„Potrzebowaliśmy czegoś, co przyciągnęłoby uwagę”. Krytykowany twórca sieciowej strzelanki przeprasza za swoje zacho...
Nie jest to co ja bym sobie wymarzył, amianowicie powrót Quake'a i Unreal'a, ale doceniam to że chcieli zrobić dobrą grę. Bardzo dobrze że developerzy tak się wypowiedzieli, w tych dzisiejszych czasach pełnych chciwych,narcystycznych korpo. Dobrze że pocisnęli oVeRwaTcH, valorant, fortnite, dzisiejsze call of duty i inne podobne, oparte tylko na irytowaniu ludzi. Tak samo to dobrze, jak zrobili battle royal w Splitgate 2 gdzie jest tam jako poprostu jeden z dostępnych trybów na równi z klasycznym Deathmatchem, Dominacją, Królem Wzgórza, ich różnych wariantom i innym klasycznym trybom, w przeciwieństwie do innych tytułów gdzie battle royale jest tratkowane jak jakaś "Święta Krowa" a zapomina się, że jest wiele innych trybów w Strzelankach Multiplayer, i to kompletnie głupie, że battle royal jest traktowany jako osobny "gatunek", gdy przecież można by taki tryb dodać do każdego możliwego FPS'a, a to nie zmieniłoby tego, że wciąż są FPS'ami. Albo nawet to innych gatunków gier, np. MOBA, i to też nie sprawi, że nagle staje się osobnym gatunkiem. apex legends to absolutny spadek w jakości w porównaniu do TitanFalla 1 i 2, TitanFall oferował masę kontentu w tym różne tryby gry, deathmatche, Capture The Flag, Dominacja a nawet last man standing, Nie mówiąc już nawet o samych Tytanach które były jednym z głównych wyjątkowych elementów. A apex legends poprostu wywalił to wszystko na rzecz tego jednego trybu, gdzie nie możesz popełnić ŻADNEGO błędu, inaczej całkowicie odpadasz, to poprostu nie jest fajne doświadczenie, przynajmniej dla casuali, a nie mają tam żadnych innych opcji. Nawet foRtnIte nie ma wogóle żadnego deathmatcha co jest poprostu...... Kompletny spadek w porównaniu do Unreal'a który posiadał wiele trybów i map dla każdego, Deathmatch, Capture The Flag, Dominacja, Last Man Standing plus jeszcze różne mutatory, mody. foRtniTe nie ma nic z tych takich, a ten tryb "crEatYwnY" na mało pozwala i te "Social" tryby one przecież są tak powiedzmy na kilka minut i prędzej czy później się znudzą no i nie oszukujmy się, czy to niby mają być tryby dla fanów strzelanek? którzy chcą tylko sobie postrzelać i ponabijać fragi. I z obecnym Call of Duty podobnie, że Battle Royal (Warzone) jest za darmo a za Deathmatcha CTF, Dominację i inne klasyczne tryby musisz zapłacić 350 zł? PUBG nie wliczam, ponieważ przynajmniej chciał być unikalny i starał się podchodzić do siebie w sposób dojrzały, że przez jednorazowe życie plus powolny gameplay chciał budować napięcie, poczucie przetrwania, nawet jeśli to nie mój styl, to i tak bardzo szanuję za to.
Dlatego cieszę się jak battle royal wygląda w Splitgate 2.
Po po pierwsze jest traktowany jako poprostu tryb jak DM,DOMIN,KotH.itp.
Po drugie, respawn puki przynajmniej jeden członek drużyny żyje sprawia, że ma się jeszcze szansę na kontynuowanie meczu zapewniając większy komfort, wciąż zachowując ideę survivalu.
A co do, braku trybu rankingowego na premierę, ci ludzie serio są toksycznie uzależnieni od "rAnKeDóW", nie każda gra musi mieć to w cholerę, kompletne zapominanie, że gry są przedewszystkim da fanu. Ludzie chcą się odprężyć, pośmiać albo zrobić sobie fajne wyzwanie, a nie dzień w dzień grindować bezwarościową rangę. Ja sam tryb competitive chcę traktować jako uczciwe, trudne i wymagające wyzwanie, a nie grind rang.
