Pojawił się: (na steam 1 gb)
Hotfix 1.11 jest już dostępny na PC, konsolach i Stadii!
Poświęcony jest dwóm problemom, które pojawiły się po aktualizacji 1.1:
Przywrócono mechanikę losowania przedmiotów do poprzedniego stanu
Nadal badamy wykorzystywanie przeładowywania zapisów gry w celu wylosowania mocniejszych przedmiotów.
Naprawiono błąd w zadaniu Stary znajomy
Niektórzy gracze doświadczali go podczas rozmowy telefonicznej z Takemurą, jeśli używali zapisu gry z wersji 1.06 z zadaniem na etapie “Poczekaj na telefon od Takemury”. Po wczytaniu takiego zapisu na wersji 1.1, podczas rozmowy nie pojawiały się opcje dialogowe, a interakcje z innymi postaciami były zablokowane.
WTF!!!
Naprawili dwie rzeczy i na Series X patch zajmuje... 13 GB! :D
Dotarłem na miejsce. Szukałem kobiety o czarnym płaszczu i mrocznej osobowości.
W tej misji Johnny rozwija skrzydełka.
ok po przeczytaniu kom... po przegraniu na starym patchu 51 GODZIN powiem jedno ta gra to CRAP
W trybie foto nie mam już opcji, aby V patrzyła w obiektyw, zniknęła ta opcja, też tak macie? Obrazek dla przyciągniecia uwagi.
Chrzanić glicze, chrzanić wszystko co piszą w internecie, to jest wybitny RPG a mój licznik wskazuje około 80 godzin, było by może ponad 200 ale jest mały błąd. Model jazdy jest dobry chociaż nie wszystkim przypadnie do gustu, strzelanie jest bardzo dobre bo jeszcze podczas walki leci zajebista muzyka, fabuła jest świetna a postacie i są świetnie napisane, z dubbingowane i zachowują się jak ludzie(nie będę mówił o co z tym chodzi ale jak zagracie to się dowiecie), grafika bardzo ładna, no ale wiadomo że trzeba dobrą kartę graficzną żeby używać średnich ustawień graficznych, misje poboczne jak zwykle w przypadku Redów są zajebiste nie krótkie i każde zadanie czy kontrakt ma fabułę w postaci drzazgi którą znajdziemy na miejscu. Kupujcie i grajcie a nie pożałujecie a może was czekać nawet 100 godzin do przejścia całej gry.
Ja prawie od początku miałem pododawane pliki *ini, które tu polecał A.l.e.x - te z nexusa, na większy dystans, popupy na teksturach, itp itd. Wywaliłem to wszystko i mam w efekcie dobre +10 fps a róznicy nie widze żadnej.
CowBoy43
Kompletnie nie rozumiem o co Ci chodzi. Jak dla mnie możesz lubić BG albo możesz nienawidzić. To Twoje zdanie. Podobnie z Cyberpunkiem - mało mnie interesuje czy dla kogoś to jest cudowna gra, czy niegrywalny shit.
Ja po prostu nie kumam jakim trzeba być masochista żeby spędzić w kiepskiej grze 50 godzin. I tyle. I jeszcze żalić się, ze coś jest shitowe. No jest - dla Ciebie. Ciężko nie zgodzić sie, ze dużo podstawowych mechanik leży. Tylko co z tego? Każdego dnia przybywa mi godzin na liczniku bo po prostu polubiłem ten świat. Tak jak kiedyś lubiłem chodzić sobie po Skyrim czy stolicy Imperium. Mechanika ma dla mnie małe znaczenie. Ale nie rozumiem jak można poświecić gownianej grze 50h. W gruncie rzeczy to wina tylko tego, kto tak bardzo zmarnował czas. Mogłeś nie grać i tyle. A nie płacz i żenujące narzekanie.
Wiecie co.. zacząłem od nowa żeńską postacią iiiii.... to jest MIAZGA. Nie wiem czemu, to raczej moje subiektywne odczucia, ale próbowałem wszystkiego dialogi angielski i polskie i za cholerę mi V nie podpasował. Ale polsko dubbing żeńskiej postaci jest nieziemski po prostu. Strasznie mi się spodobał :) taki "brudny" zmęczony życiem. Męski V ma trochę bezjajeczny głos, a tu proszę :) hyhy :) chęc słuchania dialogów skoczyła o 10 punktó :P
Przeszedłem za pierwszym razem ok 60h bez żadnych problemów ZERO.
Po kilku updatach zacząłem grać od początku i co rusz jakieś problemy.
Co może być przyczyną mikroprzycięć w czasie walki? W ataku na stację benzynową z hellmanem miałem tak praktycznie cały czas (takie jakby lagi z gry online). Czasem takie mikrolagi mam tez a menu czy w ekwipunku/postaci/dzienniku - kursor przeskakuje między opcjami albo się zatrzymuje na chwile. Licznik fpsow pokazuje ponad 60 klatek a obraz skacze jak głupi. Wydaje mi się, ze coś takiego pojawia się po dłuższej grze.
Ryzen 7 3700x RTx 3070oc 16gb ramu dysk ssd m.2 buda przewiewna, zreszta różne infoprogramy pokazują ze karta nawet 70c nie łapie...
Z tego co pamiętałem to GoG parę lat temu wprowadził rollback patch i faktycznie jest opcja wrócenia do poprzednich wersji. Więc na dobrą sprawę jak komuś nowsze wersje będą nie po nosie to zawsze może spokojnie wrócić do poprzedniej.
Omosquito —> sprawdzę ten trop, bo wczoraj zdaje się zmieniłem ustawienia z tych defaultowych na te, które z filmiku Bukarego wynikały. Rzeczywiście kilka klatek więcej jakby było ale być może to to powoduje przycięcia. Jutro ustawie wszystko tak jak było defaultowo i sprawdze. Dzięki
Hej. Próbował ktoś z Was solo zaatakować wieże Arasaki? Te mechy Arasaki są jak skały, co jest? Nadal zadaję za mało obrażeń czy w czym problem? Próbowałam nawet użyć reset systemu ale koszt to 18 pamięci, to jakiś żart? Wkurzyłam się. I też wam modyfikacje ubrań nie działają? Przykładowo daje w slot modyfikacje dodającą mi 15% dodatkowo szansy na obrażenia krytyczne i nic się nie dzieje jak wkładam ubranie z ta dodaną modyfikacja, statystyki się nie zmieniają.
W pewnym momencie to ja się zacząłem rozbierać z tych wymaksowanych ubranek i pozamienialem m bronie na słabsze (tech to w ogóle wywaliłem), bo gra się zrobiła za łatwa i przestała dawać frajdę w starciach. Mialem poczatkowo nadzieje, że ten balans poprawia, ale cisza zupełna w tym temacie :(
Jak by dawali GotY za najpiękniejszy tyłek to Panam była by bezkonkurencyjna.
Adam Smasher - zbrojownia
spoiler start
nie wiem czy już było, ale do pokoju/zbrojowni AS na Egbunike możemy wejść nawet na 1 poziomie zaraz po misji z Sandrą.
by dostać się do statku możemy spróbować kilku dróg:
1. albo używamy podwójnego/wzmocnionego skoku przeskoczyć przez płot (płot z tyłu przy wejściu na statek nie ma drutu kolczastego)
2. użyć na bramie portowej siły 12 (ta którą wchodzimy z misji Rouge
3. albo podstawić pod bramę Kaukaza (najlepiej w wersji z kontenerem - będzie wyżej) i przeskoczyć nad drutem kolczastym)
sam port i plac kontenerowy jest pusty bo "skrypty nie zaskoczyły" a działające kamery g robią.
gdy już będziemy na statku, wystarczy podejść do drzwi i na panelu obok drzwi użyć hacka "zdalna dezaktywacja" i drzwi się otwierają (tak jak w 1 misji z Sandrą) nie potrzeba żadnego kodu dostępu.
W pokoju jest wszystko, z tym, że skrzynka z legendarną bronią jest zablokowana (widać tylko charakterystyczny pomarańczowy znacznik, ale skrzyni nie da się otworzyć).
A jak wyjść z portu?
skaczemy ze statku na ulicę, albo do suchego doku -po przeciwnej stronie doku jest klatka schodowa
spoiler stop
Ależ kawał baby :D
W ogóle tych walk za 1 podejściem nie zrobiłem, to teraz się trochę ponap... :)
Jest już mod na odtworzenie V z 2018.
Na razie sprawdziłem tylko włosy. Ja raczej nie będę z niego korzystał ale na pewno wiele osób chciało taką V.
Twarz też da się odtworzyć i jak dla mnie to wygląda identycznie.
https://www.nexusmods.com/cyberpunk2077/mods/1388?tab=description
https://www.youtube.com/watch?v=STWfjFmDvzI&feature=emb_logo&ab_channel=EzioMaverick
Jak zwykle wszyscy maja zepsuty czujnik zblizeniowy w telefonie...( zaskoczony nie jestem bo w 99proc filmów tez tak maja:)
Zauważyliście, ze postacie kierujące pojazdami w ogóle nie używają hamulca? Gaz wciskają ale hamulca niet.
czy niezaliczenie jakiegoś zadania ma wpływ na pucharki na steamie?
Nie zaliczyło mi zadania gdy patrzysz w otchłań z Barrym. Pojechałem na cmentarz, dowiedziałem się co i jak, potem porozmawiałem z gliniarzami, nie było żadnej ich reakcji więc poszedłem sobie, wróciłem po kilku innych zadaniach a tu
spoiler start
taśma policyjna i jęczący gliniarze
spoiler stop
i zaraz potem że zadanie niezaliczone - trochę głupio wygląda w dzienniku, ale nie chce mi się cofać z 5h gry dla tego - choć jak mam mieć potem niewypełnione miejsce na trofeum to się trochę zdenerwuję:)
Jeździliście Roller Coasterem z Johnym?
Nie wiedziałem, że jest opcja, to ja zacofany czy to teraz odkryte? ;)
Gra nie jest w sumie taka długa jak myślałem na początku.
Przy drugim podejściu mam 30h i wszystkie zakończenia dostępne.
Swoją drogą dziwnie to jest zaprojektowane, że odblokowujemy dostępne zakończenia przez questy poboczne i pod koniec sobie tylko wybieramy które chcemy zakończenie. Nie ma wyborów i konsekwencji jak w Wiedźminie.
Ja mam na razie 30h na liczniku i bawię się świetnie. Fabularnie jestem gdzieś około połowy i teraz robię questy poboczne. Właśnie miałem przygodę z pasją (muszę przyznać, ze końcówka, jak się w pełni uczestniczy w zdarzeniu, wywołuje ciary), a teraz mnie zaskoczył quest z delamainem. To nawiązanie do milczenia owiec spowodowało, ze do wieczora chodziłem uśmiechnięty;). Kroniki kryminalne dla mnie taki trochę zapychacz, ale robię je przy okazji przemieszczania się, wiec w sumie to taka minigierka:)
Przed państwem Kerry Eurodyne I US Cracks. Nie potrafię potraktować źle tych 3 mangowych aparatek. Natomiast Kerremu muszę odmówić, nie jestem gotowy na taki krok. Wystarczy mi spotkanie z Riverem, do dziś mam traumę :p
Moderzy powoli nabierają rozpędu, przynajmniej gra się nie nudzi po zmianie wyglądu postaci. Póki co na liczniku 100h… zabawa wciąż trwa :D
CP2077 to świetna gra ale również kopalnia różnego rodzaju glitchy, czasem niedoróbek, niestety.
https://clips.twitch.tv/AgreeableObeseYakinikuFUNgineer
https://clips.twitch.tv/NicePerfectElkDogFace
Powiedzcie mi proszę czy jest jkakiś sposób na wolniejsze chodzenie? Strasznie mnie *** to że postacie NPC chodzą tak wolno a my musimy ciągle torchę do przodu i stop trochę do przodu i stop...
Czy są mody do gry do zgrania tylko na PC czy na konsolach też są. dzięki za odpowiedź.
Ludzie z CDPR to się jednak sami podkładają... Oto ćwierknięcie jednego z projektantów zadań:
https://twitter.com/PKernaghan/status/1356241469963689989
Ludzie narzekają, że poszczególne zadania nie mają satysfakcjonującego finału (np. Perelezowie, romanse itd.), a ten pisze, że robi tak specjalnie, żeby wkurzać graczy.
jednak nie odkryję tego sekretnego zakończenia na razie bo Johnny ani myśli się odezwać a gapiłem się ponad 5 min
Pewnie przez wybory dialogowe w Chippin' in, no cóż 3 podejście przede mną więc nie będę cofał się do sejwa tylko tym razem wybiorę co trzeba.
O co chodzi z tym na zdjęciu, to jest jakiś easter egg? Wielki łeb psa z kością w pysku na przepływającym statku to nie może być przypadek.
Hmmm wróciłem do gry , po tym nowym patchu i hotfixie I jak textury znaków drogowych , samochodów ,twarzy , Teraz nawet światło w latarniach (wcześniej tego nie było) ,ubrań ... się doczytywały , tak nadal się doczytują Ktoś coś wie kiedy kolejny patch coś słyszałem że ma być w lutym, czy on będzie poprawiał tego typu błędy ? I jeszcze jedno pytanie do redakcji nie wiem gdzie to zamieścić Proszę o dodanie opisu zapowiedzi gry " ILL " myślę że to będzie ciekawa propozycja....
Trzeba zdjąć buty panam żeby dalej z nią romansować czy nie trzeba? (W poradniku pisza zebu zdjąć i w sumie mogę się cofnąć do sejwa, ale to zawsze pół godziny gry dodatkowo)
Wątpię, ale może ktoś ma jakiś pomysł. Mam monitor 32:9 Wszystkie gry skalują się bez problemu czyli przykładowo uruchamiam jakąś starą grę w 1920/1080 to po bokach mam czarne ramki i właśnie o to mi chodzi, aby nie rozciągało na całym ekranie bo wtedy postacie są szersze od Pudziana. Wszystkie gry skalują się bezproblemowo, uruchamiam w proporcjach 16:9 czy 21:9 jest ok. Jedyną grą, która się nie skaluje jest Cyberpunk. Zawsze go rozciąga, ustawienia sterownika nvidii, ustawienia windowsa kompletnie nic na niego nie działa. Jedyną opcją jest zmiana proporcji ekranu w ustawieniach monitora, ale irytuje mnie zmienianie ustawień dla tej jednej gry. Ktoś się z tym spotkał?
Najbrudniejsza strona Night City :)
Work in progress
Na razie to hybryda Yen i Selene ale chyba zarzucę skórzany płaszcz zamiast futra i pójdę w stronę Underworld tylko jeszcze muszę jej japę nieco poprawić.
Chyba najfajnieszy mod na włosy, jeśli gramy panną V.
Można zmieniać fryzury (max 4) z poziomu gry zakładając rózne nakrycia głowy (stają się niewidoczne i przy okazji dają armor). I spory wybór fryzur.
https://www.nexusmods.com/cyberpunk2077/mods/1346
Ogólnie mam wrazenie, że coś słabo z tymi modami. Spodziewałem się więcej zmian w gameplayu. Niby narzędzia udostępnili a za wiele z tego nie wynika...
Jak ktoś wyczyścił mapę to w końcu jest do czego strzelać :)
Mod ze 120 nowymi kontraktami:
https://www.nexusmods.com/cyberpunk2077/mods/1339?tab=description
W sumie nic specjalnego, bardziej póki co takie "zapchajmapa", ale lesze to niż nic.
Jednak cofam to co pisałem wcześniej... Te błędy techniczne są nie do zaakceptowania ! Ostatnio po patchu 1.12 uruchomiłem ale nadal prawie nic nie poprawili w kwestii błędów graficznych i bugów uniemożliwiających komfortową rozgrywkę. Tak jakby to była wersja alpha.
Problem z brakiem balansu na rysunku ;)
34 poziom postaci, brak modyfikacji broni, najwyższy poziom trudności, miejsce o ryzyku bardzo wysokim (najwyższym - czyli takim gdzie jeszcze 10 poziomów temu nie byłem w stanie zabić przeciwnika).
Wrogowie padają jak muchy, pojedyncze naboje zadają tysiące obrażeń.
A ja tam gram 4 raz i dalej się świetnie bawię. Ponad 400 h wskoczyło, najlepsza gra która wyszła od grudnia jak dla mnie.
Pewnie zagram jeszcze raz, ale to jak wyjdzie patch 1.2 i na tym będzie koniec, ale na pewno będę jeszcze wracał do gry żeby się pobawić bo o to chyba chodzi, żeby gra dostarczała rozrywki i dawała fun.
Ech, działam wciąż na wersji 1.06, ale zauważyłem, że od jakiegoś czasu zmniejszył się jakby zasięg rysowania tekstur. Często tekstury "doczytują się" na samochodach lub znikąd pojawiają się elementy architektoniczne. Coś jest nie tak, bo wcześniej na pewno nie miałem tego rodzaju "błędów".
Bardzo to wszystko dziwne. Zmiana ustawień raczej nie pomaga.
Poczekam pewnie na łatkę 1.2. Jeśli nic nie zmieni, gra wyleci z dysku, a gdy się pojawią jakieś DLC, to zrobię czystą instalację.
A.l.e.X - imme.... co? Człowieku, jaka immersje? Cyber wciąga kosmicznie ale immersji w tym sztucznym swiecie nie ma zbyt dużo. A cyferki nie zaśmiecają - w każdej grze lubię patrzeć na wpływ rozwoju na grę.
Bardzo ciekawa recenzja:
https://www.youtube.com/watch?v=qxo_lTjDBTs
Zobaczcie na 16:30. Szczęki mi opadła. Podwozie w samochodach jest animowane! WOW.
No to ladnie. Ciekawe co to za wersja Wiedzmina 3 co nie zostala jeszcze wypuszczona? Remaster?
Czyli przez ten atak patch prawdopodobnie nie pojawi się w tym miesiącu... Eh.
Co do tego jak obcięli zasięg na Xbox series X - po drugiej stronie ulicy nie widać latarni. Wcześniej było widać. Teraz jeżdżąc nocą dziwnie to wyglada.
Nowa stylowka ;) generalnie nie używam kasków bo wyglądają okropnie.
To co mnie wkurza to model jazdy autami. Kupiłem na próbę to kiczowate cudo, które pasowałoby do mojej marynarki ale jeździć się tym nie da :( marynarki nie ma na zdjęciu ;)
Za to model jazdy motorami jest extra. Niestety Żona nie pozwala mi przerzucić się na motory w realu :( a zakochałem się w Archach.
Moja V trafiła dzisiaj na takiego, zabawnego glicza.
Mam przyjemność przedstawić Zoe Alonzo - jedyną kobietę spoza gangu Tiger Claws, która dumnie stąpa na wszczepach nożnych zakończonych pointami (sztywnymi baletkami).
I jak ja mam tę grę ocenić?
Bawiłem się przy niej świetnie, a jednocześniej byłem momentami wnerwiony i rozgoryczony, zarówno wyciętą treścią, wszędobelskimi błędami/gliczami jak i fatalną implementacją niektórych mechanik.
Gra zarówno na 9.5 za fun, jak i 5 za partactwo.
Latanie motocyklem... no cóż, nikt nie twierdzi, ze fizyka wymiata...
Wiedzieliście, że można wykorzystać klucz znaleziony przy Adamie Smasherze?
spoiler start
Na statku Ebunice otwieramy skrzynię w kajucie Adama.
spoiler stop
Szkoda tylko, że ikoniczna ślicznotka, którą zdobywamy (wytwarzamy), jest właściwie nieprzydatna, ponieważ można się nią nacieszyć dopiero po ukończeniu gry (fabuły).
No to zaliczyłem wreszcie kilka zakończeń, w tym oba ukryte.
spoiler start
- Rajd z Rogue (mój pierwszy wybór) dalej wydaje mi się lepszym wyborem, niż bez niej, mimo poniesionych strat. Łotrzyca na to po prostu czekała, jakby na tę akcję gromadziła zasoby przez całe swoje fixerskie życie. Zresztą po drugiej stronie było podobnie - w czasie rajdu bez Rogue, Adam Smasher dopytuje dlaczego się nie pojawiła. Tych dwoje miało się ku sobie ;)
- Zakończenie "orbitalne" najlepiej pasuje do V sprzed Konpeki, mimo rozstania z Panam. Związek chłopaka z miasta i dziewczyny koczowniczki nie mógł się udać ;)
- Oddanie ciała Johnny'emu wydaje się najlogiczniejszym wyjściem - tylko jemu będzie ono dobrze służyło. Mimo to spotkało się z dezaprobatą wszystkich, którzy o tym wiedzieli, co mnie nieco zaskoczyło. Reakcja Panam jest zrozumiała, ale że Rogue też się to nie podobało, tego się nie spodziewałem.
- Samobójstwo zaskakująco dobrze uzasadnione - jakby w obliczu własnej śmierci przyszła wreszcie refleksja po setkach (tysiącach) zabójstw. Fajnie było obserwować jak później znajomi opieprzali V, że liczyli na coś innego.
- Wiersze recytowane przez Alt, gdy kroczymy do jej fortecy danych, oczarowują. Podobnie jak fantastycznie dobrana poezja Szymborskiej i Leśmiana po przebudzeniu. Czapki z głów.
- Prezenty za ukończenie gry tak samo nieprzemyślane, jak to, że znika nam doświadczenie i fanty zdobyte podczas zakończenia. Kolejna niedorobiona rzecz w tej grze, może DLC coś tutaj zmienią.
- Co mam zrobić z tym Nieoznakowanym BD, które zastępuje granaty w zakończeniach?
spoiler stop
Przeszedłem i daje 9 tylko za fabułe reszta tak średnio, i ta policja 10/10.
Witam, zastanawiam się nad kupnem i nie wiem co myśleć. Opinie są tak skrajne, że ciężko podjąć decyzję. Mam i7 10-gen, gtx 1660 Ti i 16 Gb ram. Chciałbym wiedzieć, nie oglądając spoilerów na yt itp. czy jak odpalę sobie CP2077 to powiem: "o rany w to się nie da grać.", czy raczej: "nie no fabuła fajna, gra działa całkiem nieźle." Co myślicie? Jakie były Wasze pierwsze wrażenia z gry, a jakie by były gdyby nie promocja gry?
Rage 2 na Epicu za darmo, pobrałem, odpaliłem i pierwsze co mi się rzuciło w oczy, to że Cyberpunk wzorował wygląd postaci na Rage 2. Pierwsza baba jaką spotykamy, wypisz wymaluj Judy, jej matka - Rouge. Bot generał - Adam Smasher.
Gra niestety jedzie glownie na genialnym sposobie prowadzenia narracji rodem z filmowego Fight Clubu i postaci Tylera Durdena, swietnie napisanym scenariuszem, postaciom i ich dialogom, a takze wszelkiej masci bajerom(graficzka, mimika twarzy,efekty itd) dzieki ktorym gra wskakuje na zupelnie nowy jakosciowo poziom immersji gracza ze swiatem gry. Cala reszta niestety jest znacznie nizszych lotow i od samego poczatku wyraznie widac tu ich zapedy w strone multiplayerowego grindu warunkujacego itemizacje czy system rozwoju postaci, ktory jednoczesnie jest chyba najbardziej ogranym, najlatwiejszym w implementacj i najnudniejszym systemem.
Ciężka sprawa z tą grą. Tyle czasu robiona i wciąż miejscami wygląda jak alpha. Optymalizacja nie istnieje. Ale i tak polecam zagrać, choć może jeszcze nie teraz.
MUST HAVE!
https://www.nexusmods.com/cyberpunk2077/mods/1712?tab=description
Mod powoduje, że na wyższych levelach koniec z rozwałką na jeden strzał. Dodatkowo do wyboru opcjonalne pliki, żeby jeszcze podnieść życie NPC.
To juz zalezy od perspektywy bo przeciez gra moze zawierac w sobie cud, miod i malinke ale byc jednoczesnie technologicznym crapem, ktory zle i nieumiejetnie spina wszystko razem do kupy tworzac gre. To juz czas pokaze czy uda sie CDPR wybrnac z sytuacji bo poki co Cyberpunk 2077 idzie niebezpiecznie podobna droga do Fallout 76. Kiedy w grze przy kazdym kolejnym minipaczu pojawiaja sie zupelnie nowe, niespodziewane problemy to nigdy nie zwiastuje to niczego dobrego.
Jest kilka nowych informacji o grze. Bo widzę że redaktorzy odpuścili. Pierwsza informacja jest że szukają ludzi do pracy na różnych stanowiskach w tym multiplayerze. Po ostatnich włamaniach dużo osób miało dosyć i odeszło. Ciekawe jest że byli weterani Bioware pomagają(Senior Programmer- Digital Scapes Vancouver) i potrzebują tam tez ludzi nad pracą nad grą Cyberpunk 2077.Druga informacja że gracz zrobił prawdziwy mantis blade z gry. Trzecia że jest błąd w grze z duchem Adama Smashera który pojawia się w różnych momentach gry.
Ale się tutaj już cicho zrobiło, a jeszcze półtora miesiąca temu tak wesoło tutaj było.. Każdy jakąś fotę wrzucał, ale widzę, że wszystko wygasa powoli... ehhh
Zastanawiam się, czy gra na tą chwilę jest warta, żeby przejść ją drugi raz po tych paru patchach. Dużo się zmieniło ? Ogólnie jakiejś dużej tragedii nie miałem grając na PC, no ale czasami coś tam się dziwnego wydarzyło.
Ja po 190h odstawiłem grę. Nie przeszedłem w ogóle głównego wątku - zaraz po misji ze zdobyciem Reliktu odstawiłem go na bok. Wykonałem wszystkie misje poboczne, zestrzeliłem rzucony granat, kupiłem większość aut i utknąłem w miescie. Do gry wroce za rok po aktualizacji na next geny.
Mam problem z ocena. Mało która gra mnie tak wciągnęła. Miasto jest cudowne. Ubrania dają radę. Do 25 poziomu walka sprawia mega frajdę. Tylko tych niedoróbek jest dużo. Policja, reakcje npc, niedopracowane misje poboczne. Side questy co do zasady dzieją się na małym obszarze, brakuje serii questow i konsekwencji. Najbardziej w pamięci utkwiła mi misja stylizowana na groszowa powieść kryminalna (kocham ten gatunek) - świetny początek, super barman, rozwiniecie kiepskie (w lokalu przy trasie sledzonej kobiety jest napad, musiałem oczyścić lokal i dalej śledzić panią, która niczego nie zauważyła). Tylko nagle, po 2,5 minutach misji okazuje się, ze to już koniec. Misja jest zakończona w tak durny sposób, ze ladowalem grę 5 razy żeby sprawdzić czy czegoś nie przeoczyłem. To niestety dotyczy praktycznie wszystkich dobrych side questow.
No i sam nie wiem co dać. Byłoby spokojnie 10 no ale... No nic, wracam do mojej gry roku 2020 - Hadesa.
Ale się tutaj już cicho zrobiło, a jeszcze półtora miesiąca temu tak wesoło tutaj było
Bo to gra wydmuszka. Po przejsciu fabuly nie ma co robic w tym miescie widmo, nie ma zadnych ZERO mechanik mogacych urozmaicic endgame.
Ale marketing to mieli, 3 miesiące po premierze, a wątek ma tyle stron co Wiedźmin 3 do którego wyszły też dwa dodatki
https://www.gry-online.pl/gry/the-witcher-3-wild-hunt/komentarze/z83579
W sumie to u mnie już dwie panie są zastąpione przez Panam czyli Judy i Alt. Została jeszcze Rogue, Misty i Claire.
Moderzy, do dzieła. Później pokażę moją muzę w stroju ala Rocker Girl.
Pasuje idealnie do jej charakteru.
Więc gram sobie na PC nie rozumiem żali i buli gimsbich gra jest ok trzeba zrozumieć twórców ...misje poboczne super sprawa bardzo wciągające widać że ktoś popracował jestem w połowie i świetna zabawa ..najważniejsze że przed ważniejszym zadaniem trzeba pomyśleć jak to rozegrać ....
Mam nadzieję ze poprawią optymalizję na PC a nie będą naprawiać lekkie bugi. Pc strasznie olewają
Dla mnie solidna 8, grałem na dość słabym PC, wiec nie mogłem doświadczyć wszystkich aspektów graficznych tej gry.
Ludzie krytykują grę za błędy, można to zrozumieć ale przecież z czasem wyjdą patche które sprawią, że gra będzie wyglądać tak jak miała wyglądać w dniu premiery. Relacja V z Johnnym Silverhandem, to jeden z najlepszych wątków w historii gier komputerowych.
Zrobili porządne Wiedźmin 1, Wiedźmin 2, Wiedźmin 3 oraz dodatki, a Cyberpunk miał falstart i kopiecie od razu leżącego. Pandemia nikomu nie ułatwiała pracy. A teraz jeszcze atak hakerów, gdy tak zależy im na naprawianiu wersji konsolowej.
Dajcie im czas. Każda duża cRPG blisko premiery ma tysiące bugów większych/mniejszych oraz nie działa optymalnie. I dopiero po 1,5 roku do 2 lat jest wersją optymalną.
Liczę, że do końca 2022 roku naprawią bugi, jeszcze bardziej poprawią optymalizacje, poprawią SI, fizykę, balans, system policji, a wraz z dodatkami zwiększą atrakcyjność całej gry.
Tu nie ma co nastawiać się, że patch 1.2 z drugiej połowy marca czy patch 1.3 z kwietnia nagle za pstryknięciem palca zrobi cuda. Większa różnica w naprawie to pewnie lato/jesień, a potem po instalacji pierwszego dużego DLC może grać dostać skrzydeł i być też poprawiona podstawa.
Wątek ma 10050 postów, ja sam nawaliłem ok. 800 więc to prawie 8%!
Najlepszy to był ten co przed premierą spamował informacjami o grze i był nahajpowany oporowo a zamierzał to ograć na lapku z 1050ti.
Zniknął po premierze :D
Bry dzień do
Dawno mnie tu nie było, ale 2 dni temu wreszcie przyszedłem Cyberpunk 2077. Ocena 9/10. A grałem na PS4.
- Fabuła intryguje, gracz czuje determinację V, zajęć nie brak, postacie zapadają w pamięć i nie są mi obojętne, a to rzadkość. Nawet tego sukinsyna Silverhanda polubiłem jak mojego najlepszego przyjaciela, czyli skoczyłbym za nim w ogień! Żeby wepchnąć go głębiej :D Uważam również, że dałem Judy bezgraniczny dowód miłości, gdy zgodziłem się na jej rodzaj randki!
spoiler start
Judy proponuje nurkowanie w mrocznych głębinach, a ja cierpię na talasofobię. Będąc z Judy na randce czułem się jak w końcowych etapach gry SOMA o.0
spoiler stop
.
- Miasto jest niesamowicie zróżnicowane i chce się je zwiedzać na piechotę, żeby odkryć jak najwięcej. Pojazdy naprawdę kozackie, tak samo bronie.
- Bugi? Jasne, że były. Ale głównie polegały na dłuższym doczytywaniu tekstur, co nie wpływało mi na grę. Nie miałem żadnych bzdur, którymi ludzie zalewają Youtube.
Jedyne, co bym się czepiał, to Redzi powinni wprowadzić oddalanie się minimapy przy szybkiej jedzie, bo przez to notorycznie przegapiam zakręty.
No ale piszę ten post właściwie z innego powodu. Jestem trochę ogłupiały przez zakończenie gry. Może wy mi wytłumaczycie, co ja właśnie zobaczyłem, bo nie wiem czy to Redzi gdzieś się rąbnęli czy to ja coś przegapiłem o.0
spoiler start
Wybrałem zakończenie Johnnyego. Razem z Rogue napadam na Arasakę, podpinam V. Jest żegnanie się V i Johnnyego, wieść, że V i tak umrze, bo pomyłka etc.
No i tutaj zaczynam wybierać jako Johnny opcje dialogowe, że V ma żyć, oddaje jej ciało a Johnny zostaje w tej rzeczywistości. V wtedy zaczyna odwalać. Nazywa Johnnnyego kłamliwym skurwysynem, krzyczy że nie ma zmiany umowy, że ona ma żyć a Johnny wypierd....., bije go i potępia. No i tu tego nie rozumiem! O co jej chodzi, przecież wybrałem, że ona odzyskuje kontrolę nad ciałem a Johnny znika. Czy to CDP coś pomylili, czy to ja tępy jestem jakiś? Pomóżcie, mordy :p
spoiler stop
swoją drogą gra jest bardzo słaba niestety błędy błędy błędy doczytujące się tekstury zero iq npc..Zadania jak zawsze na najwyższym poziomie..ale mimo wszystko nie polecam
,
Lol w pseudo (ten wyzej) patch notes dali spoilery do historii. Jak ktos nie czytal to niech sobie nie psuje gry. Bo to mega wazny spoiler.
Zachęcony obrazkami publikowanymi przez V, tydzień temu kupiłem CP'77 - niestety zamiast grę kupić na GOGu to się pospieszyłem i kupiłem na Steamie przez co ściągał mi się chyba pół nocy. Na razie jestem w połowie (tak oceniam z rozgrywki) i szczerze powiem - ani mi się jakoś specjalnie podoba, ani nie mógłbym na niego wybrednie narzekać. Miasto (w sensie konstrukcji) faktycznie robi wrażenie, ale tak naprawdę jest to subekumena, wątek główny niby fajny jak na współczesną grę, ale nic w nim szczególnego - do Wiedźmina nie ma porównania, taki trochę oklepany. Natomiast projekty postaci - jak dla mnie - porażka, chyba tylko 2 osoby tymczasem mi się podobały. O fizyce i AI wroga nie będę mówić gdyż nie ma o czym -) Błędów specjalnie tragicznych nie uświadczyłem poza wyjątkiem jednym czy dwoma (raczej trafiam na śmieszne, ktoś kto wcześniej tę grę porównywał z Daggerfallem nieco przesadził). Niestety sama rozgrywka mnie jakoś nie wciągnęła - bez emocjonalnego podejścia gram powoli. Myślę już czy nie kupić Wastelanda III gdyż może coś wreszcie z gier mnie pochłonie (acz WL2 nie podobał mi się), zresztą innych już typów nie mam, a na CP'77 w ogóle się nie nastawiałem, więc przyznam - myślałem, że i tak będzie gorzej (a jest w sumie przeciętnie) - oczywiście to moje zdanie.
Sądząc z części powyższych postów, jedno Redom trzeba przyznać: udało im się wzbudzić u niektórych graczy głębsze uczucia do paru wirtualnych postaci z ich nowej gry. Myślę, że to nie lada wyczyn ;)
Teraz warto by było jeszcze dopracować całą resztę... Czekamy na obiecany patch, trzymam kciuki za studio (mimo wszystko).
Gra została wypuszczona o dobry rok za wcześnie i nie powinna powstać na wszystkie platformy w jednym momencie. Szkoda, że przez problemy techniczne cierpią genialne elementy: fabuła, klimat, dialogi, postacie, relacje między postaciami, muzyka - które według mnie są na najwyższym poziomie. Największe minusy: AI przeciwników, policja, nieco puste miasto, interfejs, optymalizacja, bugi. Co do grafiki to nie mam zastrzeżeń. Mimo średniej strony technicznej i tego że grałem na PS4 Pro, gra wciągnęła mnie bez końca i wiem, że w przyszłości na 100% do niej wrócę po poprawkach i na lepszym sprzęcie, szczególnie że gra ma wiele startów i zakończeń. Na tą chwilę według mnie 8/10 to sprawiedliwa ocena, ale gdyby nie problemy techniczne to na pewno byłaby wyższa.
Cyberpunk 2077 nominowany w czterech kategoriach do 2021 BAFTA Games Awards
Najlepsze osiągnięcie artystyczne
Najlepsza narracja
Najlepsza rola pierwszoplanowa (V - Cherami Leigh)
Najlepsza rola drugoplanowa (Judy - Carla Tassara)
https://www.bafta.org/games/awards/2021-nominations-winners
Gram wyłącznie z polskim ugłosowieniem, więc nie mogę ocenić anglojęzycznych ról, ale z dwoma pierwszymi nominacjami zgadzam się.
Witam mial ktos może problem z brakiem misji głównych?
Gra bardzo mi sie podobała ale nie mam możliwości jej ukończenia mam jakiś błąd z misja metamorfozy. Człowiek dal za grę pełna cene i musi sie męczyć aby ja ukończyć a jestem prawie na końcu i nie mam zamiaru grać całej gry od nowa
spoiler start
jestem po rozmowie z hanako i powinienem udać sie do embers ale nie mam misji
spoiler stop
Czy po akcji w czołgu jest jeszcze potem dalszy wątek z Panam czy to już koniec?
Fajna gra sporo questów pobocznych jak i głównych różne sposoby na rozwijanie postaci wiadomo zdarzają się glicze tekstur a nawet czasem fizyki ale ogólnie gra jest ok
Ja jeszcze nie grałem i9 10900k i 32 juz siedxzi ale na gtx 980 bo nie ma 3080 nigdzie
Kiedyś tam pisali że fani gry widzą podobieństwo Panam z Tristin Mays.
A teraz jednak większe podobieństwo widać z księżną Meghan xD
Co to jest za mod?
https://www.youtube.com/watch?v=Cl6d8m_V-XI
To oskryptowane czy pościgi rzeczywiście działają?
peany pochwalne na część cyberpunka konta 0-5 wysyp jak grzyby po deszczu, czy to kolejna akcja marketingowa leżącego na ziemi trupa ? podpowiem wszystko napisane przez osoby z rank poniżej 10 traktujcie jako marketing w nowym wydaniu :)
https://www.gry-online.pl/forum_user_info.asp?ID=1355503
Poczytajcie.
Ciekawe ile płacą za taką zabawę? :)
Początek ma za dużo informacji na raz, na temat mechanik i możliwości w grze i ciężko to wszystko zapamiętać. Potem kombinowanie jak shakować kartę płatniczą, bo było napisane w jednej z wielu wskazówek na początku gry i gdzieś się nie doczytało tej akurat kolejnej wskazówki. Jak otworzyć zamek zaszyfrowany od drzwi, jak wydobyć informacje z baindensa, hakowanie. Ekwipunek też dość skomplikowany. Trza to ogarnąć. Taki sam z resztą jak w Wiedźminie. Rozwój postaci i ulepszenia broni i ubrań na patencie z wiedźmina. Lista z misjami jest skopiowana z Wiedźmina. Ciągle wydzwaniający telefon i przychodzące wiadomości w trakcie grania są irytujące. Jest tego dużo za dużo. Za dużo informacji na raz.
Gra ma fabułę bardzo głęboką ale tego można się było spodziewać. Wszystko jest dokładnie omawiane i dokładnie przedstawione. Łatwo wciągnąć się w klimat. Shizująca muzyczka jak z Matrixa też pomaga. Główny wątek zbudowany jak w Wiedźminie 3 z szukaniem Ciri. Niby jedna misja, która otwiera ci wiele różnych misji po drodze kierujących do celu. Osoby które wystąpiły w misji głównej później pojawiają się w misjach pobocznych.
Wizualnych bugów jest bardzo dużo i wyglądają one bardzo banalnie. Aż dziwne, że przy pierwszej lepszej łątce tego nie naprawili. Poduszkowiec przelatuje przez budynek, wyciągam broń, a V celuje samymi palcami, Samochód lewituje pół metra nad asfaltem, facet niesie skrzynie, a skrzynia unosi się metr przed nim. Wsiadam do auta i odjeżdżam, a okazuje się, że pod moim autem był człowiek i z asfaltu wystaje tylko noga. Wysiadam z auta i miasto jest puste. Po sekundzie pojawiają się wszyscy ludzie dookoła. Nieraz samochodem nie da się przejechać, bo albo jest jakaś banalna przeszkoda, albo niewidzialna bariera. Johnny Silverhand pali papierosa po czym papieros lewituje itd. Dziesiątki takich przypadków jeśli nie setki. Pare razy wywaliło mi grę gdy wchodziłem w mapę. Bugi przez które musiałem wczytywać save’a te kilka razy mi się zdarzyły. Jak V zaczyna mieć atak to ekran zaczyna się rozmywać i po chwili wraca do normy. Zdarzało się, że ten ekran zostawał na stałe i trza było resetować grę. Szary pasek po napisach nie chciał znikać. Ehhhh jak oni się z tym uporają to im gratuluje. Szczerze to po tej ilości błędów to wątpię czy ta gra wyjdzie na nowe generacje w tym roku.
Samochody się bardzo fajnie sterują. GTA 5 to dno pod tym względem w porównaniu do Cybepunka. Nawet lepiej niż w niejednych arkadowych wyścigach. Fajnie też wykombinowali przywoływanie samochodu. Rozwiązanie niczym z Wiedźmina czy Red Deada. Grafika w też Cyberpunku jest trochę dziwna. To wersja z One grana na Series X. Momentami żenująco słaba, a po chwili zmieniamy lokalizację i grafika trzyma poziom. Jak patrzę na Judy, Panam i inne panienki z głównego wątku to mam wrażenie, że to prawdziwi ludzie. Bardzo dokładne twarze, dużo wagi przyłożono do detaliczności ich wyglądu. To w czym ta gra wyznacza nowe granice to właśnie postacie. To jak się ruszają, gestykulują, mimika twarzy. Nie widziałem gry, w której było by to lepiej zrobione. Z pominięciem trzecioplanowych postaci ale nawet one trzymają bardzo wyskoki poziom.
Zakończenie słabe. Jakby zakończenie lepiej zrobili to bym dał wyższą ocenę ale rozczarowuje to jak to zrobili. Po napisach końcowych cofam się do momentu z przed ostatniej misji.
Gra jak by nie patrzyć jest bardzo dobra. Mimo całej żenady z błędami. Tego jest tyle, że długo, długo, długo ta gra nie będzie śmigać jak należy. Trza będzie przejść jeszcze raz ale jak już będzie wersja na XSX, bo teraz to trochę żal w to grać od nowa. Marketing marketingiem ale to Wiedźmin 3 chyba w największym stopniu przyczynił się do sprzedaży Cyberpanka. Wypuszczając grę z taką ilością błędów CDP może sobie już pomniejszyć zyski z następnej swojej gry, którą wypuszczą. Już tyle preorderów nie będzie. Ludzie będą o premierze Cyberpanka pamiętali
No i skończyłem, choć na pewno, sprawdzę jeszcze zakończenie
spoiler start
z Panam i Aldecaldos
spoiler stop
. Strasznie nierówny tytuł, zalety jednak przewyższają wady, a u mnie jeśli nie mogę się oderwać (a tak było w tym wypadku), to znaczy, że gra jest po prostu świetna. Na pewno zresztą do niej wrócę kiedyś, już na PS5, bo jeszcze kilka spraw chciałbym tam domknąć ;-). Ze względu na kiepski model jazdy, ale też tragiczny "framerate" odpuściłem sobie na przykład wyścigi (nie będę grał w dwudziestu klatkach, jak jakieś zwierzę), no wierzę, że ten drugi element będzie się lepiej sprawował, bo modelu jazdy na pewno nie ruszą, nie wierzę w cuda ;-).
Co mi się podobało, a co nie, to pisałem już wcześniej, nie ma sensu się powtarzać. Ocena taka, a nie inna, bo do ideału jednak sporo brakuje. Nie brałem tu pod uwagę błędów, które da się naprawić łatkami i mocno przymknąłem oczy na stan techniczny.
Dodałem oczko wyżej za zakończenia (na razie widziałem dwa), nie są zrobione na "odwal się", ładnie dopinają całą historię, która momentami się trochę "rozłazi", ze względu na strukturę misji oraz przez to, że fajniejsze misje, wrzucono jako poboczne. Tutaj jednak nie oszczędzałem, dlatego na koniec miałem sporo wyborów, w tym ten, który okazał się idealnie skrojony, pod mój gust, bo właśnie tak chciałem -
spoiler start
Johhny z Rogue (odkupującą winy z przeszłości) robią Arasace "jesień średniowiecza". Po czym Johnny "odchodzi w stronę zachodzącego słońca" (ok, odjeżdża autobusem ;-)).
spoiler stop
Wszystko tu idealnie zagrało, łącznie z rozmowami telefonicznymi od naszych przyjaciół lecącymi w trakcie napisów.
Polecam szczerze, choć jak ktoś jeszcze nie ma, to lepiej poczekać jeszcze na łatki. Na pewno jest to tytuł dla dojrzałych odbiorców (niekoniecznie dorosłych, bo to nie to samo), dość bezkompromisowy, za co też kolejny plus. Fajnie, że takich gier jest coraz więcej, że deweloperzy (i wydawcy) nie boją się poruszać trudnych tematów.
Jedna z gier, która dała wycisk mojemu już leciwemu sprzętowi. Miasto zrobiło na mnie ogromne wrażenie, fabuła ciekawa i wciągająca, świetny klimat gry. Grę skończyłem w grudniu, kiedy jeszcze była dość zbugowana, nie wiem jak po tych kilku miesiącach jest, ale udało mi się zrobić wątek główny i kilka misji pobocznych. Będę chciał powrócić do tego tytułu i dłużej się pobawić i zagłębić w misje poboczne po wymianie sprzętu na nowszy.
Jako epilog: tak jak pisałem wcześniej, sprawdziłem sobie jeszcze w weekend zakończenie z
spoiler start
Panam i Aldecaldos
spoiler stop
. Mnie ono się nawet podobało, ale taka ciekawostka - w ciągu dwóch godzin miałem TRZY BUGI wymagające ładowania gry:
spoiler start
1. W obozie Aldecaldos, kiedy miałem podejść do Saula, to Saula nie było, nie wczytał się :). Strzałka uparcie wskazywała, że mam podejść i z nim pogadać, ale zamiast gościa było tam powietrze. Load, pojawił się.
2. Po jeździe próbnej tym czołgiem nie mogłem wjechać do tego namiotu polowego, żeby pojazd zaparkować. Czołg unosił się do góry, no za cholerę nie mogłem tam wjechać, męczyłem się z tym dobre 10 minut, zanim wczytałem grę. Okazało się, że wywalił się skrypt, bo po wczytaniu, to przed obozem prowadzenie przejmuje nasz kompan i to on parkuje.
3. Podczas ataku na Arasakę, podniosłem jakąś broń z przeciwnika i ekran opisu tej broni nie chciał zniknąć. Dopiero po wczytaniu.
spoiler stop
^^Kurtyna, bo to wersja 1.11 :D. Dodam, że nie jestem laikiem, więc raczej "z automatu" wiem, że jak coś się nie odpala, to lepiej od razu wczytać ;-). Laik ciepnie grę po pierwszej, może drugiej takiej sytuacji ;-)
Spędziłem przy tej grze jakieś 65 godzin, grałem na PS4 Pro i powiem tak - jeśli chodzi o warstwę fabularną to nie mam większych zarzutów - ciekawa historia, niezłe zwroty akcji, wyraziste postacie i wyśmienicie napisane dialogi - CD PROJEKT RED znów pokazuje że rządzi na tym poletku, jeśli chodzi o rozgrywkę to tu mam mieszane odczucia - z jednej strony fajna mechanika strzelania i skradania, nienajgorsze sterowanie pojazdami (chociaż ich fizyka momentami naprawdę zadziwia), fajne i różnorodne questy zarówno główne jak i poboczne a z drugiej strony nie istniejąca sztuczna inteligencja przechodniów, źle zaprojektowana od strony rozgrywki policja oraz niewygodny i totalnie nie intuicyjny interfejs, a strona techniczna... cóż - gra w drugiej połowie grania zaczęła mi crashować (im dalej tym częściej), płynność gry jest przyzwoita kiedy gra ma na to ochotę, detale są przycięte tak żeby cyberpunk mógł w ogóle ruszyć na konsolach poprzedniej generacji przez co graficznie odstaje od innych gier na PS4, no i oczywiście cała masa bugów - od tych najmniejszych i zabawnych po te poważne i irytujące - jednymi słowy można zagrać ale trzeba się przygotować na istny festiwal problemów technicznych i uproszczeń w rozgrywce, jeśli się to przeboleje dostanie się wtedy fajną cyberpunkową historię i niezłego RPG'a Akcji
Które zakończenie generalnie podobało wam się najbardziej? Wg mnie to z Hanako najlepsze
Gra jest genialna ale nie wybitna. Poprostu czegoś mi brakowało, pomijając aspekt bugów uważam że gra nie zasługuje na tak słabą ocene. CDP zawiódł moje zaufanie ale bugi przeciez naprawią (zresztą grałem na PS4 miesiąc po premierze i jedyny wkruzający bug to było że po podnoszeniu itemów komunikat że podnosłem przedmiot nie znikał i trzeba było gre restartować) Ja oceniam gre na 8,5/10 i serdecznie ją polecam
Odnośnie łatki 1.2:
https://www.cyberpunk.net/pl/news/37771/co-nowego-w-night-city-aktualizacja-1-2-oczami-tworcow
Czy ja dobrze widzę? Policja wciąż się teleportuje, tylko teraz z 10-sekundowym opóźnieniem? A do tego nie za plecami, tylko przed oczami?
Coś czuję, że po wydaniu tej łatki to się dopiero zacznie jazda po CDPR w sieci.
Dobra gdzie ten update? To może ustalmy co tak właściwie poprawią: NIC. Po prostu dłubią nad likwidacją bugów graficznych i minimalnym zwiększeniem wydajności na starych konsolach.
W jaki sposób Keanu Reeves sprzedał graczom Cyberpunka? Zrobiłem materiał o konferencji, która odbyła się w 2019 na targach E3:
[link]
Czasy się zmieniają.. Ludzie się zmieniają. Dzisiaj graczom wystarczy wcisnąć dobrą fabułę z piękną otoczką i już uważają produkt za wybitny i rewolucyjny. A gdzie ocena mechaniki itp? Przecież rozwój postaci jest daleki do ideału. Jazda po pustym mieście? Słabe. NPCy i SI nie istnieją. Jeszcze wiele można wymieniać.
Eh gdzie te czasy kiedy ludzie doceniali gry nie przez pryzmat grafiki ale jej głębi. Czego przykładem jest tu Fallout 1,2, Gothic, Morrowind itp.
Patrzcie co kot przyniósł
Akt 1, moja V nawet nie spotkała się jeszcze z Evelyn i Judy, a tutaj takie znalezisko. I ten proroczy komentarz...
Jedna z najlepszych gier w jakie grałem, szczególnie pod względem fabularnym.
O kurczę ale dużo osób tą grę skomentowało.
Łatka chyba już za kilka dni:
https://twitter.com/CyberpunkGame/status/1374012060602933250
Czekam na analizę Lorda Pilota. ;)
To jest fascynujące jak bardzo Amerykanie postawili sobie za punkt honoru zgnoić po całości tę grę. Do tej pory wpuszczają filmiki, że niby cała gra to tona bugów i zasługuje na 1/10. Jeszcze mnie jeden zgnoił i natychmiast kazał przestać, bo on ma PS5 i nie ma ruchu na ulicy.
Taa, fajnie a ja mam PS4 podstawowe i nie mam żadnych bugów poza doczytywaniem tekstur raz na tydzień. Nie mówię, że gra jest idealna, ale do ku**y nędzy bez przesady, że gra ma kilka bugów i już zasługuje na 1/10! Po dziś dzień bardziej psują mi krew bugi w Skyrimie niż w Cyberpunku. Poza tym ci wszyscy znawcy piszą tylko o braku tekstur albo nie rozpryskującej się wodzie, a nie patrzą wcale, że ta gra ma świetną fabułę, wciągające zadania poboczne, świetne miasto do eksploracji, dużo możliwości, roleplay, fajne samochody i przede wszystkim mnóstwo zapadających w pamięć postaci na których graczowi zależy w przeciwieństwie do "OMG 11/10!!" powtarzalnych gier Ubisoftu i Bethesdy. Nie! Gra ma kilka bugów, które da się naprawić i już 1/10. Znawcy ich mać -.- Świetnie się bawiłem przy tej grze, wiem w co grałem i żaden czarny PR mojego zdania nie zmieni.
Grę ukończyłem na Xbox One X i grało się tragicznie. I moja ocena to 7/10. Grę broni bardzo dobra fabułę i niestety za to dostała 7 . Niestety zapamiętałem więcej błędów technicznych niż ładnych widoków.
Co mnie zszokowało najbardziej to jak gra chodzi na Xbox One X tragicznie a na Ps 4 jak czytałem w Internecie że granie były istną mordęgą.
Zagram jeszcze raz na Xbox Series X i na pewno będę miał lepszy pogląd na grą Cyberpunk 2077.
Nie muszę wspominać że XSX ma 12T i grałem trochę w grę i jestem wręcz zszokowany pozytywnie tym jak gra chodzi na mojej nowej konsoli. Dokończę Gears 5 i zabiorę się do gry Cyberpunk 2077.
Moim zdaniem deweloper powinien wiedzieć czy jego gra dobrze działa na 8 generacji a widocznie CDPR miał dobre chęci ale jak wyszło wszyscy widzą.
Taki stan techniczny był Cyberpunk 2077 na Ps 4. Masakra !!!!!!!!!!!!!!
https://www.reddit.com/r/cyberpunkgame/comments/mdz06p/huge_info_on_upcoming_content/
Oby to była prawda, wygląda to ciekawie
No, czas zacząć po raz trzeci, tym razem facetem ;) oto mój przystojniak V ;). Podoba mi się męski głos, nawet bardziej niż damski, Kamil lepiej gra głosem.
Czy u Was też jest na obrzeżach obcięty obraz? Ewidentnie widać że obraz wychodzi poza ekran a nie ma możliwość wyregulować tego. Nie wiem czy można coś z tym zrobić.
Łatka mi się pobiera (30% na razie), więc przeglądam fora... No i po początkowym zachwycie spowodowanym liczbą zmian ludzie zaczęli narzekać, ponieważ zainstalowali łatkę i... gra podobno wygląda gorzej na PC i jeszcze częściej ląduje na pulpicie. Prawda to? Jest "downgrade"?
Na konsolach podobno nic się nie zmieniło, gdy idzie o wydajność i jakość grafiki.
A policja nadal genialna... :)
Dosłownie 3 minuty po odpaleniu gry z patchem -->
Pograłem pół godziny, nie widzę żadnej zmiany w niczym.
Dobra. Starczy ==>
Może kiedyś jakieś darmowe DLC mnie skusi, żeby w to jeszcze zagrać.
Policja po łatce 1.2 jest o wiele lepsza:
https://www.reddit.com/r/LowSodiumCyberpunk/comments/mfvc51/police_behavior_on_12_patch/
Oczywiście nadal nie jest to co niektórzy oczekiwali, ale jest lepiej.
Cóż, patch szału nie robi, ale tej gry się w trzy miesiące nie naprawi. Trochę nie wiem czego ludzie oczekiwali po tym patchu, całej gry napisanej od nowa, z nowymi mechanikami i przywróconą wyciętą zawartością?
To będzie mój jedyny komentarz dotyczący patcha 1.2 - po raz trzeci mogę z czystym sumieniem powtórzyć: cieszę się, że na niego nie czekałem i skończyłem grę wcześniej. Siedziałbym teraz rozczarowany, z "nosem na kwintę" i z poczuciem zmarnowanego czasu, w oczekiwaniu na jedno, wielkie NIC.
Obejrzałem sobie kilka filmików - na słabszych komputerach, na PS4 i Xbox One ludzie liczyli na jakieś minimalne choćby poprawki optymalizacji, żeby nie musieć grać jak zwierzęta, nie zrobiono z tym nic, położono na to lachę. Ponieważ to, według zapowiedzi drugi i ostatni duży patch, który miał "diametralnie odmienić grę", to pewnie już tak zostanie. Więc tak jak pisałem, do gry wrócę dopiero na PS5, choć i tu tonuje już swoje oczekiwania ;-).
Rykoszetem dostali także gracze pecetowi z mocnymi maszynami i to dostali mocno. Szczerze im współczuję. Na PS4, za 1000 zł (tyle zapłaciłem pięć lat temu) nie oczekuje w grze mulitplatformowej graficznych cudów. Jednak, ktoś, kto wywalił na mocnego PC grube tysiące ma prawo jednak oczekiwać maksymalnej jakości. Tymczasem widziałem w internecie taki oto filmik z patcha 1.2: gość, w ustawieniach "wysokich" pędzi przez Night City, które wygląda jak... "miasto duchów" - zero ruchu, zero przechodniów. Przejeżdża, już wolniej koło jakiejś knajpy, gdzie przy drzwiach nie ma nikgo. Obraca kamerę i po sekundzie, dwóch stoi tam trzech NPC, którzy dosłownie wyrośli z pod ziemi. To tak ma wyglądać optymalizacja? Nie wiem jak u innych - u mnie coś takiego po prostu zarzyna immersję, od razu wybija z rytmu. Klimat siada - to tylko gra, do tego nieumiejętnie "zooptymalizowana". A przecież staropolskie powiedzenie "czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal" dotyczy tego co na trzecim albo i czwartym planie! No, jak jest kiepskiej klasy deweloper, to czasem na drugim, ale to już widać. CDP natomiast wali czymś takim, prosto między oczy NA PIERWSZYM PLANIE! Brak słów po prostu, może niech lepiej zlecą patchowanie jakimś podwykonawcom, skoro sami nie potrafią tego ogarnąć?
ps. Tak wiem - 504 poprawki, głównie w zadaniach. OK, to się ceni. Niemniej - OBIECYWANO ZNACZNIE WIĘCEJ. I raczej bez "downgradu", który dorzucono w "bonusie"... Mechanik, na które ludzie narzekali (w tym niedziałających perków) nawet nie tknięto. Nie ruszono także uciążliwej i niedziałającej minimapy (ja notorycznie, jak nie jeden z Was, przejeżdżałem zjazdy)... no brak słów, po prostu :/. Większość faktycznych problemów została nierozwiązana u podstaw, natomiast na pewno, w CDP zużyto wiele par nożyczek i kilometry taśmy....
Zaktualizowana roadmapa na 2021. Dobra wiadomość jest taka, że w tym roku będzie więcej łatek i aktualizacji, darmowe DLC i update dla next-genów. Pracują też podobno nad rozszerzeniami.
Zła wiadomość jest taka, że gdyby nie Marcin Momot na TT bym się o tym nie dowiedział, bo nowa roadmapa zawarta jest w filmie dla inwestorów.
https://www.youtube.com/watch?v=IIAiGI-v6Y8
Miałem okazję pograć chwilę na nowej łatce.
Pierwsze wrażenia po 15 minutach:
Gra wygląda nieco lepiej. Głównie ze względu na poprawioną jakość wyświetlających się reklam, bilbordów itp. Oświetlenie też jest "bogatsze" i bardziej zróżnicowane.
Ziarnistość SSR jest nieco mniej widoczna.
Przechodnie wreszcie poprawnie poruszają ustami, gdy mówią (super!).
W trybie fotograficznym widać aktualnie trzymaną broń lub ulepszenia (np. ostrza modliszki).
Na ulicach jest więcej losowych konwersacji (spotkałem np. wycieczkę ochranianą przez Militech).
Policja jest bardziej agresywna i zachowuje się nieco lepiej.
Poprawiono trochę system kolizji pojazdów.
Tekstury na materializujących się pojazdach wczytują się szybciej. Nie rzuca się to już tak bardzo w oczy.
Nowe problemy:
Niestety, modele broni w widoku z perspektywy pierwszej osoby (i w trybie fotograficznym) wczytują się dosyć powoli, jakby materializowały się w dłoniach gracza.
Gra działa nieco wolniej (-5 fps) na moim GTX 1080.
Oczywiście, stare problemy pozostały. Np. nadal widać, jak głowa V wczytuje się w czasie wsiadania na motocykl. Samochody nadal materializują się na oczach gracza. Przechodnie znikają, gdy gracz odwróci głowę. Itp.
Nie zauważyłem jednak tego, co widać na filmiku udostępnionym przez deathcodera: w czasie jazdy nie zmniejsza się raczej "gęstość" tłumu w mieście. Ale muszę to jeszcze przetestować lepiej.
Dla mnie gra pogorszyła się po aktualizacji w 1.1 miałem detale wysokie i 60 fps a mam i7 4790 i gtx 1070 8 GB a po aktualizacji żeby mieć 60 fps w 1080p musiałem obniżyć do średnio niskich bo na wysokich było 29 fps zenada
https://www.youtube.com/watch?v=315xVXTiViA
https://www.youtube.com/watch?v=c4r1c4Ia1-w
Funkcja optymalizująca powodująca znikanie nadmiarowych elementów celem zwiększenia wydajności jest slidnie skopana jak widzę.
Ale jedno wam powiem. Różnica między wersją 1.0 (lounch) a 1.2 na PS4 jest MIAŻDŻĄCO wielka.
https://www.youtube.com/watch?v=OWsAqY5psiA
Na PC natomiast różnice są marginalne jeśli chodzi o porównanie wersji 1.1 do 1.2 poza wyeliminowaniem dużych dropów w niektórych lokacjach.
W ogóle pominąłem inną ważną naprawę, teraz gra zapamiętuje ustawienia języka, tzn. jak np. grę zainstalujemy po angielsku, i ustawimy sobie tekst interfejsu na polski, to teraz gra to zapamiętuje, a nie jak do tej pory że trzeba po każdym uruchomieniu to zmieniać.
Sorry za off, ale kiedy na Golu wreszcie będzie można odpowiadać "drzewkowo" na czyjś post?
Cóż po patchu 1.2 wcale lepiej nie jest, a doczytujące się nagle samochody, NPC i przedmioty na ulicach nie zachęcają do dalszej gry. Myślałem, że 1.2 sprawi chociaż, że takie rzeczy będą mniej rażące, lecz o dziwo u mnie jest gorzej. Gra znów wypada na kilka miesięcy na koniec kolejki i może po wakacjach będzie dało się grę przejść bez psującej mi odbiór nieudolności programistów z CDP. Tak chamskiego ucięcia detali, obiektów i ruchu ulicznego podczas jazdy w celu poprawy wydajności się nie spodziewałem, a już na pewno nie dla wersji PC. Zamiast polepszyć grę sprawili, że miejscami ich nieudolność przy tym projekcie zauważalnie się pogłębiła.
Widzieliście na oficjalnym forum ciągle poszerzaną listę nowych błędów, jakie wprowadziła łatka 1.2?
Dzizas. CDPR jest ewidentnie na fali. ;)
Pierwsze wrażenia z gry na 1.2 z zapisów stworzonego w poprzednich wersjach (RTX 2070, nieaktualizowane sterowniki).
1. Daje się zauważyć przechodniów materializujących się na moich oczach - gruby minus
2. Wyraźnie przybyło fpsów we wszystkich lokacjach jakie sprawdziłem (Watson i Centrum). W dzielnicy przemysłowej widzę ponad 90, w gęsto zaludnionym centrum trzyma 50. Aż sobie podwyższyłem ustawienia grafiki, już tylko wolumetryczne chmury nie są na maksa :). Jeśli dostałem to za cenę 1, to dziękuję za taką zamianę, ale cóż, nikt mnie o zdanie nie pytał...
3. Pojeździłem szybko po centrum, nie zauważyłem, aby ludzi na chodnikach było wtedy mniej niż przed 1.2, ale rzeczywiście jakby robi się ludniej, gdy wysiadam.
4. Przechodnie przebiegają teraz na czerwonym świetle, co jest bardzo fajne, bo też tak robię i czasami biegniemy razem.
5. Całkowicie zmieniona ekonomia rozgrywki.
a) Komponentów do ulepszeń/wytwarzania potrzeba teraz znacznie mniej.
b) Puszkowanych/butelkowanych napojów nie da się rozebrać na części, ale za to alkohol jest droższy - opłaca się sprzedawać.
c) Komponenty są znacznie droższe w zakupie (przynajmniej na niskim poziomie postaci).
d) Bez inwestycji w Umiejętności Techniczne można wytwarzać niebieskie komponenty z białych i zielonych przy pomocy Amplifikatora Bojowego - wytwarza się z 8 białych i 3 zielonych, a po rozbiórce zostają 4 białe, 4 zielone i po jednym niebieskim obu rodzajów. Czyli rachunek wychodzi korzystniej niż przy pomocy odpowiedniego atutu technicznego.
6. Wydaje mi się, że NPCe mają nowe rozmówki, w każdym razie nie spotkałem dotąd dialogu o tym, jak można jeść grzyby.
Odpaliłem wersję 1.2 na lapku z MX150 4GB i jest fatalnie. Inne tytuły chodzą płynnie w 720p. No nic, pozostaje wrócić do tytułu za dwa lata, może już będę miał lepszy sprzęt. Szkoda bo zapowiadało się mega fajnie... Scena z gekonem jest mistrzem.
Kto by się spodziewał. Anulowali multiplayer. Wyciek kodu oraz stan techniczny gry która jest jednym wielkim bałaganem spowodował że nie pojawi się w grze. Nie zdziwię się jak ogłoszą że jednak nie ma sensu inwestowania w dodatki czy darmowe dlc do gry. https://www.youtube.com/watch?v=UDRLcNP9Kt8
Kupiłem preorder w dniu premiery filmiku na E3, czyli > 1 rok od premiery. Kibicowałem CDR bardzo. Ale dość, po 4 miesiącach od premiery, wielu patchach, zacząłem dziś grę od nowa. Urzeka mnie wspaniała grafika, klimat SF jaki uwielbiam, ale niestety, chamskie błędy wybijają całkowicie przyjemność z gry. Pół godziny nowej gry i scena w prologu, gdzie uciekamy po uratowaniu kobiety oskalpowanej przez złodziei wszczepów i nie działa przycisk chowania się do kabiny pojazdu.... Przeszedłęm już tę grę na poziomie normalnym, był dla mnie za niski, balans gry mocno zepsuty, chciałem wrócić do poziomu HARD, poczuć dreszcz emocji, owszem, grafika ze startu KORP wspaniała, historia też, ale po po pół godzinie nie działające klawisze, wykrzaczające się grafiki ładowania postaci po odtworzeniu gry z save'a... Tak nie wyglada gra AAA. Z fanboja CDR staję się obojętnym wobec waszych produkcji.
..tyle czekania..i muszę się zmusić.zeby to w ogóle odpalić..
Fps.rpg.ulepszanie.fury...po co.na co?Nic nie ciągnie.
Człowiek sobie wmawial.ze to musi i bedzie uber tytuł.ludzie komputery pokupowali..idę polupac w underrail
Mam pytanko.
Czy mnie się wydaje, czy też gra załatana do wersji 1.2 stała się znacznie ciemniejsza (jak smoła) w zacienionych obszarach (w nocy) i jaśniejsza (prześwietlona) w nasłonecznionych miejscach za dnia?
Dawniej mogłem spokojnie grać za dnia. Teraz prawie nic nie widzę na ekranie. Zmiana ustawienia gamma raczej nie pomaga. Wiem, że za sprawą łatki 1.2 gra jest znacznie ciemniejsza na PS4. Ale to samo stało się z wersją PC?
EDYTA:
Inni gracze potwierdzają. Jeśli więc ktoś ma teraz więcej fps-ów, to już wiadomo dlaczego: DOWNGRADE. Usunęli mnóstwo źródeł światła. I czasem gówno widać.
Jeśli ktoś ma wersję PC sprzed łatki 1.2, dajcie znać. Możemy porównać jakieś zrzuty z tego samego miejsca i z tej samej godziny, żeby sprawdzić, co się zmieniło.
Czas ukończenia: 60h
Platforma: Xbox Series X
Długo się zbierałem by dać końcową ocenę tej grze. Z jednej strony świetne dialogi i fabuła, a z drugiej kaszana z optymalizacją oraz wiele innych dróg na skróty. CDPR powinien dostać mega kopa w tyłek za kampanię marketingową, ale również nagrodę za przedstawiony świat. Pomijając elaborat o masie błędów produkcji, otrzymaliśmy tu charyzmatycznych bohaterów, ładny świat, fajną mechanikę strzelania i świetnie misje poboczne. Cyberpunk 2077 ma otwarty świat, ale zabrakło tu mechanik robiących z niego sandboxa. Jestem zły ma CDPR, za fatalną premierę, ale nie mogę się doczekać DLC, by znów móc wsiąknąć w ten brudny świat cybertechniki. Mimo wszystko POLECAM.
Nadal próbuję się przekonać do gry pomimo bugów i po ostatnim już całkowicie rezygnuję. W zadaniu "Kwestia czasu" od Rivera Warda każe nam obejrzeć film. Wszystko spoko tylko, że film jest niemy, a napisy się nie pojawiają. Nie zamierzam dopowiadać sobie fabuły, albo szukać z tym filmu na YT. Ja rozumiem bugi, ale tak podstawowe rzeczy jak brak dialogów w zadaniach i brak napisów raczej nie powinny się zdarzać w dopracowanej grze na jaką niektórzy szczególnie na tym forum starają się Cyberpunka kreować. Pal licho, żeby to było w jednym queście. Przeżyję. Ale jest to już któryś z kolei, gdzie brakuje kwestii mówionej przez NPC. Bugi graficzne, czy jakieś glitche w rozgrywce przeżyje i puszczałem to bez większej uwagi, ale błędów w zadaniach przez które tracę część fabuły nie toleruję. Do zobaczenia w grudniu. Może CDP zajmie się czymś innym niż lizanie tyłka inwestorom, czy przyglądaniem się wykresom z giełdy.
Czym wersja na ps5 będzie róznić od poprzedniej?
"Gra roku", " Najlepsza gra RPG" Ktos tu zdecydowanie powinien isc sie gruntownie przebadac bo to juz nawet nie jest kpina.
Nie zapomnijcie wejść na Twitcha o godz. 20:00:
https://twitter.com/PaweSasko/status/1382785660268974083
To może być najciekawsze wydarzenie ostatnich dni... Zaraz po nowym albumie Grety Van Fleet. ;)
Automatyczny demontaż rupieci to najgorszy atut, jaki można wykupić. Ilość rozrzuconych po mapie rupieci wartych 750€$ jest olbrzymia. Dodatkowo wypadają czasami z pokonanych gangusów, nawet tych "odnawialnych" (nie będących częścią zaznaczonych na mapie zadań).
Obszedłem całe Watson na piechotę, odwiedzając każdą dziurę, ale nie dotykając żadnego znacznika na mapie. Nie tylko znalazłem kilka legendarnych części garderoby, jakich do tej pory nie widziałem, ale na dodatek sprzedając znalezione rupiecie spłaciłem Viktora, kupiłem najlepszy wszczep oczny, wspomaganie nóg, legendarny pancerz podskórny i kilka drobiazgów. Wystarczy nie wykupić tego atutu i już człowiek opływa w eurodolary ;)
gra nadal posiada żenujące błędy (fizyka, kolizje itp.), nawet w oskryptowanych sekwencjach
udźwiękowienie irytujące, odgłosy kroków MC to irytująca parodia, skaczesz po aucie - nic się nie zmienia, serio? xD
prowadzenie auta - już w mafii z 2010 było lepsze, nie rozumiem
gra do śmieci, pewnie redsi przeczekają i ogłoszą wieśka 4 jak smród się trochę rozejdzie
Po ostatniej aktualizacji na ps4 można zagrać, nie za długo bo oczy bolą ale można, gra działa nie wywala samochody jeżdżą normalnie.
Hotfix 1.22 dla Cyberpunka 2077 jest już dostępny na PC, konsolach i w usłudze Stadia.
Ta aktualizacja naprawia najczęściej zgłaszane błędy od poprzedniej aktualizacji, a także zapewnia kolejne poprawki stabilności i wydajności gry.
Beznadziejnej fizyki gry nie naprawi.
Oprócz tego mała ciekawostka pokazująca jak ta gra jest niedopracowana :P
https://www.youtube.com/watch?v=kegWa5NYhwI
Dla mnie gra kapitalna. Warstwa fabularna i narracyjna to wg. mnie absolutny top. Gliczy może i kilka było, ale dzięki doskonałej fabule raczej powodowały uśmiech niż frustrację, z tym, że ja to jestem gracz, który pamięta jeszcze czasy gamingu przed 3dfx,em, stąd może trochę inny dystans do tematu ;)
Tak czy siak gra trafia na moją specjalną półkę tytułów, które szczególnie od strony opowieści zrobiły na mnie ogromne wrażenie, zaraz obok doskonałych tytułów od quantic dream takich jak android become human czy dość starego już fahrenheit indigo prophecy.
Ja Ogrywałem Cyberpunka na i7 870 GTX 1070 16 GB ramu i miejscami było 60 fps
Wiecie co... ja nie wiem... możę ja jestem dziwny... ale naprawdę któryś raz próbuję podejść do tej gry i któryś raz się odbijam od niej, ale nie przez bagi, czy wydajność, ale to, że na samym początku w irracjonalny sposób wrogowie są gąbkami na pociski... to jest naprawdę jakaś kompletnie irracjonalna masakra.... czuję się tak jakby ktoś mi sztucznie podniósł poziom trudności tylko dlatego że AI w tej grze nie istnieje.... ja wiem z czego to wynika, zaraz się odezwie jeden z drugim, że to RPG itd. spoko, kumam tę zasadę... tylko problem w tym, że w takich grach jak BG2 walczyło się mieczami, a te można było parować, wykonywać uniki itd. a tutaj? No jak niby ominąć kule?
W takim nawet Mass Effect funkcjonowało coś takiego jak tarcza z polem siłowym, która dawała poczucie SENSOWNOŚCI tego że pociski trafiają, ale "nie trafiają" do tego przy niektórych wrogach owa tarcza się odnawiała, a tutaj? Bijesz gościowi w łeb 10 pocisków, a ten sobie nic z tego nie robi. Nie ma żadnej tarczy, żadnego pola siłowe. Strzał w głowę i nic. To jest nieziemsko irytujące. Dlaczego? Bo kiedy ci sami wrogowie rzucają we mnie granatem momentalnie tracę większość zdrowia. Balans jednej i drugiej strony praktycznie nie istnieje. Poza tym mam wrażenie, że kiedy podąża z nami towarzysz, jego strzały na wrogów prawie w ogóle nie działają, a jeśli to w znikomym stopniu.
Nie wiem.. może ja dziwny jestem, może odstaję od współczesnego podejścia do gier RPG ale ta gra mnie wk***a i to nieziemsko. Na ekranie jest tak nieprawdopodobna masa chaosu, że to się w pale nie mieści. Złapałęm się nawet na tym, że po wyczyszczeniu lokacji z wrogów nie czuę potrzeby czyszczenia jej z gratów... i nie wiem dlaczego tak jest... W Wiedźminie 3 zbierałem nawet drabiny i garnki nie wiem po jaką gruszke, ale to robiłem, a tutaj... nie wiem... za dużo śmieci jest na ekranie, i strasznie irytujące jest to, że niesamowicie często zdarza się, że stoi się pod nieodpowiednim kątem względem przedmiotu i niby widać ikonę ale nie da się go podnieść.............................. eh....
Witam. Jak teraz po kolejnych aktualizacjach gra działa i wygląda na Xbox One S? Widzę, że cena spadła, przynajmniej w mediaexpert, to można by było o grze pomyśleć.
W sieci pojawił się klip reklamowy firmy Verizon. Największy operator sieci komórkowych w Stanach Zjednoczonych.Wyśmiał błędy w grach wideo w większości oberwało się Cyberpunkowi. Niespełna dwuminutowy klip reklamuje usługi 5G sieci Verizon. Dość nietypowy sposób żeby przyciągnąć uwagę widza. https://www.youtube.com/watch?v=MWAGNisWvFc
Krótko. Gram na RTX ON 2080; od wersji 1.21
ok. 100h pograne:
Grafika - 10
Audio - 6
Optymalizacja - 3
Klimat - 9
Grywalność - 10
+ scenariusz i reżyseria
+ bohaterowie pierwszo i drugoplanowi
+ efekty wizualne
+ czas i miejsce akcji
- błędy graficzne
- gra tnie wizualnie jak i fonicznie
- monotonność audio
- polski dubbing
Coś dla estetów - amatorski film przedstawiający piękno dzielnicy Kabuki:
https://www.youtube.com/watch?v=JWi7YDtzt1s
Jak ktoś chce lepszej jazdy 3 tryby poruszania się pojazdem Wolniej na W , szybszy na W +Alt i domyślny w grze na Alt i tryb poruszania się postacią w 3 trybach Chód na W , szybki chód/truchcik na W +Alt lub Alt i domyślny szybki bieg na shift
no i wolniejszy tryb cofania się pojazdem i łagodniejsze hamowanie zresztą wszystko jest w opisie pod filmem.
PS: Update 1.1.1 zawiera wolniejsze cofanie pojazdami i łagodniejsze hamowanie.
https://www.youtube.com/watch?v=IaJQpChDsbI
Link Download :
https://files.fm/u/zc4yje7f2
or/lub
zplE8RCLPM3Pqrnrxh7Qcp9rQNrt55ZUF7gpZjFQ.rar
or/lub
https://www.mediafire.com/file/oa10p4...
Update 1.1.1
Link Download: https://www.mediafire.com/file/bcyexd...
Info :
ENG
Changes:
vehicle reversing set to 20% power.
vehicle braking reduced to 50% power.
PL
Zmiany:
Cofanie pojazdem zmniejszone do 20% mocy.
Hamowanie pojazdem zmniejszone do 50% mocy.
Mi chodzi i wygląda dobrze na OneS. Wiadomo do pc brakuję bardzo dużo, ale jest dobrze. Ogólnie gra bardzo dobra. Gram kobietą akurat. W wiedźminie był Geralt tu stworzylem sobię Alicje:). Wiem na co stać konsolę XboxOne więc grę oceniam na 9.
Pomyślałem sobie, że ta gra idealnie wpisuje się w dzisiejsze czasy i współczesne podejście do relacji między ludzkich. Tak na dobrą sprawę od samego początku mamy wszystko w dooopie. Jackie? W sumie niezbyt dobrze zarysowana postać na początku momentalnie mnie sobą zraził. Dlaczego? Bo zachowuje się jak 10 letni dzieciak, który po raz pierwszy w życiu założył NIKE. Leci za błyskotkami, co do mnie kompletnie, ale to naprawdę kompletnie nie przemawia.
I chyba wiem dlaczego tak uporczywie odbijam się od tej produkcji. Tam w zasadzie chodzi wyłącznie o forsę. Wszyscy wszystkich zdradzają w ten lub inny sposób i w zasadzie jest to tak spowszedniałe, tak normalne, że o zaufaniu i tworzseniu jakichkolwiek więzi mowy być nie może.
Uderzyło mnie to dziś nieprawdopodobnie mocno, bo odpaliłem sobie Horizon Zero Down (jestem na początku historii) i w momencie, w którym Alloy wyszła z chaty (misja przed próbą), na dworze padał śnieg. Stojąc Alloj wyciągnęła przed siebie dłonie by poczuć spadające płatki śniegu.
I w tym momencie potwornie mocno uderzyło mnie poczucie, że CP77 jest w zasadzie historią o czymś, co mnie nigdy nie kręciło i kręcić nie będzie. O forsie, braku zaufania, jaraniu się samochodami, drogimi zabawkami. Moment, w którym przez godzinę napierniczasz we wrogów a potem odpalasz produkcję i powala Cię prosty gest artystyczny zrealizowany przez producentów w postaci docenienia daru natury jakim jest śnieg... miazga. Wiem że wielu z was pewnie tego nie zrozumie , a może nawet wyśmieje, ale świat CP77 mi się po prostu nie spodobał.
Poza tym jest jedna rzecz, która mnie nieprawdopodobnie wybija z immersji. CP77 na każdym kroku RAZI skryptami i to tak chamsko niedopracowanymi, że aż boli patrzeć.
Te Patche nic nie naprawiają ciągle tak samo chodzi jeszcze musię grać na Komputerze z kartą GTX 1070 i wyobrażcie sobie temperatury sięgające 80 stopni przeszło wiadomo czym skutkują takie temperatury procesora ze względu na mocną karte graficzną. tym że komputer po kilkunastu godzinach grania się zawiesia.
Temperatury w normie powinny 68 najwięcej jeśli chodzi o procesor tak mam w przypadku karty słabszej jaką jest GTX 1050 ti.
Wiedźmin 3 jest owiele lepszy od Cyberpunka i nie wymaga silnego sprzętu spokojnie w Wieśka w 60 klatkach przeszło na niskich ustawieniach w rozdzielszości 1080 p można zagrać na słabiutkej karcie. A Tutaj trzeba się zmagać z wysokimi temperaturami procesora bo nie wystarsza karta słaba tylko musi byś silna. A Cyberpunk to i tak gra Nudna. Do Wieśka 3 zawsze chętnie wracam by się delektować piękną grafiką która jest ładniejsza niż w Cyberpunku
Trochę bugów to to jeszcze ma, randomowe crashe, nie mozna po ludzku zmienić kamery, tylko trzeba włączać radio i wtedy dopiero ją zmienia, brak głosu przy niektórych dialogach.
Z rzeczy które jeszcze bardziej wkurzają to doczytywanie lokacji, przez co nasza postać praktycznie łapie freeza i stoi w miejscu przez kilka sekund, no i duże spadki fpsów w niektórych momentach gry. wersja 1.22
Człowiek to jest jednak takie zwierzę, że się do wszystkiego przyzwyczai, nawet do brudnego świata cyberpunka ;-) Nie chciałem zostawiać tu po sobie słabego wrażenia. Dlatego pomimo swoich wcześniejszych wypocin pisanych na moment kilkunastu godziny gry, skończyłem główny wątek fabularny. 47h do krzesełek Misty, potem przećwiczyłem dokładnie wszystkie dostępne u mnie 6 ścieżek zakończeń, nie wiem czy są jeszcze jakieś inne ukryte. Poziom 23, Reputacja 32, 64 Zadania Ukończone, z Zadań Pobocznych ukończyłem tylko te, które wydawały mi się ważne fabularnie, nie robiłem żadnych Kontraktów i nic z Automanii. W sumie pewnie to nie jest za wiele. Podtrzymuję wszystkie swoje poprzednie opinie, oprócz jednej, ale daję grze od siebie 8.0, czyli max z zakładanego przedziału, to bez uwzględniania kwestii błędów. Nie mogę dać mniej, bo gra zyskała sporo w moich oczach po kilkudziesięciu godzinach i kilka rzeczy robi świetnie. Nie mogę też dać więcej, bo to jednak nierówna produkcja i nie widzę usprawiedliwienia dla niektórych niedociągnięć, odstających od standardów, do których jestem przyzwyczajony.
Na koniec dnia kupuję tą całą opowieść. To po odrzuceniu niesmaków związanych z samym światem cyberpunka, które po początkowym pozerstwie, albo trochę stonowały, albo się do nich przyzwyczaiłem, albo przymykałem oko. Uważam, że historia jest świetnie poprowadzona fabularnie. W sposób, który mnie nie znudził, co uznaję za spory sukces. Cała konstrukcja wątków głównego i pobocznych, początku i zakończeń, prowadzenie dialogów, naprawdę super. Ciekawe, przyjemne, pobudzające wyobraźnię. Interesujące aspekty futurystyczne, tech-owe, etyczne. Dla mnie na poziomie świetnego interaktywnego, futurystycznego filmu akcji. Takie Mission Impossible X. Aż tyle i tylko tyle. To znaczy podobnie jak świetny film akcji, gra nie wywołała u mnie specjalnych emocji, jakieś wielkiego WOW na koniec, bez wrażenia epickości, nie pozostawiła mnie z wielkimi myślami, nie zakręciła się łezka w oku. Czyli nie miałem tego, co mam np. przy wielu jrpg. Ale pobudziła wyobraźnię co do takiej wersji świata przyszłości. Przeszedłem po prostu przez dobrą przygodę i jest w porządku.
Główne postacie fabularne świetnie zarysowane uważam. Tu jeden wyjątek, którym się wszystkim narażę. Panam. Wiem, ładna dziewczyna, ale strasznie irytująca dla mnie, trochę przegięta z tym swoimi reakcjami i ADHD. Wszystkie dialogi z nią prowadziłem w taki sposób, aby tylko nie pogłębiać relacji. Pozostałe postaci bardzo OK , ale bez przywiązania i emocji z mojej strony. To znaczy nic specjalnie nie czułem gdy coś tam się z nimi działo, czy umierały czy przeciwnie. Wszystkie te obiektywnie świetne zabiegi fabularne, które miały chwycić za serce czy coś tam innego, na mnie nie podziałały. Po prostu rejestrowałem na zasadzie: OK, fajne i ciekawe. Dziwne to trochę, bo często w grach identyfikuję się w jakiś sposób z ważnymi postaciami. Ale to nie krytyka. Dialogi ogólnie dla mnie dobre, ale nierówne, czasem rewelacyjne, czasem niedopracowane. Najważniejsza zaleta to, że sprawnie płyną i że się od nich nie odbiłem. Wybory dialogowe i fabularne, jak dla mnie idealne, ale tutaj nie mam zbyt wielkich wymagań. No i najważniejsze ;-) Na koniec pojawił się też jakiś humor, co lubię. To znaczy kilka odzywek i reakcji Johnnego mnie rozśmieszyło w trakcie gry, ale interakcje V z panią profesor w klinice Arasaki były wyrafinowane i cudne po prostu, naprawdę się uśmiałem :-)
Przez te kilkadziesiąt godzin pogłębił się mój szacunek do twórców z CDPR za cały zamysł i ambicje stojące za projektem, oraz za wiele wyjątkowych pomysłów. Szkoda, że są czasami przysłaniane przez nierówności i niedociągnięcia. Stąd rozumiem skrajne opinie. Ciężko tą grę ocenić. Bo albo trzeba ją rozebrać na czynniki pierwsze i ocenić oddzielnie, co świetne, co skopane. Albo znaleźć swoją ścieżkę w grze, cieszyć się i przymknąć oczy na te niedociągnięcia. Ewidentnie gra kuleje z jakością, ale zamysł jakości w różnych elementach i jako całości potrafi zachwycić. No i pochwalę za najdłuższe napisy końcowe / creditsy jakie kiedykolwiek widziałem :-) Robi wrażenie. Po pierwszym zakończeniu uważnie na to sobie popatrzyłem. Trwało chyba z godzinę. Uświadamia ilu ludzi za tym stało / stoi, ilu wykarmiło, i jak wielkie to było przedsięwzięcie. Ważny krok w rozwoju gatunku.
Pozostaję do końca pod wrażeniem Night City jako makiety miasta. Bardziej nawet niż cudnego generatora lasu, średniowiecznych chatek i kaszteli w Wiedźminie. Dla mnie osobiście to bardzo ważne. Wiem, że są kulejące NPC-e bez rurtynek, policja, ruch itp. Ale mam od lat takie życiowe marzenie, aby się przejść wirtualnie po przedwojennej Warszawie, wyjątkowym mieście, które już nie istnieje. Night City, pomimo, że skrajnie odległe w czasie, przestrzeni i stylu, dało mi taką konkretną nadzieję. Tylko zaawansowany gamedev stwarza takie perspektywy w przyszłości. Dziś tylko kilka firm byłoby to w stanie zrobić technicznie i fabularnie, ale byłoby. Mówimy o żyjącym świecie, a nie statycznych, realistycznych i cząstkowych makietach, robionych już wcześniej. Pozostaje tylko kwestia budżetu, czyli, że Warszawa by się nie sprzedała. Ale Night City mówi mi, że za 20 lat kilku pasjonatów to jednak zrobi.
W systemie walki znalazłem w końcu jakąś swoją przyjemność. Głównie w zabawie pomiędzy rajdami z wypasioną kataną w ręku (na koniec jeszcze nóż rzeźnicki........) i one shotami w głowę z wypasionych snajperek, karabinów i pistoletów. To urozmaicenie mi się podobało. Hackowanie i skradanie sobie odpuściłem. Ale nadal uważam, że to system nieociosany, kanciasty i toporny, jak zresztą większość strzelanek w realistycznych światach gier. Brakowało prawdziwych i wymagających bossów, oprócz kilku nazwijmy mini bossów. Podobali się wrogowie, którzy mieli te techowe umiejętności ninja "szus szus szus", pojawiam się i znikam, lub potrafili uchylać się od kul, to cudne. Zdecydowanie nie podobali się ci, co w wyniku błędów i słabego SI skakali, pojawiali się i znikali w pinie i poziomie jak małpy, nie widzieli mnie choć byłem metr przed nimi, tacy też się czasem zdarzyli. Ogólnie można znaleźć w tym jakąś nieskomplikowaną frajdę.
Błędów przez kilkadziesiąt godzin pojawiło się trochę więcej. Dwa zawieszenia gry. Jeden deadlock w wątku głównym wymagający restartu. Jakiś czarny pasek na ekranie nie chcący zniknąć bez restartu. Ginące bronie i ubrania z ekwipunku - to mnie zirytowało najbardziej. W zakończeniu z Nomadami, po otrzymaniu kurtki, mój V stał się goły poza tą kurtką, choć wszystko było założone w ekwipunku i nie można go było graficznie "odziać". Śmiesznie było oglądać te gołe nogi i stopy w gorących końcowych akcjach. No i brak przyrodzenia, jakby mnie wykastrowali. Wiele innych anomalii przestrzennych i mechanicznych, o których wszyscy wiedzą. Najbardziej mi się podobało jak już odblokowałem rozmowę z Rogue (tu był deadlock), aby jej dać te 15000 ED, to potem piliśmy sobie jakiś alkohol ze szklaneczkami lewitującymi pół metra od dłoni. Mała rzecz, a cieszy :-)
Moimi cichymi bohaterami gry była jednak pewna para policjantów. Przy samym mieszkaniu V, na tym samym piętrze, zaraz za punktem transportu. Stali tam przez całą grę nad jakimś delikwentem leżącym na korytarzu. Delikwent leży twarzą do ziemi, ręce związane z tyłu, jeden policjant celuje do niego z pistoletu, drugi coś tam chyba spisuje na tablecie. Ten sama scenka od początku do samego końca gry, codziennie, w dzień i noc, przez ponad 50 godzin czasu gry, cały czas tak sobie stoją. Mogliby już go w końcu aresztować, albo puścić, albo dać spokój, albo zaglądać tu co jakiś czas, np. w dni parzyste wieczorem, ale nie, oni wytrwale non-stop tam stoją, celują i spisują. A ten biedak tak leży na ziemi przez całą grę. Najpierw chciałem pomóc, potem się zaprzyjaźnić, w końcu ich sprowokowałem, zainteresowali się mną na chwilę, zaczęli strzelać, przysłali drony, ale potem wrócili znowu do tej swojej scenki. Brawa dla nich za wytrwałość :-) Z tego braku ich NPC-owej rutynki, ja sam wpadłem w taką rutynkę i przywiązanie, aby sobie za każdym razem sprawdzić czy tam stoją. Ten obrazek zostanie ze mną na zawsze :-) P.S. Inna dwójka policjantów piętro niżej, w queście z Barrym, zachowywała się już bardziej racjonalnie.
Wycofuję wcześniejsze zdanie o wszechobecnych sztucznych penisach. To musiał być wyjątkowy moment w grze w zadaniu z Evelyn w lokalu z braindance'ami i wokół tego. Potem nie było z tym problemu.
To tyle. Błędy nie zepsuły mi rozgrywki, zrobiłem ten jeden wyjątek, specjalnie dla CP. Po zobaczeniu napisów końcowych uświadomiłem sobie też, że CDP oprócz graczy, dostał też zapewne spore bęcki od tych setek twórców, pracowników i partnerów. Wszyscy oni mieli szansę, aby zostać Legendą Night City i gamingu, niewiele brakowało. Wierzę, ze ludzie pracują nie tylko dla pieniędzy, ale aby być z czegoś dumnym i mieć w życiorysie legendarne sukcesy. To zostało im w dużej części odebrane przez decyzje premierowe i te niedoróbki. Ale może uda się jakoś naprawić.
Trochę zawiodłem się na Sasko po wczorajszym streamie. Miał zapowiedzieć nowe dlc a potwierdził tylko że pracują nad poprawkami i jest bardzo mała szansa na jakiekolwiek dlc darmowe w tym roku. Stwierdzili też że miasto zostanie jakie było. Bo jeżeli by chcieli dodać cokolwiek "interaktywnego" o wiele wcześniej by poinformowali. Czyli na podobną wersje rozbudowy jak w No Man's Sky nie ma co liczyć. Zostanie tylko świetna główna fabuła :C
Może ta gra naprawdę wyjdzie dopiero w 2077 roku po wszystkich poprawkach?
Żeby Cyberpunk nie był aż taką wymagającą grą to powiem ze słabsza karta GTX 1050 ti jest lepsza od silnej bo chociać temperatury procesora i karty są niskie do 66 nawet obojętnie w jaką gre nawet w takiego Cyberpunka do 66. A Jak włącze na Komputerze z kartą GTX 1070 to 83 aż i długo nie pogram bo się zawieci
tylko tyle że Fpsów jest więcej ale temperatury też.