Przerwał sponsorowaną transmisję z MindsEye, bo zadzwonił do niego deweloper. „Szczerze? To była słuszna decyzja”
Faktycznie MindsEye jest strasznie niedopracowany, a twórcy po prostu nie chcą antyreklamy i tyle.
Ale jest już za późno, bo sporo materiały są już w Internecie i dużo osób już to widzieli (ja też). Nic nie ginie w Internecie. Twórcy i wydawcy są sami winni, że wypuścili tak niedopracowany tytuł na STEAM. Sami zapracowali na antyreklamy.
Czyli ta sama historia co z Cyberpunkiem, Stalkerem i mnóstwem innych tytułów. Popełnili błąd wypuszczając to zbyt szybko. Pewnie jak nad tym posiedzą, to za jakiś czas gra będzie nawet i do ogrania, ale tak czy siak cena to jest jakiś żart, bo za średniaka na 10 godzin rozgrywki to mogę dać max 150zł. Szczerze, to mi wcale na tym tytule nie zależy, więc może kiedyś w promce za 50 zł łyknę.
Spokojnie mają 10 lat na naprawę gry, Cyberpunk 2077 został naprawiony to ta gra może też być.
IMO:
Ludzie są mega naiwni.
Jakiś dev odchodzi z R*, gdzie był pewnie odpowiedzialny za mały promil powstania GTA, i tworzy własną grę. Tymczasem gracze: "Wow! Konkurent GTA będzie, a może nawet i lepsza gra!"
Tak samo z devem co odszedł od REDów, i tworzy grę o wampirach. Gracze: "Wow! Gra będzie lepsza od Wieśka 3, nie może być inaczej!"
;)
Ludzie są mega naiwni. Wypowiadają się bo myślą że rozumieją branżę gier, a w praktyce nie rozróżniają deva od głównego producenta i wydaje im się że producent jest odpowiedzialny za mały promil w procesie powstawania gry...
ten gość akurat był producentem od gta 3 do 5, więc on doskonale wie jak takie gry się robi, a to jest najważniejsze, znać cały proces, to nie znaczy oczywiście, że to takie proste, sukces gta to wiele czynników
Przede wszystkim to istotne znaczenie mają tu budżet i terminy. To tak jakby zaprosić Jamesa Camerona do Sosnowca, dać mu 200 tysięcy złotych dofinansowania z Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej i kazać mu nakręcić kontynuację Titanica albo Avatara.
A najgorsze że w każdej innej kwestii są podobnie naiwni i takich luźnych dekli przybywa
Trzeba było być debi.. by do gry dodać wymuszony Raytracing i to w U5 tutaj podstawiono na zły pomysł masę bugów czy gliczy uzupełnienia ta klęskę.
To akurat nie jest "jakiś dev odpowiedzialny za mały promil powstania GTA". Typ nazywa się Leslie Benzies i był producentem wszystkich GTA od 3 do 5, a także obu Manhuntów.
Producent nadzoruje zespół deweloperów i jest odpowiedzialny za to jak ta gra będzie wyglądać na każdym etapie od konceptu do wydania, bo to on zatwierdza lub odrzuca pomysły.
Ponoć najgorsza premiera pod względem technicznym od czasu Cyberpunk 2077.
fake, to byłoby the last of us PC od sony
ale to było żałosne na premierę
poza tym zarówno tlou i cp2077 chodziły znacznie gorzej niż to
tutaj z odpowiednimi opcjami i dlss działa bez większych problemów i nie wygląda tak źle, może średni fps niższy, ale nie ma ciągłych zacięć, chrupania itp.
pierdzielenie ja kraka pobrałem i do tej pory nie mam żadnych bugów nie wiem ludzie jakieś wadliwe wersje mają albo gówno pc
Czego to ludzie nie wymyślą żeby tylko zwiększyć oglądalność swojego „kanału”.
Przecież takie filmiki nie pokazują kompletnie nic o grze. Każda gra ma masę bugów. Takie kompilacje zrobić można z każdej gry. Dopiero po obejrzeniu dłuższego gameplayu można co nieco o grze powiedzieć. Opierając się na takich filmikach, to GTA V, to jedna z najbardziej skopanych gier w historii.
Via Tenor
A w innym wątku dwóch gości pisało ''gra pozytywna'' ''mi się podoba'' xDD
Przeciez to nie miało prawa się ukazać nawet, że ktoś to wydał w takim stanie...
Cyberpunk był stabilniejszy.
Ja do tej pory nie wiem o co chodzi z Cyberpunkiem na premierę. ;) Zacząłem grać w dzień premiery, ograłem +60h w niecały miesiąc (czyli chyba ledwie jeden czy dwa te 'major patche' wyszły) i bardzo dobrze się bawiłem. Owszem, jakieś tam glicze były, chyba tylko JEDEN T-pose widziałem i faktycznie raz musiałem zrobić reload gry, bo quest się zepsuł. Na 60h grania, to nie było tragiczne i na pewno nie odebrało mi chęci z gry.
Sama nazwa tej gry brzmi jak chińska mobilka w stylu setnego klona genshin impact ale za to działa jeszcze gorzej
Biere w ciemno i będę wspierał rozwój i poprawki techniczne, gra wygląda zajebiście, bugi zawsze można poprawić. I żeby nie było to pierwszy raz kiedy kupuje tego typu grę i przemyślałem tą decyzję... Musimy mieć alternatywę dla GTA bo z mojego punktu widzenia ja nie ukończyłem Adn3j gry Rockstar bo s apo prostu denne.