Oby tylko nie był zbyt zręcznościowy jak to miało miejsce w przypadku poprzedniego Grid a.
Mikros, faktycznie styl graficzny jest specyficzny, system prowadzenia taki też ciekawy, trasy w stylu A i odwrotność B też nie są zbyt dobre (wolę coś takiego jak w poprzednikach DiRT'a np. w CMR 2.0- każda trasa inna), ale masz dyscyplin od groma, samochodów też. Jest jeszcze coś. Jak grałem w CMR 2.0 to potrafiłem ciupać dniem, czy nocą, tą samą grę z pół roku i dłużej i mi się nie znudziła, tu po półtora miesiąca czar znika.
Nie wiem czym sie tak zachwycacie. Kiepski model jazdy, na dodatek samochody hamuja zbyt szybko. Naprawde, zachowuja sie jakby byly kartonowymi pudelkami, tak jak w wiekszosci nowych grach. Nie ma co porownywac nowych Dirtow do starej serii - 2.0 - 2005. Kiepski filtr graficzny + za duzo hdr. Trasy tez nie zachwycaja.
Na plus sporo liczba zawodow/konkurencji/aut, ale jednak wole stare czesci. Miec kilka aut i sie cieszyc z dobrego modelu jazdy. Do pojazdow mamy dolaczone kamery ze srodka pojazdu. Kazde wnetrze jest inne.
edit: aha, gra mi niskie wymagania. U mnie chodzi w full hd na integrze Intela HD4600.
Wiecie, kwestia graficzna- dla każdego temat rzeka, efekt rozważań na ten temat wyjdzie u każdego inaczej, model jazdy tak samo- albo się go kocha, albo nie znosi. Tego, czego tej grze naprawdę brakuje jest klimat, który np. w grach z przełomu wieków (RC 2000, CMR2.0) był dobrze wyczuwalny, oglądnijcie sobie gameplay na ''YouTube'' z RC2000, a zrozumiecie o co mi chodzi. Dodatkowo brakuje jeszcze... po prostu... Tego Czegoś.