Sztuczna inteligencja rozpozna, kiedy się denerwujesz
Pewnie u Polaków będzie nonstop wypluwało komunikat o złej minie (za którą wkrótce można dostać ujemny kredyt socjalny:] ).
Czytałem kiedyś, że w przypadku gier, takie rozpoznawanie złości mogłoby służyć choćby modyfikacji poziomu trudności gry w locie. Nie idzie ci, wściekasz się, a gra o tym wie i po cichu trochę ci ułatwia.
Chociaż osobiście nie rozumiem, po co do tego zaraz potrzebna "sztuczna inteligencja", nie trzeba rozpoznawania, żeby założyć, że jeśli gracz po raz dziesiąty zginął w tym samym miejscu, po raz czterdziesty piąty przegrał ten sam wyścig itp. to będzie wkurzony. Wystarczyłoby, żeby gra coś takiego śledziła i nie potrzeba rozpoznawania mimiki (i przy okazji dostarczania danych biometrycznych takiemu Microsoftowi czy innemu korpo z nadmiernym apetytem na dane).
@Up - żadna nowość, były już gry, które proponowały zmianę poziomu trudności, gdy ginęło się w tym samym miejscu.