Vision – rozbudowany cRPG od twórców UFO: Aftermath
Zapowiedz gry wyglada tak jak kazdej innej RPG. Glosne zapowiedzi cudnej grafiki i wspanialej grywalnosci i na koncu dostajemy cos w stylu UFO: Aftermatch
Ostatnio na rynku gier cRPG panuje swojego rodzaju "wyczerpanie pomysłów" lub też całkowity ich brak. Owszem grafika generalnie za kazdym razem jest niezła, ale autorzy gier zapominają, że w tego typu produkcjach liczy się fabuła i tzw. klimat bez którego gra idzie w odstawkę po kilku godzinach grania.
Weźmy np ostatnio wydane Sacred. Zapowiadało sie ciekawie i miało zdetronizować Diablo. Pograłem troche i faktem jest, że gra jest "ładna", jednakże fabuła .... No właśnie tu moim skromnym zdaniem leży pies pogrzebany. Fabuła niby jest ale nie wciąga. Gra polega na biciu wszelakiej masy stworków i chodzeniu wg strzałek od questu do questu. Po pewnym czasie odechciewa sie nawet czytać tego co postacie mają do powiedzenia. Tutuł miał duze szanse na hit sezonu ale brakuje mu tego czegoś, co sprawia, że po wyłączeniu kompa myślimy o grze dalej (jak choćby w świetnym Divine Divinity).
no cóż, sacred to hack and slash, i jako taki bije diablo na głowę:) moim zdaniem, ofkorrrs:)
==>czechow
Trudno sie z tym nie zgodzić. Widać poprostu tempo wydawania gier - żeby napisać dobrą fabułe i do tego przełożyć ja na grę tak aby nie była liniowa potrzeba dużo czasu.
Ech zamarzył mi się przez chwilę przełom w stylu Fallouta - może właśnie zmiana tradycyjnego tła cRPG z fantasy na jakieś inne wprowadziłaby trochę świeżości.
a dla mnie jest wręcz odwrotnie - diablo odebrałem jako nudną siekaninę bez celu i sensu i znudziłem się bardzo szybko, a sacred jakoś mi lepiej podeszło... wiele mądrzejsze nie jest, fakt, ale każdy element diablo został rozwinięty i odnowiony no i wreszcie coś się dzieje oprócz zabijania mobów...