Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 9 lipca 2021, 11:56

Polskie Space Punks będzie darmowym exclusive'em na Epic Games Store

W niedawno opublikowanym wywiadzie Michał Kuk i Dawid Romanowski z Flying Wild Hog opowiedzieli o nadchodzącej grze studia - Space Punks. Z rozmowy dowiedzieliśmy się m.in. tego, że produkcja będzie tytułem free-to-play dostępnym wyłącznie w Epic Games Store, a później również na konsolach.

SPACE PUNKS W PIGUŁCE:
  1. Kooperacja do czterech graczy w proceduralnie generowanym świecie z możliwością „pośredniego PvP”.
  2. Gra będzie tytułem free-to-play dostępnym wyłącznie w Epic Games Store (i później na konsolach).
  3. W Space Punks będzie obecny crossplay.
  4. 14 lipca ruszy zamknięta beta; otwarte beta-testy będą dostępne zimą.

Niedawno zapowiedziana gra Space Punks autorstwa warszawskiego studia Flying Wild Hog (twórcy m.in cyklu Shadow Warrior) już wkrótce będzie możliwa do ogrania w ramach wczesnego dostępu. Gra ma być kooperacyjnym, izometrycznym looter-shooterem, stylistyką przypominającym gry z serii Borderlands.

Więcej detali nadchodzącej produkcji zdradzili Michał Kuk i Dawid Romanowski z Flying Wild Hog, którzy udzielili wywiadu portalowi wccfttech.com. Panowie opowiedzieli m.in. o planach rozwoju gry, swoich inspiracjach, modelu biznesowym oraz platformach, na których Space Punks się pojawi. Istotnym jest to, że tytuł ma być grą free-to-play dostępną wyłącznie w Epic Games Store.

O co chodzi w Space Punks?

Deweloperzy mówili o tym, czym w zasadzie Space Punks ma być, i jaki zamysł stał za stworzeniem gry w taki, a nie inny sposób:

Gra była budowana z myślą o tym, że tworzymy coś dla wielu graczy. Misje, postacie, umiejętności bohaterów - zanim to stworzyliśmy, mieliśmy na uwadze, że wszystko musi wspierać kooperację. Jednocześnie na rynku naprawdę brakuje gier, które łączą walkę wręcz i strzelanie w tym samym czasie, ponieważ większość gier dzieli się na slashery jak Diablo czy Path of Exile i strzelanki lub twin-stick shootery jak Helldivers czy Ruiner, na przykład. My chcieliśmy połączyć te dwie rzeczy, dodać niesamowitą progresję, niesamowity ruch i stworzyć coś, co będzie unikalne dla całego gatunku - mówił Michał Kuk.

Jeśli chodzi o gameplay, to gra zaoferuje kooperację dla maksymalnie czterech osób. Poziomy mają być generowane proceduralnie, by wprowadzić element losowości i uniknąć powtórzeń. Granie z przyjaciółmi będzie domyślnym trybem gry, jednak nic nie stanie nam na przeszkodzie, by przeżywać tę przygodę solo. W grze ma występować tzw. „pośrednie PvP”, polegające na tym, że różne drużyny będą wykonywać misje, których cele są sprzeczne, co doprowadzi do tego, że dwie oddzielne ekipy będą przeszkadzać sobie nawzajem. Deweloperzy nie wykluczają jednak wprowadzenia faktycznego PvP w późniejszych etapach rozwoju gry. Obecnie w Space Punks dostępne są cztery grywalne postaci, ale z biegiem czasu ma się ich pojawić więcej. W nadchodzącej aktualizacji do gry ma zostać dodana kampania fabularna, która pozwoli nam poznać historie postaci i świata przedstawionego.

Gdzie zagramy w Space Punks?

Space Punks ukaże się 14 lipca w ramach wczesnego dostępu jako exclusive w Epic Games Store, jednak póki co będzie to dopiero zamknięta beta. Otwarte beta-testy mają ruszyć zimą. Na oficjalną premierę przygotowywane są wersję na PlayStation 5 oraz Xboksa Series X/S. Gra będzie zawierać crossplay, a więc pecetowcy spotkają się na serwerach razem z konsolowcami.

Ważne jest też to, że ta produkcja będzie tytułem free-to-play. W związku z tym deweloperom zadano pytanie o ewentualne mikropłatności i inne sposoby monetyzowania Space Punks:

Dla naszej zamkniętej bety startujemy z Founder's Packs. Każdy kto chce wziąć udział w zamkniętej becie ma możliwość uzyskania dostępu bez wysyłania przez nas klucza, dzięki wykupieniu dostępu premium. Ale to jest tymczasowe, dopóki jesteśmy w zamkniętej becie.

Mamy również sklep w grze, w którym znajdują się przedmioty kosmetyczne, pakiety przedmiotów kosmetycznych, zniżki. Mamy takie rzeczy jak skórki dla postaci, wizualnych towarzyszy, którzy podążają za tobą, a także pewne sekwencje w grze, w których możesz kupić kosmetyki, na przykład fajny dash lub ciekawą sekwencję startową misji. Jest wiele takich rzeczy. Używamy wirtualnej waluty, którą można kupić, aby wyposażyć się w te przedmioty. Oprócz tego planujemy wprowadzić system Battle Pass, do którego można się zapisać, aby otrzymywać nagrody w miarę postępów w rozwoju. Wszystkie rzeczy, które kupisz w grze, są, powiedzmy, niefunkcjonalne, tylko wizualne. Nie będzie czegoś takiego, jak płacenie za moc czy coś takiego.

Twórcy na ten moment nie przewidują wprowadzania płatnych boosterów doświadczenia, jednak nie jest to też wykluczone. Jak sami mówią:

Tak naprawdę jest to temat do wewnętrznej dyskusji, czy chcemy je dodać. Tego typu przedmioty to stąpanie po bardzo cienkim lodzie.

Jeśli chodzi o aspekty graficzne, to Space Punks tworzone jest przy wykorzystaniu silnika Unreal Engine. Gra nie będzie korzystać z technologii ray tracingu, gdyż według deweloperów, nie dawała ona znaczących korzyści wizualnych. Rozważane będzie natomiast wprowadzenie rozwiązań Nvidia DLSS czy AMD FSR.

Jeżeli chcecie dowiedzieć się jeszcze więcej, odsyłamy Was do wywiadu z polskimi deweloperami, który znajduje się pod tym linkiem.

Michał Ciężadlik

Michał Ciężadlik

Do GRYOnline.pl dołączył w grudniu 2020 roku i od tamtej pory jest lojalny Newsroomowi, chociaż współpracował również z Friendly Fire, gdzie zajmował się TikTokiem. Półprofesjonalny muzyk, którego zainteresowanie rozpoczęło się już w dzieciństwie. Studiuje dziennikarstwo i swoje pierwsze kroki stawiał w radiu, lecz nie zagrzał tam długo miejsca. W grach obecnie preferuje multiplayer; w CS:GO spędził łącznie ponad 1100 godzin, w League of Legends prawdopodobnie drugie tyle, chociaż dobrą grą singlową również nie pogardzi.

więcej