Mam problem następujący, mam Neo w opcji do 10 mb. Przez długi czas działala mi z prędkością około 6 mb. Po pewnym czasie zaczeła mi się notorycznie rozłączać. Po kilku tygodniach odkryłem że w jednym miejscu mam przecięty kabel i druty były dosłownie na dotyk, byłem w szoku że wogóle były momenty że działał internet. Wziałem kolege dość porządnie mi to zlutowal. Dodam że przed lutowaniem miałem prędkość 4 mb, potem 2 mb, w tej chwili mam nie cały 1 mb. Nie wiem czemu tak jest że aż tak spadła prędkość, może to być wina tego lutowania kabla ? parametry mam takie
SNR 22 download /23 upload
tłumienie linii 32 download/ 13 upload
Skontaktuj się z lokalnym oddziałem Orange odpowiedzialnym za internet. Akurat przy problemach z usługą są pomocni.
ja mam akurat nie koniecznie dobre zdanie o tym całym Orange i obsłudze, zgłaszalem kiedyś już problemy i bylem olewany ciepłym moczem, jak nic nie wymodze to tak zrobie ale mam nadzieje że może samemu coś uda się zrobić
spytam jeszcze - czy np wirus moze powodować takie zmulenie internetu ? aczkolwiek nawet w konfiguracji routera pisze 1312 kb/s więc wątpie aby to było coś związanego z komputerem, kuźwa a kiedyś mi szło czasami 7 mb ja złoto a teraz tragedia. Musi być jakiś problem. Kiedyś rozmyslałem nad zmianą internetu, cudów nie oczekuje aczkolwiek potrzebuje internet bez limitu, prędkość mi wystarczy jak by była koło 6 - 7 mb i co wazne żeby się to cholerstwo nie rozłączało. Jest teraz tych LTE itp itd i mam mętlik w głowie
Zadzwoń do nich, zwyzywaj i powiedz, że nie przedłużysz z nimi umowy, na pewno zadziała.
To są w ogóle złodzieje, sam mam internet 'do 10', a mam 1,3, kolega pare domów dalej ma 3-4, a oni sie tłumaczą, że mieszkam daleko od centrali (w których to mają burdel i nie chce im sie ruszyc dupy i cos zrobic dla klienta, niech ma 1mb w umowie do 10), a szkoda, że moj kolega mieszka od centrali jeszcze dalej. ;)
Z tym zwyzywaniem żart, ale zadzwoń i poinformuj ich. Po oznajmieniu o nieprzedłużeniu umowy zaczeli coś robić, bo wcześniej niby robili, ale nie rozwiazali problemu i liczyli, ze nie bedzie sie juz do nich dzwonic i spokojnie zgodzę się z tym, że ciagle mnie rozłącza.
zgłosiłem sprawę. Podam parametry linii, możecie powiedzieć czy są one dobre czy nie bardzo ?
Margines SNR
:
22.5 22.0 db
Tłumienie lini
:
32.0 13.0 db
Prędkość
1312 320 kbps
mógłby ktoś zerknąć na powyższe parametry i ocenić jaka max prędkość powinna działać ? SNR mam obecnie 24 / 21
Czy ty w ogóle czytasz co piszesz? Który kabel ci przecięło? Między gniazdkiem a routerem? Router > PC? W ogóle co to za poroniony pomysł z lutowaniem kabli? Na pustyni mieszkasz że musisz jakieś samoróbki uprawiać?
przecięty był kabel telefoniczny, konkretnie jedna żyła z dwóch. Nie unoś się tak bo nie ma po co, problem polega na tym że żeby wymienić cały ten kabel od gniazda do modemu musze kuć dwie ściany bo tak jest puszczony przez niezbyt mądrych fachowców którzy mi kładli tą linie bardzo dawno temu. Spróbowalem zlutować bo to był najprostszy sposób a internet jest mi potrzebny. Po tej operacji nie rozłącza się wogółe, aczkolwiek prędkość jest taka jaka jest. Jeżeli ten lut ma taki wpływ na szybkość to poświęce dzień czasu i to zrobie, dlatego pytam czy to może mieć wpływ
To nie powinno miec wplywu, ale pewnosci nigdy nie ma... Ja u siebie na starym mieszkaniu mialem kable z puszki w pokoju przed routerem poskrecane i nawet nie zaizolowane przez jakies ~4 lata i wszystko dzialalo jak nalezy ;)
no własnie, też tak myślę, że lut nie powienien mieć na to wpływu, połaczenie jest stabilne, nie rozłącza się. Parametry linni z tego co czytałem nie są najgorsze, zresztą jak pisałem - na początku po przejściu na oferte do 10 mb miałem szybkość 7 mb, potem 6 mb, po długim czasie spadło do 4 aczkolwiek w sumie nie ściągam nic z netu więc tyle mi starczało ale jak doszło do 1 mb to niestety youtuba sie nie na oglądać. Zgłosiłem sprawe ale już trzeci dzień bez żadnego odzewu, status pisze że w trakcie realizacji ....
To Może mieć wpływ na sprawę bo jeżeli kolega lutował nieumiejętnie to zlutował tak, że obydwa przewody nie dotykają się bezpośrednio a tylko przez cynę- która jest wiele gorszym przewodnikiem.
Podobnie sprawa sie ma z przewodami od głośników itd; nie powinno się ich w ogóle lutować; zazwyczaj w sprzętach są zaczepy.
Przez uszkodzony kabel rwało Ci połączenie z netem, a tym samym automat stabilizujący łącze przyciął Ci prędkość, by już nie rwało. W teorii po naprawie prędkość powinna podskoczyć po tygodniu czy miesiącu. Jednak w praktyce może to nigdy nie nastąpić. Najlepiej zadzwoń do biura obsługi neostrady i powiedz, że wymieniłeś router i poproś o zresetowanie stabilizatora łącza.
Po tym zabiegu prędkość powinna wzrosnąć do tych 7 Mb/s jakie miałeś na początku i będzie stopniowo maleć, aż zatrzyma się na wartości na której nie będzie strat pakietów, czyli pewnie 4-5 Mb/s.