To była jedna z ostatnich wielkich gier na Xboksa. Half-Life 2 pokazywał, do czego zdolny był ten sprzęt
"Z ostatnich wsielkich gier na Xboxa" - czy autor artykułu dobrze się czuje ? Wielka grą jest Forza Horizon , kto pamięta o Half life 2 ? Tylko sstarsi gracze ! Co prawda Forza wyszła dopiero na Xb
"To była jedna z ostatnich wielkich gier na Xboxa" ... wielką grą to jest Forza Horizon chłopie ! Kto pamięta Half life 2 ? Starzy gracze i tyle ! Do Forza , Gears Of War , Halo ... To nie ta liga . Co prawda Forza Horizon jest na Xbox 360 , ale dałeś taki Nagłówek jakby to była ostatnia dobra gra na Xbox !
No i sympatycznie że napisaliście o Half-Life 2 na Xbox, a co do wymagań gry wcale nie było tak źle. Pamiętam jak eksperymentowałem i udało mi się ten tytuł odpalić na TNT2 i na najniższych detalach gra była płynna. Oczywiście zdarzały się spadki, ale trzeba pamiętać że mowa o premierowej wersji. Bo ta aktualna ulepszona już by nie ruszyła na takiej leciwej grafice.
No to teraz pora jeszcze na jedną grę która rozwalała system na tej konsoli, czyli Splinter Cell Chaos Theory.
Zgadza sie. HL2 mial zaawansowany tech, i na max wygladal super dobrze, ale przy tym byl mega skalowalny i (z tego co pamietam) dobrze zoptymalizowany. Wogole Source to jest kawal silnika, a przynajmniej wtedy byl.
Na tym pierwszym Xbox wychodziły chyba wszystkie wymagające gry z PC, które nie miały prawa ruszyć na PS2 - HL2, Dnom 3, Riddick, Morrowind
