Wakacyjna promocja na czytniki e-booków Kindle w Amazon.de
Lel trzeba sprowadzać czytniki Amazonu detalicznie jak proszki do prania z Niemiec. Co to lata 90te?
Poza tym, polecam Onyx Booxa, otwiera milion formatow i nie bawi sie w zadne reklamy.
Lel trzeba sprowadzać czytniki Amazonu detalicznie jak proszki do prania z Niemiec. Co to lata 90te?
Możesz kupić czytniki w polskich sklepach, ale za pośredniczenie zapłacisz więcej. Tu masz promocje prosto od producenta.
Kindla mocno polecam, jeden z najlepszych zakupów w życiu.
Tylko, że trzeba wszystkie epuby konwertować na mobi a jest z tym różnie. Przecież możesz kupić książki od razu w formacie mobi :P
Domyślam się, że chodzi Ci o przykład jak już ktoś posiada książkę w formacie epub. Ja konwertowałem małą liczbę książek na mobi i póki co, nie było problemów.
Również polecam Kindle. Do tego zakupiłem abonament w Legimi, który ma ogromny wybór książek, dzięki czemu nie muszę się bawić w zmianę rozszerzeń
Kundel ( ogólnie czytnik) to fajna sprawa. Ale po tych wszystkich achach i ochach na jego temat, to spodziewałem się chyba niewiadomo czego. Ostatnio wróciłem do czytania papierowych książek, bo te zwyczajnie nie męczą tak wzroku. No i niektóre wydania są takie ładne, że nie chce się wersji elektronicznej. Na wakacje taki czytnik jest super, bo zabierasz i czytasz bez brania dodatkowej torby podróżnej na książki. Miejsca w domu tez można zaoszczędzić, jak się nie kupuje tylu książek( a te też swoje zajmują).
W jaki sposob ekran e-ink, ktory praktycznie nie emituje swiatla, moze meczyc wzrok szybciej niz ksiazka? Dla mnie to jest to samo. Cala idea i jedyny sens istnienie ekranow eink to imitacja papieru i przyjemne dla oczu czytanie (bo komorki i tablety nawalaja swiatlem po oczach i tak.. to meczy wzrok).
Einka potrafilem czytac 5-6 godzin nonstop i zero zmeczenia wzroku (wiekszego niz przy zwyklym papierze).