Ten mod do Cyberpunk 2077 jest alternatywą dla zapisywania gry
Byłem bardzo rozczarowany mierną rolą trauma team w grze. Myślałem, że to będzie istotna frakcja a wystąpili bodajże 2-3 razy i to było tyle, żadnych misji pobocznych nawet z nimi nie było. Już ten komiks był ciekawszy bo opowiadał o ich losach. Było też w mieście wiele miejsc gdzie trauma team stało jakby nad ciałem, różne miejsca zbrodni i interwencje, ale nie można było wchodzić z nimi w żadne interakcje, jak dla mnie to jest większy dowód niedokończenia gry niż jakieś urojone metro czy inne niepotrzebne bzdety.
przed premiera dużo się słyszało o trauma team, dlatego tez zacząłem myśleć ze śmierć bez wykupionego pakietu będzie bardzo nas ''bolała'' w grze ....
Nie jesteście osamotnieni. Ja tez im uwierzyłem że Trauma Team większą role odegra. Z wcześniejszych materiałów tak by wynikało. Ale wiadomo, bełkot marketingowy i kłamstwa prezesów doprowadziło do wydania niepełnego produktu.
Pokażesz w grze latające AV-ki to od razu oznacza, ze w grze będzie możliwość latania tymi oto pojazdami.
W dzisiejszych czasach firmy rzeczywiście mają problem jak przedstawić, zareklamować grę, a potem dziwota, że co za problem pokazać fragment zwiastuna czy rozgrywki.
żadnych oczekiwań nie miałem, trauma od pierwszego zwiastuna mocno ''pokazywany'' była... a gierkę właśnie drugi raz przechodzę
Tu aż się prosi, żeby wstawić tego wyświechtanego mema z pieskiem w płonącym budynku. "This is fine", piszą ci, którzy z sobie tylko znanych powodów nie chcą przyznać, że CD Projekt wszystkich oszukał, a gra wciąż jest daleka od bycia ukończoną. To nie jest kwestia "u mnie działa", bo Cyberpunk to nie tylko przerażająca ilość błędów i glitchy, ale też całe systemy, które albo nie działają jak należy, albo dopiero czekają na implementację.
ej zofia mam pytanie, ty gdzieś sobie zapisujesz niektóre zdania? bo już po raz kolejny raz widzę identyczne zdanie które pisałeś wcześniej
Przypominam tylko że Cyberpunk wcześniej był papierową grą rpg w której Trauma Team miała dużą rolę w fabule i mechanikach gry. Ba, można było nawet grać członkiem traumy (między innymi).
Nie bardzo wiem jak Truma Team miałoby służyć graczowi - jak umierasz postacią to masz ekran game over i wczytujesz zapis, to nie gta, że w open world śmierć się liczy inaczej niż podczas misji. Możliwość wezwania Trauma Team podczas np walki z gangiem w wydarzeniu otwartego świata miałaby w sumie sens, ale przyleciałoby ci 3-4 "companionów" i raz raz by wyczyścili każdą miejscówkę. Duży dodatek w którym byśmy pracowali w Traumie czy obok niej mógłby być ciekawy.
Nawet jeśli nie mieli czasu na dokończenie Trauma Team (ala w pierwszej misji z Sandrą Dorset, gdzie są pełne animacje itd.), to spodziewałem się co najmniej czegoś takiego, jak w tym modzie. Rozwiązanie stare jak świat od czasów GTA. Parę if'ów, w miarę prosta implementacja, którą można zlecić stażystom i juniorom. Po prostu odradzasz się w slumsach albo przy najbliższym budynku Trauma Team. Jeśli nie masz pakietu - śmierć natychmiastowa. Dodatkowo natychmiastowa śmierć powinna być w momentach ważnych fabularnie
spoiler start
(typu atak na siedzibę Arasaki)
spoiler stop
Do tego mod że masz traume jako ochroniarzy i możną wszytko i wszytkich rozwalić ja niszczyłem grupy które były czaszkami dla mojej V tymi dwoma modami.