Różne rozmiary gier na Xbox Series X i S
Oczywiście pod warunkiem, że deweloperom będzie chciało się przygotowywać osobne wersje gier pod tę konsolę. Nie wydaje mi się żeby często się tak działo.
To jest komiczne - tak długo zarzucano PC, że tworzenie gier na tę platformę jest drogie, bo trzeba ogarnąć różne konfiguracje sprzętowe, a konsole miały ten problem rozwiązywać.
To jest komiczne - tak długo zarzucano PC, że tworzenie gier na tę platformę jest drogie, bo trzeba ogarnąć różne konfiguracje sprzętowe, a konsole miały ten problem rozwiązywać.
Jest różnica między robieniem gry na 2 konfiguracje a na pierdyliard konfiguracji.
Zasadniczo to gry robi się na Directa, wiec nie jest aż tak źle. Na konsolach po prostu piszą "bliżej" komponentów, nie jest to jednak tak, że na PCcie muszą pisać pod każdy komponent osobno.
Nie wiem ile to dodatkowej roboty dla dewelopera jak mało to dobrze jak dużo to już tak średnio bym powiedział. No i czy zmiana tekstur i rozdzielczości to będą jedyne zmiany między x i s?
Powinny, skoro CPU jest takie samo. Ewentualnie może jeszcze zasięg rysowania, ilość NPCów, może jakieś małe efekty, jak poruszające się na wietrze włosy. Pewnie zależy od konkretnej produkcji.
Może być też mniej obiektów z powodu dużo mniejszej ilości ramu.
Twórcy gier będą musieli przygotowywać dwie różne wersje gier bo jedna konsola ma 16 gb pamięci a druga 8 gb. Z tego samego powodu XSS nie posiada ulepszeń od xbox one x.
Tyle, że skończy się to w najlepszym przypadku obniżeniem rozdzielczości tekstur i kompresją dźwięków.
W najgorszym przypadku te wersje będą miały wieczne problemy z wydajnością, gry będą dużo brzydsze bo twórcy będą obniżali tekstury prostym skryptem, rozdzielczości spadną poniżej 1080p, albo część małych developerów oleje xboxa.
XSS to jest świetna konsola cross genowa, odpalisz na nim wszystkie stare gierki z xboxów w dobrej jakości oraz te które mają wyjść na nową i starą generacje. To wszystko w wybitnej cenie.
Natomiast za min. 2 lata xbox wyrzuci ją na złom i zastąpi czymś nowszym.
Natomiast za min. 2 lata xbox wyrzuci ją na złom i zastąpi czymś nowszym.
Wydaje mi się to wyjątkowo mało prawdopodobne.
Ja stawiam raczej że konsola szczęśliwie przetrwa całą generację, z tym że przez jakieś 2 ostatnie lata może być różnie z optymalizacją multiplatform.
odpalisz na nim wszystkie stare gierki z xboxów
Przecież wsteczna obejmuje garstkę gier z poprzednich xboxów, a nie wszystkie tytuły.
Tak myślałem, że z tym wykastrowanym xboxem będą problemy. Mam nadzieje, że twórcy oelją go, nie będą wypuszczać gier na niego, bo to starta czasu na dostosowywanie wszystkiego. Tyle, żed MS pewnie się na to nei zgodzi.
Co ty się tak uparłeś na zakłamywanie tej wstecznej kompatybilności na nowych Xboxach?
"Przecież wsteczna obejmuje garstkę gier z poprzednich xboxów"
Ta "grastka" to obecnie:
2542 tytuły z Xbox One,
ponad 500 gier z poprzednich Xboksów (obecnie tyle można odpalić na Xbox One w ramach wstecznej a cały czas dochodzą nowe).
Prawdopodobnie będzie tego znacznie, znacznie więcej.
Sam Microsoft na jednej z konferencji mówił coś o ponad 4 tysiącach gier we wstecznej kompatybilności.
Garstka...
źródła:
[link]
[link]
500 gier, a ile było na wszystkich xbxoa przed One gier?
ponad 3k, a można tylko odpalić 500, to są te wszystkie?
To jest jakieś 15% gier - czyli garstka.
Ma być 4k czyli mają zamiar dodać jeszcze jakieś 500 z poprzednich xboxów. To nadal będzie leko ponad 30%, a nie jak sugeruje jakisnick wszystkie stare gierki z xboxów
te gry z x360 to prawie wszystkie najważniejsze tytuły, jedynie kilka gier aaa nie działa. Ta liczba gier niekompatybilnyc to głównie jakieś indyki, kinektowe i gry z Xbox Arcade. A z kompatybilnością pierwszego Xboxa nie jest już tak różowo i tylko jakieś pojedyńcze gierki są dostępne.
Gracze sami zakładają sobie pętle na szyi jeżeli chodzi o cenę gier. Najpierw chcą różnych wersji konsol, przez co deweloper musi przeznaczyć więcej pracy, na dostosowanie gry pod większą liczbę sprzętów. Wiadomo, jak więcej pracuje, to zażyczy sobie więcej kasy. Jak chce więcej kasy, to trzeba więcej zapłacić za produkt. Później jest płacz, bo ceny gier rosną. Zaczynacie wymagać więcej, i myślicie, że dostaniecie to w tej samej cenie co zawsze. Tak się nie da.
To chyba normalne, że tesktury 4K zabierają więcej miejsca.
Już w tej generacji gry się różniły pojemnościami jeżeli chodzi o Xboxa One X a zwykłego lub One S.
Mam nadzieję, że XSS bardzo słabo się sprzeda i deweloperzy oleją tego kastrata, który niczego pozytywnego nie wnosi i jedynie utrudnia prace deweloperom.
A ja mam zupełnie odwrotne oczekiwania.
Liczę, że XSS pobije wszelkie rekordy popularności.
Co do biednych deweloperów.
Pracuję prze produkcji oprogramowania i śmiać mi się chce jak czytam te wszystkie wypociny tu na forum, że to utrudnia pracę, itp. :D
XSS jest naprawdę niezłym sprzętem (patrząc na suchą specyfikację) i nie powinno być z nim problemu. Sam procesor jest lepszy niż w PS5. :D
Mam nadzieję, że szybko wszyscy się przekonamy o tym i skończą się te śmieszne wieszczenia upadku XSS i płaczu nad biednymi deweloperami.
Sam procesor to nie wszystko. XSS ma dużo gorsze GPU i prawie 2 razy mniej ramu. Te dwie rzeczy wpłyną na to, że gry wychodzące na tego kastrata będą dużo mniej szczegółowe (i nie mówię tu tylko o teksturach). Będą miały m.in. dużo mniejszą liczbę obiektów (zobacz sobie porównanie Batmana Arkham Origins na PC i PS3, a będziesz wiedział, o czym mówię), jakość różnego rodzaju efektów będzie niższa, odległość renderowania terenu będzie mniejsza itd. Na początku może nie będzie tragedii, ale kiedy MS przestanie wypuszczać gry na XOne ten kastrat zacznie się dusić i będzie jedynie kulą u nogi deweloperów.
Siedzę w tej branży już kilka lat i wiem o czym mówię.
Przywoływanie tu PS3 jest kompletnie bez sensu bo to inna architektura. Wiele się zmieniło od tego czasu. XSS jest przygotowane dosłownie idealnie pod te same gry co na XSX tylko z mniejsza rozdzielczością.
Sama konsola ma słabszy procesor graficzny oraz mniej RAMu.
Procesor graficzny da radę spokojnie w niższej rozdzielczości niż 4K. Tym samym mniej pamięci RAM jest potrzebne.
1080p, 1440p nie potrzebuje tyle samo pamięci co 4K.
Konsole praktycznie od zawsze ograniczało CPU a nie GPU i pamięć.
Microsoft doskonale o tym wie i od dawna już nad tym myśleli.
Warto przypomnieć, że XSS narodziło się w 2016 roku i wtedy właśnie zaczeli projektować tę konsolę.
Już teraz na XSS Gears 5 śmiga spokojnie w 120 FPS.
Wile osób to bagatelizuje i stara się nie zauważać, ale proszę wskażcie mi specyfikację (i cenę) PCta, który wygeneruje taką ilość klatek w FHD.
XSS nie będzie w żaden sposób ograniczał tej generacji konsol.
Gdyby gry były tworzone oddzielnie na obie konsole, to może dałoby radę. Tymczasem będzie zupełnie inaczej, bo nikt nie będzie dublować kosztów produkcji. Efekt będzie taki, że gry będą powstawały z myślą o XSX i dostawały bardzo mocny downgrade lub będą powstawały na XSS i otrzymywały upgrade. Oba scenariusze są kłopotliwe, bo w jednym przypadku gry wykorzystają pełną moc XSX, a na XSS gry będą wyglądać jak Wiedźmin 3 na Switchu lub na XSS będą wyglądać dobrze, ale za to nie wykorzystają pełni mocy XSX.
Ja bym Gears 5 za bardzo nie przywoływał. To specyficzny przypadek, kiedy gra ma premierę oddzielnie na każdej platformie, dziéki czemu deweloperzy mają dużo czasu na przyłożenie się do portu. Poza tym jest to gra, która musiała pójść na 7 letnim, tragicznie wykonanyn XOne fat, więc to nic dziwnego, że na nowym sprzęcie działa dużo lepiej. W przypadku nowych gier, które są tworzone na bierząco może już nie być tak różowo.
Nie każdy potrzebuje jakiegoś marketingowego 4k, 2k 60 fps jest spoko.
Naprawdę przy tej cenie to może być całkowicie wystarczająca konsola.
Doświadczenie z różnymi opcjami technicznymi na konsoli, że tak to ujmę, devsi mają już od lat, od czasu ps4 pro musieli to uwzględniać, a potem z xox.
A jeżeli chodzi o tekstury to raczej żaden problem, pewno mają paczki i tylko zaznaczają które na S, które na X.
"A jeżeli chodzi o tekstury to raczej żaden problem, pewno mają paczki i tylko zaznaczają które na S, które na X."
Dokładnie!
Już przy obecnej generacji (XOne S/X) jest do wyboru opcjonalne pobranie dodatkowej paczki tekstur 4K.
Świetne rozwiązanie dla osób które np. nie mają TV4K i chcą oszczędzić miejsce na dysku.
Te 30% mniej zajmowanego miejsca na dysku było by wspaniałą wieścią, gdyby zostało to osiągnięte za sprawą nowej metody lub nowego lepszego sposobu tworzenia gier, który pozwala na tworzenie zaawansowanych produkcji o wysokiej jakości światów pełnej bogatej zawartości przy jednoczesnym lepszym zarządzaniu zasobami dysków konsoli a nie mniejszą ilością zajmowanych pokładów dysku kosztem jakości produktu.
Nie będę na siłę uprzedzał się do Xboksa Series S i z pewnością znajdą się gracze, którym, będzie on pasował a gry na tą konsolę mogą ostatecznie być sprzedawane taniej niż te na Xboksa Series X (wprawdzie nieznacznie taniej, jeśli już), jednakże pozytywne głosy redaktorów, graczy pasjonatów, deweloperów i osób dobrze zapoznanych ze sprzętem gamingowym coraz bardziej, będą zdecydowanie coraz bardziej kierować się ku mocniejszej wersji nowej konsoli Microsoftu.