Wiedźmin 4 w pierwszej kolejności powstaje na konsole. CD Projekt celuje w 60 klatek i chce uniknąć sytuacji z Cyberpunkiem 2077
No to już wiem, że Wiedźmina 4 pewnie kupie po roku jak pojawi się odpowiednia ilość patchy naprawiająca wydajność gry na PC.
Unreal Engine 5... to nic więcej niż Unreal Engine 4 z partacko doklejonymi Nanite (bo po co natywnie rozwiązywać problemy z geometrią?) i Lumen (bo po co natywnie integrować oświetlenie?)
Dodatkowo silnik nadal, po tylu latach, nie radzi sobie z wielordzeniowymi procesorami, a współczesne procesory (efficiency core + performance core) całkowicie wybija Unreal Engine 5 z rytmu.
Nowe technologie, jak "World Partition", które mają wspierać otwarty świat? Niestabilne, powolne i bez jakiejkolwiek dokumentacji...
Nadal poleca się deweloperom używania tych samych metod, co przy UE4 - bo to ten sam silnik z doczepką, która nadaje połysk.
UE5 to tak naprawdę UE4.27 z bandażykiem nowości. Ogółem - to będzie cud jeśli Wiedźmin 4 osiągnie stabilne 45fps. I co będzie na koniec? Epic Games powie to samo, co przy Gotham Knights czy STALKER 2 - deweloperzy źle używają silnika. Jasne. Każda ekipa na świecie źle używa silnika czy może raczej silnik jest "szlag trafiony"? I nie ma znaczenia czy to konsola czy PC, każda gra na UE5 ledwo chodzi...
Czyli to może oznaczać, że PC-towy port (bo w tej sytuacji trzeba to tak nazwać) nie zachwyci wydajnością. No ale zawsze można kupić sobie GeForce RTX 6090 za 15 tys. zł i grać komfortowo na PC-cie… ;)
Z treści newsa wynika coś zupełnie przeciwnego.
"Twórcy poinformowali, że będzie to pierwsza gra CDP Red tworzona wpierw z myślą o konsolach. Do tej pory docelowymi wersjami gier zespołu były pecetowe i dopiero potem autorzy przenosili je na konsole, wprowadzając po drodze potrzebne uproszczenia."
To jednak Unreal jest... Tam na konsole trzeba podjąć dodatkowe kroki optymalizacyjne, mimo że niewiele odbiegają od PC... W przypadku PC ja bym był spokojny. Obecna generacja konsol ma GPU na poziomie RTX 3060.... Jak będzie śmigać na obecnych konsolach, to będzie też na PC...
Konsole obecnej generacji wyszły 5 lat temu, czyli w tej chwili to one będą hamulcowym... Zupełnie jak PS4 i Xbox One te 5lat temu...
Jest możliwość, że wyjdą już nowe konsole.
Weźcie pod uwagę, że Unreal na dzień dobry oferuje multiplatformowość i CDPR nie musi dostosowywać własnego silnika do różnych platform. Nie spinałbym się informacjami co jest priorytetem, bo to nie znaczy od razu, że pecety staną się ofiarami konsol.
Wiedźmin 3 i Cyberpunk są nadal benchmarkami dla pecetów - to też walor marketingowy, podejrzewam że będą chcieli utrzymać to także w przypadku W4 i kolejnych gier, pozwalając na wyciskanie z pecetów siódmych potów.
Czyli zapowiada się niezoptymalizowany koszmarek na PC.
No tak, skoro docelowo będzie działać na słabych konsolach, to na lepszym pececie nie będzie. Godna podziwu logika.
Przy podejściu najpierw na konsole to zwykle wersja na pc ma beznadziejny, na myszkę i klawiaturę interface oraz sterowanie a czasem też problemy z wydajnością i masę nowych błędów na tej tylko platformie
Jakoś Wiedźmin 3 nie miał problemów ze sterowaniem na myszce i kontrolerze... Po prostu konsole wymagają dodatkowych działań optymalizacyjnych.
W Unrealu zmapowanie klawiatury i myszki to chwila roboty...
Bardzo dobra wiadomość, że skupią się na konsolach, bo to przyszłość gamingu dla większości. Na PC większość gier działa jak gówno, bo trzeba grę dostosowywać do dziesiątek, jak nie setek konfiguracji. Dobrze, że oleją i więcej czasu poświęcą na optymalizację na konsolach.
Od dwudziestu lat słyszę, że konsole to przyszłość i jakoś ostatnimi czasy to konsole ciągną konstrukcyjnie w stronę pecetów, a nie na odwrót.
Mam już paroletnią 4080, do tej pory wszystko mi lata bez problemu na ultra/4k z upscalingiem max na "jakość". Fajne to działanie jak gówno.
Jak tam konsolka PS5 Pro za prawie 4k z napędem, która ma połowę jakości obrazu względem wymaksowanych ustawień na PC i najczęściej 30FPSami?xD
Moja konsolka ma się świetnie. Nie muszę się przejmować tyloma bugami i optymalizacją, jak ty w dniu premiery. Siadam, ściągam patcha i gram w dniu premiery, a nie czekam miesiące, aż może naprawią błędy na PC.
No sorry, ale większość graczy woli całą konsolę za 4k, niż płacić tyle albo i więcej za samą kartę. Chciałeś zaimponować, ale nie pykło =)
Nie wiem na jakim świecie ty żyjesz, bo jeżeli gra ma bugi na PC, to najczęściej występują one również na konsolach, chyba, że mówimy o jakichś pojedynczych portach. To nie czasy, że konsole miały całkiem inną architekturę niż PC. Konsole to już niemal PC, tylko z padami, ciekawe dlaczego idą w tym kierunku, na pewno to nie ma nic wspólnego z tym, że gracze sami tego chcieli, takie to niedobre te pecety hehe.
W kwestii optymalizacji już się wypowiedziałem, na mojej paroletniej już 4080 wszystko lata w większych znacznie detalach i płynności niż na tym śmiesznym PS5 Pro :D
Miałem zwykłą PS5 przez jakieś pół roku ze 2 lata temu, dla tej wielkiej rzekomo wygody. Tyle miałem z tej wygody, że grając na padzie w gry z pierwszej osoby, czułem się mocno ograniczony, bo za cholere nie było takiej responsywności jak na myszce, a gry typu Cyberpunkt wyglądały jak śmiech, w porównaniu do tego co mam u siebie na kompie :D
Chwalenie się sprzętem jest drugorzędne przy już obecnej popularności chmury.
Ja nie przesiądę się na konsole dopóki nie stanie się na nich standardem granie na myszce i klawiaturze. Tym bardziej, że ja lubię grać w różnego rodzaju gry strategiczne.
Ogólnie nie lubię grać na padzie, a jedyne gry w które faktycznie lepiej mi się grało na padzie to różnego rodzaju bijatyki i fifa. Granie w innego typu gry na padzie jest dla mnie po prostu nie wygodne, co pewnie też wynika z tego, że prawie całe życie gram na PC.
Mam nadzieje, że redzi mimo wszystko postarają się aby ich przyszłe gry działały dobrze na wszystkich platformach, a nie tylko konsolach.
No to już wiem, że Wiedźmina 4 pewnie kupie po roku jak pojawi się odpowiednia ilość patchy naprawiająca wydajność gry na PC.
Nie twierdzę, że nie należy czekać. Ale jak wiele osób lubi porównywać 2025 z 2020, tak chyba zapomina się że od premiery W4 do C77 minie więcej czasu niż minęło między premierą W3 a C77. Mimo wszystko lepszym punktem odniesienia będzie Phantom Liberty i wersja 2.0. Zasadność paralel powoli się zaciera, zwłaszcza przy współpracy CDPR i Epica, co zmienia układ względem roku 2020.
Chciałbym żeby im wyszło, bo poprzednie części bardzo lubię, ale po ostatniej wtopie im nie ufam, i ciężko mi uwierzyć w ich zapewnienia, że będzie dobrze działać.
Z phantom liberty też inna bajka bo już działali na gotowej grze, dodali trochę nowości i w większości łatali co było popsute. Przy wiedźminie dłubią od nowa, na nowym silniku.
Ja dla bezpieczeństwa zakupię po dwóch latach, bo się na PC zapowiada na katastrofę pokroju Stalkera 2, skoro priorytetem są konsole.
Dla mnie niezrozumiałe jest wydawanie tak wymagających gier na stare konsole. Cyberpunka wydali na PS4 w 2020 roku, która to swoją premierę miała w 2013 i wówczas kosztowała 1200 zł.
Niemożliwym byłoby uruchomienie CP77 na komputerze złożonym w 2013 za podobną kwotę, to dlaczego na siłę pchali to na konsole?
Co więcej, jeśli W4 będzie miał premierę w 2027 właśnie na konsole obecnej generacji, to wówczas również będą one miały 7 lat! I znowu będzie narzekanie i jechanie po studiu, że grać się w to nie da; no nie dziwne, jak to już będzie stary sprzęt.
Imo, gry, które w założeniu mają być swoistym skokiem graficznym i jakościowym, powinny być tytułami startowymi na nową generację konsol.
Tutaj akurat rzecz jest prosta. Wydając nową grę każdy chce dotrzeć do jak najszerszego możliwego grona odbiorców aby jak najwięcej na swojej grze zarobić, nawet jeśli w zamian konieczne jest poświęcenie ogólnej jakość gry. Gdyby redzi zrobili nowego Wiedźmina tylko na nową generację konsol i PC, to ich zarobki mocno by spadły, bo jednak przeskok graczy pomiędzy generacjami konsol trwa trochę czasu. Tak to niestety działa.
Później redzi może zrobią po prostu to samo co z Wiedźminem 3, czyli po jakimś czasie wydadzą patcha, który ulepszy i upiększy grę już wyłącznie pod te najmocniejsze sprzęty.
![xKoweKx [stalker.pl]](https://cdn.gracza.pl//galeria/forum/avatary/683366_16.jpg)
A na jaką konsolę mieli wydać grę, która była w produkcji (po resecie) od 2016 roku, a premierę miała mieć przed premierą PS5/XSS?
Wiedźmin 4 na pewno nie będzie mieć w oczekiwanych minimalnych wymagań 12GB VRAM? RTX 5060 oferuje 8GB VRAM.
Unreal Engine 5... to nic więcej niż Unreal Engine 4 z partacko doklejonymi Nanite (bo po co natywnie rozwiązywać problemy z geometrią?) i Lumen (bo po co natywnie integrować oświetlenie?)
Dodatkowo silnik nadal, po tylu latach, nie radzi sobie z wielordzeniowymi procesorami, a współczesne procesory (efficiency core + performance core) całkowicie wybija Unreal Engine 5 z rytmu.
Nowe technologie, jak "World Partition", które mają wspierać otwarty świat? Niestabilne, powolne i bez jakiejkolwiek dokumentacji...
Nadal poleca się deweloperom używania tych samych metod, co przy UE4 - bo to ten sam silnik z doczepką, która nadaje połysk.
UE5 to tak naprawdę UE4.27 z bandażykiem nowości. Ogółem - to będzie cud jeśli Wiedźmin 4 osiągnie stabilne 45fps. I co będzie na koniec? Epic Games powie to samo, co przy Gotham Knights czy STALKER 2 - deweloperzy źle używają silnika. Jasne. Każda ekipa na świecie źle używa silnika czy może raczej silnik jest "szlag trafiony"? I nie ma znaczenia czy to konsola czy PC, każda gra na UE5 ledwo chodzi...
Na Series S powinni pogodzić się z 30 fps i scalingiem i tyle. To konsola budżetowa, której użytkownicy muszą iść na kompromisy. Najgorsze jak bedą kombinować za długo i znowu wpadną w zmianę generacji konsol.
Tak czy siak W4 bedzie gigantem graficznym, ważne żeby gameplay jak najmocniej dopracować.
Marketingowy bełkot dla naiwnych, aby odkręcić/przykryć wcześniejsze podejście redów do wersji konsolowych zwłaszcza śmieciowy port cybera na ps4, zapewne dlatego wybrali Unreala, bo jest to elastyczny silnik ogarniający wszystkie możliwe platformy i tryby multi, oczywiście narzędzie to jedno a produkcja to drugie i chyba nie trzeba nikomu tego wielokrotnie wałkować, ale sam silnik gry nie zrobi, potrzeba do tego dobrej organizacji pracy ustalonego celu i co najważniejsze kompetentnych ludzi na odpowiednich stanowiskach, którzy nie będą zmieniać projektu naście razu i nie będą mylić produkcji gry z produkcją ciuszków i gadżetów tak jak to miało miejsce przy cyberze
chce uniknąć sytuacji z Cyberpunkiem 2077 Wiedźmin 4 nie bedzie wRPG?
Czy powstanie strona gry-onlinewiedzmin.pl i tam byście dawali wszystkie "newsy" o Wieśku ?
Na pc jeszcze będzie tak że w 2027 roku się nie pojawi, bo najpierw śmieszna konsola, masakra.
Mądra i roztropna decyzja studia. Widać, że doświadczeni twórcy.
to już pograli...... ps5 mam i xsx ale gry nie kupie bo po co grać w kaszaniarskiej rozdziałce
Panie, na PC ma super wyglądać, a konsolowcy i tak nie widzą ponad 25fps, poradzą sobie
Ale w 2027 albo rok później mogą być już też i nowe konsole. O tym nic nie wiadomo? Chociaż jak wyjdą to pewnie podniosą rozdzielczość w trybie Quality do 4k i 60fps, dadzą jakiś niepełny Patch tracing i powiedzą cieszcie się, a na PC i tak będzie ładniej.
