jak w temacie, który z tych procesorów jest nowszy i lepszy oraz czy nie będę żałował jeśli wybiore laptopa z którymś z nich? Jak to się będzie spisywało w codziennym użytkowaniu? Mam już taki mętlik w głowie z tymi laptopami że jeszcze sie obawiam iż nie kupię w ogóle żadnego :(
Jesli mozecie to poradźcie: Lenovo IdeaPad z560 ze starszym prockiem od Intela DualCore P6100 czy np takiego Acera z nowszym i5 http://allegro.pl/tanio-acer-tm5740-5740-i5-430m-2gb-320gb-hdmi-led-i1613701989.html (albo coś zblizonego, lepszego).
Bardziej jestem napalony na Lenovo ze zględu na wygląd ale dobrze by było mieć "świeższe" bebechy w lapku które wystarczą na kolejne 2 lata :D
P 6100 to nie jest starszy procesor od i5, choc oczywiscie jest slabszy. To jest ta sama architektura co i3/5 tylko bez turboboosta i HT.
pytanie do czego ten laptop ma sluzyc.
Lapek głównie do neta, komunikatorów itd. ale miłoby było pograć (w pracy) od czasu do czasu w pierwsze TDU :) Cena to max 1600zł a nawet 1500zł. Rozglądam się za czymś co by miało w mairę dobry procesor i karte grafiki ale cięzko z tym. Moge również zrezygnowac z grafiki na rzecz lepszego procka i3/5 ale lapek musi miec takze wi-fi, kamerke, minimum 2GB ramu.
tak jak napisałem bardzo bym chciał lenovo z560 ale one w tej cenie sa tylko z P6100
Prosiłbym także o info który z procków lepszy seria T czy własnie P? :)
