Kurde prosic o pomoc prezydenta obccgo kraju ;/ no dla mnie to troche dziwne i nie smaczne ;/
A co, Gajowego miała prosić?
"Pani Thatcher niech pani nie pozwoli zamknac stoczni" - transparent polakich stoczniowcow w czasie wizyty premier(ki?) Anglii jeszcze za czasow PRL, jak Wilczek (owczesny minister gospodarki) wyrazil taki zamiar.
To samo podejscie :)
Z ta roznica, ze to jakby prosic tygrysa, zeby przekonal wilki do niejedzenia owieczek :)
Rosjanie zawsze wierzyli, ze "car dobry, tylko urzednik durak, wszystko schrzani, co batiuszka dla ludu wymysli". A u nas, ze prezydent USA wszystko moze i wszystko dla Polski zrobi.
Nie wiem czy sie smiac, czy plakac...
[4] Nie przesadzaj, to jest matka i wcale jej się nie dziwię.
a co ma robić? to jest desperacja. Trudno się dziwić, Komorowski jest od robienia z siebie pajaca, a w rządzie same miry, zbychy i grzechy więc nie ma nawet z kim pogadać poważnie.
hmmmm
Po okresie dominacji sowieckiej radośnie oddaliśmy się pod zarząd amerykański. Inna sprawa, że Amerykanie obecnie pokazują nam środowy palec, ale niektórzy wierzą, że czarny wróci na baobab :) a jego miejsce zajmie ktoś sensowny.
Nasz rząd bardziej pragnie ośmieszenia rodzin katyńskich i wszystkich ludzi pragnący poznać prawdę niż wyjaśnienia sprawy, by chociaż w ten sposób złożyć hołd tym, co odeszli. Poza tym najwyraźniej wolą rosyjską wersję Katynia.
W takim stanie rzeczy ludzie ci nie mają wielkiego wyboru...
Tak mi się przypomniało:
http://tomasz.rozek.salon24.pl/15831,geremek-w-la-repubblica
Wtedy oczywiście takie akcje mało kogo obchodziły, a jak matka tragicznie zmarłego Gosiewskiego żąda li wyłącznie międzynarodowego śledztwa, to idiotka.
Inna sprawa, że chyba nikt rozsądny nie spodziewa się, że Barack będzie się pakował w problem smoleński.
a w rządzie same miry, zbychy i grzechy więc nie ma nawet z kim pogadać poważnie.
A jakby były zi0bry, Macierewicze i Brudzińskie to niby by było?
No to prawda, poczynania matek rzadko są zgodne z logiką. Ale przez ponad rok juz wiele rzeczy sobie mogła przemyśleć. A jeśli nie przemyślała tego przez rok, no to nie wiem co powiedzieć. I to zaliczenie Gosiewskiego do intelektualnej elity... heh.
Hajle Selasje --> otóż to. W tym kontekscie to idiotka.
Tu widzę, sprytny plan na poprawienie naszej sytuacji gospodarczej.
Solidarni i inni zbliżeni do tych środowisk przekonają Obamę, że u nas nie ma demokracji, że ich się prześladuje, rozstrzeliwuje, więzi. Potem ogłoszą informację o gazie łupkowym. Dzięki temu Ameryka uzna, że opłaca się u nas interweniować. Zbombardują Tuska i Bronka, a potem będą chcieli wprowadzić u nas demokrację połączoną (obowiązkowo) z nowym planem Marshalla. I tym sposobem kryzys nam nie straszny, a Polska będzie drugim RFN-em, albo Japonią (zgodnie z wizją Wałęsy:)
gladius reloaded --> a są?
btw, po co wprowadzasz ludzi w błąd swoją ksywką? z tego co wiem gladius tu juz dawno nie pisze.
Żałośni jesteście. Prywatne uczucia i typowo ludzką wolę wiedzy o przyczynach śmierci najbliższych roztrząsacie politycznie (ale Wy pewnie sądzicie, że rząd dobrze wszystko wyjaśnia - chyba czas się leczyć, skoro się ma takie przekonania; po prostu - tak nie jest i ludzie się chwytają desek).
To nie będzie miało żadnych politycznych konsekwencji (chyba, że stworzone przez debili) - zapamiętajcie to sobie. Jest przykre, ale jako rzucona w pustkę potrzeba uczuć. A jednak macie czelność krytykować.
Żal mi Was. Trzeba poważnie na umyśle upaść - a po wielu osobach tutaj bym się tego nie spodziewał - żeby to zachowanie krytykować.
Jesteście - ni mniej ni więcej - moralnie niesmaczni :/ Takie współczesne, polskie pokemony. Nie macie żadnego stylu, żadnego wyczucia. Jesteście po prostu po stronie. Jak pajace.
Najśmieszniejsze jest to, że ten list jest napisany relatywnie łagodnym językiem, nie ma tutaj wprost wyliczanki zaniedbań polskiego rządu czy czegoś podobnego. No ale werdykt zapadł: idiotka.
Trzeba poczekać, aż amerykańskim prezydentem będzie Tim Pawlenty :)
kombinator -
A mi Ciebie. Wiesz dlaczego? Bo mam w d kłotnię polityczną, ani się za nikim nie opowiadam. Po prostu żal mi ludzi co przez całą tę wojnę na mózg padli i już człowieka nie rozumieją. Nie rozumiem jak tak można upaść.
Puść sobie jakąś starszą muzę np. Modern Jazz Quartet i pomyśl nad sobą, bo rzygać się chce. I to samo powiem o drugiej stronie jak coś tak żałosnego odpier****
Hajle --> a ja relatywnie łagodnym językiem i bez wyliczanek zwrócę się do Eriki Steinbach o arbitraż w sprawie Śląska. I co sobie o mnie pomyślisz? :)
Najśmieszniejsze jest to że ten list jest jak list napisany do św. Mikołaja. Obama czy Santa Claus żadna różnica, jeden i drugi tego listu nie przeczyta.
alpha_omega---Za dużo żalu masz że tak sie dzielisz? ŻAL
Kłosiu---->
Już Ci napisali - nie ma chyba większego dramatu, niż matki, która musi opłakiwać śmierć swojego syna. To chyba wystarczy, żeby przyhamować.
Poza tym, o ile zrobienie szumu u Obamy na niewiele się zda, o tyle w konsekwencji sprawą mogłaby potencjalnie zainteresować się przyszła administracja republikańska (szanse na to wciąż byłyby niewielkie, ale nie zerowe, a tak się składa, że do Putina czy Tuska listów pisać raczej nie ma sensu).
Kłosiu --
Serio wierzysz, że to porównanie w jakiejkolwiek płaszczyźnie poza tą, że A (z polski) zrwócił się do B (z innego państwa) się utrzymuje, czy Twój umysł gracza turowego już kompletnemu politycznemu spaczeniu uległ? Bo to nawet w tak prostej grze jak EU na tak banalnym poziomie nie działa, czaisz to? A czaisz różnicę między grą, a rzeczywistością?
Backside pode mną ma 100% rację w tym temacie. Wam pozostałym już na mózg jak widać siadło, bo rozumować nie potraficie TOTALNIE.
Kłosiu - fajnie się modyfikuje posty po odpowiedziach? Powiedz! Bo jak jak zmienię by lepiej czytelne było, albo coś dopiszę, tak Ty zmieniasz sens :) To miła dyskusja jest w związku z tym, bardzo miła. Zdrowia życzę w takich ucieczkach.
Kancelaria prezydenta USA dostaje dziennie pewnie setki najróżniejszej maści próśb, błagań i pochwał - list p. Gosiewskiej z pewnością nie wypada na tym tle dziwnie i z pewnością nie "idiotycznie". Można tylko wyczytać między wierszami, że miłośnicy środowisk pisowskich ubóstwiają USA i wierzą w cudowną, sprawiedliwą moc sprawczą tego kraju.
Ale dopóki to jest prywatna osoba zainteresowana/zrozpaczona wypadkiem, a nie ktoś, kto próbuje samodzielnie prowadzić politykę zagraniczną, nie wiem co w tym zdrożnego.
A swoją drogą jestem ciekaw jaka "prawda" usatysfakcjonuje co po niektórych (z całym szacunkiem dla tych, co stracili bliskich),
kombinator [ gry online level: 6 - Konsul ]
twoja mamusia - gdyby tobie coś takiego się przytrafiło - z całą pewnością przed napisaniem słowa wysłałaby list najpierw do zatwierdzenia przez Michnika lub inny "autorytet" a potem do Tuska lub innego przedstawiciela jedynie słusznej władzy..
Kancelaria prezydenta USA dostaje dziennie pewnie setki najróżniejszej maści próśb, błagań i pochwał - list p. Gosiewskiej z pewnością nie wypada na tym tle dziwnie i z pewnością nie "idiotycznie".
Więc tym samym w ogóle nie ma sensu tworzenie czegoś takiego, bo to nic nie da. Tak samo jak kaczka, który łaskawie zjawi się jutro w pałacu prezydenckim by porozmawiać z Obamą :F
Po co takie szopki smoleńskie odstawiać przed prezydentem USA, gówno już kogo obchodzi ta sprawa.
Attyla_bis [ gry online level: 2 - Chorąży ]
Z całą pewnością nie znasz mojej mamusi więc swoje przemyślenia zostaw w swoim umyśle takim jakim by on nie był.
"gówno już kogo obchodzi ta sprawa."
Najwyrazniej rodziny zmarlych jeszcze obchodzi. Dziwne, nie? Zeby matka rok po smierci syna jeszcze o nim pamietala? Albo brat?
MaZZeo --
Jak już pisałem - możesz przeczytać (nie usuwam sensu) - masz rację, to nie odniesie skutku. Ale jest potrzebą. Czaisz?
Rozgrzebywanie tego syfu na nowo i na nowo komu ma pomóc? Zmarłym? Rodzinom, poprzez ciągłe przypominanie o ich bliskich którzy w tragiczny sposób zginęli w wypadku lotniczym?
Kolejne śledztwo, na uja?!
"Panie Obama! Pan Tuska i Miedwiediewa powiesi w końcu!"
Rzygać mi się tym wszystkim chciało już rok temu.
.:Jj:. --
Mistrzu! Co byś robił, gdyby zginęła np. Twoja matka? Hę!? Za durny by pojąć, czy nie przemyślał?
alpha --> Przeciez napisal, poltora miesiaca po fakcie by zapomnial, a gdyby ktos mu przypominal (a nawet gdyby sam sobie przypomnial), to by mu sie "rzygac chcialo".
JJ --> W pierwszym linku jest tresc listu, tam masz odpowiedz po co zostal on napisany. Jesli naprawde pytasz "czego MA dowieść śledztwo", to nie wiem - czy zwykle nie chodzi o to, by dowiesc prawdy? Tylko najpierw sledztwo trzeba przeprowadzic.
"I dlaczego przypisujesz mi odruch wymiotny o atakującym z lodówki Smoleńsku do pamięci o zmarłej osobie, potrafisz powiedzieć?"
Oczywiscie, ze moge. Odruch wymiotny, jak sam napisales, wywoluje w tobie podjecie tematu zmarlej osoby przez matke tej osoby.
alpha_omega=> po przebytej żałobie starał się pamiętać jak dobrą osobą była, czego mnie nauczyła i przekazywał to potem dzieciom, wnukom.
Na pewno nie robiłbym takiej szopki- bo do czego ma ona zaprowadzić, ile ma być śledztw by w końcu odpuścili sobie? Albo jaki miałby być jego wynik? Dla kogo wyrok? Ile lat?
Ile jeszcze pomników, centrów pamięci, dyskusji, ile lat jeszcze ten temat będzie obecny w mediach?
Jak ktoś ma zastrzeżenia do raportów i śledztw- wolna droga do działania w tej sprawie w odpowiednich instytucjach, na pewno prezydent przylatujący by poprawić stosunki z Europą i nabić punktów do przyszłych wyborów położy wiele h na tej sprawie.
wysiak=> uważasz że to jest sposób by upamiętnić swojego syna, by poradzić sobie z bólem?
Zapytam jeszcze raz- czego MA dowieść śledztwo albo czym pośmiertnie ma być on odznaczony żeby po prostu się wyciszyć?
I dlaczego przypisujesz mi odruch wymiotny o atakującym z lodówki Smoleńsku do pamięci o zmarłej osobie, potrafisz powiedzieć?
I może nie dyskutujmy co kto by zrobił, bo mieliśmy przykład jak można jechać przez wiele, wiele miesięcy w mediach na śmierci rodzonego brata. Dla mnie to przerażające.
[27] z całym szacunkiem, ale chyba najbardziej obchodzi po raz kolejny stawianie szopki smoleńskiej na świecznik, bo ucichło coś ostatnio o tym. Inaczej nie mogę nazwać napisanie listu otwartego do prezydenta USA, który ma pierdyliard ważniejszych spraw na głowie.
Mistrzu! Co byś robił, gdyby zginęła np. Twoja matka?
Napisałby list do prezydenta USA, to oczywiste.
.:Jj:. --
Dobra, napisałeś się, więc odpowiem.
Mówisz - przekazywałbym dzieciom, wnukom. Owszem - wspaniała rzecz. Tak się m.in. kultywuje pamięć o ludziach. Ale czy Ty naprawdę nie rozumiesz, że kiedy dzieje się śmierć pierwszą rzeczą jakiej potrzebujesz jest jej wyjaśnienie? Można sobie pier**** - każdy kiedyś ginie. Ludzie właśnie tak pier**** póki im ktoś bliski nie umrze. No i umarł. I co teraz? Chcesz wiedzieć! Śmierć naturalna to się godzisz. Ale śmierć niewyjaśniona?
Czy Ty widzisz żałość wyjaśnień do jakich doprowadził rząd, czy nie? Jest olbrzymia. Żałość. Więc czego do cholery się spodziewasz? Przekazywania wnukom? Pomyśl trochę! To nie jest koniecznie oskarżenie rządu - dajmy na to, dajmy na to zrobił wszystko co mógł (co nie jest prawdą). Ale dajmy na to - i tak niejasności jest tyle, a podejście (m.in. przez postawy osób takich jak Ty tylko wyżej postawionych) śledczych tak żałosne, że ktoś kto stracił bliskich ma poczucie ukrywania, albo przynajmniej partactwa. Czaisz?! Czaisz?!
Co wtedy robi? Co Ty byś zrobił?
A nawet załóżmy - z czym się absolutnie nie zgadzam - że to pojęcie partactwa, to przekonanie jest zmajstrowane politycznie*, to co byś zrobił jako osoba która je chwyta? Nie szukałbyś wyjaśnienia? I co - gdybyś szukał, oszukany politycznie, to należy Cię zbesztać, zrównać z ziemią? Ty masz w ogóle jakieś uczucia?
* dowiedz się czegokolwiek o badaniu katastrof - chociażby z Discovery, a będziesz wiedział, że to nawet nie partactwo, a ŻAL!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! w przypadku badania tej katastrofy. Bywało, że element 1cmx1cm albo mniejszy decydował o wyjaśnieniu katastrofy. Jak to się ma do wraku ze Smoleńska, hę?
alpha_omega=> niech wytoczy sprawę przeciw Państwu Polskiemu. Postępowanie cywilne- szef komisji lotniczej, jakiś sędzia premier? OK, obojętne.
Co ma do tego prezydent państwa za Atlantykiem, ma wywierać nacisk na niezależne organy rozpatrujące tą sprawę?
A to zależne od kogoś, jakiejś grupy osób? Do sądu z dowodami!
Jaki efekt poza medialną wrzawą ma/ będzie miała ta prośba? JAKI? Uważasz że prezydent Obama wyśle swoich doradców i ekspertów żeby przeprowadzili śledztwo w imieniu Stanów Zjednoczonych czy sam zostanie by pilnować spraw w Warszawie?
A może nałoży embarga gospodarcze na RP i Federacje Rosyjską aż śledztwo nie doprowadzi do konkretnego celu?
To śledztwo jak i skutki polityczne i społeczne są na miarę tego kraju. Czego się spodziewali ze współpracy z Rosją? Że oni wezmą na siebie? Że my weźmiemy?
Nikt nie weźmie.
Jak już wcześniej wspomniałem- to co teraz się dzieje nie ma żadnego celu. Od groma trybunałów czeka z otwartymi ramionami.
.:Jj:. ---
To ma do tego, że kobieta straciwszy dziecko, słusznie czy niesłusznie, nie wierzy, że państwo polskie coś wyjaśni i że to państwo niczego nie ukrywa, a nie zna się na możliwościach prawnych, ja pierdole, to kurwa jasność jak o wschodzie słońca na pustyni - wierzy, że osobistość (osobistość podzielana przez jej zmarłe dziecko) jej pomoże.
K****, ale co do Smolenska ma Obama? Po co ten list do niego?
"nie jego cyrk nie jego malpy"
Co wtedy robi? Co Ty byś zrobił? Co wtedy robi? Co Ty byś zrobił? Co wtedy robi? Co Ty byś zrobił? Co wtedy robi? Co Ty byś zrobił? Co wtedy robi? Co Ty byś zrobił? Co wtedy robi? Co Ty byś zrobił? A CO TY ZROBIŁEŚ DLA SWOJEGO KRAJU? Co wtedy robi? Co Ty byś zrobił? Co wtedy robi? Co Ty byś zrobił? Co wtedy robi? Co Ty byś zrobił? Co wtedy robi? Co Ty byś zrobił? Co wtedy robi? Co Ty byś zrobił? Co wtedy robi? Co Ty byś zrobił? Co wtedy robi? Co Ty byś zrobił? Co wtedy robi? Co Ty byś zrobił? A CO TY ZROBIŁEŚ DLA SWOJEGO KRAJU?Co wtedy robi? Co Ty byś zrobił? Co wtedy robi? Co Ty byś zrobił? Co wtedy robi? Co Ty byś zrobił? Co wtedy robi? Co Ty byś zrobił?
Media tech --> Najpierw czytamy, pozniej piszemy. W tresci listu jest wyjasnione na co liczy i dlaczego akurat do Obamy adresuje go autorka.
Dlatego jestem przekonana, że Pan osobiście pomoże mi i innym rodzinom, które straciły swych ukochanych i spowoduje, że zostanie przeprowadzone niezależna międzynarodowe śledztwo.
alpha_omega=> nie pomoże. I o to chodzi. A to że chce pisać- czy gdzieś napisałem że to potępiam? Niech sobie pisze do kogo chce.
Jakość współpracy w tym śledztwie jest żałosna od początku. I co z tego?
Jeśli chce ona coś osiągnąć a się nie zna na prawie to niech wynajmie kogoś kto się zna.
Jeśli tego nie zrobi to
a) nic nie zdziała (ale na poważnie- jaki mamy promil szansy że Obama zainicjuje nowe międzynarodowe śledztwo. I ile rodzin by się na to zgodziło?)
b) będzie się tylko męczyła nie pozwalając sobie pogodzić się ze stratą.
Jedynce co próbuję wypunktować to absolutną bezcelowość i szkodliwość obecnego działania, którego ani ŻAL!!!!!!one+eleven ani niewiedza nie usprawiedliwiają.
W ludzkim, emocjonalnym wymiarze niczego to nie da, w polityczno-prawnym (w takim wydaniu) też nie.
Poza tym takie zagrywki są podłe w stosunku do rodzin które w ciszy chcą pogodzić się ze stratą, ukoić w sobie ból a nie widzą potrzeby mielenia tego w mediach. I nie chodzi o wiarę w rzetelność śledztwa i rzeczy takie jak prawda.
One życia nie wrócą, a ukojenie?
Może jak skarzą dwóch ludzi z wieży kontrolnej albo naszych pilotów to ona zazna ukojenia.
Ona, a reszta? Czy działa też w ich imieniu czy tylko się na nich powołuje?
wysiak --
Właśnie to jest najlepsze, że w ogóle nie trzeba tego listu czytać. Sam zarzut wobec faktu jego wysłania przez konkretną osobę jest tak moralnie głupi, że wręcz boli ;0
.:Jj:. --
Inaczej:
w prawno-politycznym wymiarze, to nic nie da.
w moralno-psychologicznym wymiarze - kobieta czuła taką potrzebę.
Podsumowanie: o co Ci chodzi? o co chodzi politykom, którym o coś w tym chodzi? O co chodzi w tym wątku? Kto jest chory?
alpha --> To i tak nic w porownaniu do tego jak manipulatorskie smiecie dziennikarskie reagowaly na podobny list, wyslany pol roku temu przez JK (i jak ich niektorzy na forum w tym bronili).
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=10890778
o co Ci chodzi?
O przedstawienie mojego zdania które zawarłam w poście wyżej- głupie, bezcelowe posunięcie.
Nie da to tej kobiecie niczego, poza zostaniem z prośbą bez odpowiedzi i dalszym męczeniem się.
o co chodzi politykom, którym o coś w tym chodzi?
Na razie chyba żadnemu o nic nie chodzi, przynajmniej ja nic o tym nie wiem. Daj Bóg żeby żaden się nie mieszał.
O co chodzi w tym wątku?
O dyskusję nad tematem listu zdesperowanej matki w rozpaczy do prezydenta Ameryki który może poza złożeniem jej wyrazów współczucia niczego nie zrobi.
Kto jest chory?
Jak do końca wakacji temat Smoleńska nie zejdzie z mediów jako wypełniacz miejsca to chyba dostanę wylewu. Więc chyba ja (a nie mam telewizora i nie interesuje się specjalnie polityką).
Pamięć i powaga tego zdarzenia zostały zmieszane z ziemią zanim pochowano wszystkie ofiary. To jest smutne przedstawienie, którego ten list jest kolejnym aktem.
Od duszy jest cisza, modlitwa, rodzina i bliscy.
Od sprawiedliwości sądy i trybunały.
Obama będzie od zjedzenia kolacji i czit- czatu. Ani wiz, ani międzynarodowej komisji nie będzie.
Dobranoc.
Kancelaria Świętego Mikołaja również potwierdza otrzymanie listu od pani Gosiewskiej
ps. mam nadzieje, ze ktos normalny napisze 30 antylistów, bo faktycznie ktos sobie pomysli, ze Polacy to naród cięrmiężony i uciskany przez władzę :D
Pomijając już chamstwo i prostactwo, które alfa_omega zauważył w tym wątku, a którego tutaj wszędzie pełno, dodam:
Zarówno sama tragedia smoleńska, jak i to co się po niej działo (jakość polskiej polityki zagranicznej i stosunków z Rosją) powinno dać Polakom do myślenia. Niestety Polacy wolą zapomnieć, a jak ktoś im raczy przypomnieć, to im się rzygać chce. Tak, jakby woleli nie wiedzieć. To chyba na podobnej zasadzie, gdyby moją nogę toczyła gangrena i najlepszym rozwiązaniem byłoby nie patrzeć na tę nogę, bo to przecież obrzydliwy widok.
Czasem chciałbym żyć w narodzie bardziej zjednoczonym, takim np. jak Niemcy. Tam też są polityczne podziały, ale żadna ze stron nie podcina gałęzi na której sama siedzi. Nie patrzy też biernie, jak ktoś tę gałąź im próbuje podcinać. Działa tam zasada, że nic tak nie jednoczy poróżnionych stron, jak wspólny wróg. U nas ta zasada już od dawna nie działa.
ta cała rodzina Gosiewskich najwięcej krzyczy i największe pato odstawia, a sam Gosiewski był przezemnie abrdzo nielubiana osobą , chyba to nie przypadek ze i rodzina też cyrki odstawia
a nie razi was spektakl " BLIDA" ?
No, jak maz Blidy napisal do papieza i sultana Brunei, zeby interweniowali, to sie zniesmaczylem.
Czasem chciałbym żyć w narodzie bardziej zjednoczonym, takim np. jak Niemcy.
Ja też chciałbym żyć. Jednak jak tu się jednoczyć gdy prawdziwymi polakami jest 1/3 narodu. Reszta to zakamuflowana opcja niemiecka, Ubecy, Sbecy, Żydzi, ZOMO, ruscy namiestnicy, komuchy, liberałowie, ateiści i producenci helu z Bangladeszu...
Działa tam zasada, że nic tak nie jednoczy poróżnionych stron, jak wspólny wróg. U nas ta zasada już od dawna nie działa.
No może i działa. Jednak wróg musi być prawdziwy a nie urojony. To, że ktoś buduje sobie atmosferę oblężonej twierdzy, która ma niewiele wspólnego z rzeczywistością nie oznacza, że reszta ludzi musi robić to co on.
mnie spektakl Blidy razi, ale nie dziwi. Za rządów PO wszyscy, którzy mieli coś za kołnierzem zostali uznani za męczenników i ofiary, funkcjonariusze zaś uznani za katów czy przestępców:) I tak Blida, która nie bez powodu się zastrzeliła stała się świętą, miro zbychu i grzechu wrócili do gry z czystym kontem, marczuk-pazura mimo wzięcia kilkuset tysięcznej łapówki jako "ofiara prowokacji" wraca do TVNu, teraz tylko czekamy aż uniewinnią Sawicką co na bank jeśli PO wygra wybory się stanie. Zresztą Sawickiej proces trwa już tyle czasu, że właściwie nie mamy co mówić o jakimś procesie, ta babka może spać spokojnie, nikt jej za bezczelne zapewnienia i obietnice matactwa do więzienia nie wsadzi. Za takie rzeczy idą do więzienia ludzie, ale nie z PO.
jest może jakieś info jakie odszkodowanie dostała rodzina pani Blidy ?
Pszczoła [55]
Czyli wystarczy, aby zmarły z rodziny był zaangażowany w politykę (w jakim stopniu, to już mało istotne) i wtedy można się ubiegać o setki tysięcy złotych odszkodowania oraz kilkutysięczną rentę? I nie mówię tu o ww. przypadku, ale także o Smoleńsku.
Wiele osób błędnie interpretuje sytuację. PiS dużo gada o tym, że PO to ci źli, tymczasem moim zdaniem, odrzucają wszelkie idee polityczne, PiS to jest banda wyrachowanych skur*****ów, którzy zrobią wszystko, by dojść do władzy. Wydaje mi się, że jeśli szukać bohatera negatywnego na dzisiejszej scenie politycznej to jest nią właśnie PiS, to bohaterowie manipulacji, próbują udawać niezaradnych przygłupków, ale wierzę, że są demonami opętującymi słabe umysły.
A jeśli spada samolot z czołowymi politykami PiSu to wybaczcie, ale prędzej jestem w stanie uwierzyć w boską ingerencję, karmę lub zwyczajną sprawiedliwość niż zamach.
Murinio [57]
ale wierzę, że są demonami opętującymi słabe umysły
W takim razie Polska jest mentalnie bardzo słabym krajem.
Polska zawsze była mentalnie słabym krajem ze zdolnością do samomobilizacji zawsze 30 lat za późno. W tej kwestii się nic nie zmieniło od Mieszka I.
Murinio [59]
Polska nie tyle mobilizowała się za późno, co zdolna była do zrobienia czegokolwiek dopiero w obliczu klęski lub poważnego zagrożenia. Patrz wszelkie rozbiory, wojny, powodzie, kataklizmy, kryzysy. Jesteśmy narodem, który cały czas musi mieć nad sobą bicz. Inaczej nie posuniemy się do przodu nawet o krok, a jedynie ugrzęźniemy we wzajemnym opluwaniu się, zazdrości i niemocy.
Murinio --> a Ty nie widzisz, że właśnie przez takie gadanie o "zacofaniu" naszego kraju przyczyniasz się do właśnie owego zacofania?
Dość już takich "internetowych mędrców", trzeba być dumnym z tego kim się jest i robić swoje. Pieprzenie o tym, że jest źle bo jesteśmy głupi i zacofani świadczy właśnie o głupocie osoby, która tak mówi jeśli jest obywatelem tego kraju. Właśnie dlatego trzeba brać przykład z takich Niemców, można o nich powiedzieć dużo złego, ale na pewno nie to, że nie kierują się przede wszystkim dobrem swojego państwa.
O_RLY --> za to możesz podziękować mediom "nowoczesnym" typu GW czy TVN gdzie ciągle jesteśmy informowani, że niczego złego nie możemy się spodziewać ze strony kochanych Rosjan czy Niemców. Typowy Polak jest święcie przekonany, że niebezpieczeństwo ze strony któregoś z państw nam w 100% nie grozi bo przecież Europa, Unia, współpraca i miłość. Wszelki sceptycyzm w tym temacie sprowadzane jest do ruso,niemco itp - FOBII. Prawda jest jednak taka, że nigdy nie wiadomo co będzie, ale przeciętny smuggler w obliczu zagrożenia będzie w szoku aż do czasu kiedy odczuje to na własnej skórze. Czyli jest trochę tak jak było przed rozbiorami:P
Właśnie dlatego trzeba brać przykład z takich Niemców, można o nich powiedzieć dużo złego, ale na pewno nie to, że nie kierują się przede wszystkim dobrem swojego państwa.
http://www.news.portalisko.pl/news/view/10991/lech_kaczynski_niemcy_chc_obnizyc_role_polski_w_ue
http://info.wiara.pl/doc/853752.Kaczynski-Niemcy-i-Rosja-sobie-z-nas-kpia
http://www.polskatimes.pl/stronaglowna/389902,l-ski-eksces-kaczy-skiego-polscy-niemcy-sk-adaj-doniesienie,id,t.html?cookie=1
Sorki, tylko pierwsza strona z google, bo dalej mi sie nie chce. W zyciu nie bede bral przykladu z potworów!!!
Murinio, co mają znaczyć te linki? Gdzie w nich podważono prawdziwość stwierdzenia, jakoby Niemcy kierowali się dobrem własnego państwa?
Trollujesz tylko i tyle.
Sorki, nie będę wysilał się na lepsze argumenty z pisowcami, z tego samego powodu, dla którego nie wyjaśniam swojemu kotu podstaw teorii grawitacji. Strzelać, nie rozmawiać.
nie będę wysilał się na lepsze argumenty
Na razie nie było ani jednego argumentu. Czas uświadomić sobie swoją ignorancję.
Strzelać, nie rozmawiać.
Napisałeś to jak prawdziwy faszysta! Oj... oznaczałoby to, że jesteś PiSowcem! Hahahaha :)
te linki potwierdzają
<Właśnie dlatego trzeba brać przykład z takich Niemców, można o nich powiedzieć dużo złego, ale na pewno nie to, że nie kierują się przede wszystkim dobrem swojego państwa.>
widzę, że tutaj nastąpił niezły self-own:P
to tylko potwierdza, że w Polsce nawet największy głupek po dołączeniu do "frontu PO" lub "antypisowców" czuje się mądry. Jak widać w miarę dyskusji poziom intelektu jednak wychodzi i pozostaje już tylko ostry język i odzywki w stylu "jestes za głupi zeby mnie zrozumieć. Czyżby?
Oj, żebyś Ty Murinio tą nienawiść, chamstwo i niesamowitą chęć do ośmieszenia innych przerobił na coś użytecznego np. wiedzę... Gdyby tak zrobili podobni do Ciebie, których jest naprawdę sporo to Polska szła by w górę. Niestety, pozostajesz jedynie jednym z frustratów-pionków, który kupi wszystko co jest anty-pisowskie - jesteś idealnym czytelnikiem GW. Michnik approves.
Trael <--- Spójrz na te dwa cytaty z Twojego postu - najpierw na pierwszy, potem na drugi i zastanów się, czy ten drugi nie odnosi się także do Ciebie.
Ja też chciałbym żyć. Jednak jak tu się jednoczyć gdy prawdziwymi polakami jest 1/3 narodu. Reszta to zakamuflowana opcja niemiecka, Ubecy, Sbecy, Żydzi, ZOMO, ruscy namiestnicy, komuchy, liberałowie, ateiści i producenci helu z Bangladeszu...
To, że ktoś buduje sobie atmosferę oblężonej twierdzy, która ma niewiele wspólnego z rzeczywistością nie oznacza, że reszta ludzi musi robić to co on.
Najwyższy czas, żebyśmy przestali demonizować i szufladkować się nawzajem. Trzeba wziąć poprawkę na to, że to co kreują JAKIEKOLWIEK media, to tylko jakieś odbicie rzeczywistości, jak w zwierciadle - mniej lub bardziej krzywe. Natomiast ja tylko radzę zastanowić się nad zdarzeniami z zeszłego roku (i nie tylko) w kontekście jakości naszego Państwa Polskiego.