futurebeat.pl News Tech Mobile Gaming Nauka Moto Rozrywka Promocje
Wiadomość sprzęt i soft 22 maja 2001, 13:34

autor: Fajek

Co jest nie tak z Pentium 4?

Od kilku dni na wielu stronach internetowych poświęconych sprzętowi, toczy się dyskusja na temat procesora Pentium 4. Uściślając chodzi o mechanizm obniżania częstotliwości (a co za tym idzie, wydajności) jako mechanizm ochronny przed nadmiernym przegrzewaniem się układów Pentium 4.

Od kilku dni na wielu stronach internetowych poświęconych sprzętowi, toczy się dyskusja na temat procesora Pentium 4. Uściślając chodzi o mechanizm obniżania częstotliwości (a co za tym idzie, wydajności) jako mechanizm ochronny przed nadmiernym przegrzewaniem się układów Pentium 4.

Cała afera wynikła w momencie gdy zmierzono wydajność procesorów z rodziny Pentium 4 podczas pracy z aplikacjami wykorzystującymi zasoby procesora w bardzo dużym stopniu np. 3D Studio MAX. Okazało się, że po niedługim czasie pracy (20-30 min.) procesor rozgrzewa się do temperatury na tyle dużej, że zaimplementowany w nim mechanizm zabezpieczający zmniejsza częstotliwość pracy układu przez co obniża to wydajność od 30% do 50%! Kilka znanych serwisów internetowych poświęconych sprzętowi, przeprowadziło bardzo wiele testów aby sprawdzić czy jest to przypadłość powtarzalna i dotyczy wszystkich procesorów Pentium 4. Okazało się, że wszystkie układy zachowują się w ten sposób. Mało tego, nawet w przypadku gier moc procesora może być ograniczona przez co wydajność spada o 30%. Testy porównawcze wykazały, że Pentium 4 1.7GHz po 30 minutach pracy w programie typu 3D Studio MAX zaczyna się zachowywać jak procesor z zegarem 900MHz. Domysły niektórych serwisów sugerują, jakoby Intel chciał zaoszczędzić na wysokowydajnych a przez to dużo droższych układach chłodzących. Głównym atutem w porównaniu do konkurencyjnych układów AMD Athlon miał być właśnie dużo niższy pobór mocy a co za tym idzie również niższy poziom wydzielanego ciepła. W rezultacie okazuje się, ze pentium 4 wydziela o 33% ciepła więcej aniżeli podaje firma Intel.

Jedno jest pewne: całe to zamieszanie nie przysporzy kolejnych zwolenników Intelowi. Wprost przeciwnie. Zyska na tym cała konkurencja z AMD na czele.