Gracze żądają od EA odrobiny miłości, zanim wydawca usunię grę na zawsze. W sytuacji Anthem widzą „niebezpieczny” precedens
Prędzej EA Games i UbiSoft mają ich w nosie niż posłuchać. Tak długo, dopóki ich gry będą dobrze sprzedawać.
Prędzej EA Games i UbiSoft mają ich w nosie niż posłuchać. Tak długo, dopóki ich gry będą dobrze sprzedawać.
Śmiechłem. ;)
Roszczeniowe dzieciaki. Było myśleć przed zakupem, a nie teraz błagać i płakać.
Zamiast to robić, to wzięliby się do roboty i sami taki tryb zrobili.
Kiedyś gracze nie jęczeli jak serwery wyłączali, tylko brali się i sami robili moda dodającego lokalny serwer.
Ależ oczywiście, że narzekali tak jak przy Darkspore, które EA zabiło zostawiając graczy z niczym.
Kiedyś gracze nie jęczeli jak serwery wyłączali, tylko brali się i sami robili moda dodającego lokalny serwer.
Jak gracze się wzięli za robienie modyfikacji do The Crew, to tacy obrońcy korporacji jak ty szczekali, że to niezgodne z prawem i EULA. Zdecydujcie się wreszcie.
Gracze to najgłupsza grupa społeczna. Zaczną coś robić i po 5 minutach chwalą się całemu światu co to nie zrobili, a potem zdziwko, że corpo zablokowało.
Takie projekty robi się w ciszy, aż się skończy i dopiero wrzuca. Tak jak zrobiono z modami do NFSów.
"Jak gracze się wzięli za robienie modyfikacji do The Crew, to tacy obrońcy korporacji jak ty szczekali, że to niezgodne z prawem i EULA."
Dodajmy do tego jeszcze, że jak tylko Ubi o tym usłyszało, to wszystkim unieważniło licencje, żeby nikt z takiej modyfikacji skorzystać. I trudno wątpić, że EA postąpiłoby inaczej.
"Roszczeniowe dzieciaki. [...] wzięliby się do roboty i sami taki tryb zrobili. "
Oj tak, dziś ludzie są strasznie roszczeniowi. Kiedyś człowiek był głodny, to brał maczugę i szedł bić mamuta, żeby później go upiec przy ognisku. A teraz wszystkim się zachciewa sklepów, supermarketów! I to jeszcze z wygodnym parkingiem, żeby zajechać pod same drzwi i daleko nie chodzić. Albo jeszcze gorzej, nie chce im się nawet nic ugotować i chcą do restauracji! Wzięliby się do roboty i sami sobie żarcie.
"Gracze to najgłupsza grupa społeczna. Zaczną coś robić i po 5 minutach chwalą się całemu światu co to nie zrobili, a potem zdziwko, że corpo zablokowało. "
Często to nie jest praca dla jednego człowieka. Jak chcesz zrobić coś większego, gdzie potrzebujesz i kogoś od klepania kodu,i grafika, i twórcę modeli 3d i kogoś tam jeszcze, to jak sobie wyobrażasz znalezienie ludzi do pomocy? Ogłoszenie na dark webie, żeby się "corpo" nie połapało? Czy może liczyć na pomocników jasnowidzów,którzy bez żadnych publicznych informacji będą wiedzieć, co dłubiesz i że przydałaby się ich pomoc>
Ale za przeproszeniem, pier&&lisz jak potłuczony. Ile takich projektów było uwalane właśnie przez same firmy? To nie jest tak, że gracze nie utrzymaliby sobie gry w grywalnym stanie. Tylko kwestią jest to, że te firmy są jak psy ogrodnika, same już nie mogą zeżreć, ale graczom nie dadzą.
Masz przykład chciwego EA, które nic kompletnie nie zrobiło z projektem Offlinowego NFS Unbound.
Nawet artykułu nie znajdziesz o tym, że EA próbowało cokolwiek w tej sprawie zablokować, że komuś grozili pozwami itd. Dlaczego? Właśnie dlatego, że twórcy siedzieli cicho, a gdy projekt był gotowy, to wrzucili go na odpowiednie forum, a dalej się już po internecie rozprzestrzeniło.
EA choćby wywaliła górę kasy na prawników, to już nic z tym nie zrobi. Zawsze znajdzie się miejsce w necie, gdzie grę w odpowiedniej wersji z tym "modem" znajdziesz.
Taka naturalna seleckja w przyrodzie wyjedzie na dobre.
Obecnie jest tysiace DOBRYCH gier na ktore nie ma czasu. Wiec jak jakis crap zginie smiercia naturalna na zawsze nikt nie bedzie plakal.
Kolejny pokaz jak ludzie nie mają zielonego, najmniejszego pojęcia technicznego jak takie gry są tworzone i działają.
Nic z tego nie da się zrobić, ale to jest naiwne do bólu, w takich grach nie da się zrobić prostej łatki dodającej offline czy choćby p2p, to kompletnie niewykonalne na tym etapie.
Takie gry są robione od samego początku jako serwer i klient, gracze kupują tylko klienta, nie zadziała bez serwera i nie da się tego zmienić, bo to oznacza w zasadzie przepisanie całej tej warstwy gry, nikt tego nie zrobi.
Jedyna opcja i najprostsza to udostępnienie serwera i aktualizacja gry by można się było połączyć z dowolnym, to jest jedyna wykonalna opcja, ale wątpię, że to zrobią.
I raczej to jest opcja tylko dla PC, na konsoli nie ma żadnej opcji.
Bzdury prawisz kolego, wszystko idzie zrobić tylko im się to już nie opłaca w tym babrać, może nawet kod gry wywalili. Szkoda, tyle roboty było, tyle hałasu i zapewnień o wsparciu przez ileś tam lat a tu nagle w excelu się nie zaczęło spinać garniturkom.
Ma rację w tym wypadku, ale czasem nie. Często jest tak, że deweloper twierdzi, że czegoś się nie dało zrobić, a fan robi moderską łatkę w pierwszy dzień po premierze, dający jakiś spory qol. Tak chyba było z Dark Souls na PC. Nie pamiętam co to było, czy rozdzielczość czy klatkarz odblokowany, w każdym razie sporo było tego typu historii. Moderzy z pasji robią rzeczy, które twórcy olewają. W tym konkretnym wypadku skala problemu jest większa, ale nie powinno mieć miejsca tak szybkie uśmiercanie gier za które ktoś zapłacił. Dawniej nawet w FIFĘ15 można było pograć online, a ostatnimi czasy EA zamyka już gry sprzed 2-3 lat. Klienta nie interesują sprawy licencyjne, fakty są takie że kiedyś stare gry zostawały w eterze, dziś wszystko jest ukatrupiane.
Ale to są fakty, tak da się zrobić wszystko, ale nikt za to nie zapłaci, więc opisałem tylko jakie są opcje, gdy nikt nie zapłaci za nic inego, bo nie zapłaci, taka prawda.
I gry projektowane pod MP, tak duże, nie mają nawet w sobie kodu serwera, bo ten jest osobny, bez niego ani rusz, a w grę tego nikt nie wbuduje.
LOL! Bez tej gry BioWare by może jeszcze istniało, a pazerna korporacja dostałaby pstryczek w nos, a tak, to ci, co to kupili, są sami sobie winni. Już lata przed premierą było widać, czym to się skończy. Nie żałuję takich naiwniaków.
No nie wierzę EA robi ten proceder od lat, każda gra ma żywotność około 10-12 lat, to teraz się budziecie?? Wszyscy zauważyli bo ktoś jakąś ankietę wrócił i głośno jest o takich sprawach. Battlefield 2, bad company 2 już jest wyłączone przecież. na konsoli Battlefield 3 i 4 już wyłączone lub wyłączają, pc zaraz się zakończy. Battlefield 1 przecież za 2-3 będzie martwe. Dlatego przestałem kupować ich gry?? nowego Battlefielda kupiłem za 25 złotych, pograłem 25 godzin i nie chce się przyzwyczajać . Wolę wydać na call of duty, tam chociaż po prawie 20 latach mogę wejść na serwer i sobie zagrać. W Quake 1 i 2 też mogę grać, pluje na Microsoft ale coś tam im jeszcze wychodzi.