Obok Larian, Obsidian i InXile to chyba na dzisiaj moje ulubione studio. Dobrych RPGów nie wychodzi tyle bym mógł wybrzydzać poza tym ich wszystkie gry są po prostu rewelacyjne. To znaczy wszystkie w które grałem, wiedźmińskich opowieści póki co nie próbowałem tak samo jak gwinta.
Śmiać mi się chce z tych wszystkich oszukanych i okradzionych xD Co najmniej jakby wam Kiciński osobiście przyszedł i wyjął te 200 zł z portfela, a przy okazji naszczał do gara z rosołem, który akurat gotował się na kuchence, zerżnął matkę i siostrę, nasrał na środku salonu i podtarł się waszym chomikiem xD Ile można tego biadolenia słuchać?! Nie podobał się Cyberpunk? No strasznie mi przykro. To już wiesz, żeby nie kupować gier w preorderze, bo ani CDPR pierwszy, ani ostatni wydymał swoich fanów bez poślizgu, wydając zbugowany produkt na premierę. Taka jest ta branża, taką ją uczyniliśmy (WOLNY RYNEK !@#$%^&!) i taki jest świat korporacji, a wraz z sukcesem Wiedźmina 3, a właściwie już nieco wcześniej CDPR zmieniło się z firmy złożonej z pasjonatów gier komputerowych, w korpo, którego nadrzędnym zadaniem jest zarabiać gruby hajs.
Co nie zmienia faktu, że seria Wiedźmin, a szczególnie 2 i 3, to gry rewelacyjne, obie dały mi długie godziny radości oraz powrót do klimatu materiału źródłowego, którego jestem psychofanem i którego próżno szukać chociażby w (ha tfu!) serialu Netflixa.
A Cyberpunk 2077 to również wspaniała gra! Nie pod każdym względem i zgadzam się z tym, że nie powinni go byli wypuścić w takim stanie, w jakim znajdował się na premierę na niektórych platformach. Co nie zmienia faktu, że ja, co wielokrotnie powtarzałem, miałem może z 5 drobnych bugów, typu zwiecha muzyki i słuchanie jednego riffu przez całego questa, spadający z nieba samochód oraz Oda, który po zebraniu ode mnie oklepu zawisnął w powietrzu. Nic co uniemożliwiłoby mi skończenie gry lub chociaż jednego zadania. A wszystkie techniczne bolączki wynagrodziła mi swoboda zabawy oraz historia i postaci. Wątek Peralezów, Rivera Warda, Aldecaldos, czy Eurodyne'a i reaktywacja Samuraia to są złote samorodki. Do tego sam Johny, charakter i humor z jakim napisana jest ta postać, świetne dialogi i relacja z V to jest majstersztyk! Z drugim podejściem do C2077 miałem poczekać na DLC, ale jakoś mnie ostatnio wzięło i właśnie bawię się na aktualnym patchu. I jest pięknie!
Dlatego wierzę, że ludzie z CDPR umieją wyciągać wnioski i nie pozwolą sobie na taką wtopę drugi raz. Nigdy już nie będą tą bandą nerdów z zajawką na zrobienie po prostu dobrej gry, ale wierzę, że można połączyć cele finansowe dużego przedsiębiorstwa notowanego na giełdzie, z wydawaniem jakościowych produktów. Porzucenie kłopotliwego Red Engine na rzecz UE5 też biorę za dobrą monetę. Dlatego życzę tej firmie po pierwsze tego, żeby godnie traktowała swoich pracowników, uniknęła crunchu przy kolejnych produkcjach, żeby DLC do CP2077 zamknęło pyski większości malkontentów oraz żeby W4 wywali wszystkich z kapci.
Ja tam ograłem cyberpunk rok po premierze i nie jest to moim zdaniem gra gorsza od wiedźmina.
Gratulację CDPR! Oby więcej dobrych gier.
Wiedźminem rozlozyliscie wszystko na łopatki i każdy porównuje inne gry na tle waszego najlepszego dzieła.
Cyberpunk też był świetny, nigdy nie uważałem, że będzie to lepsza gra od Wiedźmina, ale mimo wszystko dobrze mi się grało.
Czekam na kolejne gry.
podziel się wspomnieniami
Pamiętam jak kupiłem grę, która technicznie okazała się największą kaszaną od lat.
To już 20 lat mojego małego gamingowego skarbu? Ale ten czas zapiernicza...
Chciałoby się tylko by więcej gier wydawali, bo kilkuletnie oczekiwanie na kolejne premiery trudno wytrzymać, dajcie już tego next genowego Wiedźmina i dodatek do CP...
Bez licencji wiedźmina już dawno przestaliby istnieć jako developer. Drewno, nuda i przeciętność przykryte licencyjnym cukrem pudrem.
Opowiesc starego dziadersa :) Na poczatku lat 90 zaczely sie pojawiac pierwsze napedy CDRom do PCtow. Wtedy tez zaczynaly powstawac gry, ktory z tych cdromow korzystaly :) Pojawily sie gry ze studia https://www.gry-online.pl/firmy/american-laser-games/zdd18. Filmiki ze straszna pikseloza, trzeba bylo strzelac do kowbojow :) To co teraz nie wzbudza najmniejszej reakcji, te 30 lat temu szokowalo :) Pamietam, jak na gieldzie komputerowej na wroclawskiej polibudzie (w stolowce) byli pasjonaci, co kopiowali sobie tego Mad Doga na 150 dyskietek 1.44 :) Co to ma wspolego z CDP :) Michal Kicinski sprowadzale te cdry i sprzedawal :) BYwalem wtedy czesto w Wawie, bo moja ciotka kupowala gacie i majtki na stadionie 10 lecia, co by sobie we Wrocku dorobic z odsprzedazy :) Michal mieszkal wtedy w starej kamienicy na Wiejskiej, naprzeciwko budynku Cyrku sejmem zwanym. No i ktoregos razu odwiedzilem go na tej wiejskiej nabywajac sterte tych "strzelanek" na cd :) Mieszkal cholera bardzo wysoko, trzeba bylo odpoczywac na polpietrach ;) Facet byl sympatyczny i milo bylo z nim pogadac :) Jak to sie dalej potoczylo wszyscy wiemy. Mam malenka satysfakcje, ze do tego sukcesu CDP dolozylem ten moj 1 grosz.
Piotr.
Pamiętam jak CD Projekt był jedyną z niewielu firm w historii branży gier która zabroniła w recenzjach pokazywać screeny i nagrania z gry nieudostępnione przez nich samych. A to wszystko 24h przed światową premierą.
Ja pamiętam jak CDPR tworzyło grę na którą wydali ponad miliard polskich nowych złotych. Część z tych środków uzyskali m.in. w formie dofinansowania z budżetu państwa. W promocję gry zaangażowali nawet bardzo znanego aktora amerykańskiego. Potem gdy hype sięgnął zenitu jeden ze współwłaścicieli spółki sprzedał wszystkie swoje udziały na samej górce. To były piękne czasy. Oczywiście życzę dalszych sukcesów : ]
Nadmierne krytykowanie cyberpunka i całego studia to charakterystyczne dla polskiego internetu zjawisko, oczywiście gdzie indziej też jest ale mniejsze i bardziej obiektywne
Za zjawisko poza charakterem narodowym w pewnej części odpowiada też giełda bo akcje są tanie ale mogły by być jeszcze tańsze ale do tego drobni posiadacze muszą zwątpić w dalsze losy firmy i je sprzedać
"No nie wiem czy warto wspominac ze sie okazali ostatecznie zlodziejami i klamcami." - A na co cię okradli? Nie dostałeś jakiegoś produktu?
Firma, jak każda inna od gier, pamiętam szał, kiedy pierwszego wieśka wydali i te dyskusje w szkole, kto jaką drogę wybrał.
No fajna firma to była, brałem ich wszystkie gry w preorderze do ostatniej włącznie :) Ufałem im, bawiłem się świetnie, dostarczali to co obiecywali.
Pamiętam ta świetna firmę za czasów trzech części Wiedzimna a potem przestali tworzyć gry a zaczęli tworzyć kłamstwa, firma która oszukała swoich fanów, firma która przeinacza słowa, firma która oskarży innych o tragiczny stan swojej gry. Firmie której już ufać nie można.
CDRED chcą wrócić do Wiedzmina aby odzyskać zaufanie swoich byłych fanów, boją się stworzyć nową grę po tragicznym Cyberpunku 2077.
Zobaczymy czy im się to uda, czy znowu nas oszukają, okłamią.
Moze niech sie skupia na produkcji gier lepiej,zamiast organizacji gejowskich eventow,bo jakos na dobre im to ostatnio nie wychodzi.Chyba ze chca sie przebranzowic,droga wolna.
Stworzyli 4 świetne gry i w każdą włożyli masę serca a to że przy okazji zakombinowali po polaczkowatemu przy premierze konsolowej Cyberpunka to już ich wewnętrzny problem. Moim zdaniem stracili bardzo, bardzo dużo (o czym wiedzą) i teraz właściwie każda kolejna gra czy dodatek musi być topowy bo inaczej zostaną kolejnym BioWare które przez lata dominowało.
Jeśli chodzi o konkurencyjne studia to absolutnie fenomenalne wejście zrobiło Tactical Adventures z Solastą która ma gigantyczne wsparcie i wspaniałą społeczność. Oczywiście stare BioWare z ich kultowymi pozycjami, ZA/UM z Disco Elysium, Warhorse z KingdomCome Deliverance i na koniec przede wszystkim Spider i Cyanide studio które tworzy gry z duszą. Czekam też z niecierpliwością na BG3 które będzie na 100% totalnym rpgiem, już teraz w EA zawstydza większość. Mam nadzieje że Obsidian wróci w końcu na właściwy tor bo po ostatnim PoE wypuściła przeciętniaki, to samo inXile które po Bards Tale IV stać na naprawdę dużo.
Z gier dla mnie najlepszy był Wiedźmin 1. Poza tym to zwyczajne korpo jakich wiele, na dodatek słabo zarządzane. Przy każdej grze była masa problemów, zmiany koncepcji itd. A CP2077 to jeden z największych przekrętów w tej branży ostatnich lat. Jednym tchem można spokojnie wymieniać obok Fallout 76 czy Anthem.
Ależ tutaj sporo opłaconych komentarzy jest, jaki to CDPR jest boski :D Wstydu nie macie? Pisać sobie komentarze i je lajkować? :P Każdy szanujący się gracz i swoje pieniądze, wie jak było z tą grą, że wydanie czegoś takiego jest napluciem na konsumenta. Chcecie dobrej opinii, to następnym razem wydajcie produkt zgodny z prawdą i dopracowany, bo w tej grze nie ma niczego rewolucyjnego. A to, że gimbusom wystarcza tyłek jakiejś laski, to tylko facepalma wypada sobie strzelić.
zachęca fanów do dzielenia się wspomnieniami
No nie wiem czy warto wspominac ze sie okazali ostatecznie zlodziejami i klamcami.
Nie ważne jak zaczynasz, ważne jak kończysz. Póki co ich ostatnia gra to CP2077, który był na premierę rozczarowaniem stulecia. Obecnie gra się w to dobrze, ale widać niewykorzystany potencjał. Oby dodatek dowiózł.
Ich kolejny Wiedźmin bez Geralta zawiedzie. Chyba, że to będzie jakaś nowa saga z nim.