Blizzard pracuje nad kolejnym projektem z uniwersum Diablo
Jeśli faktycznie powstawałaby 4, to niech tylko nie wykastrują jej jak 3 i niech nie popełnią tych samych błędów. Mi, jako entuzjaście uniwersum wystarczyłoby coś na kształt D2, tylko "więcej" i "ładniej".
Jeśli faktycznie powstawałaby 4, to niech tylko nie wykastrują jej jak 3 i niech nie popełnią tych samych błędów. Mi, jako entuzjaście uniwersum wystarczyłoby coś na kształt D2, tylko "więcej" i "ładniej".
Czyżby firma Blizzard Entertainment przygotowywała się do ogłoszenia czegoś w Los Angeles?
Nie.
Jezeli Blizzard miałby cos ogłosic, to tylko na Blizzconie, ale watpie zeby na tegorocznym.
Myślę że nie ma co przeżywać. Prawdopodobnie podobna akcja jak z Diablo, teraz okroją grafikę do takiej jaka była w Diablo 2 i niech się cieszą fani ochłapami. Szkoda trochę, bo kiedyś Blizzard był pod wieloma względami wzorem. Studio, które potrafiło skasować gotową grę, bo uważało że jest za słaba.
Coś w tym jednak jest, artysta głodny jest płodny. Valve żyje ze Steam, więc dobre gry się skończyły jeżeli w ogóle można mówić o grach. Blizzard zarabia na World of Warcraft, więc to takie drugie Valve. Epic Games natomiast również zarabia sporo na swoim silniku, więc nie ma potrzeby zrobić w końcu prawdziwego Unreal dla pojedynczego gracza.
Podsumowując mogę napisać tylko że... no szkoda.
Wątpię że robią D4 bo po całości już od dawna olali D3, nie mają pomysłu na tą grę jak dalej rozwijać. Najbardziej prawdopodobne jest, że pracują nad nową płatną postacią. Necro olałem bo po co kupować coś za 15 euro do trupa.
W sumie tak sobie pomyślałem, że nawet jakby był za free to nie grałbym bo ile można klepać te głębokie szczeliny. Od kilka sezonów D3 mocno wegetuje, a z ostatniego patcha śmieje się cały świat.
Lol a ile ty byś chciał, żeby twórcy wspierali grę? 20 lat? Serio, nie ma tam ani abonamentu, ani nie jesteś zmuszony nic kupować, więc nie wiem o co chodzi. Rozwala mnie nieraz, jak ludzie co mają przegrane po 500 godzin mają pretensje, że twórcy przestali rozwijać grę... Jak tyle przegrali to chyba zakup udany?(Oczywiście nie wiem ile masz przegrane, to tylko przykład)
Oczywiście masz rację, że D3 to nie jest ideał i wiele systemów w nim jest słabe, ale akurat porównując to do tego co było na premierę podstawki to jest niebo i ziemia.
@Felo74, w pełni się zgadzam. Z tego co sprawdzam, ostatni raz grałem 2 lata temu (nie wiedziałem, że mam aż tak długą przerwę). Mam przegrane chyba z 500 godzin i był to wspaniały czas, jedna z moich ulubionych gier.
@Felo74 Mam przegrane dużo więcej niż 500h i nie płaczę jak dziecko, że nie rozwijają tylko odwalili kaszanę z necro wypuszczając go bez większego dodatku, bez nowego aktu, bez podniesienia level capu o 10 itd. Może dużo by zmieniły słowa runiczne. I tak uważam ten czas za bardzo fajnie spędzony, nie piszę jak inni że żałuje, że tyle przegrałem.
CHYBA KTOŚ TUTAJ ZAPOMNIAŁ ŻE DIABLO 2 MA MIEĆ REMASTEROWANĄ WERSJĘ
I obstawiam właśnie remake diablo 2
Jeśli D2 Remaster ma być zrobiony tak jak D1 to szkoda czasu i zasobów.
Dziwi mnie że Blizz tak traktuje po macoszemu jeden ze swoich flagowych tytułów. Do tego brak możliwości kupna pierwszej część.
Zresztą czego wymagać od studia gdzie szefu zwraca się do starej ekipy per „frajerzy" (pamiętne "f*ck that looser").
To nie był remaster Starcrafta. Tylko odświeżenie. Blizzard myli pojęcia i jak zwykle chciał zarobić 2x na tym samym tytule. Nie zmienili archaicznego sterowania. AI jest chyba głupsze niż było. Dodali parę pierdól i nic więcej. Nie ma co, remaster pełna gęba. Markę diablo zniszczyli w momencie, gdy wydali d3.
tytule. Nie zmienili archaicznego sterowania.
Bo widzisz ignorancie, gracze nie chcieli tych zmian Woleli stary gameplay bw
Jak dla mnie powinni tam poprawić sterowanie, bo obecnie chyba tylko najwięksi fani są w stanie w to grać. Mnie strasznie ta gra męczyła, mimo że chciałbym zobaczyć jak się rozwinęła kampania, to gameplay był już zbyt archaiczny.
@siera97
SC remaster został stworzony głównie dla koreańczyków, inne serwery są już od dawna prawie martwe (od 20-80 graczy).
Ja także żałuje, że nie dodali alternatywnego AI (nawet dla samej kampanii), ale no cóż " gracze chcieli stare AI tak jak lootboxy w overwatchu ;) "
Jeśli ktoś chce zagrać w kampanie starcrafta i bw (i nie męczyć się z topornym sterowaniem), polecam moda do starcrafta2 "mass recall"
Tak ,niech zrobią taką grę, jaką miała być 3 przy pierwszych zapowiedziach....i niech nie zrobią takiego syfu, że na start 3-4 postacie,a reszta w płatnych DLC tylko po 70 zł XD Bo po tym jak zrobili płatnego Nekromantę, firma w moich oczach straciła....a ja dalej czekam na promkę, gdzie będzie można ją kupić za 10 zł XD
Najbardziej skopane w D3 był poziom trudności...W D2 na normalu szaman upadłych z upadłymi Plus jeszcze jakaś maszkara, potrafiły złoić pupę. A co dopiero Czempioni ...albo rada...albo Bossowie...szczególnie Diablo (gdzie źle zrobioną postacią, nie miało się szans..na NORMALU) I Ball...mój ekwipunek to masa Fiolek i run XD Sam miałem Czarodziejkę, zrobioną pod walkę wręcz ..W sumie nawet na koszmarze było tylko skomplikowanie :) Najlepsza postać jaką udało mi się stworzyć :) Zawsze Czarodziejką miałem najlepszy drop, co chwilę zielony, często złoty.
A w D3? Bossowie są banalni...na Udręce pokonać ostatniego bossa w 30 sekund to żal :/ Wszystkimi postaciami, zginąłem chyba tylko 3 razy...z powodu nieuwagi XD W D2 nie pamiętam ile zgonów miałem,wiem że dużo.
D3 poszło w Efekciarską sieczkę, z milionami pkt regeneracji.
Trochę popłynąłeś z tym Diablo (jako bossem), na zwykłym poziomie jako jeden gracz dało się normalnie przeklikać byle czym, już bardziej irytował Duriel.
Co do D3, granie solo kampanii raz nie ma zupełnie sensu, nie da się zginąć, gra nie stanowi żadnego wyzwania, dałem najwyższy poziom jaki można wybrać na start i od początku do końca szamanem nie zginąłem ani razu, końcówkę ledwo wymęczyłem, tak wiało nudą.
Przeklikać się dało, ale trzeba było mnóstwa czasu,i kupa mikstur. Ale jak zrobiłeś złą postać, to nie miałeś szans,przypominam że Diablo miał regenerację życia :) Brat grał amazonką pod łuk, i nie miał z nim szans. Bo nie znalazł dobrego łuku XD Ja grałem amazonką na włóczni ,i pokonałem go w miarę bez bólu . Dopiero na następnym poziomie miałem problemy...z czempionami :) Ogólnie D2 na normalu było trudne,zwykłe stado potworów mogło cię szybko zabić.Trzeba było trochę kombinować,Na następnych poziomach to w ogóle było trudno. I nie grałem na żadnych bulidach z neta, bo nie miałem neta :) Np grałem Nekromantą pierwszy raz, zrobiłem z niego takiego koksa, że nawet Balla szybko pokonałem, na koszmarze też nie miałem problemów (tak samo czarodziejką) A potem drugi raz po formacie, Nekromantą nie radziłem sobie w 5 akcie.
No niestety,w D3 nawet jak by szło dać na udrękę od razu, to i tak byłby banał. I to bolało...
Faktycznie dla kogos kto nie znal buildow i byl zielony Diablo mogl sprawic troche problemow, ale to wina patcha 1.10, ktory wprowadzil synergie, dal buffa dla hp potworow i dodal pare slow runicznych, ktore sa imba do dzisiaj (eni, grief, infi, spirit, lore, hoto...), takze brak mozliwosci trafienia unikatow w hazardzie, wiec dla normalnego gracza, ktory tego nie wie moze byc to problem.
Nie wiem po co tworzyc Soske melee jak mozna grac Barbem lub Paladynem Alladynem lub jezeli sie chce zywioly i walke w zwarciu to hybryda czyli Asska pod trapy i kopniecie. Taka Soska jest dobra, ale wymaga drogich itemow zeby byla skuteczna, sam mialem pare takich, ale tylko for fun bo normalne soski byly zdecydowanie lepsze.
Diablo 3 mialo niezly opziom trudnosci - ale po premierze, gdzie bylo normal/hard/hell/inferno. Granie HC na inferno to byl przechallenge (do aktu 3 dochodzili juz nieliczni i to doslownie). Ludzie jednak plakali, ze trudno ogolnie. I pojawily sie suwaki, gdzie sobie sam regulujesz stopien trudnosci. Od tego momentu nie bylo zadnego challengu.
Wczesniej aby miec silniejsze tierowo bronie musiales grac akt2 , a potem akt3. Obecnie mozesz (bedac upartym) sobie na T1 zlozyc BIS perfect ancient na wszystko.
Rifty nic nie zmieniaja; bo itemy farmisz na takim T, gdzie jestes niesmiertelny i wszystko one-shotujesz
4 tak ale inaczej :) Więcej D1 ,D2 i PoE mniej WoWa i sieciowych rozwiązań do singla gdy w grze nie ma prócz składowania postaci nic co by tej sieciowości wymagało 0 eventów, 0 bonusów, 0 wyzwań online, 0 handlu tylko problemy z serverami na premierę i lagi.
Mniej marketingu, spektakularnych filmików a więcej kontentu na wzór PoE. To co oni robili w D3 to było mydlenie oczu 1 mapka na pół roku o ile w ogóle PoE pokazuje co sezon jak to powinno wyglądać.
Nie psucie buildów łatkami tylko tworzenie nowych.
I wtedy mogą liczyć że wrócę do tej serii.
Pewnie jakies mobilne guano bedzie :D d4 za 6 lat najwczesniej :P
Możemy żalić i krzyczeć ile chcemy, ale Zamieć i tak zrobi po swojemu.
A mi się marzy sieczka z 3 osoby. Izometryczna kamera jakoś mnie nie potrafiła przekonać do gry w D3, choć to był mój pierwszy kontakt z tą serią. Sieczka z trójki robiona w stylu Kratosa. Tego chce!
Tego typu newsy były już ze 2 lata temu. To raczej nie jest info/przeciek, który się szybko potwierdzi.
Blizzard North zostal zamkniety, Matt Uelmen juz nie pracuje dla Blizzarda.
Gra od ludzi, ktorzy nie maja nic wspolnego z seria i nawet nie znaja pierwszej i drugiej czesci (w wywiadach nawet nie wiedzieli co to jest "HoZ" z DII LOL)
Bedzie kolejny po d3, konsolowy/mobilny splugawiony sh..., specjalnie uproszczony dla umyslowo ograniczonych czyt. wspolczesnych malo wymagajacych graczy lub dzieciakow.
Wiec raczej podziekuje.
Jest nas czterech, możemy zrobić party.
O mordę jeża, to gdzie Wy wszyscy byliście jak ludzie zachwycali się D1 i D2 ? W przedszkolu ? Bez urazy oczywiście.
To miało miejsce, o czym Kacper w materiale mówi. Równanie do masowego odbiorcy. Gra staje się prostsza, mniej skomplikowana, mniej hardcoreowa czy wyjątkowa, ale za to lepiej się sprzedaje.
https://www.youtube.com/watch?v=N8kX1w6v2IY
Zależy na którym patchu. Ja najlepiej się bawiłem w okresie jakoś od premiery RoSa i przez jakiś rok dalej na kolejnych patchach. Brakowałoby mi tylko wszystkich quality of life changes, które zostały wprowadzone później. Później w złym kierunku wszystko poszło.
O mordę jeża, to gdzie Wy wszyscy byliście jak ludzie zachwycali się D1 i D2
Ja zdaje się byłem w podbazie, a jakbym miał wtedy 40 lat to to by coś zmieniło? Ludzie wtedy u mnie w klasie grali ostro w Simsy i Diabełka.
No fajnie tylko jak przebić PoE, trudno mi wyobrazić sobie arpg z lepszym endgamem.
Chyba jestem jedynym pecetowcem, który uważa konsolowe Diablo 3 za najlepszą odslonę serii.
Nie obchodzi mnie na diablo 4 bo to bedzie pewnie multiplayerowe barchlo ... nie wroca do formuly diablo 2 - i ile 3 bylo ok to w 4 pewnie kompletnie odleca w kosmos
Diablo III wcale nie jest grą słabą, bo jak dla mnie to bardzo soczysty, przyjemny i klimatyczny slasher, który niestety został zapomniany przez twórców (jakby tak GGG czyli twórcy PoE przejęli Diablo :) ) a sama rozgrywka endgame'owa do której dochodzimy po paru-parunastu godzinach gry schyla się ciągle ku temu samemu. Nie mam nic przeciwko 4 części diabełka, wręcz przeciwnie, czekam na jej zapowiedź, i nawet jeżeli miałaby być to gra nastawiona na MP (bez żadnego p2w) ale byłaby ciągle rozwijana jak obecne tytuły Blizzarda, zachowała klimat poprzednich odsłon i miała endgame znacznie bardziej rozwinięty od tego z 3, to brałbym bez pytania.
Zgadzam się. Diablo 3 niestety nieco jest ubogie jeśli chodzi o endgame. Mało przedmiotów spowodowało sytuację, że większośc korzystało z jednego właściwego buildu postaci. A jeden set na sezon to za mało.
Niektórzy na Diablo 2 patrzą chyba przez zbyt różowe okulary. Przygodę z serią zacząłem pod koniec lat 90-tych na Diablo Retail pol-1, w Diablo 2 grałem latami ale powiedzmy sobie szczerze - endgame w porównaniu z D3 był ubogi czy wręcz nieistniejący. Mieliśmy Mefruny i Bhaalruny, Ubery od biedy jakieś pvp. Runy dało się robić albo solo albo w towarzystwie zaufanych ludzi z powodu systemu lootu - itemy wypadały z bossa i kto pierwszy kliknął na niego ten go zgarniał, ninjowanie było plagą.
Buildy postaci również były gorzej zrobione niż w D3, byly niezmienne przez lata.
Z drugiej strony Diablo 2 to kapitalny system run i słów runicznych których mi brakowało w D3, na plus starszej części dodałbym jeszcze zabójczynie z jej pułapkami, świetnie mi sie tym grało no i nekromanta był chyba fajniejszy.
Największym atutem Diablo 1 i 2 to ówczesny Battle.net, to jego zmiana zniszczyła to co było najpiękniejsze - community. Do dziś mam kontakt z paroma osobami które poznałem na Battle.Necie ponad 15 lat temu.
Twoja wiedza na temat Diablo 2 chyba jest uboga, albo nie zaglebiles sie w gre, tak zeby ja doglebnie poznac, meta zmieniala sie na przestrzeni patchy wielokrotnie od 1.04 do 1.10+, ok teraz od 10 lat jest wmiare zbalansowana, kazda postac mozesz zbudowac pod okreslone cele i lokacje, ja po 15 latach grania dopiero znalazlem (ok na forum przeczytalem :P) dwa nowe buildy na soske 100% es i half es dgtm sorc. Dzieki drzewku, slowom runicznym, craftom, duzej liczbie unikatow i silnych rzadkich/magicznych przedmiotach buildow mozna by mnozyc co nie miara zarowno pod pvm jak i pvp.
Jak nie znalazles swojego endgame'u to sorry PvP bylo wlasnie tym end gamem: ubranie jak najlepiej postaci zeby jak najlepiej zabijala innych graczy :) nie zgodze sie, ze jedynymi buildami byly popularne copy&paste, ja wielkrotnie robilem wsio po swojemu i testowalem roze warianty, czasem wychodzily niezle cyrki, ale dzieki skillowi wygrywalem duele z c&p (lammerdinami, ele drutami itp) zreszta nawet c&p to bylo tych buildow od groma pvm-uber-mf-runner/pvp do tego rozne warianty i hybrydy w zaleznosci czy full vita/mb/nb, walk/tele, itp wybor tarczy mogl calkowicie zmienic wariant buildu bo trzeba bylo zupelenie inne przedmioty i czasem umiejetnosci dobierac, na samego Paladyna bylo z 20+ buildow od hammera, smita do rangera, v/t, t/v liberatora czy innego vanqishera; do tego rozne ich warianty, np uber smit, tele smit, zaka smit, svs smit, bm lt smit itp, wlasnie takie kombinowanie dawalo ogromna frajde i daje przede wszystkim poczucie wyjatkowosci twojego Herosa.
W d3 wsio jest takie same, kazdy jest taki sam, w dodatku brak trade, brak pvp, czat zwalony, brak zakladania gier, muzyka/fabula (Cain zabity rzez wiedzmo-motyla lol) totalne dno, jak by robiona przez Disneya, brak kombinowania z przedmiotami, wyliczania break pointow, dmg'u z absorbow/max resow/-resow/cb/ow/ds/cs... itd itd mozna tak wymieniac i wymieniac.
Sorry, ale Diablo 2 jest o wiele bardziej zlozona gra, d3 to zwykla mlucka, typowy konsolowy slasher dla dzieciarni.
a ile grałeś w dwójkę a ile w trójkę? ja w d2 spędziłem 3x więcej czasu niż w d3. i gdyby wyszła wersja odświeżona z jakimś dodatkiem to pewnie był zagrał. a do d3 nigdy już nie wrócę
dwója to była bieda gra dla grinderów - oni teraz grają w to darmo crapstwo na steamie bo przecież 9/10 bo za darmo - jakby kazali za to zapłacić to 3/10 maks !
Przede wszystkim chodziło o KLIMAT samej gry, już samo wejście do menu i wybór postaci przy ognisku to było coś, głupi podkład dźwiękowy, który każdy rozpoznawał obudzony w środku nocy strzałem z moździerzy czyniło z gry coś niepowtarzalnego. Kiedyś gry miały w sobie więcej pasji, widać było, że ludzie tworzą coś w CO SAMI CHCIELIBY ZAGRAĆ a nie silnik graficzny do dojenia mikrotranzakcji i oh kolejny Farcry, kolejny Assassin itp itd. Trudno powiedzieć, że gry są do siebie podobne.... bo są w zasadzie takie same.
Pewnie kolejna część Diablo z gatunku hack&slash, czyli odgrzewany kotlet.
IMO niech zrobią osobną serię action RTS, jak StarCraft: 3 frakcje ludzie/terranie, anioły/protosi, demony/zergi, drzewko technologii, indywidualny rozwój dowódcy itd. Mix sprawdzonego schematu na innym brandzie. Do tego mogą robić to jako fabularną kontynuację, a mogą np "zekranizować" Wojny Grzechu. Możliwości w opór.
RTS - jakież to nowatorskie !
Podobno dla kolejnej części w tym uniwersum posłali 3 i 4 dodatek (o pardą, DLC to się dzisiaj mówi na to) do kosza, nad samym projektem dłubią od 2015.
seria diablo ma już najlepsze czasy za sobą. po trójce większość się już nie nabierze na kolejną część. nowy dodatek? :D blizzard jak dla mnie jest już skończony. tam pracuje więcej grafików niż specjalistów od optymalizacji
W ogłoszeniu mowa o MROCZNYM świecie Diablo, czyli nie będzie to nic związanego z trzecią częścią. Gdyby chodziło o dodatek do niej to w ogłoszeniu stałoby "komiksowo-cukierkowym świecie Diablo". Cieszę się, że pomogłem.
Niestety Diablo 3 był tak miernym h&s (co szczególnie widać w porównaniu do świetnego PoE) że wszystko co pozostało z Diablo to legenda o sile tej marki oraz jej wkład w rozwój gatunku. Przegrałem setki gier jednak gry tak obraźliwe łatwej oraz płytkiej jak dotąd nie spotkałem w segmencie AAA. To prawdopodobnie jedyna gra którą byłem w stanie grać bez patrzenia na monitor. Bardzo szkoda świetnego settingu ale, być może dzięki porażce Diablo, wyraźnie widać iż znaczna większość czołowych h&s idzie w zupełnie innym kierunku. Poziomu PoE, Grim Dawna czy nawet leciwego Titan Questa nowy Diablo raczej nie ma szans osiągnąć
Jestem wielkim fanem D2, przegrałem za młodu pewnie tysiące godzin na BN, jednak na nowe Diablo już nie czekam. Trójka to był ogromny zawód, brak balansu wymuszony przez chęć zarobienia dodatkowej kasy na AH, nie pasujący styl graficzny, casualowy rozwój postaci aby gra "trafiła" do szerszej grupy odbiorców...
Tragedia. I ta tragedia ma swoje źródło w tym, że to już Blizzard tylko z nazwy. Nad wszystkim łapę trzyma Activision więc nie spodziewam się niczego dobrego. Po prostu ludzi z Blizzard North już nie ma, więc nie będzie już niczego takiego jak D2.
To już nie jest Blizzard, tylko Activision-Blizzard, pamiętajcie.
Bardzo dobrze, że Diablo 3 nie było po prostu rozwinięciem d2 typu więcej-lepiej, tylko miało własną koncepcję i było h&s na miarę swoich czasów. Liczę, że nowa gra będzie na prawdę nową grą, bez kopiowania pomysłów z jedynki, dwójki czy trójki.
Bardzo dobrze, że Diablo 3 nie było po prostu rozwinięciem d2 typu więcej-lepiej, tylko miało własną koncepcję i było h&s na miarę swoich czasów
Koncepcja mniej-prosciej i jestes za glupi uzytkowniku by budowac swoja postac...