonał zamachu stanu i obalił rządy Dyrektoriatu. Napoleon, na mocy konstytucji wprowadzonej w lutym 1800 roku, zapewnił sobie stanowisko jednego z trzech konsulów, którzy sprawowali najwyższą władzę wykonawczą (miał prawo powoływania członków Rady Stanu, urzędników i sędziów). Zgodnie ze zmianami konstytucyjnymi miał sprawować władzę przez dziesięć lat.

„Słabość władzy najwyższej jest najgorszym nieszczęściem ludów.” – Napoleon Bonaparte

Sprawując funkcję pierwszego konsula, Napoleon w krótkim czasie skupił w swoich rękach pełnię władzy. Zmęczone ostatnimi wydarzeniami społeczeństwo francuskie w większości z zadowoleniem przyjęło popularnego generała na nowym stanowisku. Napoleon działał bardzo energicznie. Aby zyskać poparcie arystokracji, ogłosił amnestię dla rojalistycznych emigrantów. W 1801 roku zawarł z papieżem Piusem VII konkordat, normując tym samym stosunki z Kościołem katolickim. Napoleon zastrzegł w konkordacie nienaruszalność dokonanych rekwizycji i sprzedaży dóbr kościelnych. Warto jednak zwrócić uwagę, że konkordat był przy tym korzystny dla Kościoła. Aby zdobyć przychylność kadry oficerskiej, Napoleon hojnie obdarzał zasłużonych oficerów zacnymi tytułami hrabiów, baronów, a nawet książąt. Nie podobało się to bardzo starej arystokracji i w 1800 roku grupa rojalistów, tzw. szuanów, przeprowadziła zamach na jego życie przy pomocy „machiny piekielnej”, czyli beczki z prochem i żelastwem, która miała eksplodować w chwili, gdy Napoleon udawał się do opery. Zamach się nie udał, zginęły natomiast dziesiątki przypadkowych osób. Spiskowcy zostali szybko wykryci.

Wojny napoleońskie w pigułce – część 2 - ilustracja #2

Napoleon wprowadził szereg reform usprawniających wewnętrzne funkcjonowanie państwa. Przyjęcie zasady nominacji sędziów i zaostrzenie walki z rozbojami, czy fałszerstwami oznaczało ograniczenie korupcji i szybki wzrost bezpieczeństwa publicznego. Reforma administracji państwowej (ustanowienie prefektów w departamentach, a merów w gminach) utrzymała się zresztą do dziś. Równie trwały był też Kodeks Cywilny Napoleona z 1804 roku. Ustalał on podstawy ustroju państwa francuskiego: wolność osobista, równość wobec prawa, laicyzacja, nienaruszalność własności prywatnej. Kodeks przyjęty potem m.in. w utworzonym w 1808 roku Księstwie Warszawskim. Kodeks Napoleona był też ważnym przykładem prawodawstwa dla wielu krajów, w tym dla powstającej w 1918 roku Polski. Co ciekawe, jego ostatnie przepisy utraciły moc prawną w Polsce dopiero w 1946 roku.

„Lud, który dopuszcza się ekscesów, jest niegodny wolności, lud prawdziwie wolny szanuje człowieka i własność.” – Napoleon Bonaparte

Wszystkie reformy przyczyniły się do szybkiej poprawy finansów państwa francuskiego. Istotnym zastrzykiem dla skarbu państwa była sprzedaż w 1803 roku Stanom Zjednoczonym terytorium Luizjany w środkowej części Ameryki Północnej za 15 milionów dolarów. Była to w ogóle największa transakcja nieruchomościami w dziejach, dzięki której Stany Zjednoczone powiększyły swe terytorium o przeszło dwa miliony kilometrów kwadratowych. Przy czym zaznaczyć należy, że Francja uzyskała te tereny od Burbonów hiszpańskich w zamian za nie swoje Królestwo Etrurii po zwycięstwach francuskich w Italii w 1801 roku.

„Państwa upadają, gdy kobiety rządzą sprawami publicznymi.” – Napoleon Bonaparte

Napoleon poprzez subwencje, cła i kredyty aktywnie wspierał rozwój rolnictwa i przemysłu oraz eksport zagraniczny. Spowodowało to ożywienie koniunktury gospodarczej i stabilizację pieniądza. Nastąpiła rozbudowa Paryża, gdzie restaurowano całe dzielnice. W architekturze, meblarstwie, rzemiośle artystycznym, sztuce i modzie zapanował nowy styl, oparty na wzorach greckich i rzymskich.

Wojny napoleońskie w pigułce – część 2 - ilustracja #3

Bitwa pod Marengo

Na arenie międzynarodowej Napoleon kontynuował swą politykę ekspansji, dążąc do zapewnienia Francji dominującej pozycji w całej Europie. W czerwcu 1800 roku odbyła się mordercza bitwa po Marengo. Francuzi stracili w niej około 7 tysięcy żołnierzy, podczas gdy Austriacy pozostawili na pobojowisku przeszło 8 tysięcy wojaków, zaś ponad 4 tysiące ich żołnierzy dostało się do francuskiej niewoli. To starcie można ogólnie podzielić na dwie części. Pierwszą, w której armia austriacka dowodzona przez generała Melasa w ciężkich bojach zmusiła wojska Napoleona do wycofania na ostatnią linię obrony, i drugą, kiedy to siły Francji – po przegrupowaniu i przygotowaniu nowego planu natarcia przez ich wodza – doszczętnie zniszczyły Austriaków w serii zdecydowanych ataków. Bitwę zakończył pościg Francuzów za wojskami austriackimi. Napoleon ponownie okazał się niepokonany. Pobity Melas nie czuł się na siłach by prowadzić jeszcze tę przegraną kampanię. Poprosił więc o rozejm. Bonaparte świadomy, że Austriacy są jeszcze dość silni by kontynuować wojnę (trzymali się jeszcze w Genui i Piemoncie), nie zamierzał przedłużać konfliktu. Wydawać by się mogło, że podpisanie pokoju jest tylko kwestią czasu, rokowania zostały zerwane.

„Moje szlachectwo bierze się od Marengo.” – Napoleon Bonaparte

W listopadzie 1800 roku armia austriacka arcyksięcia Jana podjęła ofensywę w Bawarii. Jej celem miało być zniszczenie francuskiej armii generała Moreau, rozlokowanej na wschód od Monachium, w rejonie Hohenlinden. Austriacy maszerowali w kierunku Monachium czterema kolumnami. Moreau podzielił wojska na dwie części, jedna miała powstrzymać atakujące siły, druga je dodatkowo zaatakować. Manewr wykonano i Austriacy zaczęli się cofać. W bitwie pod Hohenlinden odznaczył się polski pułk ułanów Aleksandra Rożnieckiego, który świetną szarżą przyczynił się do zwycięstwa. W następstwie starcia Francuzi przeszli rzekę Inn, wkroczyli do Salzburga i zaczęli zagrażać Wiedniowi. Pod koniec grudnia 1800 roku arcyksiążę Karol zmuszony był podpisać rozejm w Steyr.

Teraz cesarz Austrii, Franciszek II, sam dążył do jak najszybszego pokoju, byleby francuska armia zatrzymała się - stała już tylko sto kilometrów od Schoenbrunn, letniej rezydencji władcy Austrii. Nowy układ pokojowy podpisano w lutym 1801 roku w Luneville. Jak chciał Napoleon, był on powtórzeniem pokoju z Campo Formio z pewnymi uzupełnieniami. We Włoszech została przywrócona Republika Cisalpińska w Genui, potem przemianowana na Republikę Włoską, i Liguryjska w Lombardii, Wiedeń uznał utworzone przez Bonapartego w Szwajcarii i Holandii republiki (odpowiednio) Helwecką i Batawską, zaś Paryż obiecał, że wypłaci odszkodowanie książętom niemieckim, pozbawionym teraz posiadłości nad Renem. Granica nad Renem bowiem miała być odtąd oficjalną granicą między Francją i Rzeszą. Wiedeń musiał więc dodatkowo potwierdzić, że rezygnuje na rzecz Paryża z Belgii i lewego brzegu Renu. Warunki pokoju odbijały główną myśl polityczną Napoleona - umocnienie Francji we Włoszech i nad Renem. Ten plan został wykonany w stu procentach.

W 1801 roku Napoleon wysłał jeszcze 40-tysięczny korpus interwencyjny, w tym 6-tysięczną polską brygadę, utworzoną z resztek włoskiego legionu Dąbrowskiego, na wyspę Santo Domingo na Karaibach, będącą kolonią francuską. Doszło tam do buntu Mulatów i Murzynów przeciwko restytucji niewolnictwa. Ciężkie dla Europejczyków warunki klimatyczne, żółta febra i walki, zdziesiątkowały interwencyjne wojska i zmusiły je w listopadzie 1803 roku do kapitulacji.

Przy tworzeniu tego tekstu posiłkowałem się materiałami znalezionymi na poniższych stronach: