Witam, czy ktoś z obecnych tutaj na forum podchodził do egzaminu ( do teorii) według nowych zasad (od 19.01.13)?
Jeśli tak to jak było? zdaliście?
Ja w środe kończe jazdy i ide na wewnetrzny więc będę pisał jak cos. WORD w Krakowie.
Cóż powiem, nie moge póki co ogarnąć tej nowej teorii, a egzamin praktyczny jest taki sam :D
Najmłodsza siostra tydzień temu zdawała i zdała bez problemu 72/74.
WORD Poznań.
A jak najlepiej jest się przygotować do egzaminu ( oprócz szkoły jazdy) tak samemu domowym sposobem :) Ja jak na razie rozwiązuję nowe testy z gazety wyborczej i przeczytałem cały Podręcznik Kierowcy Kat. ,,B'' A wy jak się przygotowywaliście bądź przygotowujecie ?
Edit: Autorem podręcznika jest Witold Kędziora .
Nikt więcej z forumowiczów nie zdaje/zdawał prawka na nowych testach?
Ja robiłem z ciekawości po różnych informacjach próbne testy i miałem na 10 testów z różnych pytań najwięcej dwa błędy. Za każdym razem jeden z pomocy.
Generalnie banał i dziwię się ludziom, którzy oblewają. To, że zamiast zdjęcia jest filmik to chyba nic ciężkiego?
Legrooch jest prawie dwa razy więcej pytań, to prawie dwa razy więcej możliwości do wyłożenia się. Z drugiej strony jest mniejszy wybór możliwych odpowiedzi więc jakoś się to powinno równoważyć, ale teraz wychodzi właśnie to, jak "uczą" teorii szkółki :)
Tylko, że te próbne testy to tylko domysły, prawdziwa baza pytań nie jest już taka prosta podobno.
Szkółki nie uczą teorii. Przynajmniej moja, od której całe szczęście się uwolniłem. Można było przyjść na wewnętrzny teoretyczny bez chodzenia na zajęcia i od razu zacząć jazdy po jego zaliczeniu. Niestety nie zdążyłem się zapisać na stary egzamin, bo miałem badanie lekarskie bez jednej pieczątki i musiałbym przyjść drugi raz do WORDu. Teraz trochę odkładam egzamin, bo czekam na jakieś ludzkie warunki na drodze i powoli ogarniam te nowe egzaminy. Idzie mi dość dobrze i najczęściej wykładam się na pomocy, kwestiach mechanicznych/technicznych związanych z autem w konkretnych warunkach pogodowych. Na ogół pytania są banalne, ale wraz ze wzrostem liczby pytań, prawdopodobieństwo popełnienia głupich błędów jest większe. Tyle ludzi oblewało, bo po prostu nie byli przyzwyczajeni do nowej formy egzaminu i nie znali niektórych pytań.
A skąd macie ,,nowe,, testy? Ja jak napisałem wcześniej z gazety wyborczej. Ciężko było na nie trafić w moim mieście :)
Edit: Na moich testach jest około 1500 pytań a na egzaminie ma być coś koło 3000. Wy też tak macie?
Ja mam z Dziennika Gazety Prawnej. Nie zwróciłem uwagi na liczbę pytań. Jak odpalę, to spojrzę.
Baza pytań nie jest jeszcze kompletna, obecnie jest właśnie te 1500 około, w domyśle jest 3000 a z czasem mają dochodzić ciągle nowe.
Swoją drogą ciekawe, że testy są upublicznione, pula pytań miała być niedostępna.
Farben ==> Niby tak, ale dalej wieś, że ma się błędy :)
BTW. - największy problem stanowi czas, jaki trzeba poczekać na kolejne pytania :>
Dokładnie, rozwleka się to w czasie okropnie :)
Razor jest seryjny wątek na temat prawa jazdy https://www.gry-online.pl/forum/prawo-jazdy-watek-seryjny-cz-19/z2bdd107?N=1
A które testy najbardziej odzwierciedlają te PRAWDZIWE takie jak w Wordach? Ktoś z was zdawał już na nowych? Jeśli tak to jak myślicie jak się do nich najlepiej przygotować?
Mutant z Krainy OZ owszem jest główny wątek, na którym nikt nie odpowiada.
Jeśli ktoś się jeszcze nie wypowiadał, a zdawał/zdaje prawko to niech się przyłączy do dyskusji.
Nikt nie odpowiada na to pytanie, bo po prostu nie ma osób, które by znały odpowiedź.
Siostra mojej narzeczonej zdawała tydzień temu w Rybniku. Na 80 zdała jedna. Powodzenia :)
To tak. Ja w poniedziałek mam wewnętrzny z jazdy. A kumple zdali wewnętrzne z teorii i dostaja papiery i idą do WORDU w Krakowie.
Egzamin wewnętrzny zawsze miał się nijak do tego państwowego, zawsze jest banalny, a nawet jak się nie umie, to ci pomogą zdać. To jest formalność, w mojej szkółce, w mojej grupie, wiele osób na ten egzamin nie przyszło a został im zaliczony. Kiedy rozejdzie się wieść, że egzaminy w szkółkach są trudne, straci ona klientów. Szkółek jest od groma, jak jedna podpadnie to masz kilka innych do wyboru.
Ciekawe jak mi pójdzie ta nowa teoria, jestem dobrej myśli :) Rozwiązuję na kompie te testy nowe już kilkadziesiąt razy (jest około 1500 pytań) i przeważnie mam 1-2 błędy :) Także myślę i mam nadzieję, że jak już pójdę na kurs to spokojnie dam radę.
Dasz sobie rade. Ja jestem bliżej niż dalej więc jak coś to będę pisał na bieżąco.
Nie ma po co, zapisując się zazwyczaj dostajesz materiały szkoleniowe (wszelkiego rodzaju "poradniki kursanta", płytkę z testami itp.) i wystarczy korzystać z tego. Do tego dobry wykładowca w 20 godzin spokojnie omówi każde zagadnienie, więc chodzenie na wykłady + korzystanie z gratisowych materiałów powinno spokojnie wystarczyć, chyba że ktoś jest ewidentnie toporny :P
Swoją drogą, tak trochę się przedstawiając w owym wątku - jeszcze 4 godziny jazd, wewnętrzne formalności i lecę się zapisać na egzamin. Nie mogę się doczekać :)
Wewnętrzny z jazdy zdałem, mam tylko ronda poćwiczyć. Jeśli jutro zdam wenetrzny z teorii wydają mi papiery i idę sie zapisac na teorie do MORDu ;)
Mylą mi sie 2 rzeczy.
1. Skret w lewo na rondzie, zjezdzam na lewy pas, ale przed skretem musze zmienic pas na prawy i dopiero skrecic (pogubiłem sie wczoraj).
2. Skrzyzowanie, skret np. w lewo, myli mi sie, który pas mam zająć.
QamilekQ I jak tam miałeś ten wewnętrzny z teorii? Jeśli tak napisz mniej więcej jakie pytanka i czy jest podobny do tych testów E-kierowca (z gazety wyborczej) czy inny>?
Dziś odebrałem papiery z OSK i poleciałem od razu do PORDu się zapisać.
Pojechałem po bandzie, zapisałem się na teorię i praktykę tego samego dnia. O ile praktykę zdam bez problemu jeśli się tylko wystarczająco skoncentruję, to ta teoria nie pozwoli mi chyba spać przez kilka najbliższych nocy, aż do dnia egzaminu. O ile dotychczas nie uważałem nowych testów za równie trudne, jak się ogólnie przyjęło, tak w momencie gdy pożegnałem się w kasie z prawie 2 stówkami zaczęły pojawiać się u mnie wątpliwości. W końcu statystyki zdawalności nie biorą się znikąd. A jak się potknę na teorii to pieniążki za praktyczny szlag trafi. Ale z drugiej strony, zdać teorię za 3 dni i czekać na praktykę do końca marca (takie były na dzień dzisiejszy terminy) też mi się nie uśmiechało, na te dodatkowe jazdy do tego czasu zeszłoby więcej siana niż te cholerne, przeklęte 170 zł ;)
Oczywiście istnieje możliwość, że większość dotychczas zdających to lenie, którym nie chciało się nauczyć najprostszych rzeczy lub po prostu ewidentni debile, którzy powinni wyjeżdżać na ulice co najwyżej na miejscu pasażera, a testy tak naprawdę są trudniejsze tylko ze względu na to, że nie da się ich wykuć na blaszkę. Chciałbym w to wierzyć :)
Podsumowując, mój portfel dziś trochę ucierpiał i pojawiają się pierwsze oznaki stresu. Cały weekend mam zarezerwowany na młócenie pytań i podciąganie wiedzy typowo prawnej (wszelkiego rodzaju pytania - "gdzie może być wydane prawo jazdy", "czy międzynarodowe prawo jazdy obowiązuje...", "prawo jazdy nie może być wydane osobie, która..." itp. naprawdę mnie przerażają, nie mam o tym póki co bladego pojęcia). Optymizmem na pewno napawa mnie fakt, że dziewczyna z tego samego OSK gdzie ja się szkoliłem, zdała niedawno teorię jako jedyna na grupę 12 zdających osób (chociaż też ledwo, ledwo - 69 punktów). Trzeba podtrzymać dobrą serię mojej szkółki ;) Zobaczymy jak to będzie, w każdym razie nigdy bym się nie spodziewał, że teoria wywoła u mnie wyższe ciśnienie niż praktyka. Jakie to życie bywa przewrotne...
Poniedziałek, 10:30. Wielkie odliczanie rozpoczęte.
spoiler start
Gorące pozdrowienia dla pani po drugiej stronie biurka w PORDzie, która obsługiwała mnie jakbym 4 minuty wcześniej wyrżnął w pień całą jej żyjącą rodzinę i zbezcześcił groby tej już nieżyjącej ;*
spoiler stop
Przełożył mi wewnętrzny na poniedziałek. Ale byłem na próbe zrobic testy. Robiłem takie niebieskie z e-gazety gdzie koleś czyta to miałem 69/74
Potem robiłem te co ja mam i niestety nie skupiłem sie i 60/74
Jakie ty masz??
Edit: Od jakiegoś czasu ćwiczę właśnie te niebieskie (e- kierowca) i oto moje ostatnie wyniki:
32 - 1 błędnych zdany
32 - 1 błędnych zdany
32 - 2 błędnych zdany
32 - 2 błędnych zdany
32 - 0 błędnych zdany
32 - 2 błędnych zdany
http://www.youtube.com/watch?v=U6JB0wk2Gtk Zajrzyjcie tutaj, w komentarzach ktoś napisał :
w WORDzie są identyczne egzaminy. Bardzo proste,a jednak .... :D Czy ktoś z was może to potwierdzić ?
Rano w domu zdałem 3 razy z rzędu. Na sali już 3 razy z rzędu brakło mi 2-4 pkt. Niestety nie zdałem, w środe poprawka.
Jaki był ten test? Możesz opowiedzieć chociaż, mniej więcej jakie pytania były ;)
Heh ciesze się, że zdałem jeszcze na starej teorii ze wszystkim, patrząc na aktualne cyrki i zmiany, nie miałbym nerwów, choć testy to testy, wszystko zdawalne.
razor --> Zdajesz sobie sprawę, że ten wątek liczy 67 postów, z czego 36 jest twojego autorstwa?
Ja robiłem taki jak mam w domu: Prawko 2013, studio promocyjno handlowe Credo. www.portalnaukijazdy.pl
$erek47 A zdajesz sobie sprawę z tego, że twoją odpowiedź tutaj można uznać za spam?
Moja nauka wygląda tak: http://imageshack.us/photo/my-images/835/fullok.jpg/
Jutro godzina 8.30 - trzymajcie kciuki ;)
Już po egzaminie - niestety negatywnie. 56/74, w sali chyba 15 osób było, z tego co wiem zdały dwie max 3 osoby. Pytania w miare łatwe (tak mi się wydawało). Ale cóż, 2 podejście 3 kwietnia.
Ja dostałem od swojego instruktora kilka płytek, przerobiłem wszystkie pytania z nich i na egzaminie w PORDzie miałem 20 pytań zerżniętych żywcem z jednej z nich, nawet grafiki takie same były. 71/74, pozytywny, dziękuję i do widzenia. Wiszę instruktorowi sporą flaszkę :)
Możesz powiedzieć co to za płytki ? Autor, firma? Czy dostałeś tak po prostu od ,,OSK,, Wtedy zapewne ,,Credo,,
Jestem pewien która to była (w sensie pamiętam okładkę koperty i nadruk na płycie), ale nazwa i autor(zy) mi wypadły z głowy. Credo to nie było na pewno, bo tą też przerabiałem calutką i nie zobaczyłem stamtąd ani jednego pytania. Ogólnie z tych pozostałych ok. 12-13 pytań nie było żadnego z jakichkolwiek innych źródeł, dostałem tylko jakoś 20 pytań z "magicznej płyty", a reszta to były pytania, których nie widziałem nigdzie indziej.
Pytania miałem w miare normalne, wydawało mi się że bez problemu zdam. Na czym poległem - nie wiem :/
http://www.facebook.com/pages/Nowe-prawo-jazdy-baza-pyta%C5%84/492141414169176 >>> QamilekQ Polecam tam zajrzeć :)
fajna stronka, dużo pytan mi się powtórzyło na egzaminie.
Jedziemy dalej: dziś znowu nie zdałem, 67pkt, do tego zdążyłem na styk (pogoda za oknem = korki). Gdybym na to pytanie odpowiedział dobrze, zdałbym: Teren zamieszkania (niebieska tabliczka) i pytanie jaka prędkość obowiązuje: 20,30 lub 50. Zaznaczyłem 30. a było 20. Masakra, następny termin 9 kwietnia...
Kurka, żeby się na znaku wyłożyć, przykra sprawa :/ Ale tak to jest, jak się próbujecie uczyć pytań, a podstaw nie macie opanowanych...
Powodzenia przy następnym egzaminie.
btw Nowy system egzaminacyjny doprowadza do ruiny szkółki. Jak rok temu, kiedy chodziłem na kurs aut ciężarowych, to na lekcje czekałem po dwa a nawet trzy tygodnie bo tak wielu ludzi było zapisanych na kurs. Kilka dni temu gadałem z moim instruktorem, powiedział, że w marcu tego roku miał tylko cztery godziny jazd, bo ludzie się przestraszyli nowych egzaminów. Nie dziwię się, wczoraj byłem w katowickim WORDzie, z egzaminu teoretycznego na C większość wyszła wkurzona.
Ciekawe kiedy zrezygnują z nowego systemu.
Dokładnie tak, do trzech razy sztuka. Dzisiaj po trzeciej próbie w końcu dostałem karteczkę z wynikiem pozytywnym. Tylko, że na egzaminie praktycznym, czekam na plastik.
Nazgrel - gdzie mieszkasz? Musimy się napić, też dzisiaj zdałem. Udało się za pierwszym razem, z uwagi na późną porę egzaminator był już chyba mentalnie na kolacji w domu, więc po 36 minutach rozstaliśmy się obaj w dobrych nastrojach :)
Niestety drugi koniec Polski, Gdynia :)
Znalazłem płytę o której pisałem w [77] jakby ktoś był zainteresowany >>
[89] potwierdzam, także kazano mi się z niej uczyć i podobno dużo pytań się z tej płyty powtarza później na egzaminie ;)
Tak, za 3 razem. 69/74. Na całą sale zdałem ja i taka pani :D
15 kwietnia praktyka ;)
Ja zdałem teorie 3 dni przed zmianą, 16 stycznia :D No ale prawo jazdy już mam, praktyczny zdałem za drugim 9 kwietnia (ten wtorek).
razor19957 --> Jeszcze nie na kursie a już pytania rozwiązujesz? Jeżeli szkółkę wybierzesz dobrą, to z wykładów teoretycznych wyniesiesz tyle wiedzy, że na ogrom pytań będziesz znał odpowiedź z własnej głowy, a nie z wykucia na pamięć formuły pytania :)
Mutant z Krainy OZ A tak się składa, że lubię się pouczyć, dosyć łatwo mi to wchodzi:) Nawet już przeczytałem cały podręcznik dla kierowcy (110 stron) dla mnie to przyjemność :)
To bardzo dobrze, myślałem ze tylko pytania zakuwasz, jeżeli książeczkę zaliczyłeś i coś z niej wyniosłeś to tylko plus dla ciebie.
Oblałem, sukcesem jest że z placu wyjechałem ;)
Następny termin 23 kwietnia o 20.00
A można wiedzieć na czym poległeś ?
Powodzenia wam z tymi nowymi testami =D
Ja miałem dzisiaj 4 podejście
Plac super, gość mnie pochwalił za perfekcyjny łuk
szlag mnie trafi, jeździłem już ze 35 minut po mieście, mówił że jazda nie genialna ale dobra, a skaszaniłem na końcu, miałem parkowanie - wyszło super, i po parkowaniu wyjazd i jednym kołem dałem po ciągłęj - do widzenia i przesiadka.
Miałem myśli aby rzucić się z wiaduktu kolejowego koło którego wracałem na dworzec pks.
[108] Nie przejmuj się, ja po tym jak mnie oblał na początku nie byłem smutny ale potem sobie wypominałem że z takim zajebistym egzaminatorem to było spokojnie do zdania :/
Taa, ja dwa razy miałem zajebistych sympatycznych egzaminatorów i nie zdałem. Za trzecim trafiłem na niezłego buca/buraka i dopiero wtedy poszło.
Co z tego, że będzie przyjemny egzaminator, skoro oblewa za najechanie na linię ciągłą, jakby co najmniej wjechał pod prąd. Lepiej trafić na wrednego chama, który będzie na ciebie narzekał przy byle okazji, ale przymknie oko kiedy trzeba.
Co do egzaminatora to był spoko, w drodze powrotnej, już na fotelu pasażera rozmawiał ze mną normalnie, śmiał się itp.
za to poprzednim razem miałem takiego młodziaka co słowem się nie mogłem odezwać do niego w drodze powrotnej bo od razu darł się
najgorzej boli mnie to że zawaliłem będąc już w drodze powrotnej do wordu... i znów 140 zł w piach
Mnie nawet nie boli te 140zl, tylko czas, niby tylko tydzien czekania a kurcze bym już jeździł :/
W końcu zdałem wczoraj ;D Co prawda testy jeszcze na starych zasadach. Ale się strasznie cieszę, że w końcu mogę dołączyć do grona kierowców :)
Tak jak obiecałem - zdałem - stanąłem przed MORDem i pomachałem mu bardzo elegancko.
Koniec mojej przygody z prawkiem. Zacząłem 29 listopada 2012r - skończyłem 23 kwietnia 2013 zdjąc za 2 razem.
Powinno być miesiac krócej bo miałem wypadek na motorze i miesiąc w gipsie.
Życzę wam wszystkim powodzenia i zdania ;)
Gdzie Wy zdajecie te prawa jazdy, że macie terminy po tydzień albo dwa?
W Szczecinie czeka się 4-5-6 tygodni na egzamin praktyczny.
PS: Sam zdałem za drugim i to w pamiętną datę (10/04).
Te 5 tygodni to teraz się czeka? To ciekawe, skoro nikt nie zdaje teorii, skąd tylu na praktycznym :P
Droga do zdania w datach (MORD Kraków, Nowohucka)
29.10.12 - zapisanie się na teorie
3.01.13 - Pierwsza jazda (miesiąc przerwy ze względu na złamaną ręke w trakcie powrotu z jazdy).
19.03.13 - Odebranie papierów i zapisanie się na 1 teorię.
27.03.13 - Pierwsza teoria (56/74)
3.04.13 - Druga teoria (67/74) Wkurzyłem się :/
9.04.13 - Trzecia teoria (69/74) na szczęście zaliczona.
15.04.13 - Pierwszy egzamin praktyczny, oblany na mieście (nie stosowanie się do sygnalizacji świetlnej)
23.04.13 - Drugi egzamin praktyczny, zaliczony, chodź niewiele zabrakło abym oblał.
Miałem na godzine 20, zdążyłem na styk (własna głupota, do MORDu weszedłem o 19.58). Na szczęście byłem przedostatni w grupie i zostałem wywołany o 20.45. Wsiadamy do auta, wylosowałem poziom oleju i światło cofania. Egzaminator sam otworzył maske i zapytał się jak ma byc, powiedziałem, sprawdziłem światło i do auta. Przygotowanie do jazdy i łuczek. Przy pierwszym razie za blisko podjechałem i musiałem powtarzać, druga próba się udała i podjazd. Poszedł bez problemów i ruszamy na miasto. Kierunek w lewo, potem na pierwszych światłach w prawo i potem w lewo i zawracanie z użyciem infrastruktury. Jakoś poszło, potem parkowanie skośne, było chyba jedno rondo, zawracania 2-3 o ile pamiętam. omijanie, jazda na warunkowym. Pewnie coś pominąłem, potem wracamy do MORD, egzaminator powiedział że przy zawracaniu z użyciem infrastruktury lekko zatamowałem ruch (na szczęście nie było aut) ale powiedział ze wynik POZYTYWNY. Ja zonk, podziękowałem i poszedłem.
Egzaminator super, nic się nie czepiał, profesjonalnie wydawał polecenia, nie rozmawiałem z nim w trakcie jazdy w ogóle, przez co mnie nie rozpraszał.
I tak to było ;)
Kurcze coś milczycie :D
(2013-04-26 10:30:29) Prawo Jazdy: Przyjęto wniosek - trwa postępowanie administracyjne.
A teraz w poniedziałek idę dopiero po PKK (profil kandydata na kierowcę) Także jestem jeszcze na załatwianiu formalności :)
Zdałem oba egzaminy za pierwszym razem! Strasznie sie cieszę lecz teraz nie wiem gdzie mam się udać z otrzymanym świstkiem o zaliczeniu, który otrzymałem od przemiłego pana egzaminującego. Pójść do Urzędu Miasta I Gminy do wydziału komunikacyjnego?
Oni wysyłają papiery do Wydziału Komunikacji w Twoim mieście, Ty musisz się tam tylko udać aby uiścić opłatę i odebrać plastik. Przynajmniej tak było rok temu. Ten świstek jest tylko dla Ciebie.
Już uiściłem opłatę jak robiłem ten cały Profil kandydata na kierowcę. Czyli iść za około 2 tyg. zpytać sie czy mają już dla mnie prawko?
O, dzięki ziomek ;)
(2013-01-31 12:53:19) Prawo Jazdy: Przyjęto wniosek - trwa postępowanie administracyjne. O.o
QamilekQ I jak tam? Dostałeś swój wymarzony dokument? :P
PS: Jeśli chodzi o mnie to w poniedziałek (13.05.2013) mam pierwszą lekcję teorii :)
Ja prawko zdałem 26 kwietnia, a na tej stronce mam ciągle status:
31-1-2013 Przyjęto wniosek - trwa postępowanie administracyjne.
Jest to prawdopodobnie data, gdy zakładałem ten cały profil kandydata na kierowcę.
Jutro idę do wydziału komunikacji spytać sie co jest grane.
Zauważ, że wyrobienie prawka trwa ok. 10 dni roboczych od czasu przesłania przez MORD papierów do urzędu, zważywszy na majówkę jeszcze tyle nie upłynęło. Cierpliwości :)
Jeśli chodzi o maje przygotowania na prawko, to od poniedziałku codziennie chodzę na 2 godziny (nie lekcyjne 45 minut tylko normalne) a w piątek już kończę teorię i do tego ma przyjść lekarka i będziemy mieć pierwszą pomoc. W sumie teorii będę mieć 10-12 godzin. Myślałem, że będzie więcej, a w następnym tygodniu jazdy już mam.
Dostałem płytę, SPH CREDO, książkę i ogólnie całe Vademecum kursanta.
Byłem w urzędzie i ziomeczek powiedział że prawko jest już w Warszawie i pod koniec tygodnia powinno być u nas :)
Teoria 25h, praktyka 30h.
Ja miałem 30 godzin teorii (w praktyce 2 godziny, a wychodzilismy po 1.30h) wychodziłem 18 godzin, wyznaczył mi jazdy (30h) i popier*oliłem teorie, wyjeździłem godziny, zdałem oba wewnętrzne i dostałem papiery i sru do MORDu.
Moja instruktorka widzi, że ja ogarniam przepisy, a że w grupie jestem tylko ja z kolegą, to dobrze nam się uczy:)
QamilekQ Mam takie same testy co ty :) (SPH CREDO) Warto się z nich uczyć?
No, pierwszą jazdę mam już za sobą :) Poszło mi całkiem nieźle, tylko moja instruktorka powiedziała mi, żebym popracował nad puszczaniem sprzęgła (zgasł mi przy ruszaniu na rondzie :P) Ale ogólnie nie jest źle.
Dopiero dzisiaj dostałem swoje prawko. Egzaminy zdałem 26 kwietnia.
razor19957 - średnio. Mi do zdania wystarczył zestaw te testy + kodeks drogowy + pytania z egzaminu co ludzie zapamiętali (jest fanpage na fb).
Yaev - zdałem tego samego dnia i odebrałem prawko 8 maja.
Ja już autkiem (nie pochwaliłem się, kupiłem międzyczasie peugeota 306) zrobiłem 3000km :D
Poszło mi całkiem nieźle, tylko moja instruktorka powiedziała mi, żebym popracował nad puszczaniem sprzęgła (zgasł mi przy ruszaniu na rondzie
Jak popracował? To ona jest od tego, żeby Ciebie nauczyć. Płacisz, to i wymagasz.
QamilekQ To mówisz, że testy te co dostajemy od OSK (SPH CREDO) + te z facebooka (wiem o nich :) i kodeks już przeczytałem. Powinno wystarczyć? teraz pozostaje mi ćwiczyć testy :P Jak wiesz w tych testach jest zakładka nauka, tam warto się uczyć.
Edit: cswthomas93pl Po prostu źle to napisałem, mając na myśli ,,powiedziała mi, żebym popracował nad puszczaniem sprzęgła,, chodziło mi o to, że ona mnie tego nauczy:) Ale już drugą godzinę jazdy miałem i mnie nauczyła dobrze ruszać :)
Jak popracował? To ona jest od tego, żeby Ciebie nauczyć. Płacisz, to i wymagasz.
Co miała zrobić, rzucić abra-kadabra i go nauczyć? Nauczyć to go mogą przepisów i obsługi auta w teorii, praktykę musi opanować sam.
Ze sprzęgłem na pierwszych godzinach jazd problemy ma większość osób, które swoje pierwsze jazdy autem odbywają właśnie w eLce a nie po podwórku samochodem rodziców.
[152] - Miałem na myśli to, że powinna mu opisać jak to się robi itd, żeby chłopak mógł to ogarnąć na spokojnie.
Ja pierwszy raz miałem do czynienia z samochodem właśnie w L'ce. Ze sprzęgłem poszło mi bardzo płynnie. W takim razie z tego wynika, że miałem dobrego instruktora, który potrafił wytłumaczyć.
@down - mnie na miasto od razu nie wywalił, na placyk również nie. Pojechaliśmy na małą wieś, gdzie praktycznie jest mały ruch, następnie na działkę instruktora i tam rozjeżdżałem kretowiska ucząc się poprawnie trzymać kierownicę (skręcać, itd.)
Mnie śmieszy rzucanie kursanta od razu na ulicę zamiast poćwiczenie na placyku. Nie mam prawka jakoś długo, ale wiem, że czułem się 10 razy pewniej po wyjechaniu na miasto dzięki temu, że pierwsze dwie godziny spędziłem kręcąc ósemki, zatrzymując się i ruszając. Ale pewnie tym wszystkim "doświadczonym" instruktorom po prostu się nie chce nudzić parząc jak uczeń mozolnie staje i rusza na placu.
cswthomas93pl -> Nie miałeś lepszego instruktora, po prostu lepiej i szybciej załapałeś o co chodzi. Są kierowcy, którzy jeszcze długo po egzaminie mają problemy z płynną zmianą biegów.
Nie mieszajmy sprzęgła ze skrzynią biegów. Chociaż co do skrzyni, to też instruktor miał dobry patent na jej naukę.
Mnie moja instruktorka nauczyła ruszać w ten sposób, że :
1) Wciskam sprzęgło wbijam 1
2) Dodaje lekko gazu tak 1500-2000 obrotów
3) Puszczam powoli sprzęgło (wtedy czuć jak zaczyna ,,brać,,)
4) Auto rusza, trzymam jeszcze sprzęgło, gdy auto nabierze rozpędu puszczam sprzęgło i dodaje więcej gazu, a później już sprzęgło i bieg 2 :)
Edit: http://www.youtube.com/watch?v=EfjVL9F00u4 dokładnie tak :P
Mnie instruktor uczył że na jedynce zawsze jeździmy na półsprzęgle.
Mnie tata nauczył jak mały byłem, więc nawet nie pamiętam początków. Później długo automat mieli i przed kursem nie trenowałem, trochę się obawiałem ruszania. Na szczęście okazało się, że tego się nie zapomina.
[158] mu chodzi o ruszenie, a nie wjazd do garażu ;d
sprzęgło trzeba wyczuć i tyle, nie machaj nogą w powietrzu, tylko oprzyj stopę o podłogę i będzie ok
[156] Cmon, jak można mówić o zmianie biegów bez umiejętności korzystania ze sprzęgła? Sprzęgło potrafi sprawiać problemy nie tylko przy ruszaniu.
[157] Niech nie uczą cię patrzenia na obroty i puszczanie sprzęgła "do połowy" czy "tak z pięć centów nad podłogę", bo każde auto ma inaczej je ustawione i po przesiadce z eLki szkoleniowej na eLkę egzaminacyjną się obsrasz na beżowo kiedy się okaże, że tam sprzęgło łapie przy samej podłodze albo u samej góry :P To trzeba w nodze wyczuć, kwestia wprawy, trudno o tym mówić po jednej czy dwóch godzinach jazdy za kółkiem. Nie masz się co stresować.
Witam, dzisiaj miałem 3 godziny jazdy w mieście, nie rozpisując się poszło mi dobrze. Jestem pod wrażeniem :)
A tak swoją drogą, jak puszczacie sprzęgło, to odrywacie całą stopę od podłogi? Czy staracie się jej nie odrywać. Ja osobiście odrywam bo mi tak wygodniej, jak jest z tym u was?
Mnie uczono, żeby odrywać i tak w sumie robiłem, a po zdanym prawku zorientowałem się, ze pięta może być spokojnie na ziemi i tak mi wygodniej.
Ja tam w ogóle nie patrze na obroty, ani przy ruszaniu, ani przy zmianie biegów, głos silnika mówi wszystko.
Mutant--> to nie znasz tajnikow zmiany biegow bez dotykania sprzegla? mozna bardzo prosto i bez niszczenia sprzegla.
rajdowcy to czesto robia. kwestia wyczucia i wiedzenia kiedy to mozna robic. bez zgrzytania oznacza ze dobrze zrobiles i jest to obojetne dla silnika! czyli zrobiles to duzo szybciej i efektywniej.
A tak z czystej ciekawości, są w internecie jakieś nowe statystyki na temat zdawalności nowej teorii?
A jeśli chodzi o egzaminy, to jak to jest? Można płacić na pół (tzn. najpierw teoria (30zł) a później praktyka 140zł) Czy trzeba całość płacić?
166 , nie opowiadaj głupot . Nauka zmiany biegów bez użycia sprzęgła to sztuka , której nauka nie jest ani latwa , ani tania . Rajdowcy mają do dyspozycji i inne samochody i inne podzespoły ( o wiele , wiele wytrzymalsze). I tam TAKŻE stosuje się sprzęgła - niska masa.
razor wygląda to tak że u nas w BB na 12 osób jak zdadzą 1-2 osoby to to już naprawdę dobry wynik jest...
Ja w przyszłym tygodniu kończę jazdy, wewnętrzny i jadę się zapisać na egzamin.
W sumie to jeszcze takich porządnych przygotowań nie rozpocząłem, ale będę się uczył z płytki i z tego: http://prawkobazapytan.pl/index.php
http://prawkobazapytan.pl/index.php Te również wszystkie przerobiłem i to po 2 razy :) A płytkę jaką masz ? SPH CREDO czy jakąś inną ?
Kupiłem te testy z IMAGE, dość trudne pytania są, ale daje radę. Wam też na tych testach IMAGE filmiki tak przycinają? Bo mi dosyć mocno.
Jeszcze jedno odnośnie testów IMAGE, otóż ile macie pytań w bazie ( w dziale nauka) ? Ja mam coś koło 560, za mało? czy coś przeoczyłem ?
Masz dość...Testy są proste.
Po ostatniej aktualizacji czyli początkiem maja, tych testów już nie ma w Word-zie bo wzięli z PWPW i są delikatnie mówiąc przeje&@$e. Wcześniej się powtarzały na egzaminie z tymi z płytki. Teraz już tak nie ma niestety.
A te z PWPW są rzekomo na płytce CREDO + na facebooku. Trafił ktoś na egzaminie podobne pytania z płytki CREDO?
@razor19957
Zamiast spamować w wątku ,byś lepiej poczytał kodeks drogowy.
Czytałem :) A tak od siebie coś dodam, że jakbyś przeczytał cały wątek, to gdzieś na początku wspomniałem o tym, że czytałem kodeks. Także twoją odpowiedź również można potraktować jako spam.
Mam okazje kupić fajną maszyne, czy ktoś tutaj zdaje na motor ? jakie są dzisiaj ceny kursów, do 1k zł się zmieszczę ? Nowe przepisy zdawek banał czy jakaś lipa ?
Alpha od ogólnych rozmów na temat prawa jazdy jest seryjny wątek, który przez forum przewija się od kilku lat.
Ten wątek to tylko plac zabaw razora.
https://www.gry-online.pl/forum/prawo-jazdy-watek-seryjny-cz-19/z2bdd107
Mutant z Krainy OZ Nie chciałbyś żebym ja zaglądał na każdy twój wątek. Nie chcesz nie pisz.
Edit: Mutant z Krainy OZ Podajesz linka do TWOJEGO wątku, czyli TY masz prawo założyć wątek, a ja nie? Śmieszne.
Próbowałem pisać w TWOIM wątku, ale nikt nie odpowiadał, tutaj trochę osób odpowiada więc kontynuuje. Dzięki temu wątkowi uzyskałem odpowiedź na swoje pytania.
To nie jest mój wątek, ja tylko założyłem kolejną część serii, która jest na forum od kilku lat. Podawałbym linka do seryjnego wątku nawet gdybym nie ja założył ostatnią jego część.
Dziwi mnie w ogóle, że założyłeś wątek na ten temat, pomimo że jest seryjny.
W tym temacie 90% postów jest twoje, bo co 30 minut upujesz więc nie masz się co dziwić, że ktoś w końcu ci odpowiada.
Poza tym ten temat założyłeś by dowiedzieć się o pytaniach na egzamin a nie do rozmów stricte o prawie jazdy, dlatego linkuję tamten wątek dla człowieka, który pyta o kategorię A.
No dobrze, skoro dałeś tego linka dla człowieka, który pyta o kategorię A to spoko, nie było rozmowy, ale jak napisałeś : Poza tym ten temat założyłeś by dowiedzieć się o pytaniach na egzamin a nie do rozmów stricte o prawie jazdy Czyli twoim zdaniem powinienem założyć kolejny wątek? To było by absurdalne.
Kolejny wątek do czego, do rozmowy o prawie jazdy? Przecież ci podałem linka wyżej.
Tak, ja rozumiem cie doskonale, tylko po pierwsze tam nikt nie odpowiada, a po drugie chcę mieć swój własny wątek i mam do tego prawo, więc sobie odpuść i wrzuć troszkę na luz ;)
Razor co się tak spinasz pierwszy raz prawko zdajesz ? ;) I tak nie zdasz od razu, ja tam poszedłem z 6 lat temu na całkowitym ludzie na zasadzie do ma być to będzie i zdałem. Ale dobra wstawie posta w tamtym wątku...
alpha_lyr A skąd możesz wiedzieć, że np. nie zdam za pierwszym razem? Mutant z Krainy OZ Miałeś racje z tego wątku ale nie z mojego powodu robi się plac zabaw :)
Razor jeżeli koniecznie chcesz, by przy temacie na głównej stronie widniała twoja ksywka, to nic nie stoi na przeszkodzie, byś założył kolejną część tamtego seryjnego wątku. Szkoda by było, gdyby miało tyle lat przepaść, tylko o to mi chodzi.
To trzeba było tak od razu :) Ale chyba przyznasz mi rację, że teraz już nie mam sensu zakładać tego wątku seryjnego?
EDIT : alpha_lyr Mądry jesteś bo już zdałeś :P
Może zdasz może nie, zawsze możesz jeździc rowerem :D
Witam ponownie, postanowiłem że nie będę zakładał nowego wątku tylko napiszę tu: Moje pytanie odnosi się do nowych testów otóż jest taka sytuacja : Jest sygnalizator (bez strzałki) i jest światło zielone a NAD sygnalizatorem znak zakaz skrętu w lewo, i pytanie czy w tej sytuacji można skręcić w lewo? Poprawna odpowiedź to NIE. Może mi ktoś wyjaśnić?
A czego tu nie rozumiesz? Skoro jest zakaz skrętu w lewo, to oczywiste, że nie można skręcić w lewo
Jeszcze tego nie zdałeś ?
Jeszcze egzaminu nie miałem :) A czego tu nie rozumiesz? Skoro jest zakaz skrętu w lewo, to oczywiste, że nie można skręcić w lewo Rozumiem, ale przecież sygnalizacja ma pierwszeństwo przed znakami.