Cyberpunk 2077 - lista błędów i potencjalnych rozwiązań
Ja mam rozwiązanie na premierowe bolączki- poczekać na pierwsze opinie i recenzje PO premierze i wtedy dokonać zakupu. Jeśli problemy są poważne- nie robiąc niczego oszczędzamy czas, nerwy i pieniądze.
To Ci gracze coś mało ogarnięci albo amatorzy. Przecież wiadomo, że jak ściągasz pre-load czy grę chwilę po premierze to ściąga się w "ukrytych" plikach i potem sama się kopiuje i instaluje. A już z pewnością podmianka plików przez patche.
Co do wymagań to prawda, ale też z drugiej strony liczyć na minimalne wymagania i robić sobie nadzieje na 60fps na low to też nadzieja głupców. Wiadomo, że lepiej mieć lepszego PC-ta niż te minimalne, a jeżeli posiada się PC-ta wchodzącego do minimalnych wymagań to nie ma co oczekiwać kokosów.
Ja mam rozwiązanie na premierowe bolączki- poczekać na pierwsze opinie i recenzje PO premierze i wtedy dokonać zakupu. Jeśli problemy są poważne- nie robiąc niczego oszczędzamy czas, nerwy i pieniądze.
Rano trochę pograłem i wszystko było w porządku (kilka pomniejszych błędów ale nic co by psuło zabawę).
Teraz chciałem kontynuować granie, problem w tym, że gry nie da się wczytać. Po prostu. Wciśnięcie przycisku do wczytywania stanu gry wywala czarny ekran i tyle. Tylko zglitchowany dźwięk gra w tle.
Tak jak mogę zrozumieć, że błędy w grze mogą się pojawić, tak jakim cudem wczytywanie gry nie działa to już nie rozumiem.
Mała uwaga: Jeśli piszesz o problemach technicznych gry to napisz coś o swoim sprzęcie i jakie ustawienia masz, jakie sterowniki i czy wszystkie komponenty potrzebne do odpalenia gry. Z doświadczenia wiem, że za część problemów z grami odpowiadają sami gracze :)
Nabiłem już z 10 godzin i tylu błędów w życiu nie widziałem... Na pierwszy trafiłem w 3 minucie gry.... czyszczenie slotu broni, łysa postać w lustrze, lewitujący przechodnie, znikające postacie, zabugowane dialogi. Interfejs i menu to chyba im jakiś masochista robił...Jest masa błędów w designie i dużo rozwiązań jest na skróty: znajdźki w postaci ściany tekstu na małym ekraniku w środku walki, ciuchy mające armor value (czego miało nie być) dzięki czemu latam w różowych majtkach bo statsy - w sam raz do foto mode, nieczytelne.. prawie wszystko.. ehhh....
Na Ps4 jest dramat pełno błędów poczekam aż poprawią grę bo nawet trofea zbugowane .
Na starej generacji pierdykną mgłę jak w pierwszym silent hillu, powiedzą że to smog i cyk 10 klatek w górę do 24 fps (taka ilość zapewni kinowe doświadczenie).
Nie , nie mam zamiaru rozwiązywać problemów za CD projekt red , wydając gre ma śmigać na tip top w koncu konsument wydaje pieniadze i oczekuje pełnego produktu a nie wersji alfa, moze zamiast skupiać się na kubkach, figurkach i innym badziewiu trzeba było zatrudnić więcej testerów albo zajac się marketingiem przed ukończeniem produkcji. Często robiłem preorder jakiejś gry alw pierwszy raz zaliczyłem taka wtopę. No cóż nauczka na przyszlosc
Powiem tak, gra spoko póki co problemów nie mam żadnych jedyne moje rozczarowanie to poziom graficzny... No spodziewałem się czegoś więcej ale mimo to gra jest ładna i mi się podoba ;) błędów póki o żadnych gra chodzi płynnie wszystkie ustawienia graficzne na wysokie bądź ultra zależy na co gra pozwalała rozdzielczość full HD i chodzi bez przycinki albo ja mam takie szczęście albo nie wiem co. Tak samo było z rdr2 gdzie miałem tylko jeden problem z misja który załatwił patch. Mój sprzęt to zwykły i7 3770 28GB ram DDR3 1600mhz karta GTX 1080 gra jest zainstalowana na dysku SSD Goodram cx400 1Tb czarny jak widać nie jest to sprzęt najwyższych lotów ale wszystko chodzi z ustawieniami na maksa na jakie pozwoliła gra i zablokowanymi klatkami na 60 mam nadzieję że wy też nie będziecie mieć kłopotów z tą grą ;) a i gra ładuje się 11 sekund jakby ktoś chciał wiedzieć
Ich było z tego co pamiętam 500 a grających są grube miliony, wiadomo że błędy my mamy wyłapywać a oni łatać, niestety ile by gra nie była przesuwana to tak olbrzymia gra z takim rozmachem musi byc zabugowana na premiere, 500 osób tu nie wiele zrobi wobec milionom grajacych
Ja bez błędów, ale gpu 3060 ti z dlss robi robotę i ryzen 5 3600. Jedynie mam problem z kilkoma gameplayowymi rozwiązaniami. Masę pierdół, które zbieram, nawet nie wiem co to, do czego to użyć i tak dalej. Nielogiczności momentami w sceniariuszu. Tak samo irytuje mnie, że nie ma odgłosów zamykania bagażnika/drzwi w cutscenkach. Nie lubię, gdy leżą zwłoki, a strzelanie w ciało reaguje w bardzo małym stopniu... Mam rozegrane raptem 1,5h, ale na to szczególnie zwróciłem uwagę póki co. Niestety myślałem, że Redzi chociaż minimalnie zbliżą się do poziomu Rockstara albo Naughty Dog :(
Poczytałem trochę "recek" CP2077 ze Steama. No multum negatywów wystawionych po zagraniu 20-30 minut. Gratuluję, że takie coś w ogóle wisi w komentarzach ;)
Ja rozegrałem już dobre 10 godzin i póki co zadnych błędów nie uświadczyłem. Żadnych T-pose, żadnych znikających postaci, żadnych crashy, ścinek itd. Wydaje mi się, że jest to kwestia sprzętu. Ja dopiero co robilem upgrade i może to kwestia tego. Procek to ryzen 5 5600x (nie jest to top klasa, ale radzi sobie bardzo dobrze) i radek 6800xt FE od Saphire, 16 gb ramu 3600, standardowy SSD na NVM.
Jak dla mnie gra sztosik. Domyślam się, że dla graczy, których problemy dotyczą musi to być frustrujące, więc życzę powodzenia i trzymam kciuki za szybkie fixy od CDPR. Pozdrawiam
To ja chyba jakaś loterie wygrałem bo w 12h miałem jednego crasha i kilka drobnych bugów graficznych.
Jako posiadacz 3 części Wiedźmina w wersjach kolekcjonerskich, tym razem wstrzymałem się przed zakupem - jak widać słusznie.
Pocieszam się, że Batman Arkham Knight też miał kosmiczne problemy na początku.
A Wolcen crashuje się 10 miesięcy po premierze i to po najnowszych aktualizacjach xDD
Ja po 10 h gry uswiadczylem tylko kosmetyczne bugi a to pieniądze od npc zamiast w łapce to gdzies przelewitowały, albo jakis blad na minimapie ikonka sklepu "idzie" razem ze mną. Raz spotkałem npca w pozycji T i to stałem 2 minuty i sie zastanawiałem czy to bug bo stał i rozmawiał z panienką siedzącą na schodach i wyglądało to tak jakby przed nią pozował. Jestem pozytywnie zaskoczony jak gra smiga płynnie wszystko na maxa jak tylko sie da włącznie z ray tracingiem i dlss w trybie zbalansowanym na moim lapku rtx2080S i7 10875h, 32 gb ram absolutnie zadnej przycinki w zadnym momencie przez 10 h a jak testowalem niedawno metro exodus to czuc bylo te spadki z powiedzmy 70kl na 40. A dodam ze po tych 10 h jestem po przejazdzce z dexem czyli na samym poczatku bo caly czas robilem te poboczne zółte i niebieskie misje xd miasto jest piekne, model jazdy na duzy + lepszy niz w gta wg mnie
Mam już wygrane parę godzin i nie zauważyłem żadnych błędów poza jednym gdy upuszczona broń zawisła mi w drzwiach oraz problem z podniesieniem kart z ziemi. żadnych problemów z sejwami, z uruchamianiem nie miałem żadnego crashu nie wywala mi gry do pulpitu. Większość problemów jak podejrzewam jest spowodowana sprzętem jeżeli masz zasyfiony system to tak się dzieje, zaktualizuj stery zrób porządek z systemem dorzuć węgla albo wyjmij kompa z pufy jak masz stary mierz siły na zamiary a nie narzekaj.
Pogralem pare godzin. Z bledow widze dwa
1. Moaj postac, gdy wlozylem kapelusz i zdjalem go...stracila wlosy.
2. Ze dwa razy. gdy cwiczylem walke "w matriksie" skaner nie chcial sie wylaczyc i musialem wczytac sejwa.
Poza tym - jest OK.
Ja dopiero 3 godzinki grałem. Na razie tylko jednego przechodnia widział w tzw. T-pose. Gra chodzi dobrze na 5700xt, wygląda bardzo ładnie.
Najpierw konfiguracja a później błędy jakie mi się zdarzyły po 5h gry:
Konfig : i7 8700k (podkręcony do 4.9) , 32gb ram, rtx 3090 . Ustawienia wszystko w opór przy rozdziałce 1440p .
Błędy :
- znikające pojazdy
- lewitujący ludzie
- obiekty noszone nie przez npc a przez duchy
- brak broni po szybkiej zmianie
- zawieszające się cut scenki
- znikające spodnie i buty xD
- wisienka na torcie : TOTALNIE SPAPRANY MODEL JAZDY
poza tym wspaniała gra xD
Po tych wszystkich komentarzach chyba jestem super szczęściarzem. Grałem koło 6h i nie miałem ani jednego błędu ani glitcha. Mimo nie najnowszego już sprzętu (4~5 lat) gra odpaliła się w 2650x1080 domyślnie w ultra i działa płynniutko. Bardzo mile mnie zaskoczył model prowadzenia jazdy, jak dla mnie trochę przypomina poczciwego starego Driver'a. Już powoli marzy mi się Cyberpunk Online z większymi przestrzeniami do jazdy nomadem ;)
Dlatego to kretynizm kupować teraz tak bardzo rozbudowaną grę. Przecież tam bugów i gliczy jest mnóstwo nie do opanowania w miesiąc. Ja nie lubię przechodzić kilka razy tą samą grę dlatego poczekam z 1-2 miesiące aż wyłapią większość błędów i wtedy zagram w pełną wersję gry nie podziurawioną przez bugi i jakieś artefakty graficzne.
Moja konfiguracja to ryzen 5 3600 rtx 2060 16 GB RAM w teorii na wysokich powinno iść ale w praktyce klatki skaczą w przedziale 65-20. Bawienie się suwakami nic nie daje niestety. Z gliczy nietypowych to tak widzenie przez ściany o czym było w artykule. Po użyciu skanowania w celu hakowania nie da się wyłączyć skanowania przez co wykonywanie jakiejkolwiek innej akcji jest niemożliwe. Pomaga reset ale po jakimś czasie bug powraca. Kolejny problem to w moim przypadku lustro w mieszkaniu V. Gdy chce się przejrzeć to światło zaczyna tak napierdziela ze praktycznie nie widzę swojej postaci. Myślałem że to wina ustawień ale nic nie pomaga. Generalnie po niespełna 2 godzinach grania zdecydowałem się odpuścić i poczekać na jakiś większy patch
Sama gra chodzi mi stabilnie ale raz zresetowała mi całkowicie ustawienia języka i usunęło nawet opcję języka z menu ustawień :-). Pomogła zmiana w GOGu języka na En i wtedy po odpaleniu i ustawieniu opcji języka wszystko zostaje jak trzeba. Ps. Na mieście czasem mi się ludzie odczytują albo "przechodzą przeze mnie". Poza tym jest git.
I5 760 gtx 1060 3 GB Ram DDR3 10GB
Czytam wasze komentarze i jestem co najmniej zdziwiony. Na podanej wyżej konfiguracji gra ustawiona na auto średnio plus podbite kilka ustawień działa płynnie i bez zacięć. Połaziłem już po mieście, postrzelałem pojeździłem samochodami. Przeszedłem kilka questów w sumie ponad 6h grania.
Jednak od razu muszę coś zaznaczyć grać mogę tylko i wyłącznie dzięki temu, że na Nexusie wrzucono AVS fix crash. Do wczoraj nawet nie wiedziałem, że istnieje coś takiego jak AVS :) Okazuje się, że mój staruszek procesor nie obsługuje tego procesu i przez to gra się wypłaszczała w ściśle określonych momentach. Od zastosowania tego "patcha" ze stabilnością gry nie mam już problemów.
Owszem trafiłem na kilka gliczy jednak nie przeszkadzają mi One aż tak bardzo, a to pieniądze lewitujące obok ręki osoby która mi płaci, a to kilka zestawów pałeczek u Jackiego gdy coś smacznie wcina. Za to zero problemów z save-mi.
Natrafiłem na jeden niepokojący błąd jednak łatwy do naprawienia. Otóż po rozmowie z doc riperem nie zaliczało jej, gra zachowywała się tak jak by się ona nie odbyła, wystarczył jednak auto save tuż z przed owej części questa i poszło dalej.
Jestem pod ogromnym wrażeniem tej gry, często łapię się na tym, że ciary przechodzą mi po plecach. Zapewne powodem jest to, że przed ponad 20 laty zagrywałem się w papierową wersję Cyberpunka, po prostu ta gra idealnie trafiła w moje gusta i oczekiwania. Czuję atmosferę, czuję czysta frajdę.
Podoba mi się również mnóstwo poukrywanych niby błahostek jednak dodających w moim odczuciu grze jeszcze więcej smaku. Już praktycznie na samym początku nie mogłem się nie uśmiechnąć gdy w szufladzie biurka (Corpo) zobaczyłem magazyn Retro Games z Ciri na okładce :)
Ogromnym plusem jest dla mnie dubing, dzięki niemu nie muszę czytać napisów lecz po prostu skupić się na odkrywaniu uroków Cyberpunku.
Nie rozumiem wylewającego się tu hejtu na ludzi, którzy kupują grę na premierę. To teraz doszło do tego, że np. mając konsolę, stabilną platformę, która służy do grania, każda ma takie same parametry można spodziewać się, że dostanie się niegrywalną kupę? To powinno być nagłośnionym skandalem. Do czego to doszło. Można mieć obawy co do fabuły, jeśli ktoś nie jest pewien czy mu się spodoba. Jednak jeśli ktoś nakręcił się samym klimatem i chce temu zaufać, to musi jeszcze martwić się o to czy gra "będzie działać".. To niedługo będzie jak toto lotek? "Kupujesz na własną odpowiedzialność, najwyżej w ogóle się nie zainstaluje i nie będzie działać"? Jak byłem gówniarzem i nie miałem konsoli, to nie kupowałem gier na premierę, gdy nie wiedziałem jak mój komputer to udźwignie (choćby Crysis). Wtedy szukałem analiz, opinii ludzi z podobnym sprzętem, ale kuźwa gra na konsolę? XDD W głowie się nie mieści, że kupując grę na PS4 Pro muszę się martwić tym, czy w ogóle będzie dało się w to grać. Jeśli ten leciwy bądź co bądź sprzęt nie był w stanie udźwignąć tego, to po prostu konsolowe wersje zacząć od PS5. No ale kasa. Dziwi mnie, że to jeszcze nie zostało aż tak bardzo nagłośnione, a wręcz można spotkać się z artykułami, które CHWALĄ (XDDDD) działanie na konsolach obecnej generacji. Niepojęte.
Miałam błąd z drzewami, które zasłaniały wszystko, na badlandach nie dało się grać, ale w mieście też to było upierdliwe. Aktualizacja sterowników rozwiązała problem, tak więc wielkie dzięki za ten artykuł.