W nowym God of War Kratos ma dostać broń, która idealnie pasuje do egipskich klimatów. Informator potwierdza, że powstają dwie gry z serii
Ja wolałem GOW w starym stylu, trójka to był dla mnie szczyt serii. Smutny tata Kratos też ok - fabularnie nawet bardzo, ale brak mu widowiskowych walk, w sumie z obu nowych części chyba najlepsze było pierwsze starcie z baldurem.
Metroiwania? No nie wiem, zobaczymy.
Po Egipcie to pójdą na wschód tłuc chińskich i japońskich bogów, czy na zachód mezoamerykańskich?
W GoWie z 2016 roku była tablica z czterema symbolami: omegą (Grecja), triskelionem (Celtowie czy ogólnie poganie, może nawet ma tu symbolizować kulturę nordycką), okiem Horusa (Egipt) i tomoe (Japonia). Więc zakładałbym że raczej Japonia.
Też wolałbym stary styl, aczkolwiek nowy styl też jest całkiem spoko. Ale ile jeszcze można w starym stylu? Czy w końcu by formuła nie wyczerpała się i zaczęło nudzić? Czasem jednak zmiany wychodzą na dobre, takie odświeżenia serii zawsze są potrzebne po wielu częściach, aczkolwiek najlepiej takie nie za wielkie. Tak samo było z heroes of might and magic IV, niemałe odświeżenie, które dało kolejnego świetnego homm.
Szkoda, że pewnie już nie będzie topora. Albo będzie od początku. Chyba jedna z najlepszych broni w grach jakie widziałem. Mechanika rzucania i przyzywania to złoto. Niby lodowy topór do gorącego Egiptu nie pasuje, ale może byłoby jak z ostrzami chaosu i w pewnym momencie by wrócił.
Jak zawsze uwielbiałam tę serię, tak po przeniesieniu jej do Skandynawii zupełnie przestała mnie interesować. W drugiego osadzonej tam Gow-a nie grałem. Pierwszy nie był zły, ale jakoś nie podeszła mi ta migracja Kratosa. Gdyby zostawili tytuł, ale wprowadzili innego bohatera, pewnie nie miałbym z tym problemu, a tak jakoś to naciągane wszystko mi się wydaje.
Teraz mitologie Egiptu będą gwałcić - niech spierdzielają... a ten miecz nazywa się chepesz
Proszę o udostępnienie i przesłanie dalej wszystkich którzy mogą ???? Z góry dziękujemy!!! #wszyscy
[link]