Google Stadia w tarapatach - projekt zmienia nazwę i strategię
Usługa niedostępna w większości krajów przez cały rok? Jest. Wymog kupna posiadanych już gier, oraz kilkuletnich tytułów za $60? Jest. Problemy techniczne na premierę? Były. Projekt wujka Google? No jest.
Google jest znane z ubijania swoich projektów, jeśli nie są natychmiastowym sukcesem, jedynym wyjątkiem są chyba tylko ich smartfony. Wejście na rynek z usługą streamingową, która jest droga była głupotą.
Ludzie ogólnie niechętnie do streamingu gier podchodzą, bo posiadanie gier jest jeszcze bardziej iluzoryczne niż w przypadku cyfrowych kopii na zwykłych konsolach czy PC, a do tego dochodzi awaria, czy to serwerów Google, czy naszego internetu. Nie masz dostępu? Nie pograsz. Na fizycznym sprzęcie jest tryb offline.
Jedynym wartym uwagi projektem tego typu jest GeForce Now. Płacisz za streaming, gry kupujesz na platformach typu Steam i możesz grać w dowolną. Już posiadaną bibliotekę możesz ogrywać bez dodatkowych opłat. Tylko tutaj problemem są wydawcy, którzy chcieliby kasować za to dwa razy...
Już dawno pisałem, że to pudrowanie trupa, a google rżnie głupa, oni by chcieli jak zwykle, zrobić coś i żeby najlepiej ludzie się sami na to rzucili, a jak nie to kasacja, klasyczny gugiel.
Kasacja tego to kwestia czasu, nie mają ani pomysłu, ani użytkowników. Tylko nie chcą by znowu wyszło, że google ubija usługę jak samo nie chwyciło, więc teraz będą przeciągali to na maksa.
Od samego początku nie widziałem w tym potencjału bez gier ale przetarli szklak np dla Nvidii.
Stadia. Ta platforma oficjalnie nazywa się Stadia. Gdyby nosiła nazwę Google Stadia i wszędzie by to tak promowano to może wtedy nie byłoby problemów z rozpoznawalnością.
Już dawno pisałem, że to pudrowanie trupa, a google rżnie głupa, oni by chcieli jak zwykle, zrobić coś i żeby najlepiej ludzie się sami na to rzucili, a jak nie to kasacja, klasyczny gugiel.
Kasacja tego to kwestia czasu, nie mają ani pomysłu, ani użytkowników. Tylko nie chcą by znowu wyszło, że google ubija usługę jak samo nie chwyciło, więc teraz będą przeciągali to na maksa.
Pewnie doszli do wniosku, że lepiej rżnąć głupa niż trupa. (Ciekawe czy Wielki Brat znów zareaguje i skasuje posta).
Pewnie liczą na cud i że ktoś wymyśli jak uratować projekt.
jakby się połączyli z gamepassem to była taka petarda, że nie byłoby konkurencji przez najbliższe 5 lat bo co jak co, ale microsoftowy stream jest do bani a google stadia dawał całkiem nieźle radę w stosunku jakość-lag
Microsoft nie ma żadnego celu w takiej współpracy; MS ma swoją chmurę, swoje serwery, swoje gry - co może zaoferować im Google? Reklamy na których nic nie zarobią? :)
Usługa niedostępna w większości krajów przez cały rok? Jest. Wymog kupna posiadanych już gier, oraz kilkuletnich tytułów za $60? Jest. Problemy techniczne na premierę? Były. Projekt wujka Google? No jest.
Google jest znane z ubijania swoich projektów, jeśli nie są natychmiastowym sukcesem, jedynym wyjątkiem są chyba tylko ich smartfony. Wejście na rynek z usługą streamingową, która jest droga była głupotą.
Ludzie ogólnie niechętnie do streamingu gier podchodzą, bo posiadanie gier jest jeszcze bardziej iluzoryczne niż w przypadku cyfrowych kopii na zwykłych konsolach czy PC, a do tego dochodzi awaria, czy to serwerów Google, czy naszego internetu. Nie masz dostępu? Nie pograsz. Na fizycznym sprzęcie jest tryb offline.
Jedynym wartym uwagi projektem tego typu jest GeForce Now. Płacisz za streaming, gry kupujesz na platformach typu Steam i możesz grać w dowolną. Już posiadaną bibliotekę możesz ogrywać bez dodatkowych opłat. Tylko tutaj problemem są wydawcy, którzy chcieliby kasować za to dwa razy...
Mało kto widział w tym potencjał, także można by po prostu odkopywać komentarze z przeszłości na temat tego, jak to nie wypali...
Ceny za gry mają tam świetne, ale co z tego, skoro wystarczy jedno widzimisię kogoś w Google i po kupionych grach nie będzie śladu? Ode mnie nigdy nie dostaną pieniędzy za usługę, w której trzeba zapłacić pełną cenę za grę, której nawet nie można pobrać na komputer. Już więcej sensu miałoby coś w stylu Onlive, czyli kupujesz grę u nich i dostajesz klucz Steam, a do tego możliwość streamowania. A nawet jak nie klucz Steam, to chociaż instalator DRM-Free - cokolwiek.
Albo może po prostu niech będą z tym na Switcha. Mnóstwo ludzi jest szczęśliwych z gier chmurowych tam.
Klęska fb, m$ czy googla od razu poprawia dzień
Cały problem Stadii polega na tym, że deweloperzy muszą specjalnie portować swoją grę (infrastruktura Stadii stoi na Linuxie), a z racji małej bazy graczy nikomu się nie chce. Bez gier nie ma graczy. Bez graczy nie będzie portowanych gier. I tak koło się zamyka.
Nvidia postawiła na inną strategię, odpalasz to co już kupiłeś m.in. na Steam (infrastruktura stoi na Windowsie). Kwestia UXa pewnie jest nieco gorsza niż na Stadii ale technicznie nic nie stoi na przeszkodzie, żeby odpalić tam cokolwiek. Niestety czysto technicznie, bo nadal deweloperzy mogą blokować udostępnianie swoich gier.
Cały czas brakuje mi usługi typowo "rent a computer", z własną przestrzenią dyskową, gdzie mógłbym odpalić co chcę w rozsądnych pieniądzach (jest ShadowTech ale nie na inflacyjny budżet Polaka).
Co to znaczy rent a computer? Wykupujesz sobie dostęp do PC( czy połączenie sieciowe z tym PC) i grasz w swoje gierki na nim?
Brzmi ciekawie, bo gierki na promocjach są tanie i można je sobie kupować ale złożenie dobrego PC do gierek, to obecnie to duży wydatek i do tego dochodzą koszta związane z energią.
Konieczność kupowania gier po raz kolejny, to według mnie największy problem tej usługi. Jakby nawiązali współpracę z MS i Stadia miałoby od razu gry z XGP, to co innego i można byłoby się pokusić o jakieś trzy miesięczne granie na stadii w ramach testów ma swoim łączu. Albo współpraca z Valve, no cokolwiek aby nie płacić za gry i usługę. Dojenie za gry, usługę i dobry internet( a taki do streamingu gier jest potrzebny) to za dużo. Do tego dochodzi konieczność połączenia z internetem, gdzie w innych usługach streamingowych można sobie pobrać filmy czy muzykę na sprzęt i oglądać, słuchać bez dostępu do sieci.
Streaming gier to fajna sprawa ale oprócz Nvidii czy MS firmy nie mają za bardzo na to pomysłu a poza tym na dobrą usługę grową, potrzeba jest bardzo dobrej infrastruktury i serwerów. Jak szybki światłowód i 5G będzie standardem, to wtedy może coś z tego wyjść. IMO jest na to po prostu za wcześnie.
Ej, ale niby na jakiej zasadzie mialoby to dzialac skoro gra na stadie to normalny port, to jest osobna platforma. Wydawca gry musi zainwestowac (często nie małe pieniądze) w przygotowanie takiego portu.
Na Geforce Now ograłem Wiedźmina 3 i mnóstwo innych gier na darmowym koncie, na kiepskim laptopie podłączonym do telewizora FullHD . Grałem tam też w AC Valhalla na próbę, na darmowym okresie Uplay+. Jeżeli nie było dużego obciążenia sieci to naprawdę grało się super i GEforce Now dawało radę. Skuszony ceną AC Valhalla na Stadii, zakupiłem ją tam i spróbowałem grać. Porażka. Ten sam laptop , ta sama sieć. Obraz kiepski, reakcja na mysz, klawiaturę czy pad tragiczna. Nawet nie ma porównania. GeForce Now w tej chwili jest bez konkurencji. Chmura Xbox też daje radę, ale jest gorsza jakość i nie można podłączyć dwóch padów do laptopa a w GFN można. Przypominam, że to darmowe konto a gry że Steama, Epica i Gog.
Niepotrzebnie porywali się od razy na streaming.
Nvidia ma za sobą ogromne doświadczenie w produkcji sprzętu i w praktyce "po prostu" udostępnia karty graficzne, które sami wyprodukowali. Poza tym nie porywali się na własny sklep więc skupiają się "tylko" na usłudze sieciowej. Gry mają już klienci na Steamie, Epicu itd. a sprzęt Nvidia ma od dawna. Z kolei MS ma nie tylko lata gotowe już konsole, ale też ogrom doświadczenia w usługach sieciowych, wyrobioną markę i platformę z grami przez co xCloud jest tylko rozwinięciem już istniejących technologii i zasobów.
Z kolei Google ani nie ma własnego sprzętu tego typu (Stadia, przynajmniej z początku działała bodajże na Vegach od AMD), ani nie ma wyrobionej marki wśród graczy, ani też platformy na której gracze już wcześniej posiadaliby gry. Jedyne doświadczenie mają w przestrzeni usług sieciowych. I w tej sytuacji uznali, że dadzą radę ogarnąć wszystkie te aspekty i dostarczyć dobrą technicznie usługę, na którą gracze przerzucą się pomimo konieczności opłaty abonamentu i kupowania gier w pełnej cenie... Podczas gdy w przypadku Nvidii wystarczyło zalogować się na steama i nawet nie trzeba było płacić abonamentu za godzinną sesję a w przypadku Xboksa wystarczyło kupić GP Ultimate za 8 zł za 2 msc... Próg wejścia między Stadią a konkurencją jest po prostu nieporównywalny, tak samo jak marka którą te firmy dysponują.
Jak już Google chciało coś sobie wykroić z rynku konsolowego to wystarczyło przygotować klasyczną konsolę o mocy porównywalnej z PS5 i XsXS która hulałaby na androidzie. Sam sklep Google Play zagwarantowałby mnóstwo "contentu" na początek, ale nie oszukujmy się, większość gierek tam to jednak popierdółki więc Google musiałoby zainwestować w przygotowywanie portów gier AAA oraz zacząć produkować własne. Z tym, że gdyby zaoferowali dobry stosunek cena/możliwości oraz przygotowali dobre narzędzia dla devów to po jakimś czasie sami wydawcy staraliby się wydać grę na ich konsolę bo to by oznaczało po prostu dodatkową sprzedaż. A potem, jakby już wyrobili sobie rozpoznawalność na tym rynku i zdobyli doświadczenie to by zaczęli rozwijać streaming tak jak to zrobił MS.
Taka ambitna usługa, że mogła wogule nie powstawać. Marny procent graczy to używała kiedykolwiek albo słyszała. Nvidia non stop się rozwija i jest łatwiejsza w odbiorze, plus komórki i telewizor obsługuje.
Niech lepiej się zajmą swoją przeglądarką którą zaśmiecają boty i spamerzy i scamerzy
typowe. jak nie korzystam z tego JA to niech zdycha....
Tu nie chodzi o używanie, ale wspieranie takich raków spowoduje że niedługo tylko w takiej formie będziesz grał i nie będzie że kupisz sobie grę na nieograniczony czas tylko będziesz za nią płacił co jakiś czas. Powodzenia w takim razie, a za kilka lat kiedy internet osiągnie znacznie większe przepustowości wszystko pójdzie w tym kierunku. Ja wtedy już wysiądę na dobre z tego pociągu, bo i tak już masa innych raków siedzi w tej branży.
Przeszedłem na Stadii całego AC: Odyssey i grało mi się dosyć przyjemnie, bardzo rzadko doświadczałem jakichś odczuwalnych opóźnień.
Mnie ciezko przychodzi kupowanie geier chfrowych, ktore nie sa ani moje ani nie mozna odsprzedac, a mialbym wykupować takie w chmurze?
To mialoby sens jakby do tej chmurowej wersji dawano klucz do Steam/Epic/GOG tej samej gry.
Ten, kto ufa chmurze nie jest nawet naiwny, on jest po prostu głupi!
Stadia nadaje się rewelacyjnie do grania w podróży. Na służbowym laptopie żadnej gry nie odpalę, a Google Stadia tak. Jest darmowa i darmowe gry takie jak np Destiny 2 działają elegancko w darmowym 1080p. Internet LTE z plusa czy playa wystarczy, czasem się coś przytnie ale da się żyć jeśli w grze nie jest super ważna precyzja.
"20% uwagi firmy"
Powiedziałbym, że to czcze gadanie. Projekt w chwili obecnej jest praktycznie martwy. Nie robi się nic, żeby go w jakiś sposób rozwijać, nie ma na niego pomysłu, co jest śmieszne, bo przy takim zapleczu finansowym wystarczyłoby skopiować rozwiązania z GeForce Now i XGPU i zrobić to lepiej. Taki mały Epic rozdaje gry za darmo, takie Google nie potrafi sprzedawać gier w normalnych cenach. Wg. mnie Google nie poświęca nawet 1% uwagi Stadii. Jak na giganta technologicznego wyglądają dość żałośnie.
Jak dla mnie Stadia jest nietrafionym pomysłem. A robienie artykułu o tym, że projekt wcale, ale to wcale nie umiera znaczy, że już umarł, a artykuł robi za nekrolog :)
Wszystko przez Cyberpunka. Gdyby był bardzo dobrą grą to by przyciągnął graczy chcącej "najlepszej jakosci"....a że z CP2077 wyszła wydmuszka...
Nie wiem, czy krytycy używali Stadii, ale sądzę, że chyba raczej nie. Ja gram na Stadii od promocji w grudniu 2021 i jestem bardzo zadowolony. Płacę niewielki abonament za usługę i za darmo pykam na fajną platformówkę "Wavetale" oraz w kupionego tam za 44 zł, w promocjach i z bonusem za przystąpienie do usługi, Cyberpunk 2077. W kolejce są jeszcze jakieś MMO i Mafia III, które mam przypisane do konta za darmo. W ten sposób mogę grać na każdym urządzeniu i oszczędzam na zakupie srogiego komputera za jakieś 4K PLN, albo więcej. Oczywiście ważnym jest, żeby mieć dobre łącze Internetu. Sprzęt, którym dysponuję to laptop z 2017 i nie stać mnie obecnie na lepszy. Moim zdaniem Stadia bardzo się opłaca. To dobre, budżetowe rozwiązanie, oczywiście o ile trafimy nasza grę w dobrej promocji, albo założymy, że będziemy grać tylko na Stadii. Generalnie polecam!
Pod względem jakości streamingu dość dużo od premiery się poprawiło. Jak dla mnie była to jedna z najgorszych pod tym względem usług, tak obecnie jest na drugim miejscu.
Ale niestety tak jest z tymi nowymi usługami, że raz są wyżej w rankingu a raz niżej. Tak jak Xclodu, był w czołówce, ale po ostatnich zmianach, usługa nie działa w natywnych aplikacjach. Tylko w przeglądarkach, ale tam znowu opóźnienia duże.
Po starcie Stadii nikt normalny nie stwierdziłby, że kiedyś pod względem jakości prześcignie PSN i Xcloud.
Polityka cenowa jest średnia, bo mało promocji, ale znowu kupony -40 i częste promo na presje pro. Nawet często free 3mc.
Jeśli chodzi o Streaming gier na obecną chwile mogę polecić Geforce now, stadia to jakieś nie porozumienie fakt są tam fajne promki typu farcry 5 za 30 zł ale dla posiadaczy pakietu chyba tak zwanego premium a to już kolejne koszta
Są tam obecnie gry niby za darmo ale one mimo opłacania konta nie są nasze przestaniesz płacić przestaniesz je mieć nie to co gry w fizycznych pudełkach albo kupione na takim steam czy psn
Na geforce now ograłem Widzimna 3 na ultra na MacBooku Pro i byłem mega zadowolony i przesiadając się na wiedźmina na ps4 (FAT) poczułem jak potężnym narzędziem jest chmura A dodam jeszcze ze kupiłem wtedy wiedźmina na promocji za 35 zł GOTY
Mimo to zrezygnowałem z opłacania abonamentu na rzecz posiadania gier na stałe w cyfrowej wersji czy w pudle a także dla trofeów
Mi się podoba np. pomysł Sony z streamowania starych gier wydanych tylko na ps4 ps3 ps2 ps1 ps vita psp
I to jest jedyny abonament który moim zdaniem będzie wart opłacenie
InFamous rządzi tak wgl
Pozdrawiam wszystkich