Tak jak w temacie: Jakie wg was są największe sandboxy? Oto moje zestawienie na podstawie autopsji:
1. FUEL
2. JUST CAUSE 2
3. GTA V
4. AC4
5. GTA SA
6... No właśnie co dalej? Niech każdy napisze swój ranking....chodzi tylko o km2 a nie fun z gry itd.
FIREBLAST [1]
Niech każdy napisze swój ranking
W takich rankingach nie ma miejsca na żadne "swój". Coś albo jest od czegoś większe albo nie jest. Takie rankingi są zero-jedynkowe.
Podejrzewałem, że na 1. miejscu jest (nadal!) Daggerfall, ale nie sądziłem, że 2. miejsce należy się LotRO i to z wyraźną przewagą nad miejscem 3., nie wspominając już o reszcie.
[3]
Wiesz, w ten sposob mozna wpisac EVE-Online na pierwszym miejscu, gdyz odleglosci sa tam liczone w jednostkach astronomicznych :)
A faktycznie to Daggerfall, pozniej dlugo dlugo nic (bo raczej mowimy o terenach po jakich mozna chodzic a nie tle, ktorym jest mapa), i dopiero wtedy FUEL i cala reszta.
Pytanie jakie powinno sie zadawac podczas tworzenia takiej listy: czy chodzi nam o obszar po ktorym mozna faktycznie sie poruszac czy o wielkosc "mapy swiata" (a poruszamy sie po jego fragmencie). A tutaj jest pomieszane z poplatanym.
No i druga rzecz: czy odleglosci sa na pewno 1:1. Gralem w LOTRo kilka lat temu (zanim wyszla moria) i szczerze mowiac nie wygladal na tak olbrzymi jak jest tutaj opisany. Ot standardowa wielkosc mapy dla gier MMO. W EVE tez mozesz w ciagu minuty przeleciec 300AU (jedn.astronomicznych) - i nagle tworzy sie z tego "gigant" a faktycznie na ekranie to byla zaledwie chwila.
Największy świat był we wczesnych wersjach Minecrafta, generowany proceduralnie mógł zajmować powierzchnię 4,722,366,482,869,645 km2. Jest to obszar ponad dziewięć milionów razy większy od powierzchni Ziemi.
Ze sztucznie stworzonych (zamkniętych) światów Daggerfall. Nic na razie tego nie przebiło, ale tam też zastosowano masę sztuczek z losowością. Nikt tego przecież nie projektował kawałek po kawałku. Mapy z GTA to jakiś odprysk, umieszczanie ich w tego typu zestawieniach to żart.
Asmodeusz [4]
czy chodzi nam o obszar po ktorym mozna faktycznie sie poruszac czy o wielkosc "mapy swiata" (a faktycznie poruszamy sie po jego fragmencie).
Nie wiem, o co chodziło autorowi wątku, ale osobiście uwzględniłbym tylko obszary, po których można się poruszać, a także odjąłbym z każdej mapy wodę, mimo że można się w niej poruszać. Czyli tak, jak sam napisałeś (bo raczej mowimy o terenach po jakich mozna chodzic a nie tle, ktorym jest mapa).
Odejmując wodę Fuel znacznie by się zbliżył do czołówki. Natomiast Daggerfall straciłby ok. 40%.
No, ale to nie mój wątek, więc tym bardziej nie chce mi się szukać (że o robieniu samemu nie wspomnę) takich zestawień... :P
Trzeba też pamiętać, że w RPGach - w odróżnieniu od np. wyścigówek - jest mnóstwo wszelkiego rodzaju jaskiń, które w sumie jednak trochę zwiększają powierzchnię, po której można się poruszać. Nie podejmuję się wyliczeń...
U.V. Impaler [5]
Największy świat był we wczesnych wersjach Minecrafta, generowany proceduralnie mógł zajmować powierzchnię 4,722,366,482,869,645 km2.
Konkurs rozstrzygnięty. Może więc pora zamknąć wątek... ;P
Oj, sorki za brak precyzacji....chodziło mi o teren po którym można się poruszać. Dlaczego część z was nie zgadza się z 1 miejscem? Przecież FUEL trafił do księgi rekordów Guinessa jeśli chodzi o obszar po którym można się poruszać?
Księga Rekordów Guinnessa jest generalnie gówno warta, więc nie kieruj się tym, co tam przeczytasz o grach. Tworzą ją kompletni amatorzy.
Dlaczego się nie zgadzamy z pierwszym miejscem? Bo to nie jest prawda. Świat w Daggerfall jest kilkunastokrotnie większy od tego z Fuel, podobnie jak świat z LOTRO.
GTA V jest większe niż AC4 ? w obie nie grałem ale sądziłem że AC4 to coś pokroju pierwszego Just Cause
...no dobra to dlaczego to Daggerfall nie jest w tej księdze tylko FUEL? Coś mi tu nie gra....
Ps. A teraz mała analiza logiczna: Fuel nie byłby w księdze jeśli rzeczywiście byłby mniejszy od Daggerfalla ale tak nie jest. I nie jest tutaj dobry argument który podałeś.
FIREBLAST [10]
...no dobra to dlaczego to Daggerfall nie jest w tej księdze tylko FUEL?
Bo Fuel jest tam z tego powodu, że jest "The Biggest Console Game Ever".
Natomiast Daggerfall, The Lord of the Rings Online oraz Guild Wars są PeCetowymi exami.
PS
To tak odnosząc się wyłącznie do powyższej "mapki", bo jak zauważyli Asmodeusz i U.V. Impaler są jeszcze takie gry jak EVE Online i Minecraft.
W każdym razie Fuel nie jest "największą grą ever".
Pomijajac, ze Fuel dostal nagrode za "largest playable area in a console game", to bylo to w roku 2009, a w 2013 to Minecraft dostal nagrode za "largest land-based videogame area".
Fireblast ---> Odpowiedź Cię nie zadowala, ale to jest właśnie argument. Księgę Rekordów Guinnessa robią nie znające się na temacie patałachy. Dowody można znaleźć co roku w edycji Gamer. Wiem, bo ją co roku kupuję. Możesz sobie wierzyć w te brednie, Twoja sprawa. Dlaczego info o Daggerfallu nie ma w Księdze? Bo to amatorzy.
W sumie macie rację do 2009 roku owszem Fuel był największą produkcją ( na konsole) ale czasy się zmieniają....i pałeczkę najobszerniejszej gry ever przejął Minecraft.
A wlasnie: czy EVE-Online nie bedzie wieksza od meinkrafta? :D
Chociaz wtedy chyba Elite bedzie najwieksza gra ever :)
W sumie macie rację do 2009 roku owszem Fuel był największą produkcją ale czasy się zmieniają....
Daggerfall powstal na wiele lat przed Fuel i jest od niego wiekszy.
A jakieś strategie nie mają dużych map? To czemu nikt ich nie bierze pod uwagę?
Czy może trzeba mapę przemierzyć osobiście?
FIREBLAST ---> Tu jest inny problem. Minecraft może i ma najobszerniejszy świat, ale jest to świat budowany proceduralnie - nikt nie usiadł nad nim i nie poświęcił czasu na jego konstruowanie. Jego granice wyznacza wyłącznie matematyka, stąd tak absurdalna wartość czterech kwadrylionów kwadratowych. Co innego świat zaprojektować, a co innego zwalić jego budowę na komputer. Podobnie będzie w No Man's Sky zresztą, gdzie dopiero liczby robią wrażenie.
http://www.grynieznane.pl/2014/08/na-odwiedziny-wszystkich-planet-w-grze.html