Za parę lat satelity Starlink mogą zacząć spadać nam na głowę
Tak się dzieje, jak ludzie za dużo "zaśmiecali" w kosmosie. Spadające satelity prosto z Red Alert 3 staną się rzeczywistości. Oto, czego Asteriks, Obeliks i galowie obawiają się najbardziej.
Eee tam ściema. Wiadomo, że Ziemia jest płaska, a te satelity to jakaś tam propaganda.
Nie wywołuj wilków z lasu... ironię trzeba umieć czytać, a to jest obecnie w deficycie...
I do tego pusta a środku żyją naziści jeżdżący na dinozaurach.
Jak zwykle robicie z igły widły. Normalnym zjawiskiem jest deorbitacja satelitów albo wysyłanie ich na orbity cmentarne gdy uznaje się, że należy zakończyć życie satelity.
Na początku roku skończono właśnie proces deorbitacji satelitów pierwszej generacji konstelacji Iridium i jakoś ludziom na głowy nic nie spadło.
albo wysyłanie ich na orbity cmentarne gdy uznaje się, że należy zakończyć życie satelity
Tylko że to wielkie marnotrawstwo dla nas, jeśli chodzi o metalu i inne surowce. Zasoby na Ziemi nigdy nie są nieskończone.
Lepsze rozwiązanie jest skierowanie satelity właśnie do pustyni w Afryce (taki przykład) i tam odzyskają część utracone zasoby.
Tylko że te satelity po zaplanowaniu deorbitują do oceanu, a nie na tereny zamieszkane w losowych miejscach.
Choć były też takie przypadki, że satelita spadła komuś w ogródku.
że te satelity po zaplanowaniu deorbitują do oceanu
Problem polega na tym, że nie jest to idealny pomysł. Jeśli satelita zawiera "coś niebezpiecznego", to może zatruwać fragment oceanie, choć nie znam na budowie satelity. Mam nadzieję, że naukowcy i inżynierowie brali to pod uwadze bardzo dawno temu.
Niestety nic nie jest idealne. Przeważnie to co ląduje do oceanu, to zgliszcza. Paliwo (A ono jest najbardziej toksyczne) najczęściej się ulatnia bądź w wyniku uszkodzeń satelity mieszka z utleniaczem i powoduje dodatkową fragmentację. Tak załatwia się wszystkie śmieci z ISS, po prostu spalają się w atmosferze:
https://www.youtube.com/watch?v=OhBw5yaR_SU
Orbity cmentarne wykorzystuje się dla satelitów, które są na orbicie geosynchronicznej, po prostu bilans paliwa przeważnie nie pozwala na wyhamowanie satelity na tyle, żeby spadł na ziemię.
Znacznie bardziej poważniejszym zagrożeniem są próby zestrzeliwania satelitów, które tworzą gigantyczne ilości niekontrolowanych śmieci.
https://www.space24.pl/indie-zestrzelily-satelite
No ale o tym gry-online nie napiszą, bo to się nie będzie klikać XD
Odwołując się do posta SirXana, przyjdą czasy, że żarty z Galów przestaną być żartami...
Wystarczy polecieć tam z magnesem i je wyłapać albo zestrzelić laserem/rakietą.
https://youtu.be/yS1ibDImAYU?t=346
Ciekawe kiedy będzie zawód kosmicznego (orbitalnego) śmieciarza.
Przymiarki już są, nazywa się to Hardspace: Shipbreaker :).
https://www.gry-online.pl/gry/hardspace-shipbreaker/z85aa1
Portal Geek Week donosi, że inżynierowie firmy SpaceX (założonej przez Elona Muska) byli zmuszeni do przeprojektowania satelitów stanowiących podstawę systemu Starlink.
Pewnie zmuszała ich do tego horrendalnie wysoka kwota wynagrodzenia ;)
Rozumiem ideę internetu dla wszystkich.Ale raczej dla większości Afryki,nie będzie miało to znaczenia, bo nie będzie tam infrastruktury jeszcze przez laaaaaaaata. Po za tym uważam całość za zasyfianie . Z jednej strony niby spoko,ale z drugiej naprawdę drażni takie coś.
Po za tym uwaga foliowe czapeczki włóż ;D Satelity są po to,żeby robić nam z mózgu papkę:Wiecie nowy porządek, wyświetlanie obrazów na niebie, w sensie zwidów.I już kontrola ludzi ;D Foliowe czapeczki zdejmij!
A tak serio, wolę normalny internet . Ciekawe jak starlink, będzie działał,jak będzie przechodzić mega burza. Jak długo będą działać te satelity, jaka jest szansa,że trafi w nie kawałek kosmicznej skały itp itd.
Powodzenia w szukaniu sprawcy i odszkodowania, zwlaszcza w tym kraju. Najpierw powolaja kosmiczna komisje. Pozniej Antonio poleci promem zabezpieczac kosmiczny wrak. Finalnie komu spadnie ta wykleta technologia na glowe ten agent Muska i zdrajca.
Ktoś tu napisał o stratach surowców na produkcję satelit.
Kolego, milion x więcej strat surowców jest na wymienianiu telefonikow co dwa lata, starzeniu produktu, przez co miliony ton elektroniki, która mogłaby dalej działać i nie być elektrosmieciem to zostaje elektrosmieciem, bo korpo gnojek chce żebyś nowego Appla u niego kupił.
To zresztą Apple wyraża smutek, że tak wielu ludzi ma 5+ letnie komputery.
Właśnie dobrze, że ludzie używają starego zamiast kupować nowe kiedy stare wystarcza.
Moze jakbyśmy ograniczyli zbędna i nadmierna konsumpcję do poziomu racjonalnej i wystarczającej, to starczyłoby zasobów na naukę, rozwój technologiczny i polepszanie świata.
Ale skoro wszystkie rządy Państw nie maja problemu z postarzaniem produktu i wisi im np zaklejone baterie niewymienne w smartfonach, to o czym my mówimy.
Prowadzimy bandycką politykę marnotrastwa zasobów planety w imię pasienia 1% bogaczy i wzrostu PKB chinoli, którzy odwdzięczają nam się produkcją takich CoVID 19 (ciekawe jakie inne gówna mają w tych laboratoriach w Wuhan, być może takie, co by zabiły całe życie na planecie w rok).
https://www.youtube.com/watch?v=8eOpH1dN-14 to będzie wyglądać tak już ktoś symulacje przeprowadził.