GTA bazowało na pokazywaniu rzeczywistości USA w krzywym zwierciadle stereotypów. I tu jest pewien problem. Czy w dobie wszechobecnego polowania na posługiwanie się w sztuce stereotypami, na maniakalne wręcz próby "odwracania oczekiwań" konsumenta, nowe GTA zachowa swoją tożsamość? Obawiam się, że fakt istnienia świętych krów może tutaj być nie do przeskoczenia.
Nie wiedziałem, że do tego trzeba być ekspertem...
W sumie to przytaczanie zdania kogokolwiek kto nie widział tej gry na oczy, jest bez sensu. Bo niby na jakiej podstawie ten profesor może wiedzieć jaka ta gra będzie ? Równie dobrze można zapytać o zdanie żula spod sklepu...
Oczekiwania mogą być duże, ale jaka będzie gra, okaże się, jak w nia zagramy. Tak to wróżenie z fusów.
Jedyne co się coraz częściej przewija w wypowiedziach o GTA 6 to to, że wzorem poprzednich części, Rockstar wypuści tą grę najpierw wyłącznie na konsole... To też nie jest pewne, ale bardzo możliwe...
Kolejny debilny artykuł, masz pracę? Zarabiasz ? To jakie to ma znaczenie kiedy dana gra wyjdzie ? Kupisz tą i tą grę jak będziesz chciał, poziom zero
Zdanie tych "EKSPERTÓW" jest tyle warte co zeszłoroczny śnieg.
Cieszy natomiast fakt że ludzie ciut bardziej rozsądnie podchodzą i przestają wierzyć takim słowom.
Należy czekać na to co pokażą na niepociętym filmie z rozgrywki niezależnie jakie to studio. Każdy z nas może powiedzieć, że z kranu mu się leje "Dżony Wolker" .
Ale to jest dosyć proste kiedy wypuszczać.
Do listopada na spokojnie. Jeśli GTA 6 wyjdzie w tym roku(w co nie wierzę) to na bank w Grudniu. Wtedy szał świąt itp itd. Ale stawiam początek 2026. W tym roku, to my drugi zwiastun dostaniemy, albo chociaż pokaz jak gra działa.
nie gralem nigdy, widziałem
wszystkie cześci znajomi grali na psx od 1 do 5 ale ja osobiście nigdy zawsze w roli kibica czy zagram nie wiem jeśli bedzie na kompa możne aie skuszę ale czy na pewno, pożyjemy zobaczymy.
I nie będzie też gry, która tak wiele zarobi na dzieciakach kupujących walutę do trybu online za kasę rodziców. Należy się przygotować na kolejne 15 lat dojenia GTA 6 Online zanim się usłyszy cokolwiek o GTA 7. I pożegnać z dodatkami fabularnymi, bo dodatki dodające jakiś napad i 10 samochodów do online się robi 100 razy mniejszym kosztem i 100 razy więcej na nich zarabia.
Ktoś napisał, że ta gra ma być na xboxa series s. Czyli faktycznie kompletnie nie ma czym się podniecać. Dodadzą np. zmienianie biegów w aucie, a usuną łapanie się za drzwi auta policjantów. Tak samo jak robili cięcia w GTA 4 względem 5.
Jak to nie ma? A Wiedźmin 4 to przepraszam co jest? Pies :P? Ja nie ujmuję nic Rockstarowi bo uwielbiam zwłaszcza ich Red Dead Redemption ale takie pitulenie brzmi mi wręcz jak opłacony marketing.
Zresztą z tym tekstem: "there will never have been a game as big, as immersive, as incredible, as all-encompassing as GTA 6" udaje, że Cyberpunk 2077 nie istnieje?
Zamiast pierdzielić takie ogólne głupoty, to pokazaliby w końcu jakiś gameplay, wtedy gracze ocenią, czy faktycznie jest tak fantasytcznie i immersyjnie jak twierdzą niektórzy. Jak ja nie lubię takiego marketingowego pierdzielenia...
Oczywiście jestem się w stanie zgodzić, że istnieje duża szansa, że Rockstar znowu podniesie poprzeczkę w tworzeniu gier w jakichś aspektach, ale czy będzie to produkcja wybitna pod każdym względem? Jakoś wątpię.
Nie ma na rynku chyba gry, która miała by bardziej w poważaniu czas swoich graczy.
No może ta, w której jesteś kamieniem i nic nie robisz.
Pograłem może około 100h i nie. Nie mam zamiaru grać w grę, która nie szanuje mojego czasu.
Jakoś nie spodziewam się rewelacji, będzie raczej powtarzalna jak reszta GTA, czyli mocne 5/10
TAK ja też czekam na GTA VI. Chociaż są u mnie aspekty ujemne . Jako że jestem po tzw 40 mogę nie odbierać tak kolorowo jak młodsze pokolenie nazwijmy około 30 . Dodam że jako tako mam sprzęt no i te doświadczenie począwszy od 2004 roku kiedy miałem gta 3 vice city na win xp.... cóż do gry gta 6 zastanawia mnie ta "hipiska" na screenie i ta panująca żółć. Ale pozytywnie zakończyć będę się dobrze w gta 6 bawił na swoim XSX jako że Też dobrze się bawiłem w gta 4 i 5 na xbox 360 .
Haters gonna hate ;).
Fabuła może i nie robiła szału w GTA 5 i postacie to samo, ale w RDR2 to już całkowicie inna sprawa... i jeśli obie rzeczy fabuła, postacie no i można jeszcze dodać świat będą tak dobrze zrobione, szczegółowe itd. jak w RDR2 to GTA 6 rozwali wszystko. A ludzie są serio jakimiś idiotami jak teraz będą dowalać jakieś dziwaczne porównania do cyberbuga na premierę itd. xD. Jakby RDR2 miało takie olbrzymie problemy na początku, żeby było się czego obawiać. A to jak to chodziło i wyglądało na konsolach z 2013 roku to się w głowie nie mieści. A nawet teraz wychodzą gry i to jeszcze tylko na next geny co do RDR2 pod względem grafiki podjazdu nie mają xD.
Wszystko spoko, tylko niech powiedzą coś o fabule gry. Niestety mam obawy, że będzie krótka i nudna jako taki zapychacz, bo w 99% skupią się na online. A szkoda, bo fajnie by było gdyby zrobili coś, co chociaż trochę dorówna fabule RDR2.
Piękne słowa, prawie tak piękne jak opowieści o Cyberpunku 2077 przed premierą. Czy mogę już kupić preorder??
Wszyscy tak przeżywają, a połowa nawet nie zagra bo albo nie mają takiego PC, albo nie mają w ogóle konsoli.
Nie ma się co dziwić Grand Theft Auto zawsze było dobrą produkcją i te wszystkie Saints Rowy Watch Dogsy do pięt nie dorastały. Takie GTA 4 ile to ma lat a jakie było i jest super. Potem GTA 5 które było też super. Ale Mafia 4 odrazu wychodzi na peceta I Będzie napewno lepsze od trójki która była żenadą.
tak immersyjnej,
GTA i immersja, w ogóle Rockstar i immersja dobry żart.
Immersję to może mieć Kingdom Come Deliverance 2, a nie gierka z widokiem TPP.
Poza tym ekspert z 4 liter gdyż rynek jest dzisiaj tak dynamiczny, że po premierze GTA VI wyjdzie jakiś zwiastun dużej gry i już cała uwaga zostanie na to skierowana bo tak dzisiaj wygląda rynek, media, biznes widać to po wszystkich dzisiejszych portalach typu właśnie GOL, PPE i zagranicznych odpowiednikach no i po YouTube,
Wyszedł RDR2 no i co? Już nikt o tej grze nie pamiętał gdy Cyberpunk 2077 miał marketing przed premierą.
Skąd ci wszyscy "eksperci" się biorą to ciężko odpowiedzieć.
Ale pompowanie balonika, oby nie było szoku jak gra nie spełni waszych oczekiwac, co jest raczej pewne bo te są wywalone w kosmos. Przypuszczam, że cyberpunk zje te GTA na śniadanie, pomimo że to już kilkuletnia gra, to arcydzieła naszej rodzimej firmy nie ma szans pobić.