Cyberpunk 2077 wypadł z czołówki najczęściej pobieranych gier z PS Store
Czekamy na następne artykuły, Cyberpunk już w pierwsze j dziesiątce, na dziewiątym miejscu, za tydzień spadł na dziesiąte, później znów wypadł, za miesiąc znów na dziesiątym, itd., żenada.
Przecież to było do przewidzenia, że popularność sprzedażowa to chwilowy wystrzał związany z "premierą" Cyberpunka na PSStore w okresie ogórkowym i że ta sprzedaż upadnie na mordę tak szybko jak sprzedaż na Xboxie i PC.
Ta informacja raczej chyba nikogo nie zaskoczyła. Gra która nadal jest w stanie niedokończonym, a sam krótki główny wątek, nie ratuje sytuacji. Dodatkowo cisza redów i suchary Saska już nikogo nie bawią. Jak mawiał klasyk, ta gra jest martwa.
Czekamy na następne artykuły, Cyberpunk już w pierwsze j dziesiątce, na dziewiątym miejscu, za tydzień spadł na dziesiąte, później znów wypadł, za miesiąc znów na dziesiątym, itd., żenada.
Przyczyniłem się do hypetrain dla tej gry, a teraz jak widzę jakikolwiek materiał to robi mi się autentycznie niedobrze XD
Stardew Valley też spadło. Kiedy news?
Brak języka polskiego także tutaj ta gra #nikogo
A jak mialo byc inaczej?? Ostatni patch byl dawno temu. O nastepnym nic dalej nie wiadomo. O nowych DLC nic nie slychac, O next gen patch to samo. Wiemy za to wiecej ze next gen patch wyjdzie do W3 w tym roku. I ogolnie wiecej o wiedzminie gadaja niz o Cyberu.
Ja dalej czekam na next gen patch na ps5. Do poki go nie bedzie gry nie kupie.
Pomijając błędy z jakimi jeszcze ta gra się boryka - nie są one poważne, przynajmniej w przypadku blaszaków - to co by nie mówić, jest to jakiś powiew świeżości w branży gier... i nie wiem na ile wierzyć tym danym ale jeżeli są one prawdziwe to wynika z tego, że nie warto twórcom się starać wymyślać coś nowego, wystarczy wydać jakiś jeden dobry tytuł, który w danym okresie okaże się sukcesem i potem ciągnąć serię latami, dodając w każdej z części kosmetyczne zmiany. Gracze i tak kupią - a i jeszcze preorderka zamówią, bo dodadzą jakieś zajebiste skórki czy różowy mieczyk.
W przypadku takich tasiemców nie trzeba się tyle bawić z optymalizacją, szczególnie na konsoli bo działa się ciągle na tym samym silniku, z czasem mogą go trochę rozbudować/ulepszyć ale dalej będzie to te same miejsce pracy.
Powiewem świeżości to jest tak koncertowo zniszczyć taki hajp i budżet marketingowy, chyba od dawna nikt nie zaliczył takiej premiery gry. Sama gra w niczym świeża nie jest, mashup looter-shootera z elementami rozwoju postaci w otwartym świecie. Każdy z tych elementów wykonany po prostu źle. Jedynie co, to można by powiedzieć, że tytuł nie jest sztucznie ugrzeczniany, jest brudny i tylko dla graczy 18+ co się rzadko zdarza i nawet GTA nie jest tak wulgarne. Ale to też nie będzie prawda, bo wcześniej już wyszedł Wiedźmin, więc nawet i w tej materii są odtwórczy.
nikt nie zaliczył takiej premiery gry.
No Man Sky zaliczył kilkakrotnie większą i Sony o tym doskonale wiedziało przed premierą no i tam nikt zwrotów nie pozwolił robić.
Sama gra w niczym świeża nie jest, mashup looter-shootera z elementami rozwoju postaci w otwartym świecie
No, na pęczki mamy takich tytułów, co prawda nikt mi jeszcze nie zdradził ich tytułów, ale wierzę że są, skoro ludzie to powtarzają...
Cudowny fikołek, Cyberpunk hajpowany w każdym możliwym miejscu,
Fikołek to ty robisz, bo na No Man Sky hype był tak samo ogromny i promowali tą grę bardzo mocno, w wielu znanych programach, i poziom ich zakłamania był o wiele większy.
budżet miliarda złotych, kilkaset osób pracujących nad tytułem, gwiazdorska obsada vs. indi gierka stworzona przez kilku osobowy zespół za 10 milionów AUD (czyli coś około 30 mln zł).
I co to za argument nie rozśmieszaj mnie, kłamali świadomie wiedzieli, że niczego nie mają i Sony wiedziało o tym tu pieniądze i budżet nie mają znaczenia, bez tych kłamstw nic by nie zarobili, to miała być rewolucja, a wyszło jak wyszło.
I nie, nie miał w najmniejszym stopniu gorszej premiery, gra nie miała obiecanego contentu, ale była w pełni grywalna i działała w przeciwieństwie do Cyberpunka, który nie dość, że został wykastrowany to jeszcze praktycznie nie działał,
Nie niebyła w pełni grywalna, contentu miała może z 20-30% reszta to kłamstwa, i również miał sporo błędów i crashe. Tak CP2077 też miał sporo błędów i najgorzej działał na starych konsolach, ale na PC zbierał bardzo dobre oceny co zresztą było widać na steam(gdzie ocenia się grę po jej zakupie, a nie tworząc fejkowe konta jak na metacritic) więc nie kłam, a odnośnie wyciętej zawartości tak była, ale tu spora część tej wyciętej zawartości to bzdury pisane przez osoby, które uważały, że jak cos kiedyś twórcy z CDPR pokazali albo powiedzieli, że cos im się podoba (widziałem listy z redit) to z automatu znaczy, że coś obiecali, to samo było jak pokazywali gameplay gdzie wyraźnie było zaznaczone, że elementy mogą się zmienić.
dlatego nikt o zwrotach NMS nie mówił
Ha,ha była ogromna gówno burza o te zwroty ludzie, czyli się oszukani to był największy scam w historii, nabrali ludzi na rewolucje, a po kilku godzinach wychodziła wydmuszka, pod względem contentu CP2077 na premierę miał do zaoferowania 100 razy więcej niż NMS.
a Cyberpunka wywalili na pół roku ze sklepu bo był technicznym
"Usuniecie Cp2077 z PS store, to niebyła decyzja Sony, zaraz po tym jak CDPR ogłosił możliwość zwrotów i pomoc osobom w tej kwestii wybuchła afera, bo okazało się, że system Sony odnośnie zwrotów jest gówniany (masa artykułów i na redicie była o anulowanych zwrotach u Sony). Oczywiście oberwało się za to CDPR sam wielki Youg Yea pierdzielił, że CDPR dopiero co obiecało pomoc, a już złamali dane słowo, potem tak samo łgał odnośnie tego, że Sony zrobiło coś, czego nigdy nie robiło dla dobra graczy, śmiech na sali.
Więc CDPR musiało zwołać zebranie z ludźmi z SIE, potem uzgodnili, że gra zostanie wycofana ze sklepu Sony, właśnie ze względu na umożliwienie ludziom zwrotów. A Sony zgarnęło całą chwałę za to nie informując dokładnie, że to była decyzja podjęta po rozmowach z CDPR.
Jest czarno na białym wyraźnie napisane:
"Decyzja podjęta została po konsultacjach Spółki z przedstawicielami SIE dotyczących umożliwienia realizacji zwrotu gry osobom, które zakupiły ją w wersji cyfrowej poprzez PlayStation Store i chciałyby dokonać jej zwrotu"
Bez tego gra nie byłaby w ogóle usunięta, to wadliwy system zwrotów Sony to spowodował i dziękować za to powinniśmy CDPR, że poszedł graczom tak na rękę. M$ jakoś nie usunął gry ze sklepu, bo ma lepszy system owych zwrotów. Gdyby Sony miało podobnie, to gra nie byłaby usunięta.
Life of Black Tiger ex od Sony i czy usunęli tego crapa ze sklepu, nie.
Sony nie tracił nic wizerunkowo na tym, że miał CP2077 w sklepie nawet mimo problemów ze zwrotami, bo cały gniew poszedł na CDPR i to oni musieli wizerunkowo się ratować, dzięki temu Sony startowało z lepszej pozycji negocjacyjnej, nie musiało nic robić w tej kwestii. A usuniecie gry ze sklepu wiązało się ze stratami finansowymi Sony, pewno dostali jakieś odszkodowanie za każdą zwrócona grę i tylko dlatego ją usunęli. Sony mogło tutaj łatwo cos ugrać, praktycznie nic nie robiąc, bo CDPR zbierał wszystkie baty.
To jest ostateczny dowód na to, że to dzięki CDPR usunięto grę, żeby gracze mogli robić zwroty i niebyła to decyzja Sony."
PS:
Ogrom takich filmów był robiony po premierze.
https://www.youtube.com/watch?v=Kuz3WETd4ug
https://www.youtube.com/watch?v=A8P2CZg3sJQ
"No, na pęczki mamy takich tytułów, co prawda nikt mi jeszcze nie zdradził ich tytułów, ale wierzę że są, skoro ludzie to powtarzają..."
Chociaż może ktoś stanie na chwilę i się zastanowi...
Kończ waść, wstydu oszczędź.
A dziękuje, że tak bardzo mnie szanujesz, nie martw się, postanowiłem cię oszczędzić.
https://cybersport.pl/261308/koncz-wasc-wstydu-oszczedz-na-przykladzie-ago-rogue/
Dziś pod lupę weźmiemy oczywiście „Kończ waść, wstydu oszczędź”, które po przeczytaniu powyższego fragmentu powinno być jasne, że zostało wypowiedziane jako wyraz podziwu dla umiejętności rywala i prośba, aby ten zakończył już zabawę i zadał decydujący cios.
http://www.edusens.pl/edusensownik/koncz-wasc-wstydu-oszczedz
Andrzej Kmicic wypowiedział słynną sentencję, wyrażając podziw dla Wołodyjowskiego. Współcześnie jednak, wiele osób, nie przeczytawszy zapewne „Potopu”, używa frazeologizmu w przeciwnym znaczeniu, wówczas gdy chce podkreślić nieudolność w działaniach lub brak logiki w wywodach przeciwnika.
A już jutro news o tym, że w ostatnich 30 dniach gra zdobyła 70% pozytywnych recenzji na steamie, czyli prawie tyle ile w 10h od premiery.
Źródełko zaraz wyschnie. Jak to nie zmobilizuje do naprawy tego crapa to już nie widzę szans aby cokolwiek zostało naprawione. 8 miesięcy mija i firma CDPR śmieje się ze swoich klientów. Okres wakacyjny to czas gdzie mnóstwo osób dysponuje większym lub mniejszym zasobem wolnego czasu aby wrócić do C2077. Cóż jak widać CDPR nie ma dla nich NIC do zaoferowania poza sloganami na forach oraz bajerami dla naiwnych w mediach.
"Cóż jak widać CDPR nie ma dla nich NIC do zaoferowania poza sloganami na forach oraz bajerami dla naiwnych w mediach."
Oj tam, oj tam...
No a to....? Kubeczek drogą nie chodzi! Są też koszulki, plakaty, figurki, czapeczki ...
Nie ma się co dziwić. Konsolowy plebs w końcu wpadł na pomysł, że jego Piece of Shit 4 nie nadaje się do grania i przesiedli się na kompa.
A pecetowy plebs wyciąga szambo ze studzienki. Możemy tak bez końca.
Nie zdziwiłbym się, gdyby Ci moderzy, tak chwaleni w prasie. Byli pracownikami CDProject RED, którzy wrzucają cząstki nowych aktualizacji do Cyberpunka jako mody, żeby odciążyć trochę testerów i lepiej przetestować elementy aktualizacji...
Oczywiście pewnie nie wszyscy, ale nie sądzę, by przypadkowi moderzy, operowali lepiej silnikiem REDów, niż sami developerzy... Nawet gdyby robili to metodą prób i błędów...
Ziobro zaskoczenia.
Przeciez juz we wczesniejszym wpisie byly komentarze, ze to nie hit sprzedazowy tylko proba sprawdzenia gry, bo gra ponownie wrocila na Store. Kto chcial ten sciagnal, a teraz juz zainteresowania nie ma.
Przestanmy juz rozmawiac o Cyberpunku, bo robi sie to zalosne. Gra jest jaka jest, dopiero DUZE zmiany moga cos zmienic. Teraz to tylko kopanie lezacego.
Nic w tym dziwnego ostatni duży patch 1.2 wyszedł w marcu. Od premiery 0 nowych dlc i elementow kosmetycznych. Wiedzmin 3 otrzymal w tym czasie duze rozszerzenie fabularne. Taki ac valhalla otrzyamala juz 2 duze dlc
C tym całym Cyberpunkiem to taka sama historia jak z tym polskim supersamochodem https://spidersweb.pl/autoblog/arrinera-koniec-zamkniecie-projektu/
Oni po chyba prostu nie są w stanie ogarnąć tego silnika, dla tego nie ma nowych dodatków i dlc... po mimo tych patchów ( np 1.23)gra ciągle ma problemy z fizyką.
A ja kupiłem na PC pograłem z 7h i odłożone na półkę :P może kiedyś się zagra a tak przynajmniej w kolekcji gierka.