Cos dla mnie :P
zaciekaiło mnie to, ale u mnie trochę kiepsko ze spostrzegawczością :/
Ja wiem... może na jakiś okres próbny bym się skusił. Chociaż mam przestarzały sprzęt trochę
dostana 5 milionow ofert ze to Ja jestem the best reszta sie nie liczy :D
Poza tym ja wspolczuje takiemu testerowi,swiata poza grami wideo nie widzi ijest zespsuty do szpiku kosci nic nie czuje...tylko kasa i gry kasa i gry...wspolczuje ;p
Witam.Jestem Testerem gier.Niestety nigdzie w żadnych firmach ich nie testuję-bo nie udało mi się jeszcze załapać do żadnych z firm.Ale zawsze o tym marzyłem,żeby być w jakiejś firmie i testować gry.Testuję i gram na co dzień-bardzo dużo-ogólnie gram w gry od 14-tego roku życia (początki na Commodore 64)-wytestowałem do tej pory wszystkie części Gothica-a teraz jestem w teście Colina Mcrae Rally 2005.Próbuję osiągnąć jak największe rekordy do skutku-na tyle ile program pozwoli.Nie wiem jak potoczą się moje rezultaty-ale cieszy mnie to i mam satysfakcję dla samego siebie.Chciałbym być Testerem gdzieś tam....
Stąd mój Nick.
Jednak raczej bym się nie pisał. Nie pisze nic o wynagrodzenie, czy to jest praca na zlecenie. Jaki potrzebuję sprzęt. Poza tym nie mam prawie żadnego doświadczenia w konoslach, nie posiadam żadnej i mój angielski nie jest wystarczająco rozwinięty. Mógłbym spróbować ale i tak zginę w odmętach innych, lepszych CV :)
Tester - żartujesz prawda ? O_o
Fett---->Przez 14 lat testuję gry w domu - trochę dowodów mam.Większość to głupie rekordy.Nigdy nie używam poradników-więc oto moje podejście do gier.Jak najbardziej poważnie.Lubię gry....
Bardzo podoba mi się ten wątek...to moje marzenie -.......... ale nie w realu.....(jakimś centrum gier) pewnie...
Wiecznie w domu-marzenie na pewno się nie spełni ....
Mr_Hyde--->Niestety zdarzało mi się i po 300 razy w ten sam poziom grać-aż do skutku...ważne żeby go przejść-a jak sie da przejść..to gra jest OKEJ
Grafika- grafiką-a przejście gry(czy jest to możliwe)-też wchodzi w skład.Dam mały przykład"Dochodzisz w pewnym miejscu w grze i nie wiesz co masz robić dalej-myślisz miesiącami" Założę się wtedy-że większość osób uważa że jest błąd w grze.
I to jest zagadka jest błąd czy go niema..skoro nie dajemy rady przejść pewnego limitu w grze.
Są dwa wyjścia:
1) Na pewno jest błąd (skoro jestem dobrym graczem...)
2) Nie ma błędu ( coś słabo pewnie dziś myślę ...)
I wtedy zostaje ostatnia odpowiedź-testuję tą grę-choćby miał rok minąć(a ja ją muszę sprawdzić sam - czy jest błąd..czy go tak naprawdę nie ma..;)
Testowanei gier to nie bicie rekordow ;p A wyszukiwanie bledow ,niedociagniec ,od gameplayu po grafike ;] .
exkazer nie masz czego wspolczuc bo znam kilku i ci kolesie lubia to co robia i wcale nieograniczaja zycia do gier i kasy . Testowanie gier to nie zabawa btw . Trzeba naprawde mega cierpliwosci grajac setny raz w ten sam poziom i wyszukiwania czy sprawdzania bledow w kolejnych buildach gry ,a potem spisywania raportow ;] .
Teseter mowisz ze od 14 lat testujesz sobie gry dla samego siebie, a robisz cos poza tym? Masz prace, studia, dziewczyne, psa?
Tester28 ekhmmm samo przejscie levelu nie wystarcza do tego aby gra byla okej ,na to sklada sie wiele innych czynnikow ktorych zazwyczaj gracz nie zauwaza .
I zamiast marzyc zacznij wreszcie cos w tym kierunku robic ,bo firemki nie beda do ciebie pukac i dawac ci robote na tacy ;] .
Witam
jako szef polskiego oddziału TestronicLabs jestem odpowiedzialny również za rekrutację, dlatego od razu dwa słowa wyjaśnienia:
Praca jest na miejscu, w Warszawie, a konkretnie Piasecznie (a wlaściwie to Józefosław).
Testujemy z reguły dosyć wczesne wersje gier ale niezależnie od tego, ze względów bezpieczeństwa wszystko odbywa sie tutaj, pod okiem strażników, kamer, skanerów itd.
To NIE jest testowanie jakie możecie znać z internetu, polegające na pobraniu gry i grze w domu.
Pracownicy przyjeżdżają do biura, korzystają z fimowego sprzętu (komputery, konsole, itd), niczego praktycznie nie można wnieść ani wynieść.
W miarę możliwości postaram się odpowiedzieć na inne pytania.
Pozdrawiam
Michał
massca - zdarza sie wam testowac gry z najwyzszych polek? czy wasi testerzy musza meczyc sie nad jakimis crapami typu maluch racer ?
Sebs - wydawcy "crapów" raczej nie inwestują pieniędzy w profesjonalny QA. Nie mogę wymieniać tytułów, ale na pewno sa to solidne gry z pierwszej, światowej ligii.
Z drugiej strony od razu uwaga: to jest praca, nie zabawa. Jeśli nawet dostaniesz projekt który uznasz za "crap'a" - musisz nad tym pracować.
massca-ile godzin w tygodniu taki tester do testowania gry musi przebyć godzin przed grą?Tak minimum...?
Szkoda, ze jeszcze 2 lata do 18stki, bo miejsce idealne - czesto tam jestem, praca niczego sobie, a i zarobek...
Uuuu szkoda, że to Warszawka- nie chce się już jeździć w delegacje.
Zajęcie niczego sobie, jeszcze jakby niezłą kasą sypnęli
Lubisz grać i jeszcze ci za to płacą. Super. Też chcę.
Bulldog-----> pomyśl sobie tak...przejść Colina w maksymalnym stopniu.rekordy wyciągnąć maksymalne-czym szybsza jazda tym szybciej idzie kartę graficzną zniszczyć.Prawda?To jest dopiero satysfakcja-jechać tylko samochodzikiem i przejść rekord ile wyciśnie.Aż zacznie grą ciąć-a temperatura karty wrośnie o ponad stopień spowolnienia.Co nie? Nie jest to klasa?jak myślisz?
blazerx--->dlaczego zrozum lub gin?
To jest to że nie pracuję za testera.I nikt mi za granie na komputerze nie płaci.
Nie jest fajnie pograć na rekordy?Przecież to nic nie kosztuje?Satysfakcja dla wszystkich i dla mnie-że mogę przykładowo prowadzić listę rekordów.
za bicie rekordow w colinie z 2005 roku nikt przy zdrowych zmyslach ci nie zaplaci, zrozum lub gin ;)
Czemu aż w Warszawie nie może być w Krakowie!!
Ile trzeba mieć lat , by być testerem gier ?
18 wzwyz + wyksztalcenie i doswiadczenie zapewne
Tester28 -->
pomyśl sobie tak...przejść Colina w maksymalnym stopniu.rekordy wyciągnąć maksymalne-czym szybsza jazda tym szybciej idzie kartę graficzną zniszczyć.Prawda?To jest dopiero satysfakcja-jechać tylko samochodzikiem i przejść rekord ile wyciśnie.Aż zacznie grą ciąć-a temperatura karty wrośnie o ponad stopień spowolnienia.Co nie? Nie jest to klasa?jak myślisz?
powiedz .. proszę powiedz, że to są żarty :)
Założyłem wątki specjalnie dla Was.Bo mnie już nie bawi-pobijać rekordy swoje.Bardzo bym chciał-żeby znalazł się ktoś lepszy-bo chcę jego rekord pobić.Nie swój...
to ogłoszenie przeca jakiś czas temu już było - tylko chyba ktoś z firmy rekrutacyjnej wrzucił je po prostu na forum...
Yasiu - jesli bylo, to podobne, my szukamy polskich testerów do pracy w Polsce po raz pierwszy.
Nic nie poradze na to że praca jest w Warszawie, sam musiałem się z tego powodu przenieść tutaj osiem lat temu, takie życie.
I jeszcze jedno - praca nie polega na żadnym biciu rekordów tylko na wyszukiwaniu błędów w grach i sporządzanie raportów. Czasami nad jedną grą czy nawet levelem spedza się kilkadziesiąt razy więcej czasu niż po prostu grając. To ciężka robota, wymagająca skupienia i cierpliwości. Z góry uprzedzam wszystkich, którym wydaje się że płacimy za granie w to na co przyjdzie ochota.
No pewnie, że ciężka. Dostaniesz np. takie Wolfschanze do testowania, a raport z błędów i niedoróbek zajmie kilkaset kart maszynopisu. Oferujecie testerom posiłek regeneracyjny?
raport z błędów i niedoróbek zajmie kilkaset kart maszynopisu
Provos - maszyn do pisania nie widziałem w biurze, raporty sie robi on-line na komputerze ;) Co do posiłku - jest bardzo dobra kantyna na terenie Technicoloru, tam mamy biuro. Niedrogo i smacznie.
Kurcze..ale posłuchajcie-nie znam się na graficznych sprawach-nigdy nie programowałem-to jak mam znaleźć pracę-żebym mógł pracować przy komputerach?Być Testerem do wyższych stanowisk.Czy łatwo jest się szkolić w tym kierunku?Grafika i jakieś tam inne rzeczy-ja jestem od grania.Nie uczyłem się nigdy w kierunku komputerowym.Zawsze chciałem się pochwalić to na co mnie stać.Np.przejście gry bardzo dokładnie.
W Warszawie? Czemu nie we Wrocku? :( Ech...
Tester28 ja nie wiem czy to jakaś prowokacja czy żart. Nie masz pojęcia o czym piszesz. Testowanie gier (zresztą nie tylko gier) to naprawdę bardzo ciężki chlebek i pan Michał z TestronicLabs zapewne ze mną się zgodzi. Miałem okazję popracować w znanej firmie m.in. jako beta tester. Nie ma nic gorszego niż po raz 550 przechodzić tą samą misję tylko po to, aby się przekonać, że programiści jedno naprawili a co innego schrzanili... więc trzeba przejść misję / grę po raz 551 i tak do samego końca aż powstanie gold master. Nie raz trzeba było spędzić po 30h non-stop przed kompem, bo zbliżał się termin jakiś targów / prezentacji itp.
Testowanie gier to PRACA.
Bardzo ciężka.
Bardzo dokładne przejście danej gry, na kilka/kilkanaście sposobów - to chyba najmniejszy z "problemów".
Wyobraź sobie, że dostajesz zadanie - wyłożyć grę w danym momencie.
Programista zajmujący się danym fragmentem wie, że gdzieś jest błąd - ale nie wie jaki, nie wie jak go wywołać, nie ma pojęcia dlaczego.
Dostajesz grę odpaloną w danym momencie, w tle debugger i Twoim zadaniem nie jest perfekcyjne przejście danego kawałka - Twoim zadaniem jest grać tak, żeby się gra wypierniczyła.
Nie możesz po 4 godzinach męczenia 30 sekundowego kawałka gry pójść do programisty i mu powiedzieć "E tam - wszystko jest ok". Masz grać dopóki gra nie padnie.
Prawdziwym i jedynym zadaniem testera gier jest pokonać programistę :-)
Testować najnowsze gnioty hehe - nie dla mnie to ;)
Mniej więcej rozumie-zresztą już mam mętlik w głowie od nie wyspania.Bo powiem Ci teraz tak Szczerze-powiem dobrze(wiem że jest źle)-a powiem źle(to już całkiem źle)-to jak ja mam się odnosić do publiczności? I nie wiem czy ja mam żartować,czy starać się coś osiągnąć.
massca - wiec bylo cos podobnego, nie pomne teraz jak sie firma nazywala :)
dla mnie jeszcze za wczesnie na 'powrot do branzy' jeszcze pare albo parenascie latek poczekam i poucze sie innych rzeczy :)
Dajcie mi jakiś pistolet to sobie strzelę w głowę, bedzie to lepsze niż czytanie wypowiedzi Testera28. Masakra człowieku.
Teseter mowisz ze od 14 lat testujesz sobie gry dla samego siebie, a robisz cos poza tym? Masz prace, studia, dziewczyne, psa?
a jaki to ma zwiazek? ty nie potrafisz znalezc czasu na swoje hobby? robisz cos w ogole oprocz schematu sen-praca-sex-sen-praca-sex-sen-praca...?
w dzisiejszych czasach gry sa czesto zabugowane co ulatwia prace ;), szkoda ze trzeba znac dobrze ENG by pisac raporty :/ tak to bym sie skusil :(
No to ja dodam coś chyba nowego, oczywiścię odnosze się do massaca :] Więc:
Czy jest szansa dla kogoś kto od małego (7 roku życia) śmiga na komputerach ? (obecnie mam 17lat) czemu od takiego młodu smigam ? To przez mojego ojczyna który siedzi w branży gier PC, Konsole też, lecz niee tak jak PC. Pisze z ciekawości, ogólnie mam bzika na punkcie fps, jestem wstanie wyczaić fps na oko, skala nie jest duża 1-60 :] Ostatnio mam do czynieenia z Ps3, no i przyznam, że można dojrzeć się paru niedociągnięć, w np. Assassins Creed. Komputery PC to moaj codzienność, oprócz nałogowego grania we wszystko, głównie MMO i shootery, zajmuje się składaniem sprzętu to tak na pobooczu, dąże do tego, żeby pokazać 17 latka który ma nieźle obcykany sprzęt PC (ale nie perfect, więc nie krzyczeć, że się chwale czy coś w tym stylu) Jak ojcu powiedziałem, to się zapytał czy to nie jest jakaś pomoc dla CDP bo też tam gdzieś mają miejscówke. <--- w skrócie, czy musi być ukończone 18 lat, czy jest szansa, rok wcześniej się załapać i sproboawć ? JAko dzieciak, podczas gry i testowania kilka razy tego samego poziomu bez względu na gre (a grałem w tysiące tytułów) potrafie wytrzymać. Nie wariuje, nie odczówam głodu, a poza tym zawsze na szame można iść tam gdzie massaca pisał. Jeśli chodzi o angielski, to lepszy pisemny niż mówiony :) Oczywiście cały czas się szkole, głównie stawiam na informatyke-angielski. Ale pisanie raportów, robienie wykresów to też milusie.
Ja nie polecam pracy jako tester gier - ciezka,monotonna praca i slabo platna.
no tak, 45 postow, a nadal nie wiadomo jaka płaca, w jakie dni praca,jakie dni sa wolne, ile godzin dzienni,
Ciekawe ile płacą.
Z porównaniem testowania gier do grania w nie, to tak jak z porównaniem oczyszczania dźwięku w filmie z oglądaniem tegoż filmu.
Każdy maleńki fragment, zdanie wypowiedziane przez aktora poprawia się i powtarza po KILKADZIESIĄT RAZY, każdy takt muzyki jest robiony przez dziesiątki minut!
Efekt jest taki, że po wykonaniu takiej roboty nie da się tego filmu oglądać dla rozrywki, bo zna się na wylot każde słowo, każdy dźwięk i każdą scenę.
To samo z testowaniem gier. Nie ma że gra słaba, że się nudzi - MUSI SIĘ ZNUDZIĆ i się ZNUDZI. Nawet największy hit będzie doprowadzał do mdłości jak będzie się powtarzać każdy najmniejszy fragment rozgrywki dziesiątki a nawet setki razy, nie mówiąc już o tym, że będzie z definicji zabugowany.
Wcale nie takie to przyjemne jak się wydaje, bo też nie ma być przyjemne i z graniem dla rozrywki nie ma nic wspólnego.
Co więcej gra po takim "przejściu" do grania dla rozrywki dla testera się już praktycznie nie nadaje, tak jak film dla dźwiękowca.
To co napisał massca powinno być dodane do newsa, żeby od razu co niektórzy nie mieli złudzeń że się będą świetnie bawić i jeszcze im za to zapłacą.
NFSV fan --> dobrze gadasz
ja bym już chyba wolał zostać sprzątaczką.... z drugiej strony... za bycie takim testerem muszą cholernie płacić. gdyby nie płacili dużo, to nikt by tam nie chcial pracować. wydaje mi sie, że 4 000 za miecha to minimum :>
[41] Surmak --> Nie o to chodzi, poczytaj jego wypowiedzi to moze zaczaisz, na moje oko gosc ma zryta psyche grajac po 14 h dziennie, sadzac po ksywie ma 28 lat a nie potrafi sie poprawnie wyslowic. To ja juz wole sen-praca-sex-sen-praca-sex-sen-praca...
wiadomo ze to nie jest cos ala "bede mogl grac w kazda nowa gre codzinnie nim pojawi sie w sklepie !!!!11111" ale poki sam nie sprobojesz to sie nie przekonasz czy to fajne czy nie fajne
ja bym już chyba wolał zostać sprzątaczką
Oj gościu, chyba nie zdajesz sobie sprawy z tego co napisałeś ;) Uwierz mi - nie wolałbyś, a na pewno nie na (o zgrozo) hali sportowej.
Bez rzadnych złośliwych sugestii ale jak to bywa nawet i u was pewną "pomyłke" się znalazło. Otóż w zakładce Oferty pracy - Tester Funkcjonalności pisze "wyrtwałości". Wiadomo, że to drobne przeinaczenie ale satysfakcja pozostaje.
Suprent, tam to tylko zamiana dwóch literek, za to u Ciebie "rzadnych" robi swoje :P
aRusher - nie porównuj wagi błędów językowych w tekstach napisanych na forum do których nie mam przy obecnym stanie konta możliwości po 5min korekty, a ponadto zauważyłem to już za nim zdążyłeś to obwieścić wszem i wobec. Nie zauważyłeś też że w tym poście było więcej łagodnej ironii niż próba stawiania się w roli orędownika hiperpoprawnej polszczyzny. Nie umniejsza to faktom by bardziej przykładać się do nie popełniania prostej ortografii. Znalazłem coś jeszcze w tym samym tekście -słowo "Cenny atutem"
Moje zdanie jest takie, ze do każdej pracy trzeba sie urodzić.
Pamiętajcie pomimo tego, że jakiś zawód bardzo nam odpowiada, zderzenie z rzeczywistością może być bardzo surowe. Sądze, że nawet w takim wypadku ambicja już nie wystarczy, trzeba mieć talent - to "COŚ". Za przykład podam gości z 20minutsgame - któż nie widział filmiku Fallouta przejechanego w 20 minut , albo Morrowinda w 14 minut ? Osobiście mi szczęka opadła wtedy. A przy tych grach spędziłem multum godzin - ale nigdy nie wpadłem na taki pomysł speed-finish'u. I Ci oto ludzie mają właśnie talent do takiej pracy. Ja go nie mam.
Najlepiej żeby to był wybór życiowy - a nie przypadkowy, na zasadzie "bo gram i to lubie - a na dodatek będą z tego pieniądze".
Pozdrawiam.
A na jakiej zasadzie to jest? A oferujecie jakiś super sprzęt, żeby każda gra działała na full detalach w najwyższej rozdziałce? Czy taki że poprostu pociągnie grę? Bo to też jest ważne... I jak to jest pracownik siada sobie w pokoiku i pyka aż znajdzie buga? Czy siedzi z kilkoma osobami i pracują nad grą?
Erni^escik---> Praca testera polega na tym, że dostajesz grę i grasz w nią tak długo, aby wyłapać jak najwięcej błęów, które potem odpowiednie osoby poprawią. Taki test jakości produktu. A co do samego kompa na jkim pracujesz to na pewno nie jest to byle jaki komp.
Ja to mogę i grać nawet przez 72 godziny w ten sam level - w kółko - tam i z powrotem.
Tester28 ---> Chory jesteś
Erni^escik --> może i chory jestem...nie wiem...,ale maniakiem na pewno do gier ;)
Czasami nad jedną grą czy nawet levelem spedza się kilkadziesiąt razy więcej czasu niż po prostu grając.
massca ----> Zgodzę się z Panem,że potrzeba dużo czasu na spędzanie nad daną grą czy levelem.Sam wiem jak szybko można przejść choćby np.Gothica 3 (zajmuje to tylko dziesiątki godzin) - w Gothica 3 grałem już 5 razy.Pierwszy raz zajęło mi to 3 miesiące.Następne 2,3,4 to tylko poprawki na skróty wykonując same główne misje (Sprawdzenie niektórych misji)-a 5 raz grałem dokładnie 8 miesięcy-w skład wsadziłem: Zaliczenie każdej misji - Głównych i pobocznych - zebranie każdej roślinki,testowanie grafiki i karty graficznej,a przede wszystkim czy każdą misję da się przejść (wszystko dokładnie).Dużo się ukombinowałem żebym mógł wyrabiać trucizny - niestety nie da się ich robić - bo jest błąd w grze (który wykryłem na 100% że jest) -chyba że tylko u mnie..nie wiem.nie używam poradników-a błędy które ktoś wcześniej gdzieś tam zgłaszał - były odkryte także przeze mnie (ale tylko ja o nich wiedziałem) i moi znajomi.Najczęściej zwracam uwagę na grafikę.
Choćby jadąc samochodem w Colinie Imprezą to już ten samochód ma inny wpływ na jazdę niż np.Lancer - Impreza ma inne parametry programu - niż choćby Lancer (tak mi się wydaję-nie znam się na tym).
Imprezą np.nie można uzyskać choćby wyniku takiego-jak robi się to Lancerem.A jak uzyskuje wynik który jest mało wykonalny - to Colin się wyłącza.Gra jest z błędem.
Dam przykład: Załóżmy że wynik jest wykonany czasowo 02:10.00 czasu - a ja go pobijam o jedną sekundę i gra się wyłącza..dlatego-bo jest jakiś błąd w programie-i program nie pozwala na pobicie tego maksymalnego wyniku-dlaczego? Też tego nie rozumię.
Potrafię dużo spędzać czasu na graniu-i to naprawdę sporo.Od 6 roku życia-mam wrodzony talent do grania.Niestety to moja mania już i tyle.Lubię gry.
Dziękuję za wszystkie nadesłane CV. W tym tygodniu będziemy je przeglądać i kontaktować się z wybranymi kandydatami.
Pozdrawiam
M.
Wolałbym na budowie robić albo na zmywaku niż testować najnowsze gnioty!