Cyberpunk 2077 niczym No Man's Sky - plany naprawy gry wg przecieku
Nie no, może tutaj nie jest to jasne, ale z oryginału wynika, że ta presja była ze strony zarządu, nie chodzi o graczy.
"Mniej konkretnie wspomniał o podziemnym mieście w stylu ścieżki Malkavian (Malkavian Path) z Vampire: The Masquerade - Bloodlines."
Raczej Nosferatu, którym nie można było się swobodnie poruszać bo od razu łamało się maskaradę i trzeba było poruszać się głównie kanałami.
Malkavian mieli za to pokręcone dialogi i scenki, których inne klany nie doświadczały przez to, że ten klan jest zwyczajnie "chory psychicznie". Co ciekawe grając tym klanem dostaje się małe wskazówki co do przyszłych wydarzeń bo zgodnie z lore świata Malkavianie byli czasami wyroczniami, z tym że te wskazówki są tak niejasne, że rozumie się je już po tych wydarzeniach lub grając w drugim podejściu.
Bloodlines to genialna gra.
Przeczytałem te wpisy i widać, że to pisał Polak. Sposób w jaki to opisuje wg. mnie jest prawdziwy. Na dodatek, grając w grę miałem czasami poczucie, że pewne rozwiązania zostały na szybko "spięte" aby gra zwyczajnie chodziła... Niestety, to nie partactwo pracowników a kadry zarządzającej jest przyczyną takiego stanu rzeczy a nie innego. Tak jak wspomniałem w swoich komentarzach, za jakiś czas kiedy połatają grę i dodadzą zawartość, to bardzo prawdopodobne, że to będzie odmienne doświadczenie niż, to co mamy obecnie pod względem mechaniki gry jak i nawet pewnych zdań.
No jasne, nagle wszystko na co narzekają gracze i czego im brakuje zostało wycięte xD "Co ciekawe, deweloperzy mają niby uznawać ten problematyczny debiut za pozytyw. Ma to być bowiem „kubeł zimnej wody” dla osób, które naciskały na premierę Cyberpunka 2077, mimo licznych zastrzeżeń zgłaszanych przez twórców" Tak, to oczywiście wina graczy xD
Jest masa wyciętej zawartości, albo taka którą należy poprawić, ale powoływać się na niepotwierdzony tekst ktory może napisać pierwsza lepsza osoba w sieci?
Nie no, może tutaj nie jest to jasne, ale z oryginału wynika, że ta presja była ze strony zarządu, nie chodzi o graczy.
Potwierdzam i przyznaję, że odczytanie tego jako obwiniania graczy nie przyszło mi do głowy. Ot, syndrom "mój tekst, więc wszystko (dla mnie) jasne". ;)
No a kto wywierał presję na zarząd? Oczywiście, że inwestorzy i gracze. Zarząd to sobie myślał, że jest na tyle błyskotliwy, że da radę zrobić dobrze wszystkim. Jednak nie poszło.
Wycięli zawartości, bo nie mieli czasu, więc mogą to dodać w przyszłe aktualizacji i DLC. Nie zmienią wątek główny i podstawy gry, ale mogą to rozbudować. Świat Cyberpunk ma ogromny potencjału, więc da się wzbogacić.
Ale nie miejmy na to złudzenie. Czas pokaże.
Autor stwierdził, że morale w CD Projekt RED jest bardzo niskie i w najbliższym czasie można się spodziewać „wielkich odejść” ze studia
Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie na skale masowe, bo to oznacza nieodwracalny upadek CD-Projekt niczym BioWare i Blizzard, a wtedy nie zobaczymy Wiedźmin 4 i takie tam na takim poziomie. Ale zarządcy CD-Projekt muszą zmienić podejście do zarządzenie i niech nie ogłoszą daty premiery zbyt wcześnie, by nie dojść do crunchu i inne skandale. Muszą się uczyć na błędach, albo to będzie koniec dla nich. Pracownicy mają prawo do ogłoszenie strajki tylko po to, by zmienić warunek pracy na lepsze.
a wtedy nie zobaczymy Wiedźmin 4 i takie tam na takim poziomie
Co ważniejsze, wtedy nie naprawią Cyberpunk na 100% i ta gra podzieli ten sam los co Gothic 3 i Vampire: Bloodlines. O dodatki do Cyberpunk nie wspomnę.
Dlatego mam nadzieję, że nie dojdzie do "wielkie odejście z firmy". Za to mam nadzieję, że będą mieli lepszy warunek pracy i nie będą mieli więcej "crunchu".
A kogo to obchodzi czy naprawią Cyberpunk nieważne w jakim stanie miażdży każdą dotąd wydaną pozycje i pewnie na pare ładnych lat pozamiatał konkurencje :)
Nooooo. Mnie to zmiażdżyło do tego stopnia, że po 3 godzinach dałem sobie spokój i poczekam sobie jakiś rok, aż ta gra zacznie w końcu przypominać to czym miała być. A ci co wierzą, że do czerwca da się poprawić tak ogromny projekt to są jeszcze większymi optymistami od tych co wierzą, że taki Star Citizen wyjdzie w przeciągu najbliższych 2-3 lat...
Z kolei porównywanie CP2077 do NMS to też jakieś nieporozumienie. Zdecydowanie nie ta skala. Gdy wyszedł NMS był małym zlepkiem kilku mechanik na krzyż. Tutaj poprawa i dodawanie zawartości był zdecydowanie łatwiejsze (a w sumie to jest nadal). W CP skala i złożoność projektu i świata jest nieporównywalnie większa. Poza tym ilu lat potrzebował tak mały projekt jak NMS na poprawę i odbudowę zaufania? No chyba trochę więcej niż pół roku...
No Vamike, jak tak dalej będzie "miażdżył konkurencje" stanem technicznym i niedoróbkami to szybko wypadnie z topu statystyk sprzedażowych. I tak mają chłopaki trochę szczęścia, że cześć studiów chyba wystraszyła się CP i nie chciało z nim konkurować na premierę. Bo tak to mogło być dużo gorzej, jedna dwie premiery oczekiwanych gier AAA i CP byłby pozamiatany.
Masa zawartości z gry została wycięta i widać to na każdym kroku. W tej kwestii nie ma dyskusji. Multum zamkniętych drzwi, niektóre perki wydają się bezsensowne jakby miały okazać się użyteczne przy mechanikach, których brakuje, gdzieś w plikach są podobno informacje o wszczepach, które miały być, lecz do gry nie dotarły. Słynne metro, którego też brak. Pomijam już ogromną fabularną lukę, którą na szybko i chamsko zapchali zlepkiem scen w formie 2 minutowego flashbacka.
Właśnie. Dlatego jestem rozczarowany co do Cyberpunk pomimo, że ma ciekawy świat, świetne historii i questy. To przez nieprzemyślane decyzji szefowie CD-Projekt, więc twórcy nie mieli czasu i musieli to wyciąć, by nie pokazać te elementy w niedokończonej wersji. Za dużo roboty z tym, a gracze za długo na to czekali. Tyle owoce pracy wyrzucone do kosza. Co za marnotrawstwo...
Więc liczę, że to naprawią w przyszłe aktualizacji i DLC. Ale nie będę miał złudzeń.
A jeśli nie, to mam nadzieję, że wycięte zawartości zostają jednak w grze. Wtedy fani Cyberpunk znajdą to i przywrócą to za pomocą moda tak jak Restoration Project dla Fallout 2 czy kilku mody dla Knight of the Old Republic II.
A jeśli nie, to mam nadzieję, że wycięte zawartości zostają jednak w grze. Wtedy fani Cyberpunk znajdą to i przywrócą to za pomocą moda tak jak Restoration Project dla Fallout 2 czy kilku mody dla Knight of the Old Republic II.
O ile ułatwią graczom zadanie i wypuszczą REDkit, co się na 99% nie stanie, lub zakończy się na obietnicy tak jak obiecali to przy W3.
Gothic 3, Knight of the Old Republic, Vampire: Bloodlines i Fallout 2 też nie mają narzędzie moderskie, a fani jakoś dają radę. Ale za to na takie mody przyjdzie nam czekać baardzoooo dłuuugoooo.
Dlatego mam nadzieję, że jednak wydadzą narzędzie moderskie, bo świat Cyberpunk ma ogromny potencjału.
Dlatego mam nadzieję, że jednak wydadzą narzędzie moderskie, bo świat Cyberpunk ma ogromny potencjału.
Gra ma kiedyś dostać multiplayer, więc narzędzi raczej nikt nie zobaczy.
SirXan
Gothic 3 i Vampire: Bloodlines zostały uratowane i naprawione przez fanów całkowicie, a wydawało się, że to niemożliwe. Do tego w Vampire: Bloodlines przywrócono sporo wyciętej zawartości.
Podobnie mamy z Stalker-Cień Czarnobyla, gdzie też ostatecznie z gry mnóstwo pomysłów wycięto i przywraca pierwotną wizję twórców jakiś duży mod.
Dokładnie. Dlatego też liczę, że przywrócą wycięte zawartości Cyberpunk.
Wielki szacunek dla twórcy mody, co naprawili Gothic 3 i Vampire: Bloodlines. Inne gry też. Dlatego za to kocham PC.
"Might sound weird, but the disaster launch was actually something beneficial, from our perspective. A cold shower sets priorities straight and so we're able to resume work on what was originally intended without having those f***ers breathing down our necks to publish."
Przeczytałem te wpisy i widać, że to pisał Polak. Sposób w jaki to opisuje wg. mnie jest prawdziwy. Na dodatek, grając w grę miałem czasami poczucie, że pewne rozwiązania zostały na szybko "spięte" aby gra zwyczajnie chodziła... Niestety, to nie partactwo pracowników a kadry zarządzającej jest przyczyną takiego stanu rzeczy a nie innego. Tak jak wspomniałem w swoich komentarzach, za jakiś czas kiedy połatają grę i dodadzą zawartość, to bardzo prawdopodobne, że to będzie odmienne doświadczenie niż, to co mamy obecnie pod względem mechaniki gry jak i nawet pewnych zdań.
Błędy, glitche, bugi może załatają, ale są w stanie poprawić mechaniki/dodawać je? O czymś takim nie słyszałem, ale możliwe, że to temu, że jestem laikiem, więc fajnie by było, gdyby ktoś zweryfikował moje zdanie ;)
Można poprawić lub nawet dodać nowe mechaniki, ale jest to na pewno czasochłonne zwłaszcza gdy projektujemy jakąś funkcjonalność od podstaw, jeśli zostało wycięte to sprawa ma się trochę lepiej. Oczywiście później trzeba sprawdzić jak to hula i czy nie ma nie pożądanych interakcji z innymi elementami. Na pewno zajmie to sporo czasu, choć przy takich siłach przerobowych to powinni się uporać szybciej niż Hello Games:) Tyle tylko ,że tamci po mocnej gównoburzy mieli względy spokój i mogli się skupić nad naprawą i rozbudową NMS natomiast CDR to jeszcze dodatki ma do ogarnięcia (i nie mam na myśli tu tych drobnych DLC) :P
Te "osoby które naciskały na premierę Cyberpunka" to nie są gracze tylko zarząd CDP. Nikt nie pisał nic o winie graczy.
No jasne, nagle wszystko na co narzekają gracze i czego im brakuje zostało wycięte xD
Jakbyś zagrał w grę to zauważyłbyś że gracze narzekają na rzeczy które dosłownie wyglądają jakby miały być w grze, ale ktoś w ostatniej chwili zdecydował że trzeba je wyciąć. Gra dosłownie wygląda tak jakby ktoś kilka miesięcy przed premierą wszedł do studia i powiedział deweloperom żeby skończyli pracę w tej chwili i przygotowali grę do premiery, a mechaniki które były w trakcie tworzenia usunęli albo wydali w niedokończonej formie.
Cóż, mam nadzieję że naprawią bugi, poprawią wersję konsolowe, i optymalizację na pc, oraz ai w zasadzie to wszystkiego - npców, wrogów i policji. I to w sumie tyle, może jeszcze dodadzą tryb TPP. Nie ma co się napalać niczym szczerbaty na suchary na przywracanie wyciętej zawartości, może wróci parę questów, ale na powrót metra/kolejki, kanałów/podziemi (chociaż te może wrócą w dlc) i pełną wersję prologu nie liczyłbym. W sumie tak czytając to myślę sobie co za kurwa dzban podjął decyzję o wydaniu tej gry w taki sposób. W sensie: gdyby poczekali ten powiedzmy niecały rok, to gra by wyszła w dobrym stanie, nikt by się nie czepiał, bo poza niedoróbkami to gra jest bardzo dobra. A teraz? Będą latami odpracowywać ten smród. Cóż, mądry Polak po szkodzie...
"może jeszcze dodadzą tryb TPP"
Niema na to nawet 1% szansy, bo gra ma być maksymalnie imersyjna i dobrze, granie w 3 osobie nie pasuje do wszystkich gier. Licz bardziej na mody za jakieś 1-2 lat jak dopracują.
To fejk koleś nie wspomniał o tym co moim zdaniem najbardziej wpłynęło na przebieg produkcji gry czyli covid przez co musieli pracować zdalnie.
"Mniej konkretnie wspomniał o podziemnym mieście w stylu ścieżki Malkavian (Malkavian Path) z Vampire: The Masquerade - Bloodlines."
Raczej Nosferatu, którym nie można było się swobodnie poruszać bo od razu łamało się maskaradę i trzeba było poruszać się głównie kanałami.
Malkavian mieli za to pokręcone dialogi i scenki, których inne klany nie doświadczały przez to, że ten klan jest zwyczajnie "chory psychicznie". Co ciekawe grając tym klanem dostaje się małe wskazówki co do przyszłych wydarzeń bo zgodnie z lore świata Malkavianie byli czasami wyroczniami, z tym że te wskazówki są tak niejasne, że rozumie się je już po tych wydarzeniach lub grając w drugim podejściu.
Bloodlines to genialna gra.
Teraz w sumie nie dziwię się, że dawno temu CDP opóźnił wydanie modułu multiplayer do CP2077 twierdząc, że wyjdzie po premierze, lecz od bardzo dawna milczą na ten temat. Jak przy samym SP mieli tak gigantyczne problemy z ogarnięciem projektu, to co by było jakby mieli równolegle robić MP. A tak widząc w jakiej formie zadebiutował i jest aktualnie CP2077 i jak wiele rzeczy w nim brakuje, dam sobie uciąć rękę, że moduł MP jest tak na prawdę albo w powijakach i składa się głównie z samych pomysłów w głowach deweloperów, albo póki co nie istnieje.
O ile w przypadku NMS ; postęp jaki dokonało ok. 30 osobowe Hello Games, z crapiszcza do bardzo dobrej gry jest faktycznie godne podziwu i efekt WOW.
To CP2077 i to "odrodzenie" (jeśli pozwolicie, że tego słowa użyje) przy ok. 200 osobowym (czy ile tam) zespołu; no podziw będzie mniejszy i zasłguje raczej na miano "nie dało się tego wcześniej?!"
Żeby nie było do pracowników CDPRed nic nie mam - to zarządu, a i owszem.
tak tylko dodam, że do tych niektórych zamkniętych pomieszczeń da się dostać przez niedoczytane tekstury i w środku są np: npc i całe zrobione pomieszczenia.
Możesz sie podzielic screenami albo jakimś filmikiem?
Szkoda, że z tego co miało być największą premierą 2020 roku, a może i zwieńczeniem całej generacji konsol (sami twórcy tak swój tytuł zachwalali), zostało coś takiego - taktyka „No Man’s Sky”. No błagam, w najgorszych snach nie podejrzewałbym, że ktoś kiedyś porówna te dwie gry, tym bardziej jej twórcy xD
Ale winna jest tylko i wyłącznie korporacyjna chciwość. Jeśli zarząd chciał ingerować tak głęboko w mechaniki i zmieniał zdanie co chwilę (co, jak wspominają przedmówcy, akurat widać na każdym kroku w grze), to miał dać deweloperom tyle czasu ile trzeba.
A ze chcieli mieć ciastko i zjeść ciastko, to mają - niezadowoleni gracze, internet pełen memów o grze i studiu i niemal 50% spadek na giełdzie. Podejrzewam, ze nawet przełożenie gry o następne pół roku tak by nie przeorało kursu akcji CDPR.
Autor stwierdził, że morale w CD Projekt RED jest bardzo niskie i w najbliższym czasie można się spodziewać „wielkich odejść” ze studia
Mam nadzieję że część z tych ludzi wróci/przyjdzie do Techlandu i Reality Pump by rozruszać prace.
Albo do studia polskiego The Astronauts, którzy wyprodukowali Zaginięcie Ethana Cartera 2014, a obecnie pracują nad Witchfire.
No nie wiem czy studio Chmielarza to dobry pomysł, pracownicy też nie mieli zbyt dobre opinie o nim...
Jeśli nawet część tego co piszą jest prawdą to przejście z CDPu do nich byłoby jak z deszczu pod rynnę.
Myślałem że użycie słowa ‚wyśmiewać’ dyskwalifikuje autora jako dziennikarza.
Co można powiedzieć zatem o użyciu słowa ‚zwalać’ , poza cytatem?
Przykre to trochę. Gra naprawdę miała szansę na stanie się czymś ponad czasowym gdyby tylko nie durny zarząd, nie było opcji przesunąć premiery o rok ale wnioskując po tym co się stało, to w jakim stanie musiała być ta gra w momencie "beep" na Twitterze? Czy w momencie ogłoszenia pierwszej bzdurnej daty premiery... Podobno grę dało się już w tedy przejść od początku do końca (a to było prawie 2lata temu). Co oni chcieli uzyskać w te 3tygodnie kiedy przesuwali premierę na grudzień? Doprowadzenie tej wycinanki do ładu? Nawet to nie pykło.
Ja pomału zbliżam się do końca CP, gra mi się świetnie, gra mnie bardzo wciągnęła, fabuła/scenariusz/zadania/postacie/sposób prowadzenia dialogów/animacje/klimat/projekt miasta/projekt świata (miasto, pojazdy, wygląd postaci itd) - to wszystko jest na fenomenalnym poziomie i gryzie mnie strasznie to że, owszem, prędzej czy później ta gra będzie taka jak miała być, dodadzą masę brakującej zawartości, połatają bugi, wydadzą jakieś DLC, pojawia się jakieś ciekawe mody itp i jestem przekonany że ten gotowy produkt będzie 11/10 tylko właśnie wielka szkoda że tą genialną i wciągającą fabułę będę już miał za sobą, będą ją znał i przechodzenie gry za drugim razem już ani mnie ani nikogo innego tak nie porwie. Wielka szkoda.
Olbrzymi potencjał, agresywny marketing, ogromne zainteresowanie i rozpoznawalność marki, świetni ludzie pracujący nad tą grą, masa pracy włożona w tyle aspektów... nie chce powiedzieć że wszystko na marne bo tak nie jest ale tej grze i temu światu przedstawionemu naprawdę brakuję tylko uzupełniania i mówilibyśmy o grze absolutnie genialnej.
Chociaż fakt faktem że to też boli i należy o tym wspomnieć że fabuła główna też z pewnością została poobcinana. A przede wszystkim kwestia wyboru ścieżki postaci, gdzie każdy wstęp miał zajmować parę godzin i diametralnie się różnić, a zostało z tego jakieś śmieszne 10-15min różnej zawartości by później zacząć misję z ratowania Sandry, którą robimy każdą ścieżką. Wątek Jackiego też obcięty o właściwie wszystko, po prostu nie wierzę że tak to miało wyglądać.
Trzymam kciuki za CDP. Ale zarządowi tej firmy wielki ch w d. Mam nadzieje że jakoś się tam ekipa pozbiera, dokończą CP. Tym ludziom którzy byli odpowiedzialni za to co przy CP wyszło fenomenalnie powinni tam trzymać siłą płacąc taczkami pieniędzy i byle do następnego Wiedźmina a później byle do mam olbrzymią nadzieje kolejnego Cyberpunka
BTW. Miałem ostatnio okazję zobaczyć jak gra wygląda na PS4 pro i poza tym ze wizualnie wygląda dość słabo :D Tak technicznie działa w porządku ale ta fala i krytyki i hejtu odbiła się niestety zbyt szerokim echem...
Dużo jest racji w tym co piszesz, dlatego planuje grę kupić za rok, na gwiazdkę, połataną i tańszą..
Nic tylko czekać z zakupem, aż naprawią, poprawią, dodadzą czy oddadzą do gry elementy, które powinny być od początku. Zapowiada się dobrze.
Grając u brata pojechałem na wieś, gdzie jest miasteczko, a w nim nie ma NPC, ani samochodów...Są pomieszczenia, obiekty interaktywne, śmieci do zbierania, ale nic się tam nie dzieje...
rając u brata pojechałem na wieś, gdzie jest miasteczko, a w nim nie ma NPC, ani samochodów...
A to nie było przypadkiem opuszczone miasteczko na Ziemiach Jałowych (misja z Panam)?
Nie grałem w fabułę. Zwiedzałem. Miejsce jest gdzieś na północny wschód od miasta. Dość kwadratowa struktura rozmieszczeń budynków
To jest to miasto o którym wspomina Bukary. Tam ma być pusto i ponuro. Masz wręcz słyszeć świst wiadru przelatujacy przez opuszczone budynki.
Jeśli północny wschód, to mówimy o Ziemiach Jałowych i opuszczonym miasteczku. Panam nawet opowiada krótko jego "historię".
Ogólnie jest tak: im bliżej centrum NC, tym więcej ludzi i pojazdów.
Co to znaczy w zamierzonej formie?
Marny prolog poprawią i wszystko co z tym związane?
Już to widzę jak modyfikują początek gry i zmieniają misje czy większą strukturę opowieści, grę wydali, ten podciąg już odjechał, nic w tej kwestii nie poprawią i na zawsze będzie to spartolone, oleją to.
Zapomniałeś o edycja rozszerzona dla Wiedźmin 1 i 2? To na razie wielka niewiadoma.
Wiele bym dał za to, żeby się dowiedzieć, jaki jest teraz plan studia na najbliższy rok. Sądzę, że każdemu graczowi, który kupił ten produkt, należy się jakiś jasny komunikat w tej sprawie. Warto byłoby usłyszeć odpowiedź na proste pytania: naprawiacie popsute systemy i mechaniki w grze oraz przywracacie część wyciętej zawartości czy też wyłącznie łatacie błędy i pracujecie nad dodatkami?
1) Naprawa popsutych systemów i mechanik w grze...sądzę, że będą starali się za wszelką cenę poprawić SI, fizykę, system policji na ile będą mogli
2) Przywrócenie części wyciętej zawartości...wiele gier tak miało, że wraz z dużą łatką czy dodatkiem była przywrócona wycięta zawartość. Ewentualnie zrobili to później modderzy.
3) Łatanie gry i dodatki....to akurat 100% pewne :)
Żeby ta gra nie była totalnym gniotem to w grze muszą się pojawić następujące rzeczy:
-Porządny system policji najlepiej żeby był bardziej zaawansowany niż w GTA V
-AI NPCów
-System losowo generujący różnego rodzaju scenki rodzajowe i wydarzenia w świecie gry
-Podstawowe atrakcje miasta tj. fryzjer, salon tatuażu, minigierki itd.
-Zestawy ubrań coś na wzór wiedźmińskich zbroi z Wiedźmina 3
-Latające i pływające pojazdy
Nie tracić energii na powyższe bzdety tylko skupić się na dodatkach z fabułą na poziomie wątku z podstawki i zdecydowana większość będzie zadowolona.
Pierwsze 3 punkty - tak. Pozostałe - w obecnej sytuacji szkoda na to czasu (choć byłoby to coś fajnego).
Co do ubrań: ja znalazłem w grze 4 (w tym legendarne) zestawy: rockerboya (samuraja), Johnny'ego, korposa i fixera. Wiem, że jest też netrunner i nomada (można sprawdzić na YouTube). To może umknąć graczom, bo dużo jest badziewia odzieżowego w grze.
Latające pojazdy? Niby jak sobie to wyobrażasz w grze tego typu? Wszędzie musiałyby być niewidzialne ściany. Mogłyby się ewentualnie pojawić np. powietrzne taksówki, które poruszają się po ustalonych trasach. Ale coś takiego już jest w grze (w kilku misjach latamy lub latają inni bohaterowie).
Fryzjer, tatuaże itp. To wszystko bez sensu. Gdyby gra miała rozmowy i sceny w 3 osobie, tak jak wyglądało to na dość fałszywym pokazie na E3 któregoś roku, to widziałbym w tym sens. Ale dla oglądania postaci na motorze, lustrze lub menu szkoda na to czasu pracy i lepiej w tym wypadku dodać coś innego. Sam prawie całkowicie zignorowałem tworzenie postaci, bo jak już mówiłem nie widzę potrzeby i sensu skoro prawie jej nie widzę. Przy widoku FPP liczą się IMO tylko statystyki przedmiotów i to jedyna rzecz na co zwracam uwagę. Szkoda, że tak oszukali część graczy w tym mnie, bo po cichu liczyłem na rozmowy z widokiem w 3 osobie, a tak no cóż. Jest jak jest, a E3 było mocno zakłamane.
Latające pojazdy miały być w grze, ale z nich zrezygnowano. Nawet jest jedna misja w której takim pojazdem kierujemy, ale ma bardzo ograniczone ruchy. W zasadzie zachowuje się jak samochód.
Co do reszty punktów, to mogliby zmienić całkowicie AI ruchu ulicznego, bo w tej grze niema w ogóle pościgów, strzelanin. Poza jakimiś drobnymi misjami oskryptowanymi. Kuleje to mocno w oczy, gdy wykonujemy misje w której mamy ukraść pojazd, wyjeżdżamy na pełnej p**** a nikt za nami nie jedzie. To samo z policją.
Są losowo generowane rozmowy npc z których można się ciekawych rzeczy dowiedzieć.
Jak zaczną "naprawianie" gry od fryzjera, barbera, tatuażysty...... to będzie klęska dopiero.
-Zestawy ubrań coś na wzór wiedźmińskich zbroi z Wiedźmina 3
Ktoś tu nie grał w CP :V Pomijam już jakąś paranoiczną chęć zrobienia z tego drugiego GTA, pytanie: po co?
Ktoś tu nie grał w CP :V Pomijam już jakąś paranoiczną chęć zrobienia z tego drugiego GTA, pytanie: po co?
Poza zestawej johnego nie znalazłem nic innego, może są ale nie ma z tym związanych misji ani wskazówek gdzie można by coś takiego zdobyć.
Skoro gra ma otwarty świat w którym można bić npców to powinni reagować, GTA V robi to najlepiej stąd te porównania.
Nie jestem wstanie się zgodzić, że gra jest totalnym gniotem bez wymienionych przez Ciebie funkcji.
Owszem, system policyjny jest do bani, praktycznie jakby nie istniał.
Faktycznie, AI npców jest także beznadziejne
Rzeczywiście, miasto jest statyczne, nie zauważyłem generowanych zdarzeń
Nie ma tu fryzjerów czy tatuaży (tego mi nie brakuje), minigierki chyba gdzieś są w automatach
Ogólnie nie masz za bardzo gdzie pływać pojazdami.
Ile czasu tak naprawdę poświęca się na zmiany fryzur czy tatuaży? Na tyle mało, że nie powinno powodować iż gra bez tego jest beznadziejna.
Moim zdaniem nie ma sensu dawać latających pojazdów, musiałbyś mieć wielopoziomową strukturę miasta. Jak gra nie daje rady z tym co jest, to wolę nie myśleć jak by to wyglądało z twoim pomysłem. Miasto nie jest na tyle duże, by była potrzeba latania.
Ogólnie grze sporo brakuje, ale nie jest to coś, czego nie można dodać. Nie jest to też coś, co powoduje, że nie da się w nią grać.
Od kwietnia do grudnia czekaliśmy to nie poczekamy do czerwca? Damy radę. Mam tylko nadzieję, że twórcy sobie wzięli do serca te poprawy. Ciężko będzie odbudować zaufanie, ale muszą to zrobić, bo inaczej będą problemy z kolejnymi ich grami.
No man sky: Zespół 15 zapaleńców robi zbyt ambitną grę. Sony puka do ich drzwi, daje dużo kasy na produkcję, ale jednocześnie wymagają nierealistycznego terminu. Po katastrofalnej premierze umywają rączki, a deweloperzy zamykają się w studiu i poprawiają grę kilka lat.
CDP: Sam sobie wydaje bubla, o którym wiedział, że jest bublem, ale pre-ordery złożone, to trzeba wydać.
Wy widzicie różnicę między studiem przyciśniętym przez korpo a korpo właśnie?
Niestety tak ja mówisz, CDP sam sobie narobił syfu. Wierzę, że ludzie faktycznie odpowiedzialni za tworzenie gry mieli bardzo ciekawe pomysły, ambicje i chęci, żeby je zrealizować, lecz nieudolne kierownictwo, które ma pojęcie jedynie o marketingu, a nie o tworzeniu takiego projektu stało nad nimi z batem, aby dotrzymać terminu i obietnic danych inwestorom nie mając pojęcia w jakim faktycznie stanie jest produkt. Okej, wzięli oficjalnie winę i odpowiedzialność na siebie, ale to niewiele na dzień dzisiejszy zmienia. W grze brakuje tak ogromnej ilości rzeczy, które zostały wycięte, że nie chce mi się wierzyć, że kiedyś dostaniemy to spowrotem. Najważniejsze aby polatali fabularną dziurę zaraz za prologiem, bo to najbardziej mnie boli, a dokładniej ten zlepek scen, które zamiast w questy zostały zmienione w 2 minutowy trailer.
Dokładnie. Jest tak jak pisałeś. Przyszłość Cyberpunk zależy tylko od szefowie CD-Projekt, które liczą się tylko pieniędzy. Natomiast twórcy No Sky's Man w tej chwili są niezależni i mogą robić, co żywe się podoba, o ile nie zabraknie pieniędzy dla utrzymanie.
W sumie nic aż takiego nowego, pierwsze 2 Wiedźminy też miały wersje rozszerzone (i połatane). Wiedźmina 2 kupiłem i przeszedłem na premierę i trochę żałuję, bo później mocno poprawili 3 akt z którym nie zdążyli na premierę. Więc z CP chyba też poczekam na wersję "rozszerzoną" albo "GOTY".
Widac ze święty sie znalazł co wszystko wie najlepiej i co złego to nie on i jego świta ale jak by go posłuchać to :
- to działa ,
- tamto już naprawione ,
- aż sie zdziwisz jak działa ,
- całkowicie bez błędów ,
- małe niedopatrzenie ,
- nie mogę powiedzieć ze nie działa ale 100 razy o tym mówiłem
No i taki menager, dyrektor go słucha i wypuszcza gre
Wrócę do C2077 jak gra będzie kompletna.
po 7h gry mam dość tych pieprzonych błędów. Co smutne mniej jest błędów na średnich detalach i RT:OFF niż na ultra z RT , DLSS i resztą bajerów ...
tak jak myślałem wersje na konsole to są "szybkie" porty kodu z PC. Przepisać to też powinna być cała gra z PC. Wyobrażam sobie jak ten kod tam musi wyglądać. Wieczne łatanie, poprawianie na szybko, masa zakomentowanego kodu bo okazuje sie, że coś nie działa i zrobiona jest adnotacja ToDo w przyszłosci kiedy nie wiadomo kiedy będzie czas. Masakra.
Dla mnie Cyberpunk to rozczarowanie roku... Nie mogę tej gry skończyć przez bugi... Co chwila coś się wyskakuje, czy nie mogę przejść jakiś misji po cichu. Takich twórców powinno się równać z ziemią dla przykładu, że takiego gówna na rynek się nie wypuszcza.
Ludzie dajcie spokój z tym Cyberpankiem 2077 wczoraj został okrzyknięty grą roku.
Gra me świetną fabułę więcej się nic nie liczy po co chodzić i szukać błędów przejdz główny wątek i nie patrz na NPCów i resztę błędów liczy się fabuła i nic więcej.
No przecież. Huk z tym, że w grze nie ma masy rzeczy i tona zawartości została wyrzucona, a to co jest czasem powoduje, że oczy krwawią - latające samochody, spawnujące się przed oczami żeby za moment wylecieć w powietrze, NPC, którzy znikają metr przed postacią. Wrogowie, którzy znikają, gdy ich chwycisz. Questy, które się bugują, lub główni NPC, którzy nie wypowiadają swoich istotnych dla zrozumienia fabuły kwestii, dialogi, które nagle potrafią się urwać w połowie tak jak i polski dubbing. Pomińmy już tragiczny stan gry na konsolach. Ale co tam, gra roku, a jak ktoś ma odmienne zdanie to się nie zna i jest hejterem, którego fanatycy CDP na GOLu zjedzą. Fabuła najważniejsza, bo przecież NIC innego się nie liczy.
Obecnie problemy z grą jakie mam to:
- interfejs na mapie, rozlazł się totalnie, jak by powstała nowa warstwa z ikonami, przybliżam trochę i nie ma nic bo jest "wyżej"
- interfejs w ekwipunku, nie mogę zobaczyć statystyk broni i fatałaszków, po prostu ich nie wyświetla albo migoczą. nie wiadomo co wybrać za giwerę bo nie wiesz co za typ i ile ma damage oraz czy są jakieś właściwościowi, to samo ciuchy.
- miny, zazwyczaj próba hakowania miny i yeb na pulpit z błędem sterownika geforce i info o wypłaszczeniu się gry.
A tak to sporadyczne drobiazgi które się po prostu mnożą jak króliki i przeszkadzają podczas gry.
Niestety gra niewypał. Dość zamazywania tych błędów i wycięć "Bo fabula zajebista to przymknę oko" żadnego przymykania powiedziałem! Mieli dość dużo czasu żeby zrobić grę taką jaką trzeba co najlepsze że Gry-Online uważa ją za "Grę roku" dobry żart. Miasto w Cyberpunk miało żyć to gra z 2020r a nie kur.. z 2000r gdzie NPC stoją jak kukły i nic nie robią. Jeździsz od celu do celu i tylko strzelasz. Brak reakcji NPC, pościgów policji czekaj jakiej policji czy tam wo góle ona istnieje ? oraz brak losowych wydarzeń którę są kluczowę bo nigdy nie wiesz co cię czeka na drodzę dzięki nim.
Podsumowanie: Szambo jedym słowem.
Losowe wydarzenia akurat są. To ikona policyjnej gwiazdki na minimapie. Zazwyczaj jest to strzelanina policji z randomami i trzeba im pomóc. A odpowiednikiem znaków zapytania z W3 są niebieskie znaczniki na mapie - bójki (ikonka bejsbola z kolcami), morderstwa szych (czaszka) i ciekawe eventy prowadzące do fajnych itemów (znaki zapytania, odzyskanie sprzętu).
Moim zdaniem powinni byli zredukować te zapychacze o 80% i zamiast tego zrobić więcej porządnych misji pobocznych.
Dopóki kurs nie wróci, to będą to łatać ;> aczkolwiek kto normalny będzie grał w tego singla za rok, czy później? jeśli już przeszedł, albo prawie przeszedł. Chyba ktoś kto nie ma hajsu na inne gry, bo po drodze dużo fajnych, być może fajniejszych gier wychodzi, a na pewno bardziej dopracowanych (z podobnym budżetem, niektóre nawet mniejszym).
Niech naprawią podstawowe błędy. Wielu graczy nadal czeka na telefon od takemury a to niby zostało naprawione w patchu 1.05. Tymczasem nawet 1.06 nadal nie dzwoni nawet po tygodniach czekania i nie można dalej iść w fabułę główną przez to. Jeżeli nie obędzie się bez zaczynania nowej gry to już raczej do niej nie wrócę.
Mam pytanie: kupiłem Cyberpunka na PS4 - nie otworzyłem nawet pudełka z grą, bo chcę zaczekać, aż gra będzie załatana.
Gram na PS4, ale jeśli zaczekam powiedzmy rok, aż kupię PS5 i odpalę grę na PS5 (nie posiadając żadnej wersji na PS5, która być może wyjdzie?) - to czy generalnie problemów nie będę mieć i będę grał w grę, która nie tylko działa, ale też wygląda ok?
upgrade z PS4 na PS5 ma być darmowy więc Twoja kopia powinna działać jak się zdecydujesz za rok zagrać na PS5. Swoją drogą jeśli masz możliwość zwrotu gry w którą i tak nie zagrasz prze rok to polecam z takiej opcji skorzystać. Za rok dostaniesz te grę w niższej cenie albo razem z ewentualnym DLC
Plany naprawy już dawno powinny wyjść prosto od CDP RED, a nie pseudotweetów.
Niech się nie kompromitują już bardziej, tylko napiszą
- tak, naprawimy policję - będzie w stanie wykonywać pościg samochodem za graczem
- nie, nie naprawimy policji, bo nawet nie mamy stworzonych podstaw do poprawnego wyznaczania sensownej ścieżki dla pojazdów AI innej niż linia prosta.
-itd
-.....
A do cholery niech dodadzą przynajmniej jakiś offset, żeby ta policja spawnowała się za rogiem.
Autor stwierdził, że morale w CD Projekt RED jest bardzo niskie i w najbliższym czasie można się spodziewać „wielkich odejść” ze studia
Czyli wylecą:
- te wszystkie "informatyczki" zatrudnione za hajs z Unii,
- hinduscy wyrobnicy
- wszyscy ci którzy przed premiera zgłaszani swoje zastrzeżenia.
Dzięki tym oszczędnościom zarząd wypłaci sobie premię, głosy oburzenia znikną gdy pojawi się na fejsbuczku logo
"blm" czy inne tęczowe.
Niech pozwalniają prawicowców bo najbardziej mi zacinało w misji krzyżowania tego gościa na krzyżu. Pomyślałem w tedy :
"O prawicowi pracownicy CDprojektu sabotują produkt"
Jeśli ten "wyciek" jest prawdziwy (a wiele wskazuje na to, że jest przynajmniej w części), to potwierdziło się to, co powtarzam od dawna: winny jest zarząd i kadra menadżerska. Zarządzanie produkcją to pięta achillesowa CDPR od początków jego istnienia. O ile kiedyś filozofia " A dobraaa, róbmy, jakoś to będzie!" do pewnego stopnia działała, tak kompletnie się nie sprawdza w projekcie kosztującym wieleset milionów złotych, nad którym pracuje ogromny zespół deweloperów i projektantów. Na domiar złego chyba po raz pierwszy zarząd grupy CDP wykazał się wyjątkową niecierpliwością; nie wiem, czy to wynik presji ze strony inwestorów/mediów/graczy, czy ordynarna chciwość (a może jedno i drugie). To zresztą bez znaczenia, bo efekt jest ten sam. Szkoda tylko reputacji CDPR i zwykłych pracowników, którzy wypruwali sobie żyły, by gra odniosła sukces nie tylko sprzedażowy, ale też artystyczny.
Oni to by lepiej plan bycia przejetym albo upadlosci szykowali. Bardzo bym chcial zeby Wieskiem i CP zajela sie jakas kompetentna firma ktora w pracy zatrzymalaby tylko rezyserow i scenarzystow CDP.
Przy takiej ilosci komentarzy (80 w chwili pisania) watpie żeby ktoś przeczytał poniższe zapytanie, ale spróbuje:
Do osób grajacych:
Jak w grze ma się temat wertykalnych budowli, porównywanych przed premierą przez twórców do wieżowców z nowego Dredda?
Dużo ich jest? Czy ich zawartość jest ciekawa w eksploracji?
Nie ogladam materiałów na YT bo jeszcze nie gralem i nie chce sobie psuć doświadczenia, dlatego lakoniczne odpowiedzi mile widziane :)
Nie ogarniesz tej wielkość grając bo postać wydaje się taka malutka , trzeba zwiedzać.
Nie. Miasto ogólnie wygląda świetnie, ale to nadal gra ze swoimi ograniczeniami. Monumentalność budynków to gdzieś bliżej Warszawy niż NY. Można sobie połazić po mieście, ale zwiedzania dowolnie budynków po prostu nie ma. Są lokacje, gdzie coś może się dziać i jest to w miarę ogarnięte, ale to są bardziej jakby zamknięte lokacje powkładane w otoczkę otwartego świata. Jeżeli chodzi o wielkie budynki to o swobodnej eksploracji zapomnij - kilka pięter w budynkach z misjami.
Budynki w większości są zamknięte, ale z odpowiednimi wszczepami można się pobawić w niezły parkour i latać po dachach, rurach, balkonach.
Samo miasto jest bardzo wertykalne, np. W niektórych miejscach są budynki, nad którymi jest droga, nad która są inne budynki.
ale są w stanie poprawić mechaniki/dodawać je?
A No Man's Sky? A tryb turowy dla Pillars of Eternity? A tryb konsolowy dla Diablo 3?
O zmianie akt III w Wiedźmin 2 z okazji edycja rozszerzona nie wspomnę.
Jak chcą, to potrafią.
Skoro plany naprawy są takie duże to patrząc na to co zostało wydane wyłania się niestety obraz nędzy i rozpaczy. Skala braków jest ogromna. Innym firmom się udało naprawić swoje gry to może i CP się uda. Tylko czy przy niskim morale pracowników (czemu wcale się nie dziwię) będzie to możliwe? Grze brakuje tyłu rzeczy i tyle jest niedopracowanych, że to jakby napisać grę od nowa zachowując jedynie jej szkielet.
Zapominaliście dodać ze według dewelopera winne obecnemu stanowi gry są, pracujące w CDprojekt Kobiety !?
Nie wiem czy ten leak jest prawdziwy. Leaker mowi, ze Miles napisal poboczny quest z Max-Tec (Po quescie z pania z teasera musze powiedziec, ze chetnie bym takie questy zrobil), tylko dlaczego Miles mialby napisac quest, skoro on jest od Level Design? Drugie, leaker pisze, o plikach .dat, ktore sa w folderze na PC, problem z tym, ze nie ma takich plikow, a przynajmniej ja i najwyrazniej inne kilka osob nie znalazlo. Wiekszosc z tego leaka mozna napisac zwyczajnie patrzac na to co sie dzieje w CDPR i jak gra wyglada.
Wygląda na to, że Cyberpunk 2077 zamiast dodatków podobnych do Wiedźmina 3 (Serce z Kamienia, Krew i Wino) dostanie dodatek w stylu Nocy Kruka xdd
Nie to miałem na myśli. Chodziło mi o to, że może dodatek do Cyberpunka nie będzie wyglądał jak Serce z Kamienia/Krew i Wino tylko jak dodatek do Gothic II, który nie tylko dodawał co zmieniał wiele z oryginału.
Zmieniał tak wiele, że nie dało się kontynuować rozgrywki. Trzeba było zaczynać grę od nowa.
Ten „wyciek” został już zdementowany przez CDP: https://forums.cdprojektred.com/index.php?threads/dev-leaked-info.11069180/page-24#post-12655637
I od razu zamknęli temat żeby ludzie tego nie dyskutowali. Zresztą to już któryś temat z rzędu który zamykają jak robi się gorąco.
Sądzę, że łatanie nic już tu nie da, pierwsze wrażenie robi się tylko raz, tym bardziej że to tylko single player jest, takie korpo jak CDP to wie, że po prostu nie opłaca poświęcając m.in. podupadłe morale zespołu (bo nie wierze, że wytrzymają crunch do czerwca) i my gracze też to wiemy
Ok, fajnie że zdementowali. Szkoda jednak że nie napisali co planują zrobić.
Szczerze mówiąc już bardziej wierzę temu anonimowemu typowi niż oficjalnemu zaprzeczeniu CDPR
Chyba wszyscy już wiemy, że oficjalne komentarze CDP można sobie wsadzić wiadomo gdzie. Przypomnijmy sobie ich inne oficjalne wypowiedzi odnośnie Cyberpunka i jakie pokrycie miały ich słowa w rzeczywistości.
ja uważam ze tej gry nie da się naprawić, za dużo tu rzeczy nie ma, nie działa i jest zrobionych na odwal się. coś tam wiadomo naprawią, ale ta gra zawsze się ludziom już będzie kojarzyć ze zrobieniem milionów fanów w balona...
Chcecie żeby znikły newsy o cyberpunku przestać klikać i komentować wtedy redakcja zobaczy że nie kilka i nie komentuje już nie będzie cyberpunka.
Pracownik CD Projekt zdementował poniższe informacje na forum gry Cyberpunk 2077.
xDDDDDDD
Przerzucają się na wiedźmina 4.
Ok, zdementowali, niech im będzie. Bardziej zastanawia/niepokoi fakt, że od momentu pojawienia się pierwszych negatywnych sygnałów, Community Managerowie i całe CDPR schowało głowę w piasek i nie wypowiadają się publicznie (poza tym dementi). Cala kampania informacyjna opiera się na mglistych komunikatach prasowych na żółtym tle.
Pewnie to znów polecenie z góry, ale większa transparentność byłaby w tym przypadku na miejscu, przynajmniej rozmowa z aktywnymi użytkownikami własnego forum, odpowiedzi na najbardziej palące pytania. Informacja co mniej więcej naprawimy, na co nie ma szans. Przecież promowali się na byciu „different” i po stronie graczy.
ruscy w czarnobylu też dementowali informację o wybuchu reaktora
Dziwisz sie
Masz rację, mogłoby się to im odbić czkawką.
Jedyne co mogliby zrobić, to po prostu uruchomić swoją magiczną machinę marketingową która tak długo działała, przydałoby się trochę damage control. Bo jeśli odezwą się za miesiąc, dwa - po planowanym patchu w lutym - to już nie będzie co zbierać, a internet będzie zalany mniej lub bardziej celnymi analizami „porażki”, memami z CP2077 i przeciekami o tym „co poszło nie tak” na wszystkich portalach branżowych.
No chyba, że uruchomienie machiny marketingowej na nowo jest planowane po wydaniu tych łatek, przecież znają się na tym lepiej ode mnie.
Tak czy inaczej, gracze (którzy osobiście pompowali balonik „najlepszej gry ever” i doprowadzili do tych świetnych wyników sprzedażowych mimo kontrowersji, zresztą dalej grę chwalą) zasługują przynajmniej na jakiś orientacyjny zarys tego co da się poprawić, co uda się dodać i jak długo na to poczekamy, żeby przy okazji nie zajechać do końca devów. I na to liczę w najbliższych tygodniach ze strony CDPR.
Bo choć gra jest dobra, to niestety po głębszym spojrzeniu pokrywa się może w 50-60% z tym co obiecywali i pokazywali twórcy.
Wszystko pięknie, ale te podziemia to mogą już odpuścić i przeznaczyć siły robocze na coś ciekawszego. Wszyscy się chyba zgodzimy, że nikt nie lubi etapów podziemnych ;)
Tak szczerze mówiąc to dziwie sie że to zdementowali, przecież to co ten gościu napisał to robiło dobrze CD projectowi - bo fani by czekali do tego czerwca czy faktycznie coś dużego szykuja, byłaby atmosfera hajpu na nowy content, a w tej okolicy to pewnie już będziemy blisko wyjścia pierwszego fabularnego DLC (w wiedzminie HoS wyszedł po 5 miesiącach, tu lekka obsuwa na pewno będzie ale bez przesady) to możnaby to jakos pociągnąć, a tak to zdementowali czyli jakoby potwierdzili że nie mają zadnego wyciętego materiału i że wszystkie te lipne AI były zamierzone. Już lepiej mogliby siedzieć cicho :P
Możliwe że właśnie w tym rzecz. CDPRed wcale nie chce żeby ludzie wstrzymywali się z zakupem aż do czerwca, kiedy to być może wyjdą duże poprawki i uzupełnienia gry. Dlatego zdementowali pogłoski, żeby potencjalni kupcy nie wstrzymywali się z decyzją o zakupie przez kolejne pół roku.
Co oczywiście wcale nie musi wykluczać prac nad nowym contentem, który ukaże się za kilka miesięcy.
„będzie patch w marcu i czerwcu” oraz „poprawimy wszystko” są nieco zbyt oględne, by traktować je poważnie.
Hmm...a czy traktowanie przecieków na tyle poważnie aby pisać o nich artykuły to aby poważne w stosunku do samego siebie a w szczególności do czytelników? :-)
EDYCJA:
Zapomniałem o najważniejszym:
Łatajta Panowie łatajta. Żebym się nie popłakał kiedy już kupię. ;-D