Jeśli rzeczywiście przebudowują silnik to jest najlepsza z możliwych wiadomości.
Po pierwsze dlatego że świadczy o długoterminowej inwestycji w tę grę i jej ewentualne kontynuacje. Nieważne czy to będzie multik, kontynuacja, czy jeszcze coś innego - nie inwestujesz w silnik gry, którą masz zamiar porzucić.
Po drugie dlatego że to właśnie niedomagania silnika wydają się być przyczyną większości problemów, na które narzekają gracze (z ruchem ulicznym pieszym i samochodowym, z policją) i większości brakujących rzeczy (strzelanie z pojazdu, pościgi, kolejka miejska).
Wydaje mi się, że cokolwiek by teraz nie zrobili to w oczach graczy będzie beee.
Bo ludzie są nastawieni już z góry na hejt. Smutne.
Ja jestem za tym żeby powstał multiplayer. Musieliby przebudować trochę silnik, ale jeśliby dobrze to zrobili, to fajnie byłoby sobie pograć z graczami w tym świecie.
Patch 1.3 do Cyberpunka 2077 nie podołał oczekiwaniom fanów. Możliwe jednak, że ich frustracja była przedwczesna,
Z tego co mi wiadomo (bo w Cyberpunka 2077 nie grałem, ale o informacjach na jego temat w sieci trudno nie trafić [zwłaszcza tutaj]) gra nie podołała jakością, a może raczej jakością wykonania: bugi, błędy, "cyrki" itd.
Jesteśmy już ponad pół roku po premierze, także jak po tym czasie można mówić o:
1) "Przedwczesnej frustracji" - w sensie, że pół roku to za mało czasu?
2) "frustracji"?
bowiem w plikach gry znaleziono dowody, które mogą wskazywać na prace nad trybem multiplayer, dwoma dużymi DLC i funkcjami RED Engine.
Poprawcie mnie jeśli się mylę, ale chyba od daaaawna wiadomo, że gra nie miała mieć trybu multiplayer i że jego dodanie do gry było planowane "soon", także IMO stawianie trybu multi, DLC i nowych funkcji silnika gry w ramach jakiejś... Sam nie wiem jak to nazwać, bo "rekompensata" nie pasuje...
...
Po prostu nazywanie reakcji na grę "przedwczesną" ponad pół roku po premierze, przez jakieś "zajawki/przecieki/domysły" na temat nowej zawartości, która nie ma się nijak do głównego zawodu po premierze, czyli jakości IMO nie ma sensu/jest nielogiczne...
Przedwczesna frustracja graczy? Jest praktycznie wrzesień, gra wyszła w grudniu ubiegłego roku a gracze do tej pory dostali kilka niewielkich poprawek, lekką optymalizację i kompletnie bezużyteczną kurtkę jako DLC. A gra na premierę była totalnym syfem, który nawet w ramach early accessu byłby zjechany za wykonanie a to była pełna premiera za pełną cenę.
I co, z takim tempem prac, to na obiecane darmowe DLC będziemy czekać rok a na to co niby wydłubali z kodu ile, 2 lata? 3 lata? Wcześniej niż wyjdzie Star Citizen? 9 miesięcy nie zrobili absolutnie NIC abym miał jakąkolwiek chęć wrócić do tej gry, ale to dalej jest przedwczesna irytacja, bo ktoś mnie oszukał i wcisnął mi wersję pre-alpha za 200 zł i być może to kiedyś naprawi? Żarty.
Przecież oni w takim trybie pracy to by nie skończyli tego Cyberpunka nawet do grudnia 2021 roku..
O kurde ile tych plotek było, a jeszcze tyle przed nami xD
Z multi to najpierw miał byc ile rok/dwa po premierze, potem jednak nie będzie, teraz "przecieki" i "data mining" i znowu będzie, po drodze też były informacje, że nad projektem gry usługi w świecie cyberpunk2077 pracują, ale na to poczekamy jak królewna Fiona na księcia z bajki xD
A pamiętacie jak jakiś czas temu z plików epic games store (podobno) udało się ustalić tytuły darmowych dlc które miały dotyczyć gangów, night city, pojazdów, modyfikacji ciała, relica itp? xD
Jeśli jakość multika ma wyglądać tak jak implementacja SI przechodniów, policji lub innych systemów gry to ja podziękuje...
Battle royale w CP to jest właśnie to na co czekają gracze nie ważne że gra jest w opłakanym stanie. Ważne żeby wsadzić do niej byle jaki multik i kasować za unikatowe skórki :-/
Wszystkie te odkrycia mogą, choć nie muszą oznaczać, że CD Projekt RED rzeczywiście chce doprowadzić grę do obiecywanego przed premierą stanu.
W jaki sposób, skoro mowa o dwóch dodatkach i trybie multi? Dodatki nie oznaczają automatycznie poprawy błędów i SI, a dodanie nowych questów fabularnych. A multi to oddzielna gra.
To ta gra co ma juz ponad 9 miesiecy od premiery a nadal, przysłowiowego trzy literowca ma do zaoferowania ??
Ile można czekać na wersje na nowe konsole?? :o
Zwrot "przedwczesna frustracja" odnosi się wyłącznie do reakcji graczy na aktualizację 1.3, która - jeśli podane w newsie informacje okażą się prawdą - może być najlepszym, co spotkało Cyberpunka po premierze. Nie usprawiedliwia oczekiwania przez dziewięć miesięcy na naprawienie gry.
Wszystkie odkrycia, czyli także rzekome zmiany w silniku, mające stanowić pierwszy krok do dodania brakujących/wyciętych funkcji itd.
newsy o cyberpunku jak plotki transferowe o Robercie Lewandowskim, codziennie nowe, każde hubno warte
Watch Dogs 1 pokazało, że można zrobić ciekawy multi w takich klimatach jak CP.
Jeżeli tylko mają pomysł na coś oryginalnego, co wykorzysta umiejscowienie akcji gry, to czemu nie. Jak celuja w zwykly Death Match albo kolejnego Battle Royala, niech dadzą sobie spokój.
Co do samej gry, robią podejście do 1.3, mam wrażenie że obecnie nie towarzyszy mi uczycie, że każdy gwałtowniejszy ruch sprawi że gra imploduje. Nadal jest sporo błędów, ale generalnie jest lepiej. Niestety gra w obecnym stanie powinna być gdzieś w okolicy marca, a nie prawie rok po premierze.
Multi w Cyberpunku nie wiem czemu, ale jakoś przypominałoby mi to z ME3... Według mnie to zbędny zabieg. Powinni się raczej skupić na dlc do podstawki i nowym projekcie.
Narazie musi wystarczyć tryb angryplayer.
W sumie z perspektywy czasu jak spojrzę na grę to była całkiem fajna, fakt że nie dało się w nią grać komfortowo na ps4 pro, ale na ps5 już całkiem dobrze mi się grało.
Ogólnie multi ala gtao, ale bez opresorów itp by było całkiem fajne i by mogło zrobić z gry niezła konkurencje dla gtao.
Tylko jednak to wymaga sporego nakładu siły i środków, a jak widać po pracach nad patchami do gry to raczej i jednego i drugiego nie ma.
Wytłumaczyć mi może ktoś, co ludzie widzą w tych całych multiplayerach? Nikomu nie bronię grać w co lubi, ale ja po pierwsze nie cierpię multiplayerów, bo często przez to single jest mocno upłycony, a po drugie w ogóle nie przekonuje mnie taki styl grania:
Wchodzisz na mapkę. Masz teraz przez 10-30 minut biegać jak wariat, skakać na boki i bezmyślnie walić we wszystko, co się rusza, ewentualnie spamować granatami i nie myśleć nad niczym.
Mnie to nie kręci wcale, a praktycznie każda gra multi taka jest. Ja muszę mieć w grze fabułę i cel.
Przykład NFS Most Wanted z 2005 i z 2012. Ten pierwszy, nastawiony na singla, miał fabułę, trzeba było zarabiać pieniądze, ulepszać nowe samochody, piąć się w górę. Razor i sierżant Cross ciągle dogryzali Ci wiadomościami, przez co jeszcze bardziej chciałeś ich rozwalić i odzyskać swoje BMW. Kilka razy wracam do tej gry.
W tym z 2012, nastawionym na multi, nie było nic. Ani fabuły, ani pieniędzy, ani tuningu, samochody były z ulicy i każdy miał 3-4 wyścigi na krzyż. Przeszedłem to raz i w ogóle już nie odpalałem, bo nie było żadnego powodu. Przeszedłem, bo przeszedłem, chociaż mogłem w ogóle nie kupić, bo to była pusta wydmuszka.
Albo taka Mafia: The City of Lost Heaven. Legenda. Fabuła, klimat, historia wszystkich postaci, absolutny klasyk, który przeszedłem ze 20 razy i mogę kolejne 20. Ktokolwiek uważa, że ta gra byłaby lepsza, gdyby polegała jedynie na tym, że kilku graczy przez 10 minut nawala do siebie bez celu z Thompsonów w Little Italy?
Legacy of Kain od Blood Omen aż po Defiance, wszystkie single z fabułą i wszystkie majstersztyki, z wyjątkiem może Blood Omen 2, które było średnie. A multiplayerowe Nosgoth pojawiło się i umarło raz dwa.
Przepraszam jeżeli kogoś obraziłem, ale po prostu nie rozumiem fenomenu gier multiplayer. Nawet teraz cholerne EA zaczyna sugerować, że single powinny wymrzeć a multi królować. Czym? Bezmyślnym sieczeniem z karabinu zamiast historii, fabuły i ewolucji moralnej postaci? Jeżeli ktoś mnie umie przekonać, to chętnie podyskutuję.
Niech sobie daruję ten MP, bo już totalnie zrobią z siebie pośmiewisko. Poza tym, co ludzie będą robić w tym trybie? Biegać razem od jednego giga do drugiego? Ścigać się na motorach? CP2077 to nie jest gra stworzona pod multiplayer, równie dobrze można by taki tryb wrzucić do Wieśka i miałoby to mniej więcej tyle samo sensu.
Na cholerę kolejne milion sto tysieczne tepe strzeladło online na rynku?
Malo tego jest? Tak duzo, ze nawet F2P to robia.
Niech sie skupia na fabularnych dlc i dokoncza wątki z podstawki, zamiast marnowax zasoby na kolejna sraczkę szczelankowa, ktorej jest od cholery i ciut ciut.
Fabularnych RPG w 3D nie ma prawie wcale.
Tak duże i ambitne plany jak w Anthem. Tam sobie świetnie poradzili. Redzi idą tą samą ścieżką. Żałosna firma która nie potrafi ogarnąć własnego silnika. Ważne że prezesi swoje premie dostali. Powinni wsztrzymać się z premierą gry wiedząc najlepiej w jakim jest stanie a nie świrować że gra jest kompletna i jeszcze te kłamliwe zapewnienie jakości po trzykrotnym przeniesieniu premiery.
"ale także nad drugim dodatkiem oraz trybem multiplayer (część funduszy na niego pozyskano z budżetu państwa)"
"Żeby jednak nie było tak słodko, Tyler McVicker zwrócił uwagę również na wiele przesłanek pozwalających nabrać przekonania, iż Cyberpunk 2077 zadebiutował w wersji beta – w swego rodzaju early accessie"
To tak gwoli ścisłości do wszystkich, którzy zabraniają innym krytykować Cyberpunka. Redzi prawdopodobnie łatają Cyberpunka za pieniądze 38 milionów podatników XD
Mając 2mld w gotówce powinno być kwestią honoru dla CDP wydanie Cyberpunk 2077 EE które będzie zawierało w sobie wszystkie obietnice.
Po co mi multi do gry single RPG? Wolę sensowne łatki i dodatki do gry dla single.
Myslalem ze oni anulowali multi ... Niech lepiej anuluja prace nad multi i skupia sie na naprawie Cyberpunka. Dalej czekamy na naprawy bledow, next gen patch, DLC a oni chca bawic sie w multi?? Juz ich calkiem powalilo tam. Straca tylko czas na to.
Ps. Jesli CDPR dalej bedzie sie zajmowac takimi pierdolami to my Wiedzmina 4 dostaniemy dopiero w 2027 roku jak nie pozniej ...