Wiadomość Te gry wyciskają maksimum z nowej generacji kart graficznych NVIDIA

Teqnixi A ja mam przeciwko "Clair Obscur: Expedition 33" zarzut, który dla większości młodego społeczeństwa jest całkowicie abstrakcyjny. Mianowicie nie podoba mi się liczba przekleństw w dialogach.

pieterkov
ray tracing tak samo. Nie dość, że daje bardzo mało korzyści względem tradycyjnych technologii i jak na znikome korzyści to zżera o wiele więcej wydajności, to jeszcze rozleniwia twórców. W zasadzie to jedynym celem rt oraz dlss to jakieś przyspieszenie produkcji oprawy graficznej gry, a nawet o zgrozo optymalizacji oraz obcięcie ogólnych kosztów. Czyli tak na dobrą sprawę to istnieją tylko dla deweloperów i miały służyć zmniejszeniu kosztów oraz czasu produkcji gry, nigdy nie miały być dla graczy, ot po prostu są, więc promuje się tych technologii, by gracze pod wpływem manipulacji (a która korporacja nie manipuluje? To już standard, wszędzie jest shrinkflation, skimpflation czy to jedzenie, meble, urządzenia, to też gry i sprzęt komputerowy, bo czemu miałoby być inaczej jak korporacje działają zawsze w swoim interesie, którym jest jak największy zysk, ponowne zwiększanie go, a także obcinanie kosztów w jakikolwiek sposób?) chętniej się przekonywali do nich.

To nie jest wina Nvidii, że twórcy gier mają w głębokim poważaniu optymalizację gier i mieli ją gdzieś zanim DLSS się pojawił. Do tego jeszcze wybierają beznadziejny UE5, który sam w sobie jest problematyczny w optymalizacji i nawet Epic Games nie potrafi tego poprawić.

ułomek zespołu - to chyba nie jest oficjalna nazwa dla stanowiska w firmie.

lee32147
No nie do końca, ale jednak. Nvidia nie bez powodu wydała technologie typu dlss czy rt. Doskonale wiedziała co robi, nie bez powodu korporacjami rządzą całe oddziały księgowych połączonych z oddziałami analityków.
Nvidia wiedziała, że wydając dlss i rt specjalnie dla devów (nie myl z łaskawością i tego, że to miało być dla graczy, że takie świetne itd. bo wcale nie są, względem tradycyjnych dają bardzo słabo widoczne ulepszenia graficzne i choć różnica jest mała, to dla devów różnica w produkcji oprawy wizualnej gry jest kolosalna i zresztą koszty też mniejsze) przyczyni się do pogorszenia optymalizacji ze strony devów, którzy będą rozleniwieni nowymi technologiami służącymi tylko do szybszej produkcji gry (bo taki jest ich prawdziwy cel, nie ulepszyć grafikę, a przyspieszyć produkcję gry i jednocześnie obciąć koszty) ostatecznie skutkując mizerną wydajnością co zmusza do grania na nowszym i lepszym sprzęcie komputerowym i na tym też zarabia nvidia.

Więc tak, podsumowując nvidia też zawiniła, ale nie tylko nvidia, ale również producenci gier, a także gracze, którzy nie myśląc wiele robili i kupowali tak jak chcieli producenci sprzętu oraz gier powodując coraz większą zapaść jakości zarówno w sprzęcie jak i grach (tak, tak, sprzęt również, bo zobacz sam jak przecież następne generacje kart są tylko niewiele lepsze od poprzednich, a coraz bardziej skupiają się na tych technologiach pogrążając rozleniwienie twórców, którzy dzięki technologiom coraz szybciej i taniej produkują i jednocześnie coraz gorzej optymalizują). Więc w sumie wszyscy zawinili, ale zaczął nvidia.

Wiele najnowszych gier wygląda lepiej od RDR2. Przechodziłem go ostatnio ponownie, tym razem na PC. OLED, 4K, ultra, 60 FPS. Gra jest łądna, nawet bardzo, ale juz grałem w niejedną ładniejszą.

Taki pierwszy z brzegu Avatar od Ubisoftu. Chodząc w nocy, w tym fluorescencyjnym lesie wyciera podłogę RDR2. HDR robił tam coś niesamowitego, do czego RDR2 nawet się nie zbliżył.

Możesz śmiechać z mimiki twarzy, sztywnego świata, słabej fabuły i tak dalej.
Jeżeli jednak masz możliwość, odpal sobie tę grę jak ja w 4k na ultra na dobrym OLEDzie i wtedy porozmawiajmy. W RDR 2 grałem jakieś pół roku temu, tak jak mówiłem również na OLEDzie w ultra/4k i nie ma on nawet startu do tego co tam się dzieje na ekranie we fluorescencyjnych lasach w nocy w Avatarze.

Zresztą Cyberpunk z Path Tracingiem to samo miażdzy RDR2.

Porównywanie gier na jakichś jutubach jest jak porównywanie smaku cukierków przez papierek :)
To samo tyczy się wersji gier na konsole, czy graniu na jakimś średnie jakości wyświetlaczu i PC. Dopiero odpalanie gier na porządnym PC, który pozwala na granie na ultra/4k i wyświetlaczu z górnej półki daje wgląd jak gry pięknieją z roku na rok, bo tylko wtedy można wycisnąć z nich pełnię obrazu, jaką przygotowali twórcy. Grając na średnio wysokich detalach czy konsolach guzik się zobaczy, a nie progres gier i ma się właśnie takie przekonanie, że RDR2 nadal jest najpiękniejszą grą.

Drace66676 Sterowniki? NV przy serii 5000 ma złą passe co do nich.