Zabawne jak dwie osoby mogą mieć sprzeczne opinie na temat jednej rzeczy.
Sony i Nintendo królują konsole.
110+ mln sprzedanych Switchy i sprzedanych PS4. Microsoft może dobił do 50 mln sprzedanych XKlocków One.
Czyli w zasadzie, Microsoft nie jest konkurencją dla obu.
Nie ma exów, do pewnego czasu blokowano cross-play (a może ciągle?).
"Po co Ci Xbox? Weź PCta, wyjdzie na to samo" - mówią ludzie.
Czyli wszyscy zgodzą się, że Microsoft jest ostatni.
Teraz MS chce pieniędzmi dorównać. Gdzie tu likwidacja konkurencji?
Bo kupi dużego gracza? Masz jeszcze: Konami, Capcom, EA, Ubisoft, SEGA, Gearbox, Namco, Take-Two czy Tencent.
Nie jest to duży krok w stronę monopolizacji rynku, bo monopol zakłada, że innej opcji brak.
Jasne, że nie jest fair, iż Sony samo wypracowało sobie markę i renomę, a MS przychodzi na gotowe i kupuje doceniane marki i firmy.
Ale biznes nigdy nie jest fair.
Moim zdaniem Sony próbując blokować transakcję, likwiduje konkurencję.
Bo jak uda im się zablokować, to nie stracą dochodów ze sprzedaży CoDa. Nie będą musieli zapełnić luki finansowej tworząc na przykład KillZone''a dorównującemu marce Call of Duty.
Jakby Sony myślało z wyprzedzeniem, to by nie wykupywali pierdyliarda tytułów na wyłączność przez x czasu i nie wymyślali umów anty gamepass, to by mogli wejść teraz cali na biało i narzekać na microsoft.
A tak, to można z nich co najwyżej bekę cisnąć.
Przecież właśnie MS staje się znowu konkurencją dla Sony, co sprawia że Sony tak teraz płacze ponieważ bardzo się tego boi. MS zapewnia teraz właśnie większą konkurencję na rynku gier. Jak Sony eliminowało konkurencję podpisując umowy na wyłączność to było dobrze nie?
Sony z tym płakaniem i robieniem z siebie ofiary to jest najwyczajniej w świecie smieszne. Dorośli ludzie, poważne korporacje a zachowują sie jak dzieci z podstawówki. Te arguemnty wprost z tyłka i jęczenie mnie nie przekonują, wręcz przeciwnie. Nie wiem jak bardzo niebieski łeb trzeba mieć by bronić tego co robią.
Sony się kompromituje to co wyczyniają to żenada a przejęcie i tak dojdzie do skutku.
O jak mi przykro, biedne sony nie będzie miało codów, ojojoj... tyle że nie, dobrze im tak. Za te wszystkie ekskluziwy wydawane na pcmasterrrace po latach albo wcale, czy jak ostatnio w HL ekskluzywne misje, sony trzeba ybać. Abstrahując od faktu, że strzelanki na konsolach mają tyle sensu co seks w skafandrze.
Porównywanie GP do PS Plus jest żałosne, to zupełnie inne usługi.
W ten sposób to sony może zawsze wykazać, że ps plus gorsze, bo to marna i dużo droższa oferta, nie zmieniając oferty nigdy, zawsze będzie gorsze, fajne kłamstwo i manipulacja sony, ale to sony, więc zero zaskoczenia.
Rób bubla i potem się zasłaniaj, że jest bublem xD To niech zmniejszą cenę i ulepszą ofertę, to takie proste, już to wielokrotnie powtarzano, te komisje nie są od tego by chronić sony.
Może tak opowiedzą jak to zniszczyli ps now z chciwości, nie? tak myślałem...
"Sony w pozycji ofiary: przegrywa z Game Passem i nie poradzi sobie..."
To tak jakby Apple płakał, że Google ma tyle rynku i nie poradzi sobie bo ma tylko miliardy dolarów zysku, a chcieliby tryliardy, wszystkie pieniadze świata i kosmosu.
Prawda jest taka, ze pozycja Sony na konsolach jest dużo zbyt silna i przez to psują ofertę dla konsumentów i tylko cały czas podnoszą ceny dla tego co pozostało, nie udają nawet, że im się nie chce robić nowych IP i nowych porządnych gier. Wolą podnieść ceny o 1/3 i liczyć, że muchy same nawpadają i będzie można porządniej ogolić owce ze swojej zagrody.
Sony sobie nie poradzi, ale dopiero jak będzie mieć równą sobie konkurencję. Teraz nie ma żadnej konkurencji. Nawet Nintendo zeszło im z drogi.
Nudne to się trochę robi. Zróbcie może jakiś zbiorczy artykuł, w którym będziecie aktualizować co kto akurat głupiego w tej sprawie powiedział czy coś :D
obie firmy, zamiast przedstawia swoich strategii na rozwój i poprawę branży gamingowej, zajęte są tylko wzajemnym wytykaniem swoich słabości
Nie obchodzi mnie jakim gownem sie obrzucaja ale Sony przynajmniej cos wydaje a Microsoft tylko przejmuje i powstaje z tego tyle co kot naplakal.
Piszę o czasie teraźniejszym, czyli erze PS5, a nie PS4.
Te nowe IP (oprócz Returnal, średniaka, który na PC zaliczył porażkę) to z ery PS4, czyli poprzednika Jima Ryana, rządził kto inny jak produkcja Ghost of Tsushima czy Days Gone ruszało (3-4 lata przed ich premiera).
Teraz jest zupełnie inaczej, jedno wielkie kotletów o tylko cennik w górę i to skokowo. Dwójka zamieniła się w trójkę i to przy konsoli, padach i grach.
BlackTone dzielny białorycerz, ostatni obrońca Sony pod wezwaniem przenajświętszgo Jimbo, dużo jeszcze tych swoich bredni będziesz tu wypisywal? Niebieskie Sekciarstwo, klapki na oczy jednak dostajesz przelew? Bo rozumiem, w gry nie grasz, bo nie masz czasu. Zawsze zajęty urumodowaniem po forach, bo Sony szkalowane.
To smutne, że marka znana i lubiana na całym świecie upokarza sama siebie tylko po to, żeby pieniądze się zgadzały. Sony jest już tak silne, że i bez CODa sobie poradzi, ale i tak upadną nawet tak nisko, żeby podkopywać siebie dla trochę lepszego zarobku. Jeszcze jakiś czas temu uważałem Sony za markę premium, coś jak Apple, nieważne ile coś ich kosztuje - i tak się kupi, to w końcu Sony. Teraz widać, że nawet oni sami o sobie tak nie myślą.
Jedyne co robi Sony to podnosi ceny, nic więcej, ani nic (rynkowego, przełomowego) za tym nie idzie.
Zobaczymy dokąd to Sony zaprowadzi.
Popierać Microsoft to tak jakby popierać PiS. Nic dobrego z tego nie wyjdzie ale ludzie jak zwykle otworzą oczy jak już będzie źle. I powiedzą czemu te Sony zwinęło manatki a gry na xboxa kosztują 900 zł.
Jak ja bym chciał aby Microsoft był konkurencją dla Sony, a nie starał się tak nachalnie konkurencję likwidować...
Gdzie te czasy Xboxa360... Wspaniała konsola.