Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
press release Techland Press Release 31 marca 2008, 13:37

Komentatorzy żużla w FIM Speedway Grand Prix 3

W najnowszej części serii uznawanej za najlepszy symulator żużla na świecie, FIM Speedway Grand Prix 3, będzie można usłyszeć nie jednego, a dwóch komentatorów czarnego sportu. Do Tomasza Lorka dołączył Andrzej Mielczarek, którego mocny i bardzo charakterystyczny głos będzie relacjonował wydarzenia w trakcie wyścigów. Jak wypadł efekt końcowy? O tym będzie można przekonać się już niedługo - gr

(Poniższa wiadomość jest oficjalną informacją prasową producenta/wydawcy/dystrybutora gry i jako taka nie jest lub nie musi być wyrażeniem opinii i stanowiska redakcji GRY-OnLine.)

W najnowszej części serii uznawanej za najlepszy symulator żużla na świecie, FIM Speedway Grand Prix 3, będzie można usłyszeć nie jednego, a dwóch komentatorów czarnego sportu. Do Tomasza Lorka dołączył Andrzej Mielczarek, którego mocny i bardzo charakterystyczny głos będzie relacjonował wydarzenia w trakcie wyścigów. Jak wypadł efekt końcowy? O tym będzie można przekonać się już niedługo - gra ma premierę w kwietniu. Tymczasem można już posłuchać, w jaki sposób Tomasz Lorek przedstawia jeden z rzeczywistych 11 stadionów Speedway Grand Prix 2008 , na których przyjdzie Graczom walczyć o tytuł Indywidualnego Mistrza Świata.

Komentatorzy żużla w FIM Speedway Grand Prix 3 - ilustracja #1

Poniżej znajdują się fragmenty wywiadu z Andrzejem Mielczarkiem, przeprowadzonego przez Tygodnik Żużlowy przy okazji sesji nagraniowej do tej gry. Cały wywiad będzie można przeczytać w najbliższym numerze Tygodnika Żużlowego.

TYGODNIK ŻUŻLOWY: Czym różni się komentowanie wirtualnego żużla (gry komputerowej) od relacjonowania speedway'a realnego? A jakie są podobieństwa?

ANDRZEJ MIELCZAREK: Komentowanie w grze, a właściwie w procesie tworzenia gry, to komentowanie "w ciemno". Moim zadaniem było wypowiedzenie (czasem wykrzyczenie), określonych przez autorów gry fragmentów zdań. Dopiero w trakcie wirtualnego wyścigu program komputerowy będzie je składać w całość w zależności od sytuacji na torze. To zupełnie inna metoda niż np. w grach dotyczących wyścigów czy rajdów samochodowych. Np. Krzysztof Hołowczyc mógł po prostu fachowo odczytać opis odcinka specjalnego z itinerera (książki pilota - dop. B.Cz.), a potem dograć kilka uwag w zależności od tego, co jeden kierowca robi z jednym autem. To nie jest możliwe w wyścigu żużlowym, kiedy 4 zawodników podczas 4 okrążeń może stworzyć kilkanaście wariantów wydarzeń. Nie mogłem też zbytnio różnicować emocji. Normalnie podczas transmisji nie krzyczałbym z radością, że prowadzi np. Jurica Pavlić, podczas gdy Hampel jest ostatni. Ale w tzw. wirtualu gracz, który właśnie "jedzie" Pavliciem chyba by się na taką zimną reakcję komentatora lekko wkurzył - wyjaśnia swą trudną rolę red. Mielczarek.

Komentatorzy żużla w FIM Speedway Grand Prix 3 - ilustracja #2

TŻ: Czy Pan sam w wolnej chwili zagra w tę grę? A tak w ogóle, to grywa Pan na komputerze?

AM: Zagram na pewno, choćby po to, by. powyżywać się na komentatorze. To przecież część kibicowskiego folkloru (śmiech). Kiedyś, z 10 lat temu, grywałem na PC w wyścigi, rajdy, Flight Symulator. Wtedy jeszcze mogłem wyrzucać syna sprzed monitora...

TŻ: Czy nie urzekło Pana dość realistyczne odwzorowanie prawdziwego żużla w "FIM Speedway Grand Prix 3" (i różne możliwości dla gracza)?

AM: Autorom gry należy się pełen szacunek. Uwzględnili prawa fizyki, "zainstalowali" podgląd z kilku kamer, dali możliwość pogrzebania przy sprzęcie. Uwzględnili uwagi ekspertów - np. niejaki "Don Bartolo" (Bartłomiej Czekański - dop.) poradził, by odsunęli światła na słupku za startem (śmiech). Wiem, że jest jeszcze kilka innych "bajerów". No i z tym wszystkim ma się przecież uporać przeciętna karta graficzna i "procek".