Wiadomość Gracze pokazali, jak spadały ceny PlayStation, a PS5 jest wyjątkiem; w Polsce konsole także taniały

"Powyższe polskie ceny niestety nie są dokładne. Autor wspomnianego tekstu na portalu Strefa PSX napisał, że musiał bazować na danych z gazet branżowych lub ofert sklepowych,"
Mało powiedziane, ceny raczej wzięte z ofert typu "Otwarcie nowego sklepu, pierwszy klient może kupić konsolę taniej" albo tych promocji internetowych gdzie pojawia się konsola w okazyjnej cenie, ale news napisany minutę temu już miał link do nieaktualnej oferty.

Cziczaki nie, ceny są realne, pamiętam, że w 2017 szkoliłam pracowników Saturna i goła Ps4 500 GB kosztowała dokładnie 799, leżały na kupce i nikt się na nie nie rzucał. Za to PS2 po wyjściu PS3 kosztowały 400 w Empiku, więc 599 dwa lata wcześniej jest realne. Nasze postrzeganie może zaburzać fakt, że u nas mało kiedy sprzedawano golasy, raczej bundle z grami lub/i akcesoriami.

Zasada jest prosta, po podwyżkach gdyby konsole się w ogóle nie sprzedawały to Sony i reszta ferajny w przeciągu tygodnia by przywrócili je do poprzedniego poziomu albo jeszcze taniej argumentując że nastąpił globalny błąd systemowy.

Ale skoro frajerzy kupują, no to jest jasny sygnał że można odwrócić trend i podwyższać ceny po premierze. Sam dobrze pamiętam choćby premierowe ceny PS3, a potem Super Slim wydawał się śmiesznie tani co do chlebaka.

Więc tak jak kiedyś wielu graczy czekało nawet kilka lat by kupić znacznie taniej nową konsolę i zaoszczędzone pieniądze przeznaczyć na gry. Tak teraz widać trzeba kupować na premierę, bo potem już będzie tylko drożej.